-
21. Data: 2011-08-19 11:00:01
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: Pan Peresada <p...@p...pl>
XX YY <f...@g...com> napisał(a):
>chlopie o czym puiszesz o jakiej lewej dzialanosci.
Powszechnie praktykowanej.. Jestes mocno naiwny, jak wierzysz,
ze wszystkie firmy uczciwie sie rozliczaja.
>prowadziles kiedys dzialalnosc gospodarcza. miales kiedys kontrole
>skarbowa ?
Owszem, rodzina miala. Niech mi kontrola udowodni, ze
wykonalem pare napraw wiecej niz wykazalem.
>Formalnie kupujacy MUSI posiadac dowod zakupu , musi zazadac rachunku
>i go przyjac . po wyjsciu ze sklepu jesli nie przyjmiesz rachunku jest
>taki przepis ze mozesz zaplac kare
:)
Pokaz ten przepis.
>Kazdy przychofd musi byc ksiegowany , czyli istniec dla niego
>dokument.
>jesli jest to firma uslugowa wieksza to z pewnoscia jest VAT owcem ,
>choc to nie ma tutaj znaczenia.
>za usluge musi wysatwic rachunek/ fakture , ktory najprawdopodobniej
>bylby traktowany jako dowod naprawy a wiec bylby jedbnoczesnie dowodem
>gwarancji ( z czego wg opisu pytajaca mialaby dobrowolnie zrezygnowac
>- wierzysz w to? ).
Dowodem naprawy nie musi byc zadna faktura ani zaden rachunek,
wystarczy wewnetrzny kwit potwierdzajacy prawo do gwarancji,
ba, gwarancja moze byc nawet sam odnotowany numer seryjny aparatu
i zapisany w bazie firmy. A w jakiej to formie bedzie gwarancja
zalezy od firmy, wiec odczep sie w koncu od braku dolaczonego rachunku,
ktorego nie wszyscy wymagaja do uznania gwarancji.
>Firma robiaca lewa dzialanosc w POlsce po paru miesiacach przestaje
>istniec - mamy jeden z najbardziej restryktywnych systemow kontroli
>skarbowej w europie.
Rozrozniaj lewa dzialanosc od lewych, dodatkowych przychodow.
>do poki jestes w sklepie i masz material w wozku nie musisz za niego
>placic , nie masz rachunku - jesli dostaniesz rachunek w tym momencie
>nastapila sprzedaz , i winenes go zaplacic. Na wielu rachunkach
>sprzedjacy dopisuja klausule ze do chwili pelnej zaplaty pozostaja
>wlascicielami sprzedanego towaru - ma to znaczenie w przypadku
>ewentualnej upadlosci kupujacegom , ktory nie bylby wlascicielem
>odebranego ale nie zaplaconego jeszcze materialu , ktory nie moglby
>wejsc w sklad masy upadlosciowej.
Ale co to ma do rzeczy Wymyslasz temat i gadasz sam ze soba?
>dla mnie ta historia nie trzyma sie kupy.
>naprawa bez rachunku ?
Tego nie wiesz. Rachunki czesto gesto sa dosylane pozniej.
>czyli bez gwarancji
Nie znasz formy gwarancji tej firmy wiec wymyslasz.
>wysylka poczta pobranie naleznosci za zaliczeniem
>a pozniej zadanie dodatkowej zaplaty - tez bez wystwienia rachunku.
>Nie ma czegos takiego , cos takiego nie moze funkcjonowac.
Pewnie ze nie, dlatego watkotworca sie bulwersuje.
O co Ci chodzi?
-
22. Data: 2011-08-19 11:20:48
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: XX YY <f...@g...com>
On 19 Aug., 13:00, Pan Peresada <p...@p...pl> wrote:
> XX YY <f...@g...com> napisał(a):
>
> >chlopie o czym puiszesz o jakiej lewej dzialanosci.
>
> Powszechnie praktykowanej.. Jestes mocno naiwny, jak wierzysz,
> ze wszystkie firmy uczciwie sie rozliczaja.
zastanow sie -
f-a dokonywalaby naprawy bez rachunkow , ma tylko zlecenie
telefoniczne , zada zwiekszonej zaplaty , a skoro ta nie zostalaby
zaplacony to oddaje sprawe do sadu za niezaplacenie za naprawe na
ktora nie wystawilaby rachunku ?
rozwazac i teorytzowac mozna w dowolny sposob na kazdy temat.
ten mail to zwykly paszkwil , ktos sobie jaja robi , moze
konkurencja.
koncze- szkoda czasu na pierdoly, mozna przyjemniej spedzac czas niz
rozpisywac sie o niczym.
-
23. Data: 2011-08-19 21:18:36
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2011-08-19 09:35, XX YY wrote:
> zgda oczywscie ze zasadniczo to kwestia umowy.
> tylko jaka to umowe regulujaca sposob zaplaty ma skarzaca sie ?
człowieku nie męcz kota błagam... odpowiadając - umowę USTNĄ (tak to też
jest wiążący rodzaj umowy) na 190 zł i ani grosza więcej... Robota
wykonana, aparat przysłany, kasa zapłacona, obie strony się rozchodzą -
transakcja uznana za zakończoną. Zmiana warunków umowy w tym momencie
jest zwykłym złodziejstwem.
> na podstawie czego , jakiego dokumntu ma dokonac dodatkowej zaplaty ?
ma nie dopłacać - przecież to już zostało wyjaśnione.
> na podstwie telefonu panienki , czy maila szefa?
mogą sobie wysyłać do woli.
>
> zeby naleznosc formalnie zostala przez firme zarejestrowana /
> zaksiegowana musi istniec na to dokumnet - jakies zadanie zapalaty
> czyli rachunek jesli f-a jest vat owcem to faktura vat.
nie musi, może być też sprzedaż nieudokumentowana (bezrachunkowa)
wpisana jako dowód wewnętrzny / nabita na kasie.
> dopoki tego nie wystawia i nie ma umowy z ktorej wynikaloby kiedy
> nastepuje i w jakiej wysokosci zaplata ( a tej nie ma gdyz nie byloby
> niejasnosci co do wysokosci zaplaty ) w firmie formalanie nie powstaje
> zadna naleznosc.
przecież nie ma czego egzekwować, skoro wszystko zostało wykonane w/g
umowy ustnej....
Myślę , że temat został wystarczająco wyczerpany nie ma nad czym konia
bić, chyba, że jestes grupowym onanistą.
-
24. Data: 2011-08-20 20:47:21
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 18 Aug 2011, Mariusz [mr.] wrote:
> Kazuistycznie można by jeszcze dodać, że wykonywanie nagrań:
>
> a). bez zgody osoby nagrywanej;
Podstawę prawną poproszę
> b). bez wyraźnego uprawdopodobnienia popełnienia przestępstwa;
Podstawę prawną poproszę
> może oznaczać kłopoty dla straszących takimi nagraniami.
Podstawę prawną poproszę.
Z zastrzeżeniem, że "straszenie" ogranicza się do czynności mających
na celu "zaprzestanie działań bezprawnych" rzecz jasna.
Dodam dla jasności (i chyba się zgadzamy), że mowa o przypadku kiedy
ktoś nagrywa WŁASNĄ rozmowę (z kimś kto nie wie, że on nagrywa),
a nie CZYJĄŚ, prawda?
> Lepiej niech je
> jak najszybciej skasują, a od zaraz zmienią politykę firmy (znana
> formułka przed każdą rozmową: "w trosce o Państwa...").
Formułka ma znaczenie "obyczajowe" (nie wszytko co *mogę* mam
obowiązek robić w sposób nielubiany przez innych :P) oraz
w przypadkach, kiedy może się zaplątać osoba dzwoniąca spoza
Polski.
Spór o to które prawo będzie miało zastosowanie może nie być
pożądany, a regulacje są w różnych krajach różne.
pzdr, Gotfryd
-
25. Data: 2011-08-20 20:53:32
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 19 Aug 2011, XX YY wrote:
> zgda oczywscie ze zasadniczo to kwestia umowy.
> tylko jaka to umowe regulujaca sposob zaplaty ma skarzaca sie ?
