Napisz co wyszło z naprawy.

do góry

W dniu 2015-10-28 o 20:04, Zenek Kapelinder pisze:
> Napisz co wyszło z naprawy.
>

Pierwszy raz podłożyłem pod sprężynę dystans 2mm, za drugim razem
jeszcze 2 mm czyli razem 4mm, oraz lekko przeszlifowałem tłoczek
papierem wodnym 2000 ( miał małe wzdłużne ryski)

Efekt? Lampka gaśnie zdecydowanie szybciej - ok. 4-5 sekund...

To już jakiś efekt jest, ale do pełni szczęścia dalej brakuje, bo
powinna gasnąć natychmiast...

Czy to znaczy że "zapowietrzanie" jest nadal tylko znacznie mniejsze ?
Co jeszcze mógłbym zrobić ?

pzdr

do góry

jak widzisz roznice to znaczy ze grzebiesz we wlasciwym miejscu:) moze
ta sprezyna juz zmeczona jest i zaslabo dociska albo miejsce jest
usyfione i nie przylegają dokładnie te podkładki/powierzchnia zamykająca
odpływ oleju

do góry

W dniu 2015-10-29 o 10:11, sirapacz pisze:
> jak widzisz roznice to znaczy ze grzebiesz we wlasciwym miejscu:) moze
> ta sprezyna juz zmeczona jest i zaslabo dociska albo miejsce jest
> usyfione i nie przylegają dokładnie te podkładki/powierzchnia zamykająca
> odpływ oleju

Tak, różnica na plus jest znaczna.

Ta sprężyna mimo wszystko jest silna... oczywiście nie jestem w stanie
ocenić jej siły w stosunku do nowej, ale po różnych forach wyczytałem że
2-3 mm taka sprężyna potrafi się ścisnąć i tyle jej brakuje, tyle ludzie
podkładają ...

Sprężyna jest na tyle silna ( a dojście kiepskie) że zakręcenie korka (
czyli napięcie sprężyny) musieliśmy robić we DWIE osoby- jedna napięła
korek, druga w tym momencie "złapała gwint"

Ten tłoczek tak wygląda:
http://www.mickey-garage.com/aktualnosci/41/nylonowy
-tloczek-do-pomp-oleju-do-silnikow-c20xelet

Rozumiem, że przylgnia - czoło tłoczka to część zamykająca
zawór/trzymająca szczelność/ Ta przylgnia jest naciskana przez sprężynę
i ma być szczelna w gnieździe w pompie.

Ponieważ przylgnia wygląda na nieuszkodzoną, to mogę jedynie podejrzewać
nieszczelność na gnieździe wewnątrz pompy?

No ale tam się normalnie nie da zajrzeć, chyba że kamerką inspekcyjną,
bo kanał zaworka ma ok 9-10 cm długości i średnicę rzędu 12mm...

pzdr! Nix

do góry

W dniu 2015-10-29 o 10:35, Nix pisze:
> W dniu 2015-10-29 o 10:11, sirapacz pisze:
>> jak widzisz roznice to znaczy ze grzebiesz we wlasciwym miejscu:) moze
>> ta sprezyna juz zmeczona jest i zaslabo dociska albo miejsce jest
>> usyfione i nie przylegają dokładnie te podkładki/powierzchnia zamykająca
>> odpływ oleju
>
> Tak, różnica na plus jest znaczna.
>
> Ta sprężyna mimo wszystko jest silna... oczywiście nie jestem w stanie
> ocenić jej siły w stosunku do nowej, ale po różnych forach wyczytałem że
> 2-3 mm taka sprężyna potrafi się ścisnąć i tyle jej brakuje, tyle ludzie
> podkładają ...
>
> Sprężyna jest na tyle silna ( a dojście kiepskie) że zakręcenie korka (
> czyli napięcie sprężyny) musieliśmy robić we DWIE osoby- jedna napięła
> korek, druga w tym momencie "złapała gwint"
>
> Ten tłoczek tak wygląda:
> http://www.mickey-garage.com/aktualnosci/41/nylonowy
-tloczek-do-pomp-oleju-do-silnikow-c20xelet
>
>
> Rozumiem, że przylgnia - czoło tłoczka to część zamykająca
> zawór/trzymająca szczelność/ Ta przylgnia jest naciskana przez sprężynę
> i ma być szczelna w gnieździe w pompie.
>
> Ponieważ przylgnia wygląda na nieuszkodzoną, to mogę jedynie podejrzewać
> nieszczelność na gnieździe wewnątrz pompy?
>
> No ale tam się normalnie nie da zajrzeć, chyba że kamerką inspekcyjną,
> bo kanał zaworka ma ok 9-10 cm długości i średnicę rzędu 12mm...
>
> pzdr! Nix


Po zastanowieniu... myślę że powinno pomóc dotarcie gniazda zaworu (
gniazdo chyba jest aluminiowe jak i cała pompa?) Bo to przyleganie tłoka
do gniazda jest nieszczelne, skoro tłok jest z utwardzaną powierzchnią (
jak tłoczek hamulcowy w zacisku tarczowego) to raczej "zużyte " jest
gniazdo...

Musiałbym mieć odpowiednio dobrany trzpień dokładnie o średnicy
tłoczka i z jakimś materiałem ściernym ( jakim?) na powierzchni czołowej...

Tyle że pozostałyby zanieczyszczenia wewnątrz, które trudno byłoby usunąć...

CZy ma ktoś jeszcze jakiś pomysł jak to zrobić bez ściągania pompy?
Np. nowy zaworek, choćby ten NYLONOWY może uszczelnić lepiej ?

pzdr

do góry

Teraz zmierzyć ciśnienie manometrem. Ciśnienie w układzie nie może być za duże bo
olej będzie wyplukiwal panewki.

do góry

daj se siana....
http://allegro.pl/pompa-oleju-opel-ascona-c-astra-f-
calibra-frontera-i5089598449.html

koszt nie jest powalający więc IMO można zaryzykować (łatwo ryzykować
cudzą kasę;))

wiecej czasu zmarnujesz niż to warte mam wrażenie a sukces niepewny:)

do góry

W dniu 2015-10-29 o 12:45, Zenek Kapelinder pisze:
> Teraz zmierzyć ciśnienie manometrem. Ciśnienie w układzie nie może być za duże bo
olej będzie wyplukiwal panewki.
>
wypłukiwał? jak to?

do góry

Tak jak woda wyplukala kanion rzeki Kolorado. Pomijam drobny szczegół ze w filtrze
oleju jest zawór który otwiera się jak w filtrze jest za duże ciśnienie. Filtr w
czasie pracy zapycha się i trudniej przez niego olej leci. Przy za dużym ciśnieniu
obudowa by się rozszczelnila. Jak się ten zawór otworzy bo jest za duże ciśnienie w
filtrze to do układu leci nie filtrowana olej i przyspiesza zużycie współpracujących
części. Ktoś kto miał 125p albo 126p w których były filtry odśrodkowe i rozbieral
taki filtr wie co tam było.

do góry

W dniu 2015-10-29 o 13:13, sirapacz pisze:
> W dniu 2015-10-29 o 12:45, Zenek Kapelinder pisze:
>> Teraz zmierzyć ciśnienie manometrem. Ciśnienie w układzie nie może być
>> za duże bo olej będzie wyplukiwal panewki.
>>
> wypłukiwał? jak to?

Racja, wiem :)
Tak dokładnie to olej ze zbyt dużym ciśnieniem mógłby wypłukać warstwę
poślizgową panewek,nie same panewki, no ale na jedno wychodzi :)

Ponieważ pisałem wcześniej że mierzyłem ciśnienie -cytuję:

"Mierzyłem u mechanika ciśnienie oleju ( manometrem) niestety tylko na
nagrzanym silniku i obrotach ok. 2500rpm wychodzi dobre, tj. ok. 4,2 bara"

To już teraz nie muszę chyba powtórnie mierzyć, skoro analogowy wskaźnik
ciśnienia wskazuje mniej więcej te same wartości przed naprawą i po niej.

Zmierzyłem teraz dokładnie czas po którym teraz lampka gaśnie- jest to
3,3 - do 4 sekund i pytanie: zostawić to w takim stanie, czy walczyć dalej ?

pzdr

do góry