eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetNotebook - wyciaganie akumulatora?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 117

  • 111. Data: 2010-01-03 15:47:03
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Zbylut <Z...@N...zzz>

    Radosław Sokół napisal(a):

    > A jak zrobiłeś to, żeby ekran mieć pół metra od oczu, a
    > górną krawędź ekranu na wysokości wzroku? ;)

    oczywiście że nie, te wszystkie zasady ergonomii powodują
    u mnie ból pleców :)
    Próbowałem podkładki pod myszkę z silikonem (max niewygody),
    łamanej klawiatury (z ulgą wróciłem do laptopowej) etc.
    Jedyne co się sprawdza, to oświetlenie i dobrej jakości sprzęt.

    --
    pozdrawiam, Zbylut
    * Usenet news. Learn what you know, share what you don't *


  • 112. Data: 2010-01-05 09:23:14
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>

    Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> A jak zrobiłeś to, żeby ekran mieć pół metra od oczu, a
    >> górną krawędź ekranu na wysokości wzroku? ;)
    >
    > A po co miałby w tak niewygodny sposób ustawiać komputer?

    W jakim sensie niewygodny?

    Takie są zalecenia ergonomii -- ekran 40 do 90 cm od oczu,
    a górna krawędź koniecznie na wysokości prostego wzroku,
    żeby nie musieć garbić sylwetki patrzeniem w dół.

    --
    |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """""""|
    | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
    | | Politechnika Śląska |
    \................... Microsoft MVP ......................../


  • 113. Data: 2010-01-05 09:24:45
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>

    Zbylut pisze:
    > Próbowałem podkładki pod myszkę z silikonem (max niewygody),

    Bo to nic nie daje komuś, kto normalnie trzyma myszkę. Te
    podkładki są dla osób ściskających ją w garści, z połową
    ramienia wiszącą w powietrzu.

    > łamanej klawiatury (z ulgą wróciłem do laptopowej) etc.

    Łamana klawiatura to też pomyłka. Najlepsza jest zwykła,
    o *normalnym*, głębokim skoku.

    > Jedyne co się sprawdza, to oświetlenie i dobrej jakości sprzęt.

    No i prawidłowe ustawienie ekranu.

    --
    |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """""""|
    | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
    | | Politechnika Śląska |
    \................... Microsoft MVP ......................../


  • 114. Data: 2010-01-05 10:22:44
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>

    Dnia Tue, 29 Dec 2009 13:33:35 +0100, Radosław Sokół na pl.comp.pecet
    napisał(a):

    > A jak zrobiłeś to, żeby ekran mieć pół metra od oczu, a
    > górną krawędź ekranu na wysokości wzroku? ;)

    Stacja dokująca z odpowiednią podstawką :) ?

    --
    Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
    m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
    "Dżentelmen to mężczyzna, który potrafi opisać kobietę bez posługiwania się
    rękami. Alec Guiness."


  • 115. Data: 2010-01-07 18:13:48
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Zbylut <Z...@N...zzz>

    Radosław Sokół zapodal(a):

    > Łamana klawiatura to też pomyłka. Najlepsza jest zwykła,
    > o *normalnym*, głębokim skoku.

    normalna tak, jednak laptopowy skok jest imho wygodniejszy od tradycyjnego


    >> Jedyne co się sprawdza, to oświetlenie i dobrej jakości sprzęt.
    >
    > No i prawidłowe ustawienie ekranu.

    prawidłowe to takie, które jest dla mnie wygodne (to jak z winem;)
    Praca na notebooku stojšcym po prostu na biurku jest dla mnie OK.

    --
    pozdrawiam, Zbylut
    * Usenet news. Learn what you know, share what you don't *


  • 116. Data: 2010-02-04 17:48:08
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>

    Zbylut pisze:
    > a kto zapłaci za licencje oprogramowania trzykrotnie, zamiast raz?

    Część oprogramowania dostajesz z komputerem, część uwzględnia
    fakt wykorzystania komputera przenośnego równolegle ze stacjo-
    narnym. A w domu zazwyczaj nie potrzebujesz programów potrzeb-
    nych do pracy.

    > właśnie że jeden porządny notebook nada się do wszystkiego. Wszystko
    > w jednym miejscu, skonfigurowane i ustawione.

    No właśnie nie nada, bo jest niewygodny.

    >> Jak myślisz, dlaczego mam jedną stacjonarkę w domu, jedną
    >> w pokoju w pracy, a notebooka ruszam tylko jak idę/jadę na
    >> wykład w jakiejś sali, w której nie ma komputera podłączo-
    >> nego na stałe do rzutnika? (*)
    >
    > bo lubisz sobie komplikować. Nie widzę innego uzasadnienia poza "bo tak".

    Nie. Bo próbowałem pisać programy na notebooku i wiem, że
    jest to możliwe dopiero po podłączeniu do niego dużego mo-
    nitora, porządnej klawiatury i myszki, a i wtedy zwykły
    stacjonarny komputer jest wygodniejszy i szybszy. To ja
    już wolę stacjonarnego, zamiast pseudo stacji dokującej.

    > tylko jeśli "wykład" polega na "pokazywaniu pdf-a". Ja chyba częściej pokazuję
    > coś na żywo, np działanie aplikacji itp.

    Też może być zainstalowane na tym komputerze albo uruchomio-
    ne na nim w razie potrzeby. Ja na wykładach używam Visual
    Studio, jak najbardziej zainstalowanego na komputerze w auli.

    --
    |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """""""|
    | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
    | | Politechnika Śląska |
    \................... Microsoft MVP ......................../


  • 117. Data: 2010-02-05 21:55:05
    Temat: Re: Notebook - wyciaganie akumulatora?
    Od: Zbylut <Z...@N...zzz>

    Radosław Sokół napisal(a):

    >> a kto zapłaci za licencje oprogramowania trzykrotnie, zamiast raz?
    >
    > Część oprogramowania dostajesz z komputerem, część uwzględnia
    > fakt wykorzystania komputera przenośnego równolegle ze stacjo-
    > narnym. A w domu zazwyczaj nie potrzebujesz programów potrzeb-
    > nych do pracy.

    część, zazwyczaj. Poza tym komputerowy podział praca/dom dość się
    rozmywa w dzisiejszych czasach. Do tego wg Twojej teorii trzeba
    utrzymywać dwa komputery - dbać o ich poprawne działanie itp

    >> właśnie że jeden porządny notebook nada się do wszystkiego. Wszystko
    >> w jednym miejscu, skonfigurowane i ustawione.
    >
    > No właśnie nie nada, bo jest niewygodny.

    jak dla mnie jest bardzo wygodny. Parę lat temu miałem stacjonarny w pracy
    (oraz laptopa) i proponowany przez Ciebie system równoległej pracy na
    dwóch komputerach to jest dopiero niewygodne.
    Zresztą - stacja dokująca potrafi zmienić laptopa w stacjonarkę, co za
    problem?

    > Nie. Bo próbowałem pisać programy na notebooku i wiem, że
    > jest to możliwe dopiero po podłączeniu do niego dużego mo-
    > nitora, porządnej klawiatury i myszki, a i wtedy zwykły
    > stacjonarny komputer jest wygodniejszy i szybszy. To ja
    > już wolę stacjonarnego, zamiast pseudo stacji dokującej.

    co do wygody to nie ma różnicy czy to stacjonarka czy laptop w stacji,
    do której podłączyłeś klawiaturę, myszkę i monitor. Szybkość - obecnie
    dystans coraz mniejszy, w przypadku większości zastosowań niezauważalny.
    Poza tym zmierzamy do cloudowania wszystkiego, więc niedługo ten argument
    straci wagę.

    > Też może być zainstalowane na tym komputerze albo uruchomio-
    > ne na nim w razie potrzeby. Ja na wykładach używam Visual
    > Studio, jak najbardziej zainstalowanego na komputerze w auli.

    no i czy to nie komplikuje sprawy - konieczność posiadania i konfigurowania
    tego samego kilka razy, a i ktoś inny może 'zepsuć' itp.

    Jakoś firmy informatyczne / programistyczne nie stosują Twojego podejścia,
    większość mi znanych stosuje już tylko laptopy z zewnętrznymi monitorami
    plus ewentualne stacje. Nie dziwne chociażby z uwagi na koszty utrzymania
    sprzętu: zarządzać 300 a 600 komputerami to jednak różnica.

    Niestety tak to już jest w Polsce: teoria uczelniana sobie, praktyka sobie.

    --
    pozdrawiam, Zbylut
    * Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

strony : 1 ... 11 . [ 12 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: