-
1. Data: 2012-10-10 12:03:27
Temat: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: Jacek <s...@o...pl>
Dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym i tam mi doradzili zrobić
konserwację podwozia i profili zamkniętych.
Odkąd minęła era Polonezów jakoś się konserwacji nie robi.
Zamierzam tym autem pojeździć z 10 lat (Alfa Mito obecnie 3 letnia).
Przebiegi robię małe, a podobno Alfy ruda lubi, więc może warto.
Na razie nic nie widać na podwoziu, ale chętnie wydam parę groszy, żeby
mieć spokój. Jak radzicie z tą konserwacją?
Jacek
-
2. Data: 2012-10-10 12:09:09
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: Stefan Szczygielski <g...@s...eu.org>
W dniu 10.10.2012 12:03, Jacek pisze:
> Na razie nic nie widać na podwoziu, ale chętnie wydam parę groszy, żeby
> mieć spokój. Jak radzicie z tą konserwacją?
Istnieje ryzyko, że konserwując u partaczy zakonserwują Ci np. otworki
technologiczne, przez które ma uciekać woda i po konserwacji Ci samochód
w tym miejscu samochód chętniej zgnije. Ale to pesymistyczne myślenie. (:
S.
-
3. Data: 2012-10-10 12:10:56
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: "::-::dysmorfofob::-::" <l...@p...onet.pl>
> Ale to pesymistyczne myślenie. (:
Ale generuje je zyciowa praktyka :]
::f::
-
4. Data: 2012-10-10 13:37:39
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: k...@v...pl
W dniu środa, 10 października 2012 12:03:26 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> Dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym i tam mi doradzili zrobić
>
> konserwację podwozia i profili zamkniętych.
>
> Odkąd minęła era Polonezów jakoś się konserwacji nie robi.
>
> Zamierzam tym autem pojeździć z 10 lat (Alfa Mito obecnie 3 letnia).
>
> Przebiegi robię małe, a podobno Alfy ruda lubi, więc może warto.
>
> Na razie nic nie widać na podwoziu, ale chętnie wydam parę groszy, żeby
>
> mieć spokój. Jak radzicie z tą konserwacją?
>
> Jacek
Konserwacja profili jest prosta i bardzo
skuteczna pod warunkiem że zostanie zrobiona
poprawnie. Wpuszcza się wężyk zakończony
specjalną końcówką w profile i tam rozpyla
preparat. Jeśli na podwoziu nie ma uszkodzeń
fabrycznej powłoki to malowanie jest zbyteczne.
Jeśli są nadkola to pod nadkolami tym samym
preparatem co do profili zapaskudzić.
Sprawdzone w praktyce i daje najlepsze efekty.
Jeśli są uszkodzenia to przegwizdane bo samo
zapaćkanie bitexem jest nie skuteczne. Muszą być
odtworzone powłoki jak było oryginalnie. Czyli
dobry podkład, farba nawierzchniowa i dopiero
gruba warstwa jakiejś dedykowanej smoły czy czegoś
podobnego. Niewdzięczna praca bo strasznie niewygodnie
pod spodem się to robi. Zauważyłem że jak po wyczyszczeniu
z rdzy pomalować synkiem w aerozolu to takie miejsce
o wiele wolniej koroduje. Rewelacyjna jest też szara
farba podkładowa w aerozolu. Nazwy nie pamiętam. Na etykiecie
jest rysunek taczki i dziecięcego rowerka.
Profile najlepiej
zabezpieczać jak są upały. Zasadą jest poprawienie
za rok. Piszesz o czasach fiatów 125 i polonezów.
Konserwacja profili wydłużała w tamtych samochodach
żywotność karoserii o 100%. Jak by we współczesnych
było tak samo to bez problemu blachy dożywały by
trzydziestu lat w dobrej kondycji. Równie ważne jak
zabezpieczanie profili jest woskowanie z zewnątrz.
Na zimę najlepiej na grubo. Od dawna stosuję
metodę psikania pzred zimą fluidolem do 1/3 wysokości.
Brzydko ale zimą ogólnie jest brzydko a na wiosnę
na myjni umyją.
