-
1. Data: 2009-04-30 13:16:53
Temat: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: "Sławek Drogosz" <s...@p...onet.pl>
Chciałbym podsumować dyskusję toczoną w załozonym przeze mnie wątku
(temacie) "Dźwięk migawki" (i podziękować za wasze uwagi i informacje - w
wiekszości słuszne i poparte wiedzą w temacie).
Poniżej moje przemyślenia i zdobyte informacje w w/w temacie :
W aparatach cyfrowych są dwa podstawowe typy migawek:
- centralne
- szczelinowe
Migawki centralne (irysowe lub sektorowe) - umieszczone są we wnetrzu
obiektywu - są konstrukcyjnie starsze, maksymalna szybkość takiej migawki
dochodzi do 1/800 s. Współcześnie stosowane są np. w kompaktach. Mają cztery
podstawowe zalety: prostota konstrukcja; mozliwość synchronizacji lampy
błyskowej z każdym czasem, łatwe połączenie konstrukcji migawki z przysłoną
i są tańszym rozwiązaniem od innych konstrukcji. Zbudowane są zazwyczaj z
kilku metalowych listków które rozsuwając się odmierzają czas naświetlenia
matrycy, jednocześnie przez ograniczenie stopnia otwarcia migawka spełnia
rolę przysłony - czyli jest to raczej przysłona (przesłona) pełniąca funkcję
migawki. (UWAGA: nazwa przesłona i przysłona używana jest zamiennie - ale
znaczeniowo równoznaczna; ktoś sugerował, że przysłona z funkcją migawki -
to przesłona - błędne rozumowanie).
Migawki centralne zalety:
- proste, tanie - funkcjonalnie połaczone z przesłoną
- synchronizacja z lampą błyskową z każdym czasem
- generują mniejszy chałas niż migawki szczelinowe
Migawki centralne wady:
- ograniczona szybkość - do 1/800 s
Migawki szczelinowe roletkowe i kurtynowe - umieszcone są między obiektywem
a matrycą światłoczułą - używane głównie w fotografii analogowej - migawki
tego typu potrafią osiagać szybkości do 1/2000 sekundy - w fotografii
cyfrowej raczej nie wystepują (nie będę więc ich opisywał).
Migawki szczelinowe lamelkowe - zasłonka jest wykonana z blaszek metalowych
(lamelek). (Lamelki są metalowe, najdroższe z tytanu.) Migawka lamelkowa
jest szybka nawet do 1/8000 sekundy, czasy synchronizacji z lampą błyskową
są ograniczone np. do wartości 1/250 (1/500) s, jest trwała.
Migawki lamelkowe mogą mieć układ blaszek (lamelek) pionowy lub poziomy
(pionowe są szybsze).
Migawki szczelinowe zalety:
- szybkość - do 1/8000 s
- trwałość mechaniczna (do 100 000 cykli wyzwolenia migawki. )
Migawki szczelinowe wady:
- ograniczony czas synchronizacji z lampą błyskową (np. do 1/250; 1/500 s)
- generują większy chałas niż migawki centralne
Jak są sterowane migawki ?:
W dawniej produkowanych aparatach czas otwarcia migawki regulowany był
mechanicznie. Większość obecnie produkowanych modeli ma migawkę sterowaną
elektronicznie, co skutkuje większą dokładnością i lepszą powtarzalnością
czasu naświetlania. I tutaj uwaga: elektroniczne jest sterowanie migawką - a
sama migawka zawsze jest mechaniczna.
Czy są ciche konstrukcje migawek szczelinowych ?:
Najcichsze mechanizmy migawek szczelinowych w lustrzankach wytwarzają chałas
na poziomie 59 dB (a w trybie cichej pracy nawet 48 dB).
Dlaczego lustrzanki z migawkami szczelinowymi mają ograniczony czas
synchronizacji z lampą błyskową (wbudowaną w body) do 1/250 a użytkownicy
kompaktów z migawką centralną nie mają żadnych ograniczeń ?:
Przy czasach ekspozycji (1/125 do 1/250) sekundy szerokość szczeliny migawki
lamelkowej staje się równa szerokości klatki, dzięki czemu cała powierzchnia
kadru naświetlana jest równocześnie. Przy takim czasie (lub dłuższym)
możliwe jest skorzystanie z lampy błyskowej (jej błysk naświetli od razu
całą klatkę), stąd też czas taki nazywany jest minimalnym czasem
synchronizacji z lampą błyskową. Tego efektu nie ma w migawkach
centralnych - tam zawsze naświetlany jest cały kadr.
Po co w ogóle migawka w dobie matryc elektronicznych (CCD lub CMOS), które
mogą być sterowane elektronicznie:
Rolą migawki w aparacie fotograficznym jest "odsłonięcie" elementu
rejestrującego obraz na czas potrzebny do prawidłowego naswietlenia tego
elementu (matrycy w przypadku aparatu cyfrowego). Nie wszystkie aparaty
cyfrowe z matrycą cyfrową mają możliwość równoczesnego odczytu zawartości
wszystkich pikseli. W tych aparatach ładunki z poszczegółnych rzędów pikseli
przenoszone są po kolei. To oznacza, że pierwszy rząd pikseli zostanie
odczytany natychmisat po upływie czasu "otwarcia" elektronicznej migawki a
kolejne będa naświetlane aż do czasu ich odczytania. Tak więc otrzymali
byśmy obraz o nie równomiernym naświetleniu. Aby tego uniknąć, stosuje się
dodatkowo migawkę mechaniczną. Migawka ta może być otwarta przed
rozpoczęciem robienia zdjęcia. Jej stałą pozycją może być otwarcie. Migawka
mechaniczna musi zamknąć dopływ światła możliwie szybko w momencie, gdy
minie czas wyznaczony dla danych warunków świetlnych, jako czas
naswietlania, czyli po zakończeniu etapu gormadzenia ładunków.
Istnieją jednak rozwiązania techniczne eliminujące konieczność użycia
migawki w aparacie cyfrowym:
Jest to tzw.migawka globalna w aparacie z matrycą typu CCD. Jak przebiega
proces "naświetlania" matrycy przez ściśle określony czas?
a) Matryca cały czas jest fizycznie odsłonięta i na pikselach gromadza się
ładunki proporcjonalne do czasu naświetlania. To gdy aparat jest włączony.
b) Naciskamy spust migawki i w tym momencie odpowiedni układ elektroniczny
resetuje matrycę, czyli "oczyszcza" ją ze zgromadzonych uprzednio ładunków.
c) Pusta matryca od nowa akumuluje ładunki w pikselach przez czas ustawiony
jako czas otwarcia migawki.
d) Po upływie czasu ustawionego jako czas "otwarcia migawki", wszystkie
ładunki zgromadzone na pikselach są równocześnie przenoszone do układu
pikseli zasłoniętych fizycznie przed padającym światłem. To poprostu druga
matryca dla przejściowego składowania zarejestrowanego obrazu,
e) Z tej drugiej matrycy ładunki sa przenoszone dalej do elementów aparatu
przekształcającego zgromadzone ładunki w obraz.
A jaka jest sytuacja w najtańszych aparatach kompaktowych lub w apraratch o
dużym stopniu miniaturyzacji (np. w aparatach telefonicznych GSM) ?:
Cechą charakterystyczna migawek stosowanych w większości tego typu aparatów
cyfrowych jest to. że ich nie ma. To nie żart - matryce stosowane w
aparatach cyfrowych (przede wszystkim kompaktowych) pozwalają w dość dużym
zakresie regulować czas zbierania informacji o obrazie, a więc czas
ekspozycji. Pozwala to nie tylko uprościć konstrukcję takiego aparatu (a
więc i obniżyć jego cenę), ale i zmniejszyć rozmiary. To właśnie dzięki tej
właściwości stosowanych sensorów zawdzięczamy aparaty tak małe, że mieszczą
się w telefonach komórkowych.jeśli zatem w dokumentacji aparatu kompaktowego
widzimy pozycję "migawka elektroniczna" możemy być pewni, że aparat ten nie
ma migawki z prawdziwego zdarzenia.
W kompaktach z migawką "elektroniczną" (czyli bez migawki mechanicznej)
matryca elektroniczna ma specyficzną konstrukcję:
Aparaty kompaktowe pozbawione są migawki niejako z konieczności - matryca
musi przez cały czas rejestrować obraz, by zapewnić możliwość kadrowania
zdjęcia na wyświetlaczu. Ponadto w cyfrowych kompaktach sensor światłoczuły
jest uniwersalnym elementem pomiarowym odpowiadającym za dostarczenie danych
układom kontroli ekspozycji oraz ustawienia ostrości (autofokusowi). Aby
wszystko to zapewnić, matryca aparatu musi pracować "na okrągło". Ma to
jednak określone konsekwencje. Część powierzchni matrycy musi zostać
poświęcona na układy kontrolujące czas zbierania danych - powoduje to, że
zmniejszona zostaje jej aktywna powierzchnia, a co za tym idzie, większe są
elektroniczne szumy widoczne na zdjęciach. Ponadto stale pracujący
przetwornik wyraźnie się grzeje, co w konsekwencji znów doprowadza do
wzrostu zaszumienia (wraz z temperaturą rośnie tzw. ciemny prąd matrycy).
To dlaczego nie zaoferować jako opcji migawki "elektronicznej" w
lustrzankach skoro i tak nowe modele mają tryb LifeView i AF metodą detekcji
kontrastu ?:
Pewnie technologicznie jest to już możliwe - ale takie rozwiązanie "trybu
cichego" nie jest oferowane. Jest to tym bardziej dziwne, że jeżeli
lustrzanka oferuje rejestrację obrazu (film) z częstotliwością np. 30
klatek/s w pełnej rozdzielczości - to w tym momencie podniesione jest lustro
i nie działa migawka mechaniczna - ale z drugiej strony jest problem z
uzyskaniem ciągłego AF w trakcie krecenia filmu. Pokonał to Panasonic w GH1
(ale to nie lustrzanka) - w trakcie filmowania jest ciągły AF i procesor
wydala. Ale w trybie zdjęć w GH1 pracuje migawka mechaniczna (i to głośno) i
nie ma trybu cichego z migawką "elektroniczną".
Rozwiązanie "elektronicznej" migawki już wykorzystano w Nikon D70 (D50 oraz
D40) (jak to działa - czytaj niżej) - więc na pewno można to zrealizować w
każdym współczesnym aparacie i zaoferować zupełnie "cichy tryb" jako opcję
(dla takich wybrednych klientów jak ja :-)) - oczywiście kosztem trochę
niższej jakości zdjęcia.
Wniosek: tryb cichy (opcjonalnie) = podniesione lustro + AF z detekcją
kontrastu + LifeView (kadrowanie) + elektroniczna migawka.
A jak wygląda sytuacja w lustrzankach w klasycznym trybie pracy (wyłączony
tryb LifeView i AF z detekcją fazy) ?:
W lustrzankach matryca nie musi pracować przez cały czas - kadrowanie
zdjęcia zapewnia nam lustrzany wizjer optyczny, zaś za pomiar ekspozycji
zdjęcia i ustawienie ostrości odpowiadają wyspecjalizowane układy pomiarowe.
Dzięki temu matryca mniej się grzeje, a zastosowanie migawki pozwala
dodatkowo uprościć budowę sensora światłoczułego i efektywniej wykorzystać
jego powierzchnię. Oczywiście od reguły bywają wyjątki - wśród lustrzanek
jest nim Nikon D70 (oraz aparaty wyposażone w analogiczną matrycę: D70s, D50
oraz D40). Otóż aparat ten jest co prawda wyposażony w metalową migawkę
lamelkową, jednak reguluje ona czasy ekspozycji w zakresie od 30 sekund do
1/500 sekundy. Krótsze czasy naświetlania zdjęcia są już uzyskiwane
elektronicznie. Skutkuje to nieco większym niż u konkurencji poziomem szumów
(za wyjątkiem D40, ale jest to zasługą bardzo dobrego układu redukcji
szumów), ale ma też swoje zalety. Mianowicie małoobrazkowe lustrzanki Nikona
z hybrydową migawką jako jedyne pozwalają wykonywać zdjęcia z lampą błyskową
przy czasie synchronizacji 1/500 s.
Dlaczego posiadacze Nikon D50 nie mogą wykonać "cichej" serii zdjęć dla
czasów poniżej 1/500 sekundy (działa wtedy elektroniczna migawka) i trybu AF
pojedynczy ?:
Tryb AF pojedynczy dla serii zdjęć nie zatrzaskuje ostrości na pierwszym
zdjęciu i każde kolejne zdjęcie powoduje opuszczanie lustra - mamy więc
efekt klapania lustra - ale migawka mechaniczna nie pracuje.
Przykładowe strony z informacjami w w/w temacie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Migawka
http://www.horazy.republika.pl/1.htm
http://www.fotografuj.pl/Article/Jak_dziala_migawka_
szczelinowa_centralna/id/72
http://www.fotoporadnik.pl/migawka-elektroniczna-ccd
-en.html
http://www.fotografuj.pl/Article/Historia_migawek_Ni
kona_od_modelu_I_do_F6/id/90/page/2
http://www.fotoporadnik.pl/elementy-aparatu-migawka.
html
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam :-) ,
Sławek
-
2. Data: 2009-04-30 13:32:58
Temat: Migawka w aparatach cyfrowych (wersja HTML)
Od: Sławek Drogosz <s...@p...onet.pl>
Chciałbym podsumować dyskusję toczoną w załozonym przeze mnie wątku
(temacie) "Dźwięk migawki" (i podziękować za wasze uwagi i informacje - w
wiekszości słuszne i poparte wiedzą w temacie).
Poniżej moje przemyślenia i zdobyte informacje w w/w temacie :
W aparatach cyfrowych są dwa podstawowe typy migawek:
- centralne
- szczelinowe
Migawki centralne (irysowe lub sektorowe) - umieszczone są we wnetrzu
obiektywu - są konstrukcyjnie starsze, maksymalna szybkość takiej migawki
dochodzi do 1/800 s. Współcześnie stosowane są np. w kompaktach. Mają cztery
podstawowe zalety: prostota konstrukcja; mozliwość synchronizacji lampy
błyskowej z każdym czasem, łatwe połączenie konstrukcji migawki z przysłoną
i są tańszym rozwiązaniem od innych konstrukcji. Zbudowane są zazwyczaj z
kilku metalowych listków które rozsuwając się odmierzają czas naświetlenia
matrycy, jednocześnie przez ograniczenie stopnia otwarcia migawka spełnia
rolę przysłony - czyli jest to raczej przysłona (przesłona) pełniąca funkcję
migawki. (UWAGA: nazwa przesłona i przysłona używana jest zamiennie - ale
znaczeniowo równoznaczna; ktoś sugerował, że przysłona z funkcją migawki -
to przesłona - błędne rozumowanie).
Migawki centralne zalety:
- proste, tanie - funkcjonalnie połaczone z przesłoną
- synchronizacja z lampą błyskową z każdym czasem
- generują mniejszy chałas niż migawki szczelinowe
Migawki centralne wady:
- ograniczona szybkość - do 1/800 s
Migawki szczelinowe roletkowe i kurtynowe - umieszcone są między obiektywem
a matrycą światłoczułą - używane głównie w fotografii analogowej - migawki
tego typu potrafią osiagać szybkości do 1/2000 sekundy - w fotografii
cyfrowej raczej nie wystepują (nie będę więc ich opisywał).
Migawki szczelinowe lamelkowe - zasłonka jest wykonana z blaszek metalowych
(lamelek). (Lamelki są metalowe, najdroższe z tytanu.) Migawka lamelkowa
jest szybka nawet do 1/8000 sekundy, czasy synchronizacji z lampą błyskową
są ograniczone np. do wartości 1/250 (1/500) s, jest trwała.
Migawki lamelkowe mogą mieć układ blaszek (lamelek) pionowy lub poziomy
(pionowe są szybsze).
Migawki szczelinowe zalety:
- szybkość - do 1/8000 s
- trwałość mechaniczna (do 100 000 cykli wyzwolenia migawki. )
Migawki szczelinowe wady:
- ograniczony czas synchronizacji z lampą błyskową (np. do 1/250; 1/500 s)
- generują większy chałas niż migawki centralne
Jak są sterowane migawki ?:
W dawniej produkowanych aparatach czas otwarcia migawki regulowany był
mechanicznie. Większość obecnie produkowanych modeli ma migawkę sterowaną
elektronicznie, co skutkuje większą dokładnością i lepszą powtarzalnością
czasu naświetlania. I tutaj uwaga: elektroniczne jest sterowanie migawką - a
sama migawka zawsze jest mechaniczna.
Czy są ciche konstrukcje migawek szczelinowych ?:
Najcichsze mechanizmy migawek szczelinowych w lustrzankach wytwarzają chałas
na poziomie 59 dB (a w trybie cichej pracy nawet 48 dB).
Dlaczego lustrzanki z migawkami szczelinowymi mają ograniczony czas
synchronizacji z lampą błyskową (wbudowaną w body) do 1/250 a użytkownicy
kompaktów z migawką centralną nie mają żadnych ograniczeń ?:
Przy czasach ekspozycji (1/125 do 1/250) sekundy szerokość szczeliny migawki
lamelkowej staje się równa szerokości klatki, dzięki czemu cała powierzchnia
kadru naświetlana jest równocześnie. Przy takim czasie (lub dłuższym)
możliwe jest skorzystanie z lampy błyskowej (jej błysk naświetli od razu
całą klatkę), stąd też czas taki nazywany jest minimalnym czasem
synchronizacji z lampą błyskową. Tego efektu nie ma w migawkach
centralnych - tam zawsze naświetlany jest cały kadr.
Po co w ogóle migawka w dobie matryc elektronicznych (CCD lub CMOS), które
mogą być sterowane elektronicznie ?:
Rolą migawki w aparacie fotograficznym jest "odsłonięcie" elementu
rejestrującego obraz na czas potrzebny do prawidłowego naswietlenia tego
elementu (matrycy w przypadku aparatu cyfrowego). Nie wszystkie aparaty
cyfrowe z matrycą cyfrową mają możliwość równoczesnego odczytu zawartości
wszystkich pikseli. W tych aparatach ładunki z poszczegółnych rzędów pikseli
przenoszone są po kolei. To oznacza, że pierwszy rząd pikseli zostanie
odczytany natychmisat po upływie czasu "otwarcia" elektronicznej migawki a
kolejne będa naświetlane aż do czasu ich odczytania. Tak więc otrzymali
byśmy obraz o nie równomiernym naświetleniu. Aby tego uniknąć, stosuje się
dodatkowo migawkę mechaniczną. Migawka ta może być otwarta przed
rozpoczęciem robienia zdjęcia. Jej stałą pozycją może być otwarcie. Migawka
mechaniczna musi zamknąć dopływ światła możliwie szybko w momencie, gdy
minie czas wyznaczony dla danych warunków świetlnych, jako czas
naswietlania, czyli po zakończeniu etapu gormadzenia ładunków.
Istnieją jednak rozwiązania techniczne eliminujące konieczność użycia
migawki w aparacie cyfrowym:
Jest to tzw.migawka globalna w aparacie z matrycą typu CCD. Jak przebiega
proces "naświetlania" matrycy przez ściśle określony czas?
a) Matryca cały czas jest fizycznie odsłonięta i na pikselach gromadza się
ładunki proporcjonalne do czasu naświetlania. To gdy aparat jest włączony.
b) Naciskamy spust migawki i w tym momencie odpowiedni układ elektroniczny
resetuje matrycę, czyli "oczyszcza" ją ze zgromadzonych uprzednio ładunków.
c) Pusta matryca od nowa akumuluje ładunki w pikselach przez czas ustawiony
jako czas otwarcia migawki.
d) Po upływie czasu ustawionego jako czas "otwarcia migawki", wszystkie
ładunki zgromadzone na pikselach są równocześnie przenoszone do układu
pikseli zasłoniętych fizycznie przed padającym światłem. To poprostu druga
matryca dla przejściowego składowania zarejestrowanego obrazu,
e) Z tej drugiej matrycy ładunki sa przenoszone dalej do elementów aparatu
przekształcającego zgromadzone ładunki w obraz.
A jaka jest sytuacja w najtańszych aparatach kompaktowych lub w apraratch o
dużym stopniu miniaturyzacji (np. w aparatach telefonicznych GSM) ?:
Cechą charakterystyczna migawek stosowanych w większości tego typu aparatów
cyfrowych jest to. że ich nie ma. To nie żart - matryce stosowane w
aparatach cyfrowych (przede wszystkim kompaktowych) pozwalają w dość dużym
zakresie regulować czas zbierania informacji o obrazie, a więc czas
ekspozycji. Pozwala to nie tylko uprościć konstrukcję takiego aparatu (a
więc i obniżyć jego cenę), ale i zmniejszyć rozmiary. To właśnie dzięki tej
właściwości stosowanych sensorów zawdzięczamy aparaty tak małe, że mieszczą
się w telefonach komórkowych.jeśli zatem w dokumentacji aparatu kompaktowego
widzimy pozycję "migawka elektroniczna" możemy być pewni, że aparat ten nie
ma migawki z prawdziwego zdarzenia.
W kompaktach z migawką "elektroniczną" (czyli bez migawki mechanicznej)
matryca elektroniczna ma specyficzną konstrukcję:
Aparaty kompaktowe pozbawione są migawki niejako z konieczności - matryca
musi przez cały czas rejestrować obraz, by zapewnić możliwość kadrowania
zdjęcia na wyświetlaczu. Ponadto w cyfrowych kompaktach sensor światłoczuły
jest uniwersalnym elementem pomiarowym odpowiadającym za dostarczenie danych
układom kontroli ekspozycji oraz ustawienia ostrości (autofokusowi). Aby
wszystko to zapewnić, matryca aparatu musi pracować "na okrągło". Ma to
jednak określone konsekwencje. Część powierzchni matrycy musi zostać
poświęcona na układy kontrolujące czas zbierania danych - powoduje to, że
zmniejszona zostaje jej aktywna powierzchnia, a co za tym idzie, większe są
elektroniczne szumy widoczne na zdjęciach. Ponadto stale pracujący
przetwornik wyraźnie się grzeje, co w konsekwencji znów doprowadza do
wzrostu zaszumienia (wraz z temperaturą rośnie tzw. ciemny prąd matrycy).
To dlaczego nie zaoferować jako opcji migawki "elektronicznej" w
lustrzankach skoro i tak nowe modele mają tryb LifeView i AF metodą detekcji
kontrastu ?:
Pewnie technologicznie jest to już możliwe - ale takie rozwiązanie "trybu
cichego" nie jest oferowane. Jest to tym bardziej dziwne, że jeżeli
lustrzanka oferuje rejestrację obrazu (film) z częstotliwością np. 30
klatek/s w pełnej rozdzielczości - to w tym momencie podniesione jest lustro
i nie działa migawka mechaniczna - ale z drugiej strony jest problem z
uzyskaniem ciągłego AF w trakcie krecenia filmu. Pokonał to Panasonic w GH1
(ale to nie lustrzanka) - w trakcie filmowania jest ciągły AF i procesor
wydala. Ale w trybie zdjęć w GH1 pracuje migawka mechaniczna (i to głośno) i
nie ma trybu cichego z migawką "elektroniczną".
Rozwiązanie "elektronicznej" migawki już wykorzystano w Nikon D70 (D50 oraz
D40) (jak to działa - czytaj niżej) - więc na pewno można to zrealizować w
każdym współczesnym aparacie i zaoferować zupełnie "cichy tryb" jako opcję
(dla takich wybrednych klientów jak ja :-)) - oczywiście kosztem trochę
niższej jakości zdjęcia.
Wniosek: tryb cichy (opcjonalnie) = podniesione lustro + AF z detekcją
kontrastu + LifeView (kadrowanie) + elektroniczna migawka.
A jak wygląda sytuacja w lustrzankach w klasycznym trybie pracy (wyłączony
tryb LifeView i AF z detekcją fazy) ?:
W lustrzankach matryca nie musi pracować przez cały czas - kadrowanie
zdjęcia zapewnia nam lustrzany wizjer optyczny, zaś za pomiar ekspozycji
zdjęcia i ustawienie ostrości odpowiadają wyspecjalizowane układy pomiarowe.
Dzięki temu matryca mniej się grzeje, a zastosowanie migawki pozwala
dodatkowo uprościć budowę sensora światłoczułego i efektywniej wykorzystać
jego powierzchnię. Oczywiście od reguły bywają wyjątki - wśród lustrzanek
jest nim Nikon D70 (oraz aparaty wyposażone w analogiczną matrycę: D70s, D50
oraz D40). Otóż aparat ten jest co prawda wyposażony w metalową migawkę
lamelkową, jednak reguluje ona czasy ekspozycji w zakresie od 30 sekund do
1/500 sekundy. Krótsze czasy naświetlania zdjęcia są już uzyskiwane
elektronicznie. Skutkuje to nieco większym niż u konkurencji poziomem szumów
(za wyjątkiem D40, ale jest to zasługą bardzo dobrego układu redukcji
szumów), ale ma też swoje zalety. Mianowicie małoobrazkowe lustrzanki Nikona
z hybrydową migawką jako jedyne pozwalają wykonywać zdjęcia z lampą błyskową
przy czasie synchronizacji 1/500 s.
Dlaczego posiadacze Nikon D50 nie mogą wykonać "cichej" serii zdjęć dla
czasów poniżej 1/500 sekundy (działa wtedy elektroniczna migawka) i trybu AF
pojedynczy ?:
Tryb AF pojedynczy dla serii zdjęć nie zatrzaskuje ostrości na pierwszym
zdjęciu i każde kolejne zdjęcie powoduje opuszczanie lustra - mamy więc
efekt klapania lustra - ale migawka mechaniczna nie pracuje.
Przykładowe strony z informacjami w w/w temacie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Migawka
http://www.horazy.republika.pl/1.htm
http://www.fotografuj.pl/Article/Jak_dziala_migawka_
szczelinowa_centralna/id/72
http://www.fotoporadnik.pl/migawka-elektroniczna-ccd
-en.html
http://www.fotografuj.pl/Article/Historia_migawek_Ni
kona_od_modelu_I_do_F6/id/90/page/2
http://www.fotoporadnik.pl/elementy-aparatu-migawka.
html
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam :-) ,
Sławek
-
3. Data: 2009-04-30 13:45:44
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych (wersja HTML)
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Ładnie to w HTML wygląda, szkoda, że się nie stosuje (a może i dobrze,
bo zaraz by się znaleźli jacyś wielbiciele baroku w wypowiedzi pisanej),
ale:
- jw. HTML raczej się nie stosuje w postach pisanych na grupy dyskusyjne
- ktoś już to napisał wcześniej, np.tu:
http://www.fotografuj.pl/Article/Jak_dziala_migawka_
szczelinowa_centralna/id/72
A jeszcze tu o przysłonie, gdybyś był zainteresowany:
http://www.fotografuj.pl/Article/Przyslona_irysowa_o
twor_wzgledny_liczba_wartosc_przyslony/id/78
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.
-
4. Data: 2009-04-30 13:56:55
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych (wersja HTML)
Od: "Sławek Drogosz" <s...@p...onet.pl>
> - ktoś już to napisał wcześniej, np.tu:
> http://www.fotografuj.pl/Article/Jak_dziala_migawka_
szczelinowa_centralna/id/72
> A jeszcze tu o przysłonie, gdybyś był zainteresowany:
> http://www.fotografuj.pl/Article/Przyslona_irysowa_o
twor_wzgledny_liczba_wartosc_przyslony/id/78
Zgadza się - zawarłem sporo cytatów (strony z których korzystałem wypisane
na końcu) - ale starałem się wydobyć zalety i wady różnych rozwiązań migawek
w fotografii cyfrowej i dla miłośników "cichych" rozwiązań pokazać, że
technologicznie jest to możliwe - ale nie oferowane przez producentów.
Sam byłem zaskoczony, że mój stary Nikon D50 ma tryb "elktronicznej"
migawki - czyli DA SIĘ dla czasów krótszych niż 1/500 s osiągnąć dobrą
jakość zdjęć bez migawki mechanicznej.
Pzdr,
Sławek
-
5. Data: 2009-04-30 14:32:51
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych (wersja HTML)
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Sławek Drogosz pisze:
> Zgadza się - zawarłem sporo cytatów (strony z których korzystałem wypisane
> na końcu) - ale starałem się wydobyć zalety i wady różnych rozwiązań migawek
> w fotografii cyfrowej i dla miłośników "cichych" rozwiązań pokazać, że
> technologicznie jest to możliwe - ale nie oferowane przez producentów.
Cicha migawka była w Sony R1 (jeśli dobrze pamiętam). Teraz Panasonic G1
ma głośniejszą, chociaż jest bez lustra, które z reguły robi najwięcej
hałasu.
> Sam byłem zaskoczony, że mój stary Nikon D50 ma tryb "elktronicznej"
> migawki - czyli DA SIĘ dla czasów krótszych niż 1/500 s osiągnąć dobrą
> jakość zdjęć bez migawki mechanicznej.
To akurat dobrze znany temat na tej grupie. Opisywany w przypadku D70. A
D50 jest pod względem elektroniki bliźniaczo do niego podobny.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.
-
6. Data: 2009-04-30 14:54:37
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: nb <n...@n...net>
at Thu 30 of Apr 2009 15:16, Sławek Drogosz wrote:
...
> Zbudowane są zazwyczaj z kilku metalowych
> listków które rozsuwając się odmierzają czas naświetlenia matrycy,
> jednocześnie przez ograniczenie stopnia otwarcia migawka spełnia rolę
> przysłony - czyli jest to raczej przysłona (przesłona) pełniąca
> funkcję migawki. (UWAGA: nazwa przesłona i przysłona używana jest
> zamiennie - ale znaczeniowo równoznaczna; ktoś sugerował, że przysłona
> z funkcją migawki - to przesłona - błędne rozumowanie).
Chyba nie zrozumiałeś co sugerował. Rozumowanie było przeprowadzone
poprawnie.
--
nb
-
7. Data: 2009-04-30 17:34:41
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Thu, 30 Apr 2009 15:16:53 +0200, Sławek Drogosz wrote:
> - generują większy chałas niż migawki centralne
^^^^^^
Hałas!
(Tak, wiem, netykieta, ale aż gryzie...)
pozdrawiam,
--
Michał http://kbns.digart.pl/
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
8. Data: 2009-04-30 17:36:13
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: j...@a...at
On 30 Apr., 15:16, "Sławek Drogosz" <s...@p...onet.pl> wrote:
> Chciałbym podsumować dyskusję toczoną w załozonym przeze mnie wątku
> (temacie) "Dźwięk migawki" (i podziękować za wasze uwagi i informacje - w
> wiekszości słuszne i poparte wiedzą w temacie).
>
> Poniżej moje przemyślenia i zdobyte informacje w w/w temacie :
>
> W aparatach cyfrowych są dwa podstawowe typy migawek:
> - centralne
> - szczelinowe
>
ladne opracowanie , przeczytalem jak do tej pory polowe , jutro
skoncze
jesli pozwolisz to dodam - taka cecha migawek centralnych , ktora jest
ich wada - sklonnosc do winietowania.
centrum kadru jest minimalnie dluzej otwarte niz brzegi - im bardziej
otwarta przyslona , tym samym i srednica otwarcia migawki tym samym
i winietowanie wieksze.
przy szczelinowych wspolczesnych zaleta jest to , ze sterowane sa
elektronicznie ( sa to migawki elektromechaniczne ) dzieki czemu czas
ich otwarcia jest sterowany w sposob plynny w zaleznosci od warunkow
oswietlenia ( wskazan swiatlonierza) - to moga byc dowolne czasy np
nominalnie 1/500 w rzeczywistosci np 1/ 620 - dzieki temu uzyskuje sie
lepsza precyzje naswielenia.
Tutaj nie jestem pewnien gdyz dawno sie tym nie zajmowalem , ale
gdzies czytalme ze stosuje sie wlokna weglowe na lamelki , maja lepszy
stosunek wytrzymalosci do masy , dzieki trzemu pazwala to na wieksze
przyspieszenie lamelek.
ale szczegolow nie powiem , moze uda Ci sie to wyjasnic , chetnie sie
dowiem czegos pewnego , ja jestem juz za stary na takie badania.
pzdr
XXX
-
9. Data: 2009-05-01 16:50:06
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Sławek Drogosz" gtc8g2$gul$...@a...news.neostrada.pl
Cicha migawka to raz, ale jest inna zagadka.
Gdzieś trzeba upchnąć dziesiątki lat pracy nad migawką tradycyjną?
Dlaczego C 450 D pokazuje w LV ślicznie to i owo dopiero wówczas,
gdy podniesie się lampę wbudowaną? Skoro LV pokazuje, matryca widzi;
dlaczego więc nie rejestruje bez dopalenia tą lampą? C 450 D ma czułość
zdecydowanie większą niż 1600 ISO, a jednak tej czułości nie udostępnia.
Dlaczego?
Aby nakłonić ludzi do kupowania C 500 D lub innych 5coś D z rzekomo
czulszymi matrycami? A może C 450 D z jego trzecim procesorem nie
potrafi odszumiać na czas i w RAWkach moglibyśmy cieszyć się wyższą
czułością już dziś? Mnie JPGi z puszki nie są potrzebne.
-=-
Rodzi się ;) rzecz jasna inne pytanie... Co zrobić (z softem C 450 D)
aby zarejestrował obraz w wyższej czułości niż 1600 ISO? :) (choćby
i kosztem utraty jakości w tejże wyższej czułości)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
10. Data: 2009-05-01 19:30:57
Temat: Re: Migawka w aparatach cyfrowych
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> Rodzi się ;) rzecz jasna inne pytanie... Co zrobić (z softem C 450 D)
> aby zarejestrował obraz w wyższej czułości niż 1600 ISO? :) (choćby
> i kosztem utraty jakości w tejże wyższej czułości)
>
Olać to, ustawić korekcję ekspozycji na -1EV (3200asa) lub -2EV(6400asa)
i wyciągać w sofcie. Efekty praktycznie takie same. W końcu matryca ma
tylko 1 natywną czułość. Reszta to wzmacnianie. Do końca nie rozumiem
różnicy między wzmacnianiem na matrycy, a w sofcie gotowego rawa, ale co
do efektów, to różnice raczej nieszczególne.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.