-
11. Data: 2009-05-20 12:09:53
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 20 May, 12:57, "pluton" <z...@p...onet.pl> wrote:
> > Kawałek starego faviera, na pewno się nie zegnie.
>
> kawalek linki ? wujek gugel na hasło favier wyszukuje grzejniki :)
>
Jo, Jak dasz radę wkręcić to w ziemię, to zgiąć już nie dasz rady:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a30bf0566d
6f7c42
Tylko jakiś fest kabestan trzeba by z handszpakami i szantymenem
dodać :-)
Konrad
-
12. Data: 2009-05-20 12:44:47
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a30bf0566d
6f7c42
Dzieki, Jak sasiedzi zobacza, ze wkrecam grzejniki w glebe, to mnie
wiecej na grilla nie zaprosza :)
Na alledrogo wyczailem kilka roznych swidrow. Wiec
pomysly dojrzewaja :)
pozdrawiam
pluton
-
13. Data: 2009-05-20 14:21:59
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: "Krzysztof Tabaczynski" <k...@w...pl>
Użytkownik "pluton" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv0dnk$5nc$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Robie sobie taki maly dzwig (nic wielkiego, patyk z zawiasami, podparte
> ramie,
> udzwig 200-300 kg (jak dam solidniejszy zlom, wtedy 2 tony), wyciagarka
> reczna, lancuchowa.
>
> Mam tylko problem z odciagami, które beda trzymac ten patyk. Nie wiem
> mianowicie, jak w pewny sposob zakotwic je w ziemi, zeby sie nie
> obluzowywaly podczas zabawy z przenoszeniem ciezarow.
> Betonowanie nie wchodzi w gre. Mam pare ciezkich kamieni, ale dzwig
> bedzie m.in. sluzyl wlasnie ich przenoszeniu. Nie mam tez drzew, do
> ktorych
> moglbym doczepiac liny.
>
> Nawet nie wiem, jak taka kotwa powinna wygladac. W zeszlym roku zrobilem
> takie 'sledzie' ze zbrojeniowki dwudziestki, dlugosci po 30 cm i musze
> powiedziec,
> ze w paszczystej glebie maja one trudnosci z utrzmaniem plandeki na
> samochodzie :(
>
> Poradzcie, jakie zrobic kotwy i jak je mocowac w gruncie.
>
> pozdrawiam
> pluton
Kupić w sklepie żeglarskim kotwy do kotwiczenia jachtu
na brzegu. To taka nieco większa wersja korkociągu... :-)
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
-
14. Data: 2009-05-20 14:23:24
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
Konrad Anikiel wrote:
> Jo, Jak dasz radę wkręcić to w ziemię, to zgiąć już nie dasz rady:
> http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a30bf0566d
6f7c42
> Tylko jakiś fest
> kabestan trzeba by z handszpakami i
To mozna kupic nawet na allegro
> szantymenem
Ale tego to juz od 100 lat mamy deficyt... :-)
A moze jeszcze kazesz dokupic z tuzin galernikow?
Pozdro
Maseł
-
15. Data: 2009-05-20 14:36:59
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: jakub tarczewski <anhin@o2_wytnijjakbyco.pl>
>
> Kupić w sklepie żeglarskim kotwy do kotwiczenia jachtu
> na brzegu. To taka nieco większa wersja korkociągu... :-)
>
z całym szacunkiem, już chyba lepiej favier + kabestan + handszpaki
opatrzone szantymenami. Mój pies (27 kg) jest w stanie samodzielnie
wyciągnąć taką kotwę (wkręconą do końca) z gliniastej, przerośniętej
trawą, ciężkiej ziemi. A raz zwiało mnie na środek jeziora, bo
przycumowałem do dwóch takich kotew. Teraz rdzewieją w piwnicy, nie
sądzę żebym znalazł kiedyś dla nich jakiekolwiek sensowne zastosowanie...
-
16. Data: 2009-05-21 08:07:19
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
Witam,
Po przeczytaniu wszytkich podpowiedzi wpadlem na jeszcze
jeden pomysl.
Polega on na zrobieniu podporki w formie scietego ostroslupa
prostokatnego (kwadratowego) z profili 30x30x2.
Podstawa dolna, kwadratowa, o boku okolo jednego metra,
wysokosc do okolo polowy patyka dzwigu ( 230 cm) , scieta
podstawa gorna tak dobrana, zeby w miare ciasno obejmowala patyk
(powiedzmy tolerancja 1 mm).
Na profile tworzace podstawe dolna moglbym polozyc kilka bloczkow
betonowych,po stronie przeciwnej do ramienia dzwigu.
Z profilami powinienem sie zmiescic z 100 pln.
Co Wy na to ?
pozdrawiam
pluton
-
17. Data: 2009-05-21 08:52:45
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Nawet nie wiem, jak taka kotwa powinna wygladac.
http://www.pat4x4.pl/sklep/images/kot.jpg
Jest to kotwica używana przez ofrołdowców jak nie ma drzewa żeby zmotę
przyczepić i wytargać z błota.
w google wpisz "offroad kotwica" będzie wiele fotek.
Pozdrawiam
Jacek
-
18. Data: 2009-05-21 08:55:55
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
pluton wrote:
> Witam,
>
> Po przeczytaniu wszytkich podpowiedzi wpadlem na jeszcze
> jeden pomysl.
> Polega on na zrobieniu podporki w formie scietego ostroslupa
> prostokatnego (kwadratowego) z profili 30x30x2.
> Podstawa dolna, kwadratowa, o boku okolo jednego metra,
> wysokosc do okolo polowy patyka dzwigu ( 230 cm) , scieta
> podstawa gorna tak dobrana, zeby w miare ciasno obejmowala patyk
> (powiedzmy tolerancja 1 mm).
> Na profile tworzace podstawe dolna moglbym polozyc kilka bloczkow
> betonowych,po stronie przeciwnej do ramienia dzwigu.
> Z profilami powinienem sie zmiescic z 100 pln.
>
> Co Wy na to ?
A mozesz to narysowac - w szczegolnosci uwzgledniajac dlugosc ramienia
tego dzwigu i max ciezar, ktory chcesz na tym powiesic? (bo jak to
czytam, to mi sie to juz w myslach przewraca ten dzwig na Ciebie - a z
punktu widzenia tej grupy - byloby troche szkoda, gdyby tak sie stalo...)
IMHO - budujesz hustawke, gdzie na krotszym ramieniu chcesz polozyc
kilka cegiel, a na dluzszym chcesz powiesic blok silnika od swojego
mercedesa (czy czym tam jezdzisz...). Osią obrotu jest tu krawedz
podstawy przeciwna do tej na ktorej chces budowac domki z cegielek...
Pozdro
Maseł
-
19. Data: 2009-05-21 09:15:48
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
Agent 0700 wrote:
>> Nawet nie wiem, jak taka kotwa powinna wygladac.
>
> http://www.pat4x4.pl/sklep/images/kot.jpg
>
> Jest to kotwica używana przez ofrołdowców jak nie ma drzewa żeby zmotę
> przyczepić i wytargać z błota.
Hmmm - w tym przypadku na drugim koncu jest wyciagarka. Watpie, zeby
Pluton byl w stanie sam naciagnac sznurki od swojego masztu (dzwigu) na
tyle mocno, aby ta kotwica wbila sie stabilnie w ziemie. Z reszta - tu
tez podejrzewam, ze ta kotwica wymaga wspolpracy dwoch ludzi (i
zastanawiam sie, czy byly przypadki, ze jednak nie dosc mocno wbila sie
w ziemie? Widok takiej kotwicy mknacej w strone landrowera mogl byc dla
kierowcy niezapomnianym przezyciem - o ile przezyl)
Pozdro
Maseł
-
20. Data: 2009-05-21 11:16:24
Temat: Re: Kotwienie w ziemi
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> A mozesz to narysowac - w szczegolnosci uwzgledniajac dlugosc ramienia
> tego dzwigu i max ciezar, ktory chcesz na tym powiesic?
Poslalem szkic na priva. Ramie - maks 2 metry, udzwig: maks 300 kg.
> IMHO - budujesz hustawke, gdzie na krotszym ramieniu chcesz polozyc
> kilka cegiel, a na dluzszym chcesz powiesic blok silnika od swojego
> mercedesa (czy czym tam jezdzisz...).
Na dluzszym powiesze taczke z glinopiachem i bede ja wyciagal
z 3-metrowego wykopu za pomoca recznej wyciagarki lancuchowej.
> Osią obrotu jest tu krawedz
> podstawy przeciwna do tej na ktorej chces budowac domki z cegielek...
Osia obrotu sa 2 zawiasy na patyku, tak jak tu:
http://www.orome.pl/promocje/wciagarka_budowlana_p20
0.htm
tylko ZNACZNIE solidniejsze (tak patyk jak i zawiasy)
pozdrawiam
pluton