TEGO, to ja nie próbowałem podważać :)
W sąsiednim poście poprosiłem o oddzielenie dwu różnych
spraw: to, że sprzedawca niezbyt ma podstawy do żądania
czegokolwiek, tudzież iż jego postępowanie kwalifikuje się
na krytykę, to JEDNO.
To, że "argumentacja podatkowa" zawiera błędy i co najwyżej
nabywca się wygłupi to DRUGIE.
Sprawa oddzielna, nie ma nic wspólnego z bezprawnością żądań
sprzedawcy :)
> zeby naleznosc formalnie zostala przez firme zarejestrowana /
> zaksiegowana musi istniec na to dokumnet
No i właśnie, to jest gwóźdź do trumy pomysłów "skarbowych".
Dokumenty świadczą przeciw oskarżeniom, sprzedawca jeszcze
będzie miał podstawy do zarzutu nękania :P
A co do "żądań", w razie jak go przycisną powie że to były
"negocjacie mające na celu uzgodnienie wyższej zapłaty".
Czyli należność jeszcze nie powstała, czyli nie miał czego
ksiegować ("zrobię korektę jak dojdziemy do porozumienia").
pzdr, Gotfryd
-
26. Data: 2011-08-20 21:15:54
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 18 Aug 2011, XX YY wrote:
> On 18 Aug., 18:28, Pan Peresada <p...@p...pl> wrote:
>>
>> Jesli firma nie jest platnikiem vat (a nie wiem czy jest, bo nie chce
>> mi sie sprawdzac), to faktury z oczywistych wzgledow nie wystawi.
>> AFAIK nie ma tez obligatoryjnego obowiazku wystawiania
>> kazdemu klientowi, chyba, ze na jego wyrazne zyczenie.
>> Poza tym firma moze sie rozliczac co 10 usluge i miec lewy dochod, wiec,
>> reasumujac, brak faktury wcale nie podwaza wiarygodnosci historii.
>
> chlopie o czym puiszesz o jakiej lewej dzialanosci.
Poprzednik? Nie widzę.
> prowadziles kiedys dzialalnosc gospodarcza.
Sprawdź co umieszczam niekiedy w stopce na .podatki :P
(dzis ekstra wersja dla Ciebie na .foto.cyfrowa)
> miales kiedys kontrole skarbowa ?
Owszem, a co to ma do rzeczy? ;)
> Formalnie kupujacy MUSI posiadac dowod zakupu
Słuchaj, może ty we Włoszech mieszkasz?
No to Cię uświadomię, że tam tak jest.
I to KUPUJĄCY jest karany za niewzięcie dowodu :>
W pl sprzedawca może zostać ukarany, ale za NIEWYSTANIENIE
dowodu, lub za odmowę wydania go.
"Wydanie" nie jest tożsame z "wciśnięciem klientowi do ręki",
obowiązkiem wysłania do klienta czy posłaniem przez umyślnego.
Streszczając: wyssałeś sobie jakiś obowiązek z palca, IMHO.
No, chyba że zastosujesz się do pytania popzednika (które
zadał w odpowiedzi) i podasz PRZEPIS.
> musi zazadac rachunku
We Włoszech? - tak.
W PolscE? - nie.
Sprzedawca NA ŻĄDANIE ma obowiązek wystawić f-rę lub rachunek,
lub w przypadku w którym WIE że kupujący jest "firmą"
(w uproszczeniu).
Tak, wiem w którym przepisie jest owo "na żądanie".
Nie, nie podam, sam sobie sprawdź w archiwach .podatki :>
O ile sprzedaż podlega pod kasę - ma obowiązek wystawić paragon.
O ILE.
Oraz - powoli i wyraźnie: "wystawić".
A nie gonić klienta żeby *sobie* wziął.
Uprzedzając: dowodem wystawienia jest kopia na oddzielnej rolce.
NIE JEST nim oryginał paragonu, z zastrzeżeniem że wydając
f-rę sprzedawca musi odebrać oryginał i mieć go *również*.
BTW: owszem, wiem że skarbówki naciągają przepisy, np. w zakresie
wystukania paragonu po wydaniu reszty. Ale to NADAL dotyczy
(momentu) WYSTAWIENIA paragonu, a nie dalszych czynności!
> i go przyjac . po wyjsciu ze sklepu jesli nie przyjmiesz rachunku jest
> taki przepis ze mozesz zaplac kare, na szczescie tego nikt nie
> praktykuje.
Głupoty gadasz i tyle, kraje pomyliłeś.
> Nie wierzysz to poszukaj poszperaj i sprawdz.
Nie znajdzie czegoś czego nie ma.
Jak bardzo chcesz, to tu masz przepisy:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,32,32,670,,,
ustawa-z-dnia-11032004-r-o-podatku-od-towarow-i-uslu
g.html
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,32,32,1626,5
1600,20110401,szczegolowe-zasady-wystawiania-faktur-
dane-ktore-powinny.html
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,32,32,1550,,
,rozporzadzenie-ministra-finansow-z-dnia-17122010-r-
w-sprawie.html
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,32,32,1376,4
6144,20110101,czynnosci-zwolnione-z-obowiazku-ewiden
cjonowania.html
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,2,32,32,599,,,
rozporzadzenie-ministra-finansow-z-dnia-28112008-r-w
-sprawie.html
Polecam, bardzo ;)
Z góry zastrzegę: nie dyskutujemy o rzadkich wyjątkach, takich
jak telekomy itd, co do których JEST obowiązek "dostarczenia".
Ale to są WYJĄTKI. Rzadkie.
> Kazdy przychofd musi byc ksiegowany , czyli istniec dla niego
> dokument.
I TO SIĘ ZGADZA.
To i TYLKO TO.
Sądzisz, że byli tak głupi i nie zaksięgowali otrzymanej wpłaty
oraz wystawionej faktury?
To nie napiszę co ja o tym sądzę ;)
> za usluge musi wysatwic rachunek/ fakture
No to poprzednik tłumaczy Ci po dobroci: nie, NIE MUSI, jeśli
klient będący konsumentem NIE ZAŻĄDAŁ.
> Firma robiaca lewa dzialanosc w POlsce po paru miesiacach przestaje
> istniec - mamy jeden z najbardziej restryktywnych systemow kontroli
> skarbowej w europie.
Mamy.
Ale nie tak restrykcyjny jak włoski - z zastrzeżeniem, że i tam
sprawa "odebrania kwitka" jest obowiązkiem KLIENTA.
Dodam, ze w .pl BYŁO tak restrykcyjne prawo dotyczące FAKTUR
za czasów "rachunków uproszczonych" (konsument nie miał
prawa dostać faktury!), ale to daleka przeszłość, jeszcze
zeszłe tysiąclecie.
> dla mnie ta historia nie trzyma sie kupy.
> naprawa bez rachunku ? czyli bez gwarancji
Głupoty gadasz.
GWARANCJA wynika z... gwarancji, to że może być zapisana na
f-rze to prawda (ale musi być ujęta osobym tekstem).
Podejrzewam że jak poprzednio mylisz pojęcia i masz na
myśli "dówód wykonania", który może być jakikolwiek (nie
musi być r-k czy f-ra!), stanowiący podstawę reklamacji,
ale NIE gwarancyjnej.
pzdr, Gotfryd
(DG, KPiR, VAT, ZUS...)
-
27. Data: 2011-08-21 01:01:55
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j2jtn0$eer$1@news.onet.pl...
> Borki&Pepe wrote:
>> Wydaje mi się, że sprawa jest jasna- ktoś w serwisie popełnił błąd i
>> teraz chcą to zrzucić na mnie co oczywiście mi jest nie na rękę bo nie
>> mam zamiaru odpowiadać za czyjeś błędy.
>>
>> Dzisiaj dostałam obraźliwego e-maila, w którym jestem zastraszana
>> sądem i kosztami sadowymi.
>>
>> Omijajcie ten serwis szerokim łukiem bo kto wie może i Wam się coś
>> takiego przydarzy.
>
> jeśli to co piszesz jest prawdą to na podstawie nowego prawa możesz im
> napisać ż jak nie zaprzestaną nękania to złożysz doniesienie do
> prokuratury.
