eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaKomunikat UKE w sprawie DVB-T2
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 352

  • 301. Data: 2020-02-15 00:15:57
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Jarosław,

    Friday, February 14, 2020, 12:06:52 PM, you wrote:

    [...]

    > Po to, żeby mieć wydrukowane. A przynajmniej wypedeefowane.
    > Jednak zamiast "PO CO" lepiej zapytać "DLACZEGO TAK". Moje
    > wcześniejsze wyjaśnienia są tylko omówieniem tego, co przeczytałem
    > w kombatanckich wspomnienach: "Spolszczałem sprzęt i programy
    > i NIGDY by mi do głowy nie przyszło tak dziwaczne rozwiązanie".
    > To chyba wyjaśnia wszystko. Żeby coś zrobić lepiej, najpierw musi
    > pojawić się świadomość niedoskonałości obecnych rozwiązań. A potem
    > pomysły, jak zrobić to lepiej. Skoro nie przchodzą do głowy
    > "dziwaczne" pomysły drukowania literkami przygotowanymi do danego
    > języka, robi się to znaną i dobrze opanowaną techniką cofania
    > głowicy.

    Pacz mię na usta: ,,W Spectrum, dla Tasworda". To było ponad 30 lat
    temu.

    Bardzo łatwo, z dzisiejszej perspektywy, wyśmiewać cudze rozwiązania z
    czasów, gdy w firmie zatrudniającej 4500 osób była JEDNA drukarka,
    jedno Meritum (w wypasionej konfiguracji) i jeden ZX Spectrum. Jeszcze
    nie było żadnego PCta.

    Co do rozwiązań polskich liter - to był jedyny przypadek, gdy musiałem
    zmagać się z drukarką igłową bez polskich znaków. I to tylko dlatego,
    że nie mogłem tą drukarką swobodnie dysponować. Pozostałe igłówki
    miały polskie znaki e EPROMie i nie trzeba było używać żadnych protez.

    A jak przyszły drukarki laserowe - w moim przypadku była to drukarka
    Również Star Micronics LaserPrinter 8 III, licencjonowana z HP
    LaserJet III - to problem polskich liter znikł całkowicie. Wtedy już
    niemal wszyscy do tekstów używali ChiWritera a resztę robiło się na
    igłówkach. W międzyczasie był m.in. Lettrix ale to raczej do WordStara
    jeszcze. Ze względu na lepszy wygląd całości, nie tylko polskich
    literek.




    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 302. Data: 2020-02-15 09:38:23
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 14 Feb 2020 18:16:24 +0100, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > Oni też kiedyś pisali "cz" i "sz", ale w końcu znaleźli lepszy
    > sposób.

    S.tokrotka, czy jak jej tam na imię, ma rację?

    --
    Marek


  • 303. Data: 2020-02-15 12:17:17
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

    >> Po to, żeby mieć wydrukowane. A przynajmniej wypedeefowane.
    >> Jednak zamiast "PO CO" lepiej zapytać "DLACZEGO TAK". Moje
    >> wcześniejsze wyjaśnienia są tylko omówieniem tego, co przeczytałem
    >> w kombatanckich wspomnienach: "Spolszczałem sprzęt i programy
    >> i NIGDY by mi do głowy nie przyszło tak dziwaczne rozwiązanie".
    >> To chyba wyjaśnia wszystko. Żeby coś zrobić lepiej, najpierw musi
    >> pojawić się świadomość niedoskonałości obecnych rozwiązań. A potem
    >> pomysły, jak zrobić to lepiej. Skoro nie przchodzą do głowy
    >> "dziwaczne" pomysły drukowania literkami przygotowanymi do danego
    >> języka, robi się to znaną i dobrze opanowaną techniką cofania
    >> głowicy.
    >
    > Pacz mię na usta: "W Spectrum, dla Tasworda". To było ponad 30 lat
    > temu.

