-
11. Data: 2009-05-01 20:24:55
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: j...@a...at
> Rodzi się ;) rzecz jasna inne pytanie... Co zrobić (z softem C 450 D)
> aby zarejestrował obraz w wyższej czułości niż 1600 ISO? :) (choćby
> i kosztem utraty jakości w tejże wyższej czułości)
>
> --
>
pytanie jest trywialne
a odpowiedz natychmiastowa.
-
12. Data: 2009-05-01 20:26:40
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: j...@a...at
. W końcu matryca ma
> tylko 1 natywną czułość. Reszta to wzmacnianie. Do końca nie rozumiem
> różnicy między wzmacnianiem na matrycy, a w sofcie gotowego rawa, ale co
> do efektów, to różnice raczej nieszczególne.
>
>
jesli to co pisza w niektorych powazniejszych publikacjach jest prawda
to niezupelnie tak jest
czulosc podnosi sie napieciem zasilania matrycy
ale rosna i szumy.
XXX
-
13. Data: 2009-05-01 21:02:01
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
<j...@a...at> napisał:
>[...]
>jesli pozwolisz to dodam - taka cecha migawek centralnych , ktora jest
>ich wada - sklonnosc do winietowania.
>centrum kadru jest minimalnie dluzej otwarte niz brzegi - im bardziej
>otwarta przyslona , tym samym i srednica otwarcia migawki tym samym
>i winietowanie wieksze.
>[...]
Ten problem łatwo się rozwiązuje umieszczając migawke w odpowiednim miejscu
obiektywu. Zauważ, że przymykanie przysłony w poprawnie zaprojektowanym
obiektywie nie powoduje winietowania - często obiektyw po przymknięciu
przysłony winietuje nawet mniej niż całkowicie otwarty.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
14. Data: 2009-05-01 21:23:22
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
""Paweł W."" gtfila$ftf$...@n...onet.pl
>> Rodzi się ;) rzecz jasna inne pytanie... Co zrobić (z softem C 450 D)
>> aby zarejestrował obraz w wyższej czułości niż 1600 ISO? :) (choćby
>> i kosztem utraty jakości w tejże wyższej czułości)
> Olać to, ustawić korekcję ekspozycji na -1EV (3200asa) lub -2EV(6400asa) i wyciągać
w sofcie. Efekty praktycznie takie same. W
> końcu matryca ma tylko 1 natywną czułość. Reszta to wzmacnianie. Do końca nie
rozumiem różnicy między wzmacnianiem na matrycy, a w
> sofcie gotowego rawa, ale co do efektów, to różnice raczej nieszczególne.
Bez podniesienia flasza nic nie widać na LV.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
15. Data: 2009-05-01 21:37:43
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Marek Wyszomirski" gtfo06$2s7$...@i...gazeta.pl
>>[...]
>>jesli pozwolisz to dodam - taka cecha migawek centralnych , ktora jest
>>ich wada - sklonnosc do winietowania.
>>centrum kadru jest minimalnie dluzej otwarte niz brzegi - im bardziej
>>otwarta przyslona , tym samym i srednica otwarcia migawki tym samym
>>i winietowanie wieksze.
>>[...]
> Ten problem łatwo się rozwiązuje umieszczając migawke w odpowiednim miejscu
obiektywu. Zauważ, że przymykanie przysłony w
> poprawnie zaprojektowanym obiektywie nie powoduje winietowania - często obiektyw po
przymknięciu przysłony winietuje nawet mniej
> niż całkowicie otwarty.
(;
Nie masz racji -- w obiektywach telecentrycznych (a o takich chyba pisze
Twój przedpiśca) nie można tak uczynić. :) W tych obiektywach promyki
tworzące obraz podążają równolegle do siebie i prostopadle do matrycy
czy filmu. I winietowania centralnej migawki nie unikniesz, i dodatkowej
aberracji chromatycznej na styku obiektyw-matryca...