>
> o nękanie obraźliwymi telefonami mailami, próby zastraszenia.
Z czystego formalizmu jednak uzupełnię, że jesli firma ma np. tzw. Ogólne
Warunki Sprzedazy (czy też Swiadczenia Usług) a w nich zapisano, ze firma
zastrzega sobie ostateczną wycenę usługi np. naprawy dopiero po jej
dokonaniu (bo zakresu jej np. bez weryfikacji nie sposób zawsze okreslić) i
składając zamówienie je klient zaakceptował, albo poczyniła takie
jednostkowe zastrzeżenie przyjmując sprzęt do naprawy to nalezy dopłacać,
oczywiście po otrzymaniu ostatecznego rachunku. To jest stosunkowa częsta
sytuacja w firmach wykonujących naprawy.
-
28. Data: 2011-08-22 21:51:02
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
p 47 wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:j2jtn0$eer$1@news.onet.pl...
>> Borki&Pepe wrote:
>>> Wydaje mi się, że sprawa jest jasna- ktoś w serwisie popełnił błąd i
>>> teraz chcą to zrzucić na mnie co oczywiście mi jest nie na rękę bo
>>> nie mam zamiaru odpowiadać za czyjeś błędy.
>>>
>>> Dzisiaj dostałam obraźliwego e-maila, w którym jestem zastraszana
>>> sądem i kosztami sadowymi.
>>>
>>> Omijajcie ten serwis szerokim łukiem bo kto wie może i Wam się coś
>>> takiego przydarzy.
>>
>> jeśli to co piszesz jest prawdą to na podstawie nowego prawa możesz
>> im napisać ż jak nie zaprzestaną nękania to złożysz doniesienie do
>> prokuratury.
>>
>> o nękanie obraźliwymi telefonami mailami, próby zastraszenia.
>
> Z czystego formalizmu jednak uzupełnię, że jesli firma ma np. tzw.
> Ogólne Warunki Sprzedazy (czy też Swiadczenia Usług) a w nich
> zapisano, ze firma zastrzega sobie ostateczną wycenę usługi np.
> naprawy dopiero po jej dokonaniu (bo zakresu jej np. bez weryfikacji
> nie sposób zawsze okreslić) i składając zamówienie je klient
> zaakceptował, albo poczyniła takie jednostkowe zastrzeżenie
> przyjmując sprzęt do naprawy to nalezy dopłacać, oczywiście po
> otrzymaniu ostatecznego rachunku. To jest stosunkowa częsta sytuacja
> w firmach wykonujących naprawy.
tylko jaki sens ma wtedy ustalanie ceny naprawy :)
nikt normalny sie nie zgodzi na usługę która nie wiadomo ile będzie
kosztowała.
-
29. Data: 2011-08-22 22:00:44
Temat: Re: Nieuczciwy serwis foto -Uwaga!!
Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl>
W dniu 2011-08-22 23:51, Marek Dyjor pisze:
>[...]
>> Z czystego formalizmu jednak uzupełnię, że jesli firma ma np. tzw.
>> Ogólne Warunki Sprzedazy (czy też Swiadczenia Usług) a w nich
>> zapisano, ze firma zastrzega sobie ostateczną wycenę usługi np.
>> naprawy dopiero po jej dokonaniu (bo zakresu jej np. bez weryfikacji
>> nie sposób zawsze okreslić) i składając zamówienie je klient
>> zaakceptował, albo poczyniła takie jednostkowe zastrzeżenie
>> przyjmując sprzęt do naprawy to nalezy dopłacać, oczywiście po
>> otrzymaniu ostatecznego rachunku. To jest stosunkowa częsta sytuacja
>> w firmach wykonujących naprawy.
>
> tylko jaki sens ma wtedy ustalanie ceny naprawy :)
>
> nikt normalny sie nie zgodzi na usługę która nie wiadomo ile będzie
> kosztowała.
Z tym może być różnie - jeśli alternatywą będzie odesłanie sprzętu do
utylizacji (bo nikt bez takiej klauzuli naprawy się nie podejmie) to i
na takie warunki może się zgodzić...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)