eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecet › Notebook - wyciaganie akumulatora?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 117

  • 41. Data: 2009-10-02 09:22:51
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    http://pejzaze.onet.pl/67053,gr,1,26,0,,galeria.html


    -----

    > widzę że masz złe doświadczenia korporacyjne


  • 42. Data: 2009-10-02 10:24:10
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2009-10-02 10:56, Użytkownik Mariusz Kruk napisał:

    > Oczywiście. Bo przecież każdy radośnie poleci wywalać pieniądze na coś,
    > co w sumie już ma. (o kwestiach estetycznych już nie wspomnę, bo to
    > dla wielu terra incognita).

    Nie musi radośnie. Skoro uzna że ważniejsza będzie oszczędność
    finansowa nie będzie zwracał uwagi na kable czy brak miejsca
    na biurku.

    Pozdrawiam


  • 43. Data: 2009-10-02 10:39:06
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>

    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "RadoslawF"
    >> Oczywiście. Bo przecież każdy radośnie poleci wywalać pieniądze na coś,
    >> co w sumie już ma. (o kwestiach estetycznych już nie wspomnę, bo to
    >> dla wielu terra incognita).
    >Nie musi radośnie. Skoro uzna że ważniejsza będzie oszczędność
    >finansowa nie będzie zwracał uwagi na kable czy brak miejsca
    >na biurku.

    Ach, sugerujesz, że niechęć do rozpierniczania sobie wystroju pokoju
    poskutkuje automatyczną akceptacją kabelsalad? Myślę, że wyciągasz
    pochopne wnioski.

    --
    \------------------------/
    | K...@e...eu.org |
    | http://epsilon.eu.org/ |
    /------------------------\


  • 44. Data: 2009-10-02 10:57:12
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2009-10-02 12:39, Użytkownik Mariusz Kruk napisał:

    >> Nie musi radośnie. Skoro uzna że ważniejsza będzie oszczędność
    >> finansowa nie będzie zwracał uwagi na kable czy brak miejsca
    >> na biurku.
    >
    > Ach, sugerujesz, że niechęć do rozpierniczania sobie wystroju pokoju
    > poskutkuje automatyczną akceptacją kabelsalad? Myślę, że wyciągasz
    > pochopne wnioski.

    Ja myślę że zawsze jest coś za coś, za darmo to można coś
    od rodziny dostać ale tylko tej najbliższej i to też nie zawsze.
    Ale niektórym to widać bardzo nie pasuje do swojej wizji
    świata.

    Pozdrawiam


  • 45. Data: 2009-10-02 11:02:13
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>

    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "RadoslawF"
    >Ja myślę że zawsze jest coś za coś, za darmo to można coś
    >od rodziny dostać ale tylko tej najbliższej i to też nie zawsze.
    >Ale niektórym to widać bardzo nie pasuje do swojej wizji
    >świata.

    Łojezusmaria, człowieku, myśl trochę. Zafiksowałeś się na tym "za
    darmo". To, że ktoś nie chce wywalać pieniędzy (i nie, dalece nie
    wszystkie biurka w domach to wynalazki z łotewerramy za 300zł) na nowe
    biurko nie oznacza, że nie wkurza go kabelsalad.

    --
    d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb
    `b K...@e...eu.org d'
    d' http://epsilon.eu.org/ Yb
    `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'


  • 46. Data: 2009-10-02 12:39:03
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Artur Czeczko <a...@w...student.uw.edu.pl>

    ąćęłńóśźż pisze:
    > To po jaką ch... kupowałeś notebooka??
    >
    > -----
    >> Raczej nie, bo on praktycznie stoi na biurku i nie sądze żebym musiał pracowac na
    akumulatorze częsciej niż raz 1-2 miesiące

    Jeśli coś mi się przydaje raz na 1-2 miesiące, to dla mnie to jest
    często wystarczający powód, żeby to mieć.

    Pozdrawiam,
    Artur

    PS: Proszę, pisz pod cytatem


  • 47. Data: 2009-10-02 12:54:30
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Artur Czeczko <a...@w...student.uw.edu.pl>

    ąćęłńóśźż pisze:
    > Myslałem, że po to żeby mieć znacznie gorszą klawiaturę,

    Bzdura powtórzona odpowiednio dużo razy staje się prawdą. ;)
    Po pierwsze pracuję na zmianę na laptopie i na stacjonarnym
    i nie zauważam praktycznie żadnej różnicy komfortu. Po drugie
    znam wielu ludzi, którzy nawet jak kupują klawiaturę do kompa
    stacjonarnego, kupują jak najbardziej podobną do laptopowej
    (z małym skokiem). Są wśród nich również tacy, którzy nigdy
    nie mieli laptopa. Po prostu taka klawiatura bardziej im
    odpowiada.

    > znacznie gorszy ekran i znacznie gorszy touchpad zamiast myszy

    Ekran da się podłączyć zewnętrzny. Mysz też.

    > i plączące się pudło zasilacza na kablu.

    :-) Byłbym niezmiernie wdzięczny za parę porad jak uniknąć
    chaosu kablowego przy kompie stacjonarnym. Ostatnio kupiłem
    takie osłonki na kable, jest trochę lepiej. Ale nadal mnie
    te kable wyprowadzają z równowagi.

    > Bo przecież wciskanie płytki w tackę laptopa to już pożyteczna gimastyka dla
    palców.

    Nie zauważyłem, żeby to był problem. Ale fakt, że dla kogoś innego
    może być.

    Pozdrawiam,
    Artur


  • 48. Data: 2009-10-02 13:32:50
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    Gadżeciarz !
    JaC


    -----

    > Jeśli coś mi się przydaje raz na 1-2 miesiące, to dla mnie to jest często
    wystarczający powód, żeby to mieć.


  • 49. Data: 2009-10-02 13:54:28
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2009-10-02 13:02, Użytkownik Mariusz Kruk napisał:

    > Łojezusmaria, człowieku, myśl trochę. Zafiksowałeś się na tym "za
    > darmo". To, że ktoś nie chce wywalać pieniędzy (i nie, dalece nie
    > wszystkie biurka w domach to wynalazki z łotewerramy za 300zł) na nowe
    > biurko nie oznacza, że nie wkurza go kabelsalad.

    Ty się zafiksowałeś. Wszak wiadomo że 2 tyś za laptopa to nie
    pieniądze a kilkaset złotych za mebel to astronomiczna kwota
    na której warto zaoszczędzić.


    Pozdrawiam


  • 50. Data: 2009-10-02 14:19:28
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>

    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "RadoslawF"
    >> Łojezusmaria, człowieku, myśl trochę. Zafiksowałeś się na tym "za
    >> darmo". To, że ktoś nie chce wywalać pieniędzy (i nie, dalece nie
    >> wszystkie biurka w domach to wynalazki z łotewerramy za 300zł) na nowe
    >> biurko nie oznacza, że nie wkurza go kabelsalad.
    >Ty się zafiksowałeś. Wszak wiadomo że 2 tyś za laptopa to nie
    >pieniądze a kilkaset złotych za mebel to astronomiczna kwota
    >na której warto zaoszczędzić.

    Że zacytuję, bo najwyraźniej nie zauważyłeś - "dalece nie wszystkie
    biurka w domach to wynalazki z łotewerramy za 300zł".
    I owszem, raczej ktoś, kto kupuje laptopa za 2kzł będzie uważał na każde
    kilkaset złotych.

    --
    [------------------------]
    [ K...@e...eu.org ]
    [ http://epsilon.eu.org/ ]
    [------------------------]

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: