Koleś "twórca" Machinery pokazał tylko jaką ma wielką gębę w ostatniej tutaj
dyskusji na temat jego "produktu". Roczek nam się zmienił, a zapowiadanej
aktualizacji jak nie było tak nie ma. A miała byc już tuż, tuż, za rogiem,
za chwileczkę. Poczeka, aż rok od zakupu minie i walnie płatny update. Ot,
geszefciarz z bożej łaski.

do góry

On Jan 5, 2:07 pm, Andy Niwiński <a...@i...pl> wrote:
> Koleś "twórca" Machinery pokazał tylko jaką ma wielką gębę w ostatniej tutaj
> dyskusji na temat jego "produktu". Roczek nam się zmienił, a zapowiadanej
> aktualizacji jak nie było tak nie ma. A miała byc już tuż, tuż, za rogiem,
> za chwileczkę. Poczeka, aż rok od zakupu minie i walnie płatny update. Ot,
> geszefciarz z bożej łaski.

Zajebac go jak najszybciej.
Polska "mendalnosc", przeciez nie moze pozwolic, zeby ktos taki jak
ten koles, raczyl sam decydowac o swoim produkcie.
Mandy tylko czekaja, zeby takich kolesi zgnoic jak najszybciej.
Jak taki koles mial czelnosc zrobic cos, na czym chce zarabiac?
No to raz dwa, kurwy grupowe, do zajebywania kolesia! - przeciez to
wasza specjalnosc!
Sygnal juz poszedl od jednego z was, wiec nie ociagajcie sie.

ZD

do góry

Zygmunt Dariusz <z...@g...com> napisał(a):

>Zajebac go jak najszybciej.
>Polska "mendalnosc", przeciez nie moze pozwolic, zeby ktos taki jak
>ten koles, raczyl sam decydowac o swoim produkcie.
>Mandy tylko czekaja, zeby takich kolesi zgnoic jak najszybciej.
>Jak taki koles mial czelnosc zrobic cos, na czym chce zarabiac?
>No to raz dwa, kurwy grupowe, do zajebywania kolesia! - przeciez to
>wasza specjalnosc!
>Sygnal juz poszedl od jednego z was, wiec nie ociagajcie sie.

Znalazlem ten watek. Tam chodzilo o wysylanie przez program bez wiedzy i zgody
uzytkownika jakis danych do internetu, gdzie na dodatek autor niefajnie rozmawial
z adwersarzami. Nikt nie chcial go zgnoic tylko kulturalnie zwrocono mu uwage,
ze tak nie powinno sie robic.
Ty jednak naprawde naprawde wypowiadasz sie na tematy o ktorych
zupelnie nic nie wiesz. Fajny koles jestes :)

do góry

On Jan 5, 2:54 pm, I.Tichy <i...@i...pl> wrote:
> Zygmunt Dariusz <z...@g...com> napisa (a):
>
> >Zajebac go jak najszybciej.
> >Polska "mendalnosc", przeciez nie moze pozwolic, zeby ktos taki jak
> >ten koles, raczyl sam decydowac o swoim produkcie.
> >Mandy tylko czekaja, zeby takich kolesi zgnoic jak najszybciej.
> >Jak taki koles mial czelnosc zrobic cos, na czym chce zarabiac?
> >No to raz dwa, kurwy grupowe, do zajebywania kolesia! - przeciez to
> >wasza specjalnosc!
> >Sygnal juz poszedl od jednego z was, wiec nie ociagajcie sie.
>
> Znalazlem ten watek. Tam chodzilo o wysylanie przez program  bez wiedzy i zgody
> uzytkownika jakis danych do internetu, gdzie na dodatek autor niefajnie rozmawial

Co to jest "jakis danych"?

> z adwersarzami. Nikt nie chcial go zgnoic tylko kulturalnie zwrocono mu uwage,
> ze tak nie powinno sie robic.

Czytaj ze zrozumieniem - ja nie na temat tamtego watku pisalem, tylko
na temat tego, w ktorym aktualnie pisze.

> Ty jednak naprawde naprawde wypowiadasz sie na tematy o ktorych
> zupelnie nic nie wiesz. Fajny koles jestes :)

Ja sie wypowiadzialem na temat, aktualnego watku i bardzo dobrze wiem
jaka jest tutejsza grupowa "mendalnosc", tak zwanych "ludzi z dobrym
gustem" i tylko w skrucie napisalem, "kurwy grupowe", co na jedno
wychodzi.
To ze jestem fajny, to ciagle slysze od kobitek, ktore stukam ale ty
chyba nie jestes kobitka.

ZD

do góry

Thu, 5 Jan 2012 12:05:50 -0800 (PST), Zygmunt Dariusz napisał(a):

> To ze jestem fajny, to ciagle slysze od kobitek, ktore stukam ale ty
> chyba nie jestes kobitka.

W głowę się stuknij.

--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

/*
Koleś "twórca" Machinery pokazał tylko jaką ma wielką gębę w ostatniej tutaj
dyskusji na temat jego "produktu". Roczek nam się zmienił, a zapowiadanej
aktualizacji jak nie było tak nie ma. A miała byc już tuż, tuż, za rogiem,
za chwileczkę. Poczeka, aż rok od zakupu minie i walnie płatny update. Ot,
geszefciarz z bożej łaski.
*/

ma pewnie duże wpływy z dodawanych kopii do różnych gazet więc po za
liczeniem bejmów nie ma czasu na updaty ;-)

polecam sns-hdr. Sebastian na pewno potraktuje Ciebie poważnie a i program
lepszy.

do góry

> To ze jestem fajny, to ciagle slysze od kobitek, ktore stukam

łokciem?

do góry

On Jan 5, 4:46 pm, Kapsel <k...@o...pl> wrote:
> Thu, 5 Jan 2012 12:05:50 -0800 (PST), Zygmunt Dariusz napisał(a):
>
> > To ze jestem fajny, to ciagle slysze od kobitek, ktore stukam ale ty
> > chyba nie jestes kobitka.
>
> W głowę się stuknij.

W glowe to sie stukaja kapsle.
Ja stukam kobitki, a najlatwiejsze sa polki, takie co to najkrocej sa
w hameryce.
Potem wracaja do mezow pozostawionych i oczekujacych w kraju.
Polskie wesela w hameryce, to najlepsze miejsca na zapoznawanie nowych
towarow.
Najczesciej sa to przyjezdzajace tylko na ta uroczystosc, jakies
kuzynki, ktore po kilku dniach lub tygodniach wracaja do czekajacego w
polsce rogacza.

ZD

do góry

On Jan 5, 7:50 pm, Catholic <s...@i...pl> wrote:
> > To ze jestem fajny, to ciagle slysze od kobitek, ktore stukam
>
> łokciem?

U nas mowia na to inaczej, ale po twojemu niech bedzie i lokiec.

ZD

do góry

Użytkownik "Zygmunt Dariusz" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:ffb8503c-8509-4b7e-a43d-8ef782e41248@a40g2000vb
u.googlegroups.com...
On Jan 5, 4:46 pm, Kapsel <k...@o...pl> wrote:
> Thu, 5 Jan 2012 12:05:50 -0800 (PST), Zygmunt Dariusz napisał(a):
>
> > To ze jestem fajny, to ciagle slysze od kobitek, ktore stukam ale ty
> > chyba nie jestes kobitka.
>
> W głowę się stuknij.

W glowe to sie stukaja kapsle.
Ja stukam kobitki, a najlatwiejsze sa polki, takie co to najkrocej sa
w hameryce.
Potem wracaja do mezow pozostawionych i oczekujacych w kraju.

--------------------------------

Jeżeli to faktycznie robisz, to jesteś wyjątkowym śmieciem. Dużo gorszym od
tych "kobitek"...

Przemek

do góry