-
5. Data: 2012-10-10 13:43:47
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Wed, 10 Oct 2012 12:03:27 +0200, w
<507547ec$0$26697$65785112@news.neostrada.pl>, Jacek <s...@o...pl>
napisał(-a):
> Dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym i tam mi doradzili zrobić
> konserwację podwozia i profili zamkniętych.
> Odkąd minęła era Polonezów jakoś się konserwacji nie robi.
> Zamierzam tym autem pojeździć z 10 lat (Alfa Mito obecnie 3 letnia).
> Przebiegi robię małe, a podobno Alfy ruda lubi, więc może warto.
> Na razie nic nie widać na podwoziu, ale chętnie wydam parę groszy, żeby
> mieć spokój. Jak radzicie z tą konserwacją?
> Jacek
A nie lepiej myć z woskiem? Zawsze gdzieś ten wosk wcieknie w obszary
niedostępne i zostanie na dłużej.
A podwozie myć i uzupełniać uszkodzenia.
-
6. Data: 2012-10-10 13:49:08
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>
Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ee872bf7-7a3c-4f0b-8281-2eb6d78d22a2@googlegrou
ps.com...
>Jeśli na podwoziu nie ma uszkodzeń
>fabrycznej powłoki to malowanie jest zbyteczne.
...
>Jeśli są uszkodzenia to przegwizdane bo samo
>zapaćkanie bitexem jest nie skuteczne.
Czyli w nowym pojeździe nie robimy nic i czekamy aż się pojawią uszkodzenia
a jak się pojawią to...
> Muszą być odtworzone powłoki jak było oryginalnie. Czyli
> dobry podkład, farba nawierzchniowa i dopiero
>gruba warstwa jakiejś dedykowanej smoły czy czegoś
>podobnego.
Nawierzchniowa jest tu zbędna. Wystarczy dobry podkład i na to tzw. baranek.
I żadnych smół. To się stosowało 30 lat temu
> Niewdzięczna praca bo strasznie niewygodnie
>pod spodem się to robi. Zauważyłem że jak po wyczyszczeniu
>z rdzy pomalować synkiem w aerozolu to takie miejsce
> o wiele wolniej koroduje.
Co to jest ten synek ?
Marek
-
7. Data: 2012-10-10 14:00:05
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:507547ec$0$26697$65785112@news.neostrada.pl...
> Dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym i tam mi doradzili zrobić
> konserwację podwozia i profili zamkniętych.
> Odkąd minęła era Polonezów jakoś się konserwacji nie robi.
> Zamierzam tym autem pojeździć z 10 lat (Alfa Mito obecnie 3 letnia).
> Przebiegi robię małe, a podobno Alfy ruda lubi, więc może warto.
> Na razie nic nie widać na podwoziu, ale chętnie wydam parę groszy, żeby
> mieć spokój. Jak radzicie z tą konserwacją?
Robi się robi.
Podwozie wcierany pędzlem Terotex WAX, w profile wpsikuję pistoletem do
konserwacji terotex hv400.
Preparaty o klasie samej w sobie. Nie mam profitów z reklamy i sam kupuje
drogo ale uważam warto.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
8. Data: 2012-10-10 14:15:28
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: k...@v...pl
W dniu środa, 10 października 2012 13:49:19 UTC+2 użytkownik 4CX250 napisał:
> Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
>
> news:ee872bf7-7a3c-4f0b-8281-2eb6d78d22a2@googlegrou
ps.com...
>
>
>
> >Jeśli na podwoziu nie ma uszkodzeń
>
> >fabrycznej powłoki to malowanie jest zbyteczne.
>
> ...
>
>
>
> >Jeśli są uszkodzenia to przegwizdane bo samo
>
> >zapaćkanie bitexem jest nie skuteczne.
>
>
>
> Czyli w nowym pojeździe nie robimy nic i czekamy aż się pojawią uszkodzenia
>
> a jak się pojawią to...
>
>
>
> > Muszą być odtworzone powłoki jak było oryginalnie. Czyli
>
> > dobry podkład, farba nawierzchniowa i dopiero
>
> >gruba warstwa jakiejś dedykowanej smoły czy czegoś
>
> >podobnego.
>
>
>
> Nawierzchniowa jest tu zbędna. Wystarczy dobry podkład i na to tzw. baranek.
>
> I żadnych smół. To się stosowało 30 lat temu
>
>
>
>
>
> > Niewdzięczna praca bo strasznie niewygodnie
>
> >pod spodem się to robi. Zauważyłem że jak po wyczyszczeniu
>
> >z rdzy pomalować synkiem w aerozolu to takie miejsce
>
> > o wiele wolniej koroduje.
>
>
>
> Co to jest ten synek ?
>
>
>
Cynk. Mylisz się że nawierzchniowa niepotrzebna. Ale mnie nic do tego że się mylisz.
Nie moje małpy nie mój cyrk.
-
9. Data: 2012-10-10 14:26:29
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: k...@v...pl
W dniu środa, 10 października 2012 14:00:36 UTC+2 użytkownik Ukaniu napisał:
> Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>
> news:507547ec$0$26697$65785112@news.neostrada.pl...
>
> > Dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym i tam mi doradzili zrobić
>
> > konserwację podwozia i profili zamkniętych.
>
> > Odkąd minęła era Polonezów jakoś się konserwacji nie robi.
>
> > Zamierzam tym autem pojeździć z 10 lat (Alfa Mito obecnie 3 letnia).
>
> > Przebiegi robię małe, a podobno Alfy ruda lubi, więc może warto.
>
> > Na razie nic nie widać na podwoziu, ale chętnie wydam parę groszy, żeby
>
> > mieć spokój. Jak radzicie z tą konserwacją?
>
>
>
> Robi się robi.
>
> Podwozie wcierany pędzlem Terotex WAX, w profile wpsikuję pistoletem do
>
> konserwacji terotex hv400.
>
> Preparaty o klasie samej w sobie. Nie mam profitów z reklamy i sam kupuje
>
> drogo ale uważam warto.
>
>
>
> --
>
> Pozdrawiam,
>
> Łukasz
Oczywiście ze warto nawet w kilkuletnich samochodach w których takie zabiegi nie były
robione. Preparaty do profili to dobre penetranty a na dodatek wypierają wodę. Im
bardziej porowate tym lepiej się trzymają. Jak jest powierzchniowa rdza to jak w
gąbkę w nią wejdą i skutecznie odetną dostęp powietrza. Korzystnie jest jak
rozpryskiwać w profilach gorący preparat. A czy drogie. Na fiata 125p wychodziło mi,
jak zawodowo to robiłem , do dwóch litrów fluidolu.
-
10. Data: 2012-10-10 14:32:06
Temat: Re: Konserwacja podwozia i profili zamkniętych
Od: k...@v...pl
W dniu środa, 10 października 2012 13:50:05 UTC+2 użytkownik r...@k...pl napisał:
> Wed, 10 Oct 2012 12:03:27 +0200, w
>
> <507547ec$0$26697$65785112@news.neostrada.pl>, Jacek <s...@o...pl>
>
> napisał(-a):
>
>
>
> > Dziś byłem na przeglądzie rejestracyjnym i tam mi doradzili zrobić
>
> > konserwację podwozia i profili zamkniętych.
>
> > Odkąd minęła era Polonezów jakoś się konserwacji nie robi.
>
> > Zamierzam tym autem pojeździć z 10 lat (Alfa Mito obecnie 3 letnia).
>
> > Przebiegi robię małe, a podobno Alfy ruda lubi, więc może warto.
>
> > Na razie nic nie widać na podwoziu, ale chętnie wydam parę groszy, żeby
>
> > mieć spokój. Jak radzicie z tą konserwacją?
>
> > Jacek
>
>
>
> A nie lepiej myć z woskiem? Zawsze gdzieś ten wosk wcieknie w obszary
>
> niedostępne i zostanie na dłużej.
>
>
>
> A podwozie myć i uzupełniać uszkodzenia.
Mycie z woskiem to według mnie tylko dla oka. Weź zwykłą pastę woskową. ES1 się
nazywa. Wypastuj, wyczyść. Za tydzień drugi raz. Roboty sporo. Ale przez zimę mycie
będzie polegało na opłukaniu samochodu wodą. I to bez żadnych myjek ciśnieniowych.
Muszę taki zabieg zrobić w nowym nabytku dokąd jest jeszcze jakaś znośna pogoda.
Tylko drabinę skądś pożyczę.