Dnia 2010-09-28 13:39, *maxknowledge* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:
> On 28 Wrz, 12:21, Gupik<brudas25@NIE_CHCE_SPAMUinteria.pl> wrote:
>> może lepiej weź Asus,a, nawet bez systemu a system sam sobie zainstalujesz
>
> ten acer też jest na linuxie, w tym nie rzecz. system nie problem.
> asusy nie sa zbyt awaryjne? poza tym asus na intelu a szyna tam 800mh
> i nie wykorzysta on w pelni ddr3

Acer jest po dokładnie odwrotnej stronie tabelki awaryjności niż Asus -
tej gorszej stronie :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )dronet(kropek) p l

do góry

On 29 Wrz, 10:41, Mirek Ptak <n...@n...pl> wrote:

> Acer jest po dokładnie odwrotnej stronie tabelki awaryjności niż Asus -
> tej gorszej stronie :)

Przede wszystkim, w awaryjności, wyznacznikiem wydaje się być
użytkownik. To nie mój pierwszy Acer i sądzę że firma to jedynie
obudowa laptopa. Mylę się? Możliwe, nie wiem co to znaczy, że laptop
jest od Acera, czy Asusa, pomijając aspekty wizualne.

do góry

On 29 Wrz, 00:04, "Feromon" <f...@w...pl> wrote:

> ACER =  serwis w Czechosłowacji, pardon, w Czechach.
W morele.net za 15 zł serwis door to door... chociaż ta opłata
logistyczna 8zł jest już naciągactwem...

> 2300 = tani laptop z pamięciożernym systemem operacyjnym VISTA?
To pomówienie :)

> POJEMNOŚĆ = oznacza super ważne dane?

Nie, użytkownik indywidualny. Kobieta.

>
> Dyski twarde umierają w momencie najmniej oczekiwanym.
> Duża pojemność oznacza utratę dużej ilości danych w ułamku sekundy.
> Duże dyski wymagają DUŻYCH kopii zapasowych.
> Chyba, że to na filmy klientów potrzebne TERAZ a potem już NIE.

Zgadzam się. Jednak to nieistotne szczegóły. Bardziej kłóciłbym się
czy rzeczywiście można wykorzystać parametry takiego komputera przez
kobietę? Czy można powiedzieć, że chodzi tutaj bardziej o wysoki
komfort pracy.

do góry

Użytkownik "maxknowledge" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:395d6a28-6933-4636-b498-d5d21af685bc@i5g2000yqe
.googlegroups.com...
On 29 Wrz, 10:41, Mirek Ptak <n...@n...pl> wrote:

> Przede wszystkim, w awaryjności, wyznacznikiem wydaje się być
> użytkownik. To nie mój pierwszy Acer i sądzę że firma to jedynie
> obudowa laptopa. Mylę się? Możliwe, nie wiem co to znaczy, że laptop
> jest od Acera, czy Asusa, pomijając aspekty wizualne.

Fuksiarzu - masz to szczęście, że nie wiesz co to znaczy, że laptop jest od
Acera, czy Asusa. Ja wiem.
Cztery Asusy w codziennym użytkowaniu od 3 lat i nic. W jednym padł już
akumulator, ale po 3 latach miały prawo.
Jeden Acer, też trzylatek - 4 naprawy w okresie gwarancyjnym, a sądząc po
odgłosach, zanosi się na jeszcze jedną - niestety już po gwarancji. Za
każdym razem pada coś innego.
Drugi Acer (jeszcze na gwarancji), a już po wymianie wiatraka i zasilacza,
który stopił się w pierwszym dniu użytkowania.
Mnie już nie namówisz na Acera. Mam dwa i niech tak zostanie.

do góry

On Wed, 29 Sep 2010 20:22:39 +0200, "jwzw" <j...@i...NOSPAM.pl>
wrote:

>Drugi Acer (jeszcze na gwarancji), a już po wymianie wiatraka i zasilacza,
>który stopił się w pierwszym dniu użytkowania.

Ja mam "pod ręką" trzy Acery Extensa, jednego Aspire. Extensy maja
ponad dwa lata, Aspire coś koło trzech, zero usterek. Aaa, w tym
Aspire padł zasilacz.



--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280

do góry

Dnia 2010-10-11, o godz. 22:23:13
jerzu <t...@p...onet.pl> napisał(a):

> On Wed, 29 Sep 2010 20:22:39 +0200, "jwzw" <j...@i...NOSPAM.pl>
> wrote:
>
> >Drugi Acer (jeszcze na gwarancji), a już po wymianie wiatraka i
> >zasilacza, który stopił się w pierwszym dniu użytkowania.
>
> Ja mam "pod ręką" trzy Acery Extensa, jednego Aspire. Extensy maja
> ponad dwa lata, Aspire coś koło trzech, zero usterek. Aaa, w tym
> Aspire padł zasilacz.

Mam pod ręką paroletnie Acer Extensa 5320, Aspire 3680 i Travelmate
5220. 5320 używany ostro coraz bardziej rozklekotany. Ukruszony
narożnik, problemy z napędem DVD z kontaktowaniem z zatoce, wypadły 2
klaiwsze. 3680 po paru miesiącach zaczął się resetować z przegrzania.
Mimo 3 wizyt w serwisie i wymiany na inny egzemplarz problem pojawiał
się nadal. Skończyło się własnoręcznym rozebraniem, wyczyszczeniem,
nałożeniem pasty pod radiator i jakoś działa. Najstarszy 5220 działa
najlepiej. Przeżył dołożenie pamięci, wymianę dysku na większy i
dołożenie WiFi na miniPCI oraz anteny pod matrycę bo oryginalnie nie
miał. Mimo otarcia farby w wielu miejscach działa stabilnie mimo że ma
już 6 lat.

Zdrówko

do góry