Pan Mateusz Viste napisał:

> No i czy transmisja TV satelitarnej to rzeczywiście jakiś MPEG?
> Już nie analog?

Już nie analog. Analogowa transmisja była w satelitach rozmieszczanych
w latach osiemdziesiątych. Wtedy jeden kanał to był jeden tranponder
(z lampą o fali bieżącej jeszcze). A tych kanałów było tyle, że dla
każdego kraju w Europie, niezależnie od wielkości, przydzielono ich
ledwie sześć. Satelity z wieku XXI to już "jakiś MPEG". Częstotliwości
nie mają teraz charakteru narodowego, bierze je każdy, kto zapłaci.
Chyba że ma to być polska telewizja -- wtedy jeszcze musi mieć koncesję
KRRTV, co w dziedzinie teledyfuzji satelitarnej jest obyczajem nieznanym
w świacie.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Mateusz Viste napisał:
>> No i czy transmisja TV satelitarnej to rzeczywiście jakiś MPEG?
>> Już nie analog?

>Już nie analog. Analogowa transmisja była w satelitach
>rozmieszczanych
>w latach osiemdziesiątych. Wtedy jeden kanał to był jeden tranponder
>(z lampą o fali bieżącej jeszcze). A tych kanałów było tyle, że dla
>każdego kraju w Europie, niezależnie od wielkości, przydzielono ich
>ledwie sześć.

Tej historii nie znam, ale ogolnie to pasma bylo chyba tyle samo co
dzis.
Hm, a moze sie myle, bo dzis pisza o 147 transponderach z 4 satelitow
Astra
https://en.wikipedia.org/wiki/Astra_19.2%C2%B0E

Tylko kiedys jeden program TV zajmowal bodajze 27MHz, i to w modulacji
FM.
Mowisz, ze przydzielali na kraje ? Sprawiedliwie, ale jakos glupio.

I co wtedy - chetny nadawca zglaszal sie do panstwa i negocjowal cene
?
Bo nawet pierwsza Astra (1A) miala transponderow 16.
P.S. Kanaly na siebie zachodza, bo dwie polaryzacje mamy

Wydaje mi sie, ze w pozniejszych latach te same satelity transmitowaly
juz cyfrowo - dla transpondera raczej nieistotne co re-transmituje.
A wtedy sie okazalo, ze jeden stary kanal potrafi kilka programow
pomiescic.

> Satelity z wieku XXI to już "jakiś MPEG". Częstotliwości
>nie mają teraz charakteru narodowego, bierze je każdy, kto zapłaci.

Ale komu ? Chyba, ze masz na mysli operatora satelity ... ale jakze
to - on sobie nadaje bez zadnych oplat dla panstw ponizej?
Nie moze byc :-)

>Chyba że ma to być polska telewizja -- wtedy jeszcze musi mieć
>koncesję
>KRRTV, co w dziedzinie teledyfuzji satelitarnej jest obyczajem
>nieznanym
>w świacie.

Ale czy nie jest znane w dziedzinie telewizji ?

Co prawda ... co szkodzi zrobic polskojezyczny program np w Belgii ?
Redakcja w Belgii, uplink w Holandii, operator satelity w Szwajcarii -
i badz tu madry :-)

J.

do góry

Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:20200131205347.5ea5b726@mateusz...
2020-01-31 o 16:16 +0100, SW3 napisał:
>> sygnał telewizyjny jest po drodze wielokrotnie przetwarzany.

>Sygnał telewizyjny ogólnie - tak. Ale czy jest coś specyficznego w
>przypadku satelity, co tłumaczyłoby te kilka sekund lagu o którym
>pisał
>Janusz?

Odleglosc - ale to tylko ulamek sekundy.

Wiec cyfrowosc TV - ale wszystkie TV dzis cyfrowe.
Wiec wszystkie opoznione ...

J.

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> Nie jestem już na bieżąco, ale ceny mogą być dość przystępne,
>>> zwłaszcza na mniej popularnych satelitach. Szczególnie, że płaci
>>> się od szerokości pasma, a nie od kanału. Można sobie wynająć
>>> wąziutkie pasmo, nadawać skompresowany strumień fatalnej jakości
>>> i puszczać tam jakieś bzdety, których nikt nie ogląda. Jak robiłem
>>> przegląd, to sporo takich było.
>
>> To ciekaw jestem konkretow, bo IMO - satelita nadal drogi
>> (koszt+wystrzelenie), potem musi na siebie zarobic.

>W skrócie jest tak: many X satelitów, a na każdym N trasponderów.
>Każdy transponder puszcza wiąchę w określony punkt. Zasięgi nie
>są ostre, w centrum wystarczy mała antena, a po bokach też się da
>odebrać, ale na większym spodku.

ten "punkt" to zdaje sie "Europa" ...

>Poza dwoma dobrze znanymi punktami
>na orbicie, gdzie wiszą satelity odbierane indywidualnie (HotBird
>i Astra), są inne, też odbierane w Europie.

Tych punktow na orbicie to jest sporo.

>Biznas jest raczej długoterminowy (koszt+wystrzelenie).

Zdecydowanie.

>Kiedyś zakładano, że ten
>interes nie ma jak się nie udać, bo nawet taki niszowy satelita
>będzie jedyną drogą dosyłu programów do sieci kablowych.

No nie wiem - chyba od poczatku mysleli o indywidualnych odbiorcach.

J.

do góry

On Fri, 31 Jan 2020 21:06:01 +0100, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> Chyba że ma to być polska telewizja -- wtedy jeszcze musi mieć
> koncesję
> KRRTV, co w dziedzinie teledyfuzji satelitarnej jest obyczajem
> nieznanym
> w świacie.

