-
41. Data: 2011-08-26 20:19:28
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: ALEX <c...@g...pl>
W dniu Pt 26 08 2011 18:50, Pszemol pisze:
> "Waldek Godel" <n...@o...info> wrote in message
> news:1t58iyarp5ug4$.dlg@lepper.institute.com...
>>
>> i zupełnie przypadkowo w temacie:
>> http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/08/94639e
ef84a1908be518536a41afda4d.jpeg?1314370894
>>
>
> Właśnie to obrazuje dlaczego wyroby Apple górują
> nad konkurencją. Co jest bardziej naturalne i intuicyjne?
> Przesunięcie beleczki czy naciśnięcie CTRL+ALT+DEL ? :-)
CTRL+ALT+DEL w smarcie? Niezłe zioło jarasz.
--
ALEX generał lejtnant Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D
-
42. Data: 2011-08-26 20:26:18
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 26 Aug 2011 22:19:28 +0200, ALEX napisał(a):
> CTRL+ALT+DEL w smarcie? Niezłe zioło jarasz.
On nie jara, on ma zryte. Nie karm.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla
dywidenda i wzrost kursu" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
43. Data: 2011-08-26 21:35:34
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
Pszemol wrote:
> Zmiana teleofonu zawsze nieco kosztuje, nie każdego stać, itp, itd...
prawie przegapilem :D
-
44. Data: 2011-08-26 21:52:26
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
Pszemol wrote:
> Przykład? Pooglądaj sobie jak wyglądają telefony z Androidem.
> Dużo jest telefonów z klawiaturą? Czy wszystkie przypominają
> schemat jednej cegłówki z dużym ekranem dotykowym
> i klawiaturą wyświetlaną na ekranie, jak w pierwowzorze iPhone?
przed iphonem nie bylo nic z ekranem dotykowym na ktorym byla
wyswietlana klawiatura?
ale to oczywiscie android zrzyna z iphona a nie iphone
z wydanej dwa lata wczesniej N 770 czy pol roku wczesniej N800
piec lat wczesniej HTC Wallaby czy 15 lat wczesniej IBM simon
-
45. Data: 2011-08-26 21:54:07
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
Pszemol wrote:
> Stosując tą analogię podsumuję to raczej tak: ty chcesz
> armatę ale na armatę Cię nie stać,
trzy razy w jednym watku, rozkrecasz sie...
juz, wszyscy ci zazdroszcza, tlum szaleje, laski maja mokro
-
46. Data: 2011-08-26 22:11:26
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com> wrote in message
news:j394ir$ik$1@dont-email.me...
> Pszemol wrote:
>> Przykład? Pooglądaj sobie jak wyglądają telefony z Androidem.
>> Dużo jest telefonów z klawiaturą? Czy wszystkie przypominają
>> schemat jednej cegłówki z dużym ekranem dotykowym
>> i klawiaturą wyświetlaną na ekranie, jak w pierwowzorze iPhone?
>
> przed iphonem nie bylo nic z ekranem dotykowym na ktorym byla
> wyswietlana klawiatura?
>
> ale to oczywiscie android zrzyna z iphona a nie iphone
> z wydanej dwa lata wczesniej N 770 czy pol roku wczesniej N800
> piec lat wczesniej HTC Wallaby czy 15 lat wczesniej IBM simon
Żaden z tych telefonów nie działał tak jak iPhone...
Zanim iPhone zdobył popularność producenci prześcigali się
w krytykowaniu rozwiązań z ekranami dotykowymi i ewangelizowali
za zaletami - wręcz koniecznością - prawdziwej, guzikowej klawiatury.
Jak się zorientowali jaką popularność uzyskał iPhone dopiero zmienili
front i każdy zaczął produkować telefon z touchscreenem, z RIM
największym ewangelistą klawiatury, włącznie.
-
47. Data: 2011-08-26 22:12:00
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com> wrote in message
news:j394m0$17u$1@dont-email.me...
> Pszemol wrote:
>> Stosując tą analogię podsumuję to raczej tak: ty chcesz
>> armatę ale na armatę Cię nie stać,
>
> trzy razy w jednym watku, rozkrecasz sie...
>
> juz, wszyscy ci zazdroszcza, tlum szaleje, laski maja mokro
To on napisał że nie chce wydać kasy na iPhone, nie ja.
-
48. Data: 2011-08-26 22:41:12
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: ALEX <c...@g...pl>
W dniu So 27 08 2011 0:12, Pszemol pisze:
>> Pszemol wrote:
>>> Stosując tą analogię podsumuję to raczej tak: ty chcesz
>>> armatę ale na armatę Cię nie stać,
>>
>> trzy razy w jednym watku, rozkrecasz sie...
>>
>> juz, wszyscy ci zazdroszcza, tlum szaleje, laski maja mokro
>
> To on napisał że nie chce wydać kasy na iPhone, nie ja.
I nie dziwota, kto rozsądny chce przepłacać za przestarzałe urządzenie.
--
ALEX generał lejtnant Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D
-
49. Data: 2011-08-29 07:00:12
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-08-26 18:21, Pszemol pisze:
> "AL" <a...@s...tam> wrote in message news:j37lmg$mks$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-08-25 20:21, Pszemol pisze:
>>> Absolutnie nie uważam tak! E51 czy E52 to są telefony...
>>> Jeśli ktoś kupuje je bo jakiś marketoid w reklamie napisał
>>> o nich że są to "smartfony" to ten ktoś robi głupotę...
>>> Te telefony po prostu nie zasługują na to miano - przestarzała
>>> konstrukcja rodem z późnych lat 90-tych, klawiatura numeryczna,
>>> maciupki ekranik, pokraczna obsługa internetu, pokraczny do
>>> rozpuku "kursor" do nawigacji w webrowserze - śmiech po pachy.
>>> Nad tym telefonem może się zachwycać chyba tylko ktoś, kto
>>> nigdy na prawdziwym smarfonie nigdy nie popracował...
>>
>> sie nie zgodze.
>>
>> A wrecz podejrzewam, ze swoja e51 wykorzystywalem znacznie bardziej
>> intensywnie jako smartfon, niz niejeden uzytkownik 'krola smartfonow'
>> czyli iPhona.
>> I nie mam tu na mysli tylko nawigacji (bo na rower raczej iPhona nie
>> wsadze - duzy ekran latwo uszkodzic) - a e51 jak najbardziej,
>> ale mase programow biurowych, komunikacji zbiorowej, etc
>
> Duży ekran łatwo uszkodzić? ? Skąd ten pogląd?
bo wieksza strefa potencjalnego uszkodzenia telefonu (w trakcie kraksy w
trakcie jazdy badz nawet w momencie gdy rower przewroci wiatr na postoju
(z przymocowanym don telefonem)).
Dodatkowo uszkodzenie ekranu w dotykowcu (nie koniecznie w iPhone) wiaze
sie z uszkodzeniem zazwyczaj calego aparatu (nie da sie nawet
zadzwonic). Jak masz klawiaturke sprzetowa i pekniety ekran - to
zazwyczaj bez problemu jeszcze zadzwonisz z aparatu .
I jeszcze jeden argument poza tematem: z e51 i zewnetrzym gps na BT -
moge spokojnie jechac i 10 godzin z non stop wlaczonym ekranem i
nawigacja (dlatego m.in. e51 zostawilem sobie glownie jako tel do takich
celow jak wyzej - czyli rower, bieganie, etc)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
50. Data: 2011-08-29 15:29:36
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AL" <a...@s...tam> wrote in message news:j3fddl$98j$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2011-08-26 18:21, Pszemol pisze:
>> "AL" <a...@s...tam> wrote in message
>> news:j37lmg$mks$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 2011-08-25 20:21, Pszemol pisze:
>>>> Absolutnie nie uważam tak! E51 czy E52 to są telefony...
>>>> Jeśli ktoś kupuje je bo jakiś marketoid w reklamie napisał
>>>> o nich że są to "smartfony" to ten ktoś robi głupotę...
>>>> Te telefony po prostu nie zasługują na to miano - przestarzała
>>>> konstrukcja rodem z późnych lat 90-tych, klawiatura numeryczna,
>>>> maciupki ekranik, pokraczna obsługa internetu, pokraczny do
>>>> rozpuku "kursor" do nawigacji w webrowserze - śmiech po pachy.
>>>> Nad tym telefonem może się zachwycać chyba tylko ktoś, kto
>>>> nigdy na prawdziwym smarfonie nigdy nie popracował...
>>>
>>> sie nie zgodze.
>>>
>>> A wrecz podejrzewam, ze swoja e51 wykorzystywalem znacznie bardziej
>>> intensywnie jako smartfon, niz niejeden uzytkownik 'krola smartfonow'
>>> czyli iPhona.
>>> I nie mam tu na mysli tylko nawigacji (bo na rower raczej iPhona nie
>>> wsadze - duzy ekran latwo uszkodzic) - a e51 jak najbardziej,
>>> ale mase programow biurowych, komunikacji zbiorowej, etc
>>
>> Duży ekran łatwo uszkodzić? ? Skąd ten pogląd?
>
> bo wieksza strefa potencjalnego uszkodzenia telefonu (w trakcie kraksy w
> trakcie jazdy badz nawet w momencie gdy rower przewroci wiatr na postoju
> (z przymocowanym don telefonem)).
iPhone nie mocowałbym do roweru bo bym się bał złodziei...
W USA to ludzi na ulicy napadają chuligani i kradną im iPhone.
Co dopiero takiego iPhone z rowera... :-)
> Dodatkowo uszkodzenie ekranu w dotykowcu (nie koniecznie w iPhone)
> wiaze sie z uszkodzeniem zazwyczaj calego aparatu (nie da sie nawet
> zadzwonic). Jak masz klawiaturke sprzetowa i pekniety ekran - to zazwyczaj
> bez problemu jeszcze zadzwonisz z aparatu .
W iPhone też, i zgadzam się. Rozumiem Twój punkt widzenia
w tym konkretnym zastosowaniu.
> I jeszcze jeden argument poza tematem: z e51 i zewnetrzym gps na BT - moge
> spokojnie jechac i 10 godzin z non stop wlaczonym ekranem i nawigacja
> (dlatego m.in. e51 zostawilem sobie glownie jako tel do takich celow jak
> wyzej - czyli rower, bieganie, etc)
Z tym że w rowerze możesz sobie wyobrazić zaczepienie jakiegoś
dużego aku i podłączenie prądu do telefonu w miejsce ładowarki.