Cześć

Planuję zakup obudowy LianLi. Praktycznie wszystkie modele mają
miejsce na zasilacz na dole obudowy.
Jak to sprawdza się w praktyce - na spodzie zasilacza mam wentylator,
który wydmuchuje powietrze na zewnątrz - na pierwszy rzut oka jest to
rozwiązanie mniej efektywne niż zasilacz na górze - czy tak jest
naprawdę - ktoś z Was używa zasilacza na dole ?

No i druga sprawa - podstawowym powodem, dla ktorego chcę się
przesiąść na aluminiowe LianLi są wibracje pochodzące od dysków
twardych, które w mojej obudowie skutkują wibracjami o niskiej
częstotliwości, a ja na takie jestem niestety wyczulony. Czy w LianLi
istnieje problem wibracji ?
Rozważam takie obudowy:
http://www.cooling.pl/lian-li-pcv2010b-czarna,produk
t,550893.html
http://www.cooling.pl/lian-li-pcv1110b-czarna,produk
t,550889.html

Wojtek

do góry

Wojtek pisze:
> Cześć
>
> Planuję zakup obudowy LianLi. Praktycznie wszystkie modele mają
> miejsce na zasilacz na dole obudowy.
> Jak to sprawdza się w praktyce - na spodzie zasilacza mam wentylator,
> który wydmuchuje powietrze na zewnątrz - na pierwszy rzut oka jest to
> rozwiązanie mniej efektywne niż zasilacz na górze - czy tak jest
> naprawdę - ktoś z Was używa zasilacza na dole ?
Mam tak w ColerMaster Gladiator, zasilacz na dole obudowy, pod
zasilaczem jest siatka, i tak na prawdę on ciągnie sobie powietrze spod
obudowy i wyrzuca do tyłu. (można też zamontować go dogórynogami, wtedy
będzie ciągnął z wnętrza komputera). Jedyny minus jaki widzę - to
straszliwe ilości kurzu w postaci "futra" zatrzymującego się na siatce
ale ja mam 2 koty i brak dywanów ;)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

On 24 Wrz, 09:47, Wojtek <w...@g...com> wrote:
> Cześć
>
> Planuję zakup obudowy LianLi. Praktycznie wszystkie modele mają
> miejsce na zasilacz na dole obudowy.
> Jak to sprawdza się w praktyce - na spodzie zasilacza mam wentylator,
> który wydmuchuje powietrze na zewnątrz - na pierwszy rzut oka jest to
> rozwiązanie mniej efektywne niż zasilacz na górze - czy tak jest
> naprawdę - ktoś z Was używa zasilacza na dole ?
>
> No i druga sprawa - podstawowym powodem, dla ktorego chcę się
> przesiąść na aluminiowe LianLi są wibracje pochodzące od dysków
> twardych, które w mojej obudowie skutkują wibracjami o niskiej
> częstotliwości, a ja na takie jestem niestety wyczulony. Czy w LianLi
> istnieje problem wibracji ?
> Rozważam takie obudowy:http://www.cooling.pl/lian-li-pcv2010b-czarn
a,produkt,550893.htmlhttp://www.cooling.pl/lian-li-p
cv1110b-czarna,produkt,550889.html
>
Albo też taką:
http://www.lian-li.com/v2/en/product/product06.php?p
r_index=209&cl_index=1&sc_index=25&ss_index=62&g=q

WK

do góry

On 24 Wrz, 10:04, BartekK <s...@N...org> wrote:
> Wojtek pisze:> Cześć
>
> > Planuję zakup obudowy LianLi. Praktycznie wszystkie modele mają
> > miejsce na zasilacz na dole obudowy.
> > Jak to sprawdza się w praktyce - na spodzie zasilacza mam wentylator,
> > który wydmuchuje powietrze na zewnątrz - na pierwszy rzut oka jest to
> > rozwiązanie mniej efektywne niż zasilacz na górze - czy tak jest
> > naprawdę - ktoś z Was używa zasilacza na dole ?
>
> Mam tak w ColerMaster Gladiator, zasilacz na dole obudowy, pod
> zasilaczem jest siatka, i tak na prawdę on ciągnie sobie powietrze spod
> obudowy i wyrzuca do tyłu. (można też zamontować go dogórynogami, wtedy
> będzie ciągnął z wnętrza komputera). Jedyny minus jaki widzę - to
> straszliwe ilości kurzu w postaci "futra" zatrzymującego się na siatce
> ale ja mam 2 koty i brak dywanów ;)
>
A jak często czyścisz siatkę ?

Wojtek

do góry

Wojtek pisze:
>> Mam tak w ColerMaster Gladiator, zasilacz na dole obudowy, pod
>> zasilaczem jest siatka, i tak na prawdę on ciągnie sobie powietrze spod
>> obudowy i wyrzuca do tyłu. (można też zamontować go dogórynogami, wtedy
>> będzie ciągnął z wnętrza komputera). Jedyny minus jaki widzę - to
>> straszliwe ilości kurzu w postaci "futra" zatrzymującego się na siatce
>> ale ja mam 2 koty i brak dywanów ;)
> A jak często czyścisz siatkę ?
Nie zapisuję tego w grafiku;) ale tak co 2-3 tygodnie conajmniej, jak
się zapomni - to wyższe obroty wiatraka w zasilaczu (bo zwiększa mu się
temperatura) przypominają ;)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

On 2009-09-24 09:47:11 +0200, Wojtek <w...@g...com> said:

> Planuję zakup obudowy LianLi. Praktycznie wszystkie modele mają
> miejsce na zasilacz na dole obudowy.
> Jak to sprawdza się w praktyce - na spodzie zasilacza mam wentylator,
> który wydmuchuje powietrze na zewnątrz - na pierwszy rzut oka jest to
> rozwiązanie mniej efektywne niż zasilacz na górze - czy tak jest
> naprawdę - ktoś z Was używa zasilacza na dole ?

Tak na logikę, to jest to o tyle lepsze rozwiązanie, że nie zasysa
gorącego powietrza z wnętrza obudowy, tylko chłofdniejsze z zewnątrz.
Wady, to wspomniane zasysanie kurzu oraz potencjalnie większy hałas od
wentylatora, który nie jest tłumiony przez obudowę.



--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

> Tak na logikę, to jest to o tyle lepsze rozwiązanie, że nie zasysa
> gorącego powietrza z wnętrza obudowy, tylko chłofdniejsze z zewnątrz.


Do zalet warto jeszcze doliczyć przesunięcie środka ciężkości i związaną z
tym poprawę stabilności obudowy.



Pozdrawiam,
Michał

do góry

"de Fresz" <d...@n...o2.pl> wrote in message
news:h9feit$2jr$1@inews.gazeta.pl...
> On 2009-09-24 09:47:11 +0200, Wojtek <w...@g...com> said:
>
>> Planuję zakup obudowy LianLi. Praktycznie wszystkie modele mają
>> miejsce na zasilacz na dole obudowy.
>> Jak to sprawdza się w praktyce - na spodzie zasilacza mam wentylator,
>> który wydmuchuje powietrze na zewnątrz - na pierwszy rzut oka jest to
>> rozwiązanie mniej efektywne niż zasilacz na górze - czy tak jest
>> naprawdę - ktoś z Was używa zasilacza na dole ?
>
> Tak na logikę, to jest to o tyle lepsze rozwiązanie, że nie zasysa
> gorącego powietrza z wnętrza obudowy, tylko chłofdniejsze z zewnątrz.
> Wady, to wspomniane zasysanie kurzu oraz potencjalnie większy hałas od

To akurat wada raczej, zasilacze przegrzewaja sie raczej nieczesto, a przy
okazji wyciagaja gorace powietrze z obudowy, przez co dodatkowy wiatrak moze
byc zbedny.

do góry

On 2009-09-24 12:10:42 +0200, "kamil" <k...@s...com> said:

>> Tak na logikę, to jest to o tyle lepsze rozwiązanie, że nie zasysa
>> gorącego powietrza z wnętrza obudowy, tylko chłofdniejsze z zewnątrz.
>> Wady, to wspomniane zasysanie kurzu oraz potencjalnie większy hałas od
>
> To akurat wada raczej, zasilacze przegrzewaja sie raczej nieczesto, a przy
> okazji wyciagaja gorace powietrze z obudowy, przez co dodatkowy wiatrak moze
> byc zbedny.

A z drugiej strony - jeśli zasilacz jest chłodzony zimniejszym
powietrzem, to wiatrak może chodzić wolniej, generując mniej hałasu.
Tylni wiatrak w większości obudów i tak jest, ciężko mi też uwierzyć,
że sam zasilacz byłby w stanie wyciągnąć całe ciepło generowane przez
pozostałe komponenty.
Dobra, wychodzi że kwestia jest bardziej złożona niż na pierwszy rzut
oka wygląda.

--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

"de Fresz" <d...@n...o2.pl> wrote in message
news:h9fhnt$fgv$1@inews.gazeta.pl...
> On 2009-09-24 12:10:42 +0200, "kamil" <k...@s...com> said:
>
>>> Tak na logikę, to jest to o tyle lepsze rozwiązanie, że nie zasysa
>>> gorącego powietrza z wnętrza obudowy, tylko chłofdniejsze z zewnątrz.
>>> Wady, to wspomniane zasysanie kurzu oraz potencjalnie większy hałas od
>>
>> To akurat wada raczej, zasilacze przegrzewaja sie raczej nieczesto, a
>> przy
>> okazji wyciagaja gorace powietrze z obudowy, przez co dodatkowy wiatrak
>> moze
>> byc zbedny.
>
> A z drugiej strony - jeśli zasilacz jest chłodzony zimniejszym powietrzem,
> to wiatrak może chodzić wolniej, generując mniej hałasu. Tylni wiatrak w
> większości obudów i tak jest, ciężko mi też uwierzyć, że sam zasilacz
> byłby w stanie wyciągnąć całe ciepło generowane przez pozostałe
> komponenty.
> Dobra, wychodzi że kwestia jest bardziej złożona niż na pierwszy rzut oka
> wygląda.

U mnie nie mam dodatkowego wiatraka i jak dotad nic zlego sie nie dzieje.
Jakas tania obudowa Midi-ATX, zasilacz 500W, C2D E5200 i Ati 4670, pamieci
Kingston Hyperx. Chlodzenie CPU oryginalne intela ustawione w BIOS w trym
cichy, na grafice pasywny Arctic accelero S2.

Podkrecajac procesor w okolice 2.8-2.9GHz (230x12.5) po pol godzinie Prime95
temperatura CPU trzyma sie w granicach 45-50', wentylator kreci sie z ok
1200-1350RPM wiec ma jeszcze drugie tyle zapasu. Testowalem tez grafike
roznymi testami i rowniez bez problemow. W kazdym razie przez caly wieczor
grania w jakas wymagajaca pozycje badz obrobke dzwieku nic zlego sie nie
dzieje.




Pozdrawiam
Kamil

do góry