Ale moment. Żeby nadawać z Polski własny kanał tv satelitarnej trzeba
mieć koncesję.

--
Marek

do góry

W dniu piątek, 31 stycznia 2020 22:25:02 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Fri, 31 Jan 2020 21:06:01 +0100, Jarosław
> Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> > Chyba że ma to być polska telewizja -- wtedy jeszcze musi mieć
> > koncesję
> > KRRTV, co w dziedzinie teledyfuzji satelitarnej jest obyczajem
> > nieznanym
> > w świacie.
>
> Ale moment. Żeby nadawać z Polski własny kanał tv satelitarnej trzeba
> mieć koncesję.


Chyba tak.

Koncesja dla radia 500pln, 2 tysie dla TV
http://www.krrit.gov.pl/dla-nadawcow-i-operatorow/ko
ncesje/warunki-uzyskania-i-zmian-koncesji/rozpowszec
hnianie-w-sieciach-telekomunikacyjnych/


A jak ktoś nie zechce zapłacić za koncesję to co? KRRIT wyłączy satelitę:)?

do góry

Pan J.F. napisał:

> Mowisz, ze przydzielali na kraje ? Sprawiedliwie, ale jakos glupio.
> I co wtedy - chetny nadawca zglaszal sie do panstwa i negocjowal
> cene ?

To były lata osiemdziesiąte -- wtedy jeszcze dominowało "narodowe"
podejście do telefonii telewizji. Nie tylko u nas, na zachodzie
Europy również.

>> Satelity z wieku XXI to już "jakiś MPEG". Częstotliwości nie mają
>> teraz charakteru narodowego, bierze je każdy, kto zapłaci.
>
> Ale komu ? Chyba, ze masz na mysli operatora satelity ... ale jakze
> to - on sobie nadaje bez zadnych oplat dla panstw ponizej?
> Nie moze byc :-)

Jasne, że operatorowi. Częstotliwości satelitarne nie mają nic do
jurysdykcji krajowej. Na tej samej częstotliwości może nadawać Astra
i HotBird -- są w innej pozycji na niebie. I ta sama częstotliwość
mogłaby być wykorzystana do łączności naziemnej.

>> Chyba że ma to być polska telewizja -- wtedy jeszcze musi mieć
>> koncesję KRRTV, co w dziedzinie teledyfuzji satelitarnej jest
>> obyczajem nieznanym w świacie.
> Ale czy nie jest znane w dziedzinie telewizji ?

Koncesje? Niekoniecznie. Koncesje i licencje mają ścisły związek
z wykorzystywaniem dóbr ograniczonych, jakimi są na przykład kanały
nadajników naziemnych. Albo publiczna numeracja telefoniczna. Przy
przejściu do transmisji w kablu lub przez satelitę nie mają już
żadnych funkcji użytecznych.

> Co prawda ... co szkodzi zrobic polskojezyczny program np w Belgii ?
> Redakcja w Belgii, uplink w Holandii, operator satelity w Szwajcarii -
> i badz tu madry :-)

Co tu dużo szukać -- Biełsat. Nasze władze, które odmawiają swobody
nadawania Polakom dla Polaków w Polsce, same nadają dla Polaków na
Białorusi, mimo że Łukaszenka ma podobne podejście do tematu wolności
środków przekazu.

--
Jarek

do góry

Pan J.F. napisał:

>> W skrócie jest tak: many X satelitów, a na każdym N trasponderów.
>> Każdy transponder puszcza wiąchę w określony punkt. Zasięgi nie
>> są ostre, w centrum wystarczy mała antena, a po bokach też się da
>> odebrać, ale na większym spodku.
>
> ten "punkt" to zdaje sie "Europa" ...

Teraz przeważnie tak, ale w pierwszych projektach podziału, wiązki
"narodowe" były ostrzej kształtowane. Współczesne są na tyle szerokie,
że można podpiąć się pod wiąchę bilskowschodznią czy afrykańską.

>> Poza dwoma dobrze znanymi punktami na orbicie, gdzie wiszą satelity
>> odbierane indywidualnie (HotBird i Astra), są inne, też odbierane
>> w Europie.
>
> Tych punktow na orbicie to jest sporo.

Niektóre lepsze, inne gorsze. Bo nisko nad horyzontem. Więc tańsze.
Niektórzy chcieli na tym zrobić biznes -- ale chyba internet wykończył
takie myślenie.

--
Jarek

do góry

Dnia Sat, 1 Feb 2020 10:39:53 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> Poza dwoma dobrze znanymi punktami na orbicie, gdzie wiszą satelity
>>> odbierane indywidualnie (HotBird i Astra), są inne, też odbierane
>>> w Europie.
>>
>> Tych punktow na orbicie to jest sporo.
>
> Niektóre lepsze, inne gorsze. Bo nisko nad horyzontem. Więc tańsze.

A tu z pewnym zdziwieniem czytam
https://en.wikipedia.org/wiki/Astra_28.2%C2%B0E

"The satellites at the Astra 28.2°E position primarily provide digital
TV, digital radio and multimedia services to the UK and Republic of
Ireland, broadcasting more than 470 TV, radio and interactive channels
to homes in the UK and Ireland"

Nie bylo blizszej pozycji ? Czy wlasnie ta jest bardzo dobra ... bo
blisza wcale nie bylaby dobra.

A z kolei Egipt ma Nilesaty na 7 W, Izrael na 4W


https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_satellites_in_
geosynchronous_orbit

J.

do góry

W dniu 2020-01-31 o 23:38, Konopny pisze:

>
> A jak ktoś nie zechce zapłacić za koncesję to co? KRRIT wyłączy satelitę:)?
>

Nałożą karę albo odsiadkę.

do góry