-
1. Data: 2012-10-10 09:16:45
Temat: oblany egzamin na PJ
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Gość oblał ponieważ "stworzył zagrożenie".
Błąd polegał na tym, że zaparkował wg egzaminatora za blisko drugiego samochodu.
Przy czym za blisko było niby od strony kierowcy, a ilustracją odległości może być,
że tenże egzaminowany wysiadł z auta z trudem ale jednak.
Czy wg was taka sytuacja (zakładając że relacja jest ścisła) w ogóle
kwalifikuje się na jakiekolwiek "zagrożenie" i oblanie?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
2. Data: 2012-10-10 10:27:13
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: Paweł Muszyński <"pmuch.nospam"@bolinko.wytnijto.org>
W dniu 2012-10-10 09:16, Jakub Witkowski pisze:
> Gość oblał ponieważ "stworzył zagrożenie".
> Błąd polegał na tym, że zaparkował wg egzaminatora za blisko drugiego
> samochodu.
> Przy czym za blisko było niby od strony kierowcy, a ilustracją
> odległości może być,
> że tenże egzaminowany wysiadł z auta z trudem ale jednak.
>
> Czy wg was taka sytuacja (zakładając że relacja jest ścisła) w ogóle
> kwalifikuje się na jakiekolwiek "zagrożenie" i oblanie?
>
Ja (w 1995r) oblałem za to, że na jednej ulicy jechałem za blisko
zaparkowanych samochodów - "jakby ktoś otworzył drzwi, to by mu Pan
urwał"...
Dowiedziałem się o tym, że oblałem po powrocie do ośrodka egzaminowania...
Paweł
-
3. Data: 2012-10-10 10:38:17
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-10-10 10:27, Paweł Muszyński pisze:
> Ja (w 1995r) oblałem za to, że na jednej ulicy jechałem za blisko zaparkowanych
samochodów - "jakby ktoś otworzył drzwi, to by mu Pan urwał"...
>
> Dowiedziałem się o tym, że oblałem po powrocie do ośrodka egzaminowania...
Ale to było dawno.
Od tego czasu miały się niby zmienić i uściślić kryteria.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
4. Data: 2012-10-10 10:46:05
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: "Bartek" <N...@p...fm>
Użytkownik "Jakub Witkowski" <j...@d...z.sygnatury> napisał w
wiadomości news:k537ct$2mne$1@news2.ipartners.pl...
> Gość oblał ponieważ "stworzył zagrożenie".
> Błąd polegał na tym, że zaparkował wg egzaminatora za blisko drugiego
> samochodu.
> Przy czym za blisko było niby od strony kierowcy, a ilustracją odległości
> może być,
> że tenże egzaminowany wysiadł z auta z trudem ale jednak.
Wiesz,
Moja siostra parę lat temu oblała egzamin,
bo nadgorliwy kierowca za nią, widząc, że jedzie auto egzaminacyjne,
postanowił na wąskiej ulicy wyprzedzić ją po pustym parkingu,
obawiając się że będzie musiał czekać za nią na skrzyżowaniu
najprawdopodobniej - poruszała się z maksymalną dozwoloną prędkością.
egzaminujący w ośrodku stwierdził, że wymusiła to na nim.
gdyby nie to, że mieliśmy kolejny egzamin po znajomości za kilka dni,
sprawa była by rozpatrywana z odwołania.
ale taka procedura trwa do 3 miesięcy a siostra za kilka dni miała już
egzamin z głowy.
--
Pozdrawiam, Bartek
-
5. Data: 2012-10-10 11:44:33
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 10 Oct 2012 09:16:45 +0200, Jakub Witkowski
> Czy wg was taka sytuacja (zakładając że relacja jest ścisła) w ogóle
> kwalifikuje się na jakiekolwiek "zagrożenie" i oblanie?
