-
41. Data: 2012-01-21 03:11:23
Temat: Re: Książka: "Koń by się uśmiał, czyli mój Peerel" [OT]
Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>
On Jan 20, 9:29 pm, T...@s...in.the.world wrote:
> Witam,
> W tym poscie przyczepiam do ustepu, w ktorym W. Barchacz wyjasnia nam
> kim byl Kapuscinski.
> Otoz - dowiadujemy sie, ze byl to czlowiek, ktory byl swiadkiem 27
> rewolucji, 4 krotnie mial stanac przed plutonem egzekucyjnym, i takie
> tam.
> Nie jest to specjlnie odkrywcze, bo wystarczy wpisac w google
> kapuscinski+27+rewolucji+rozstrzelany, zeby wyskoczylo _tysiace_ takich
> wzmianek. Lacznie z wikipedia i sciaga.pl
>
> Nie mowiac o tym, ze te historie o rozstrzelaniach i podpaleniach byly
> juz wielokrotnie poddawane w watpliwosc. W tym w slynnej ksiazce
> Domoslawskiego - i to przez naocznych swiadkow.
> Sadze wiec, ze W. Barchacz moglby darowac sobie bezrefleksyjne
> powtarzanie takich historii.
>
> Dalem w tej netkulturze.pl upust swojej dezaprobacie w komentarzu pod
> tekstem - jako ems.
> I zaraz zaatakowal mnie jakis nawiedzony obronca Kapuscinskiego i
> Barchacza.
> Niestety, ja bronic sie juz nie moglem, bo moj post, w ktorym rozwinalem
> i uzasadnilem moje zastrzezenie zostal zablokowany przez cenzora
> netkultury, ktory zamiast tego umiescil tam insynuacje jakoby moj post
> byl agresywny, ad personam, godzil w uczucia czytelnikow netkultury, a
> na dodatek byl niezgodny z netykieta.
>
> BTW ten moj zablokowany post kazdy moze przeczytac
tutaj:http://www.yahodeville.com/forum2/viewtopic.ph
p?f=1&t=282(post z
> 2012-01-19 19:42)
>
> Zapowiedzialem temu mistrzowi cietej riposty z netkultury, ze sprawe
> opisze gdzies indziej i niniejszym to czynie.
Mam nadzieje, ze juz ci ulzylo.
ZD
-
42. Data: 2012-01-21 08:42:48
Temat: Re: Książka: "Koń by się uśmiał, czyli mój Peerel"
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-01-16 18:32, Włodzimierz Barchacz pisze:
> www.netkultura.pl/?p=10669
Nie, żebym się czepiał, ale bądźmy szczerzy: dobrze byłoby, gdyby ktoś
to przepisał na nowo, zachowując skądinąd ciekawą treść. Przykłady zdjęć
też nie grzeszą perfekcjonizmem, zwłaszcza w zestawieniu z opisem
dorobku autora. Na cztery zdjęcia trzy do poprawy: wyprostować, rekadrować.
Książka jednak ma szansę się obronić, ale nie na półce ''fotografia'', a
wśród podobnych sobie sentymentaliów minionej epoki.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/bywają dni mieszające skwar z gradem i nie jest to nadzwyczajne zjawisko/
-
43. Data: 2012-02-04 15:36:09
Temat: Re: Książka:
Od: "Włodzimierz Barchacz" <w...@g...pl>
Janko Muzykant <j...@w...pl> napisał(a):
> W dniu 2012-01-16 18:32, Włodzimierz Barchacz pisze:
> > www.netkultura.pl/?p=10669
>
> Nie, żebym się czepiał, ale bądźmy szczerzy: dobrze byłoby, gdyby ktoś
> to przepisał na nowo, zachowując skądinąd ciekawą treść. Przykłady zdjęć
> też nie grzeszą perfekcjonizmem, zwłaszcza w zestawieniu z opisem
> dorobku autora. Na cztery zdjęcia trzy do poprawy: wyprostować, rekadrować.
> Książka jednak ma szansę się obronić, ale nie na półce ''fotografia'', a
> wśród podobnych sobie sentymentaliów minionej epoki.
No oczywiscie, Adam, ze sie wyszlifuje.
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
44. Data: 2012-02-20 04:16:12
Temat: Re: Książka: "Koń by się uśmiał, czyli mój Peerel"
Od: T...@s...in.the.world
Witam,
Zajrzalem tam raz jeszcze na te strone.
No i rzecz jasna spojrzalem na komentarze. Pojawily sie nowe.
Redakcyjny cenzor o wiele mowiacej ksywce Z-M-P skomentowal wydarzenie
nastepujaco:
"Czytelnikami Netkultura stoi. Smiem twierdzić, ze to wlasnie Panstwa
krytycyzm, którego nie chcial dostrzec Pan Ems <to ja> , w glownej mierze
motywuje nas do działania. Niemniej, chcialbym zaproponowac, abysmy
juz do rewelacji pana Emsa nie powracali. Jest to prosba skierowana
tak do Pani, jak i do wszystkich naszych Czytelników.
Dajmy juz temu pokój. Pan Ems doskonale sobie radzi rozlewając swe
zale gdzie indziej, a dzieło p. Barchacza zasługuje w koncu na więcej,
nizli oczywistej przecież treści dysputy o netykiecie:)"
Jest to chyba swiadomy lub nie pastisz PRLowej nowomowy. Jakbym
sluchał Piszczyka albo Bareję. Albo Rejs.
Apel zresztą dość idotyczny, bo przecież posty niezgodne z ich linią
programową dzięki panu Z-M-P i tak nie ogladaja tam światła dziennego.
To gorzej, niz cenzura.
Czyli chodzi o to, zeby tej krytyki nie bylo.
Tylko aplauz i zaakceptowanie.
TA
-
45. Data: 2012-05-26 12:01:28
Temat: Re: Książka: "Koń by się uśmiał, czyli mój Peerel" [OT]
Od: Andrzej Zbierzchowski <a...@g...pl>
On 2012-01-21 03:29, T...@s...in.the.world wrote:
> Zapowiedzialem temu mistrzowi cietej riposty z netkultury, ze sprawe
> opisze gdzies indziej i niniejszym to czynie.
Widzisz, oni się boją. Sa adminami / webmasterami, chca miec spokój a
nie wozić się z organami ścigania / wymiaru sprawiedliwości. To nie ich
wina. Na mnóstwie stron to jest - kasują wszystko, do czego jest choćby
cień podejrzenia że ktoś mógłby się przyczepić.
A Kapuściński - wiadomo. Ikona. Nie wykazałeś dostatecznej
czołobitności, może chiałeś coś zasugerowac - i poszło. Nie miej żalu.
Zrozum ich. Jak pisałem - oni się po prostu boją.