    A jaka to różnica? "Czasy Spectrum i Tasworda" to te same czasy,
    co czas PC. Jedno i drugie zaczęło się wraz z rozpoczęciem lat 80.
    Drukarki te same były, tak samo z nimi można gadać, niazależnie
    od rodzaju komputera.

    > Bardzo łatwo, z dzisiejszej perspektywy, wyśmiewać cudze rozwiązania
    > z czasów, gdy w firmie zatrudniającej 4500 osób była JEDNA drukarka,
    > jedno Meritum (w wypasionej konfiguracji) i jeden ZX Spectrum. Jeszcze
    > nie było żadnego PCta.

    "Kiedyś wokół jednego komputera kręciły się setki informatyków, dzisiaj
    informatyk musi mieć pieczę nie tylko nad swoim pecetem, ale na setką
    innych komputerów, używanych przez ludzi nie mających o nich pojęcia".
    W ten spoóbw czasach tamtej rewolucji tłumaczono (mądrze) kiepski stan
    oprogramowania. Na dobrą sprawę wśród tych czterech tysięcy ludzi
    powinien znaleźć się ktoś, kto przeczyta instrukcję obsługi do SG-15
    (czy co to tam było).

    > Co do rozwiązań polskich liter - to był jedyny przypadek, gdy musiałem
    > zmagać się z drukarką igłową bez polskich znaków. I to tylko dlatego,
    > że nie mogłem tą drukarką swobodnie dysponować. Pozostałe igłówki
    > miały polskie znaki e EPROMie i nie trzeba było używać żadnych protez.

    Wiele zmieniło się od tamtych czasów. Nie tylko w sprzęcie i dostępnym
    oprogramowaniu, ale też w podejściu ludzi, który cały czas starali się
    czynić te maszyny sobie poddane. Mam szacunek do ludzi, którzy startując
    od poziomu Himilsbacha robili rzeczy coraz lepsze, a wcześniejsze błędy
    wykorzystywali do nauki. Przeciwne uczucia nawiedzają mnie, gdy ktoś po
    latach normalne rozwiązania nazywa "protezami", a niezbyt mądre pomysły
    powszechne w tamtym czasie wychwala pod niebiosa. Czyli nieczego się nie
    nauczył. I już pewnie się nie nauczy.

    > A jak przyszły drukarki laserowe - w moim przypadku była to drukarka
    > Również Star Micronics LaserPrinter 8 III, licencjonowana z HP
    > LaserJet III - to problem polskich liter znikł całkowicie. Wtedy już
    > niemal wszyscy do tekstów używali ChiWritera a resztę robiło się na
    > igłówkach. W międzyczasie był m.in. Lettrix ale to raczej do WordStara
    > jeszcze. Ze względu na lepszy wygląd całości, nie tylko polskich
    > literek.

    Kolejny polski ewenement -- edytor Chi Writer używany przez "niemal
    wszystkich". Na świecie był programem niszowym, wykorzystywanym przez
    jakichś zwariowanych naukowców do pisania swoich wymyślnych formułek.
    U nas zyskał uznanie tylko z tego powodu, że dało się w nim metodą
    "na rympał" rozwiązać "problem" polskich literek.

    --
    Jarek


  • 304. Data: 2020-02-15 12:21:40
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    >> Oni też kiedyś pisali "cz" i "sz", ale w końcu znaleźli lepszy
    >> sposób.
    >
    > S.tokrotka, czy jak jej tam na imię, ma rację?

    Nie ma. Zmiany w ortografii (ewolucyjne) dokonywały się wtedy, gdy
    umiejętność pisania miała tylko nieliczna awangardowa grupa ludzi.
    Odgórny nakaz przy braku analfabetyzmu to co innego. Ponadto Czesi
    w logiczny sposób "rz" notują jako "ř", a obok niezależnie istnieje
    "ž". Wzmiankowana reformatorka chciałaby zmian dokonać w oparciu
    o zasady jej tylko znane.

