-
21. Data: 2010-05-15 09:43:30
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>
W sobota, 15 maja 2010 11:10, Krzysztof Chajęcki wyraził następujacą opinię:
> powiedzmy, że to wyjątek potwierdzający regułę :P :) bo jak inaczej
> sklasyfikować PEN-a???? Lustro to przeca nie jest, rozmiarami mały, tyle
> że szkiełka wymienne :)
W pełni zautomatyzowana cyfrowa lustrzanka bez lustra - prawda jakie proste
;-)
Jak się toto rozpleni to na pewno jakaś nazwa do takiej kategorii aparatów
przylgnie, ale marketingowcy raczej będą się bronić przed "kompaktem" który
nie ma zbyt ambitnych konotacji :-)
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E
-
22. Data: 2010-05-15 10:09:10
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 15 May 2010, Krzysztof Chajęcki wrote:
> bo jak inaczej
> sklasyfikować PEN-a????
Do nowej przegródki.
Zacząć trzeba od tego, że podział na lustra, dalmierzowce
i kompakty jest jak podział na warzywa, owoce i różowe.
To ostatnie ni przypiął ni przyłatał (wg *innego* kryterium),
a stosowane było, bo wszystkie masowo produkowane aparaty
przypadkiem tak pasowały: jak nie warzywo i nie owoc,
to było różowe ;)
> Lustro to przeca nie jest
Może być "nielustro"? ;) (i oczywiście dalmierzowce będą
w tej samej szufladce, a że rynkowo dostępny był dotąd
zdaje się cały jeden model, to problem jest równie
mały :D).
pzdr, Gotfryd
-
23. Data: 2010-05-15 10:12:31
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>
W sobota, 15 maja 2010 10:27, Gotfryd Smolik news wyraził następujacą
opinię:
> On Fri, 14 May 2010, Dariusz Zygmunt wrote:
>> W dniu 5/14/2010 6:03 PM, J.F. pisze:
>>> a) w sklepie jest sprzedawany z obiektywem zamontowanym i od
>>> uzyszkodnika wymagane jest tylko nie zepsuc,
>> To tak samo jak spora część lustrzanek - a raczej nie nazywa się ich
>> kompaktami :-)
> Te, w których zdjęcie obiektywu nie wymaga młotka ani śrubokręta
> jak najbardziej są kompaktami - tylko mało popularne ostatnio
> są :) (w archiwach ktoś mi w przeszłości wrzucił przykładowe
> modele kompaktowych lustrzanek - po prawdzie na film, ale były).
Aha, znaczy np. taki Olympus OM to według Ciebie kompakt czy nie? Mały
przecież jest ;-)
> Ale w ten sposób wrócimy do problemu wypolerowanego języka ;)
> ("polish(ed) language" :>)
> "Kompaktowy" ma *naprawdę* znaczenie "zintegrowany".
Tak, ale tu chodzi o integrację funkcji a nie zwartość konstrukcji, kompakt
z założenia jest _bezobsługowy_. Nie decydujesz o ustawienie żadnych
parametrów naświetlania, nie musisz nawet wiedzieć że istnieją, wystarczy
wiedzieć gdzie nacisnąć i kompakt _zawsze_ zrobi zdjęcie.
"Nie kompakt" to aparat w którym takie postępowanie pozwoli uzyskać poprawne
zdjęcia tylko przypadkiem.
Owszem, większość współczesnych konstrukcji lustrzanek umożliwia pracę w
trybie "kompakt" {marketingowo poprawnie jest to "Auto"} a sporo kompaktów
ma tryb "manual", ale wystarczy uważniej wczytać się w specyfikację i nagle
okazuje się, że w "wypasionym kompakcie" można co prawda ustawić
naświetlanie z dokładnością do 1/10EV ale przysłon masz raptem tylko dwie
ponieważ aparat nie był projektowany do trybu "manual".
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E
-
24. Data: 2010-05-15 10:27:12
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>
W sobota, 15 maja 2010 12:09, Gotfryd Smolik news wyraził następujacą
opinię:
> Zacząć trzeba od tego, że podział na lustra, dalmierzowce
> i kompakty jest jak podział na warzywa, owoce i różowe.
IMHO nie masz racji ponieważ to nie jest płaska struktura tylko drzewiasta,
najpierw jest podział na kompakty {konstruowane do pracy w trybie
automatycznym} i inne {konstrukcyjnie przystosowane do ręcznego ustawiania
parametrów} a dopiero te inne dzielą się ze względu na sposób ustawiania
ostrości na lustra {jedno lub dwuobiektywowe}, dalmierzowce i inne.
Można wprowadzić klasyfikację ze względu na rozmiar klatki, nośnik,
możliwość wymiany obiektywów czy nawet kolor {skoro tak Ci na tym zależy}
ale będzie to tylko dodanie pewnej cechy do głównego podziału.
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E
-
25. Data: 2010-05-15 10:31:31
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: w...@p...onet.pl
> W dniu 5/14/2010 6:03 PM, J.F. pisze:
> > Użytkownik "Dariusz Zygmunt" <i...