;)
BTW -- dlaczego taki obiektyw nazywa się telecentrycznym, zamiast telefokalnym? :)
A teraz poważniej -- chyba trzeba się postarać, aby wprowadzić winietowanie
w centralnej migawce. Można na przykład taką migawkę wyciągnąć przed obiektyw,
przed przednie jego szkiełko... ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
16. Data: 2009-05-01 22:13:30
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Sławek Drogosz" <s...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> Migawki szczelinowe wady:
> - ograniczony czas synchronizacji z lampą błyskową (np. do 1/250; 1/500 s)
> - generują większy chałas niż migawki centralne
"Chałas" jak "chałas", dodajmy natomiast jeszcze charakterystyczne
przekoszenia przy fotografowaniu ruchu (w szczególności zbliżonym
[kątowo] do ruchu szczeliny) (podpowie ktoś może, gdzie znajdziemy
stare zdjęcie z wyścigów samochodowych z podręcznikowym
przykładem tego efektu?).
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
17. Data: 2009-05-02 05:54:48
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> napisał:
>
>>>[...]
>>>jesli pozwolisz to dodam - taka cecha migawek centralnych , ktora jest
>>>ich wada - sklonnosc do winietowania.
>>>centrum kadru jest minimalnie dluzej otwarte niz brzegi - im bardziej
>>>otwarta przyslona , tym samym i srednica otwarcia migawki tym samym
>>>i winietowanie wieksze.
>>>[...]
>
>> Ten problem łatwo się rozwiązuje umieszczając migawke w odpowiednim
>> miejscu obiektywu. Zauważ, że przymykanie przysłony w poprawnie
>> zaprojektowanym obiektywie nie powoduje winietowania - często obiektyw po
>> przymknięciu przysłony winietuje nawet mniej niż całkowicie otwarty.
>
> (;
>
> Nie masz racji -- w obiektywach telecentrycznych (a o takich chyba pisze
> Twój przedpiśca) nie można tak uczynić. :) W tych obiektywach promyki
> tworzące obraz podążają równolegle do siebie i prostopadle do matrycy
> czy filmu. I winietowania centralnej migawki nie unikniesz, i dodatkowej
> aberracji chromatycznej na styku obiektyw-matryca...
>
> ;)
>[...]
Gdzie masz w wypowiedzi przedpiszcy jakiekolwiek wspoomnienie o założeniu
telecentryczności? Poza tym w takim obiektywie promyki owszem, biegną
równolegle (w praktyce prawie równolegle) do siebie na odcinku pomiędzy
obiektywem a filmem/matrycą. We wnętrzu obiektywu jest 'nieco' inaczej.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
18. Data: 2009-05-02 06:37:40
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: j...@a...at
> Ten problem łatwo się rozwiązuje umieszczając migawke w odpowiednim miejscu
> obiektywu. Zauważ, że przymykanie przysłony w poprawnie zaprojektowanym
> obiektywie nie powoduje winietowania - często obiektyw po przymknięciu
> przysłony winietuje nawet mniej niż całkowicie otwarty.
>
> --
> Pozdrawiam!
> Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
tego problemu sie ne da rozwiazac w klasycznych migawkach centralnych
i nie ma on nic wspolnego z telecentycznoscia
jego powdem jest to , ze migawka otwiera sie od srodka na zewnatrz , a
zamyka od zewnatrz do srodka , czyli srodek obrazu jest nieco dluzej
naswietlany niz brzegi.
sa jakies konstrukcje migawek centralnych tzw " przebiegowe " , ale
nie maja one zastosowania w naszych aparatch o ile mi wiadomo.
XXX
-
19. Data: 2009-05-02 18:37:36
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: nb <n...@n...net>
at Fri 01 of May 2009 23:37, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
...
> BTW -- dlaczego taki obiektyw nazywa się telecentrycznym, zamiast
> telefokalnym? :)
A dlaczego mikrofotografia jest bardziej synonimem makrofotografii
niż jej antonimem?
--
nb
-
20. Data: 2009-05-02 20:12:03
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: j...@a...at
On 2 Mai, 20:37, nb <n...@n...net> wrote:
> at Fri 01 of May 2009 23:37, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> ...
>
> > BTW -- dlaczego taki obiektyw nazywa się telecentrycznym, zamiast
> > telefokalnym? :)
>
> A dlaczego mikrofotografia jest bardziej synonimem makrofotografii
> niż jej antonimem?
>
> --
> nb
czy to jakies nowe zarzadzenie z bruxeli ?
do tej pory nigdy tak nie bylo .