Się podepnę. Czy linia ciągła rozjeżdżona do zera nadal obowiązuje i może
być podstawą do oblania? Jednakowoż, czy w trakcie skrętu w lewo na
skrzyżowaniu z jednego przeznaczonego do tego celu pasa w drogę z dwoma
pasami ruchu, zmiana decyzji zajęcia pasa ruchu może być podstawą do
oblania egzaminu? Szwagrową tak zlali niedawno... Ja osobiście bym darł
kota, ona odpuściła.
--
Pozdor Myjk
-
6. Data: 2012-10-10 11:51:32
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 10 Oct 2012 11:44:33 +0200 osobnik zwany Myjk napisał:
> Wed, 10 Oct 2012 09:16:45 +0200, Jakub Witkowski
>
>> Czy wg was taka sytuacja (zakładając że relacja jest ścisła) w ogóle
>> kwalifikuje się na jakiekolwiek "zagrożenie" i oblanie?
>
> Się podepnę. Czy linia ciągła rozjeżdżona do zera nadal obowiązuje i
> może być podstawą do oblania?
jeśli ją widać tak, jeśli nie to nie
>Jednakowoż, czy w trakcie skrętu w lewo na
> skrzyżowaniu z jednego przeznaczonego do tego celu pasa w drogę z dwoma
> pasami ruchu, zmiana decyzji zajęcia pasa ruchu może być podstawą do
> oblania egzaminu?
a to już tak
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
7. Data: 2012-10-10 12:14:05
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 10.10.2012 09:16, Jakub Witkowski pisze:
> Gość oblał ponieważ "stworzył zagrożenie".
> Błąd polegał na tym, że zaparkował wg egzaminatora za blisko drugiego
> samochodu.
> Przy czym za blisko było niby od strony kierowcy, a ilustracją
> odległości może być,
> że tenże egzaminowany wysiadł z auta z trudem ale jednak.
Zagrożenie może nie, ale na pewno nieprawidłowe parkowanie.
Już kilka razy mnie jakaś tępa krowa zablokowała - stworzonko "z
trudnością, ale wysiadło", a ja wsiąść nie mogłem, bo miałem dłuższe
drzwi (nadwozie 3-drzwiowe).
-
8. Data: 2012-10-10 12:18:47
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2012-10-10 11:44, Myjk pisze:
> Jednakowoż, czy w trakcie skrętu w lewo na
> skrzyżowaniu z jednego przeznaczonego do tego celu pasa w drogę z dwoma
> pasami ruchu, zmiana decyzji zajęcia pasa ruchu może być podstawą do
> oblania egzaminu?
Nie bardzo rozumiem: jechał z właściwego pasa do skrętu, podjął decyzję
(jak? Głośno powiedział?) że po skręcie zajmie pas np. lewy, a zajął prawy?
Przy czym nie złamał przepisu, a tylko wybrał inny pas docelowy?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
9. Data: 2012-10-10 12:21:28
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 10 Oct 2012 12:18:47 +0200, Jakub Witkowski
> Nie bardzo rozumiem: jechał z właściwego pasa do skrętu, podjął decyzję
> (jak? Głośno powiedział?) że po skręcie zajmie pas np. lewy, a zajął prawy?
> Przy czym nie złamał przepisu, a tylko wybrał inny pas docelowy?
Tak. Skręcała w lewo, obrała tor ruchu na prawy pas, ale koleś który jechał
przed nią początkowo jadąc na pas lewy się rozmyślił i pojechał na prawy.
Aby nie zostać za nim na środku skrzyżowania pojechała na lewo żeby się
schować. O ile mnie wiadomo, zmiana pasa ruchu na skrzyzowaniu nie jest
zabroniona...
--
Pozdor Myjk
-
10. Data: 2012-10-10 12:22:42
Temat: Re: oblany egzamin na PJ
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 10 Oct 2012 09:51:32 +0000 (UTC), masti
>> Jednakowoż, czy w trakcie skrętu w lewo na
>> skrzyżowaniu z jednego przeznaczonego do tego celu pasa w drogę z dwoma
>> pasami ruchu, zmiana decyzji zajęcia pasa ruchu może być podstawą do
>> oblania egzaminu?
> a to już tak
Na podstawie?
--
Pozdor Myjk