    --
    Jarek


  • 305. Data: 2020-02-15 14:06:01
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Jarosław,

    Saturday, February 15, 2020, 12:17:17 PM, you wrote:

    >>> Po to, żeby mieć wydrukowane. A przynajmniej wypedeefowane.
    >>> Jednak zamiast "PO CO" lepiej zapytać "DLACZEGO TAK". Moje
    >>> wcześniejsze wyjaśnienia są tylko omówieniem tego, co przeczytałem
    >>> w kombatanckich wspomnienach: "Spolszczałem sprzęt i programy
    >>> i NIGDY by mi do głowy nie przyszło tak dziwaczne rozwiązanie".
    >>> To chyba wyjaśnia wszystko. Żeby coś zrobić lepiej, najpierw musi
    >>> pojawić się świadomość niedoskonałości obecnych rozwiązań. A potem
    >>> pomysły, jak zrobić to lepiej. Skoro nie przchodzą do głowy
    >>> "dziwaczne" pomysły drukowania literkami przygotowanymi do danego
    >>> języka, robi się to znaną i dobrze opanowaną techniką cofania
    >>> głowicy.
    >> Pacz mię na usta: "W Spectrum, dla Tasworda". To było ponad 30 lat
    >> temu.
    > A jaka to różnica?

    Taka, że w Spectrum nie było miejsca w pamięci na rozbudowany driver.

    [...]

    > Kolejny polski ewenement -- edytor Chi Writer używany przez "niemal
    > wszystkich". Na świecie był programem niszowym, wykorzystywanym przez
    > jakichś zwariowanych naukowców do pisania swoich wymyślnych formułek.
    > U nas zyskał uznanie tylko z tego powodu, że dało się w nim metodą
    > "na rympał" rozwiązać "problem" polskich literek.

    Na rympał? Pełny edytor fontów to jest ,,na rympał"?


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 306. Data: 2020-02-15 15:55:31
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 15 Feb 2020 12:21:40 +0100, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > w logiczny sposób "rz" notują jako "ř", a obok niezależnie istnieje
    > "ž". Wzmiankowana reformatorka chciałaby zmian dokonać w oparciu
    > o zasady jej tylko znane.

    Nie przesadzaj, nie ma.potrxeby by odróżniać ż czy rz, u czy ó.
    Ortografia wwiększości to tylko zbiór przesądów najczęściej o
    charakterze przyzwyczajeniowym.
    Stokrotka chce to zrobic jedynie szybciej niż to robi naturalna
    ewolucja języka.

    --
    Marek


  • 307. Data: 2020-02-15 17:47:47
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

    >>>> Po to, żeby mieć wydrukowane. A przynajmniej wypedeefowane.
    >>>> Jednak zamiast "PO CO" lepiej zapytać "DLACZEGO TAK". Moje
    >>>> wcześniejsze wyjaśnienia są tylko omówieniem tego, co przeczytałem
    >>>> w kombatanckich wspomnienach: "Spolszczałem sprzęt i programy
    >>>> i NIGDY by mi do głowy nie przyszło tak dziwaczne rozwiązanie".
    >>>> To chyba wyjaśnia wszystko. Żeby coś zrobić lepiej, najpierw musi
    >>>> pojawić się świadomość niedoskonałości obecnych rozwiązań. A potem
    >>>> pomysły, jak zrobić to lepiej. Skoro nie przchodzą do głowy
    >>>> "dziwaczne" pomysły drukowania literkami przygotowanymi do danego
    >>>> języka, robi się to znaną i dobrze opanowaną techniką cofania
    >>>> głowicy.
    >>> Pacz mię na usta: "W Spectrum, dla Tasworda". To było ponad 30 lat
    >>> temu.
    >> A jaka to różnica?
    >
    > Taka, że w Spectrum nie było miejsca w pamięci na rozbudowany driver.

    Ja rozumiem, że można robić głupoty będąc trzydzieści lat młodszym.
    Ale żeby dzisiaj chwalić błędy młodości, a do tego opowiadać nowe
    głupstwa?! Driver drukarki "z czasów Wilczka łamanego" może nie był
    bardzo rozbudowany, ale był. W pamięci. Tymczasem załadowanie 18 znaków
    do drukarki IBM Proprinter (np. Star SG-15), to jednorazowe wysłanie
    do niej 238 bajtów zaraz po włączeniu zasilania. Żaden driver potrzebny
    nie jest. Dalej można drukować choćby przez cały dzień, aż do wyłączenia
    prądu. W przypadku Spectrum i programów ładowanych z magnetofonu, bardziej
    oszczędnie tego nie dało się zrobić. Zero zajętych bajtów w pamięci RAM.

    >> Kolejny polski ewenement -- edytor Chi Writer używany przez "niemal
    >> wszystkich". Na świecie był programem niszowym, wykorzystywanym przez
    >> jakichś zwariowanych naukowców do pisania swoich wymyślnych formułek.
    >> U nas zyskał uznanie tylko z tego powodu, że dało się w nim metodą
    >> "na rympał" rozwiązać "problem" polskich literek.
    >
    > Na rympał? Pełny edytor fontów to jest "na rympał"?

    "Pełny edytor fontów"?! Toż tam była tylko jakaś siateczka, w której
    dało się najwyżej gasić i zapalać pojedyncze piksele w wybranym znaku!
    Literki dla drukarek igłowych od biedy dało się tym zmodyfikować (bo
    stworzyć od podstaw raczej nie), ale w przypadku 300dpi drukarki
    laserowej to praca w sam raz dla Syzyfa. Zresztą po co ktoś miałby
    się z tym męczyć, skoro w czasach drukarek HPLJ (i ich języka opisu
    strony) dostępne były już wysokiej jakości fonty? ChiWriter wyglądał
    wtedy jak dinozaur z poprzedniej epoki. On cały czas tłukł te swoje
    krzaki w trybie graficznym, nawet na laserze! A to oznaczało między
    innymi zjazd rozdzielczości do 150dpi (w HPLJ II), a przy tym minuty
    oczekiwania na wydruk. W życiu bym nie przypuszczał, że ktoś może
    to z sentymentem i z dumą wspominać.

    --
    Jarek


  • 308. Data: 2020-02-15 17:49:52
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    >> w logiczny sposób "rz" notują jako "ř", a obok niezależnie istnieje
    >> "ž". Wzmiankowana reformatorka chciałaby zmian dokonać w oparciu
    >> o zasady jej tylko znane.
    >
    > Nie przesadzaj, nie ma.potrxeby by odróżniać ż czy rz, u czy ó.

    No a Czesi odróżniają. Głupie Pepiki? Nie sądzę.

    > Ortografia wwiększości to tylko zbiór przesądów najczęściej o
    > charakterze przyzwyczajeniowym.

    W polszczyźnie jedynie garść słów ma ortografię o "charakterze
    przyzwyczajeniowym".

    > Stokrotka chce to zrobic jedynie szybciej niż to robi naturalna
    > ewolucja języka.

    Z chwilą upowszechnienia się druku i opanowania sztuki pisania
    i czytania przez ogół społeczeństwa, ortografia się ustabilizowała
    i praktycznie nie podlega ewolucji. Wynalasek radia, telewizji,
    a nade wszystko fonografii, spowolnił niemal do zera zmiany
    w fonetyce języka.

    --
    Jarek


  • 309. Data: 2020-02-15 18:22:52
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 15 Feb 2020 17:49:52 +0100, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > No a Czesi odróżniają. Głupie Pepiki? Nie sądzę.

    A co mnie Czesi obchodzą


    > W polszczyźnie jedynie garść słów ma ortografię o "charakterze

    Żartowniś z kolegi. Nie ma żadnych powodów by pisać mówić tak samo.

    --
    Marek


  • 310. Data: 2020-02-15 18:29:28
    Temat: Re: Komunikat UKE w sprawie DVB-T2
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    > Nie ma żadnych powodów by pisać mówić tak samo.

    Nie ma.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 30 . [ 31 ] . 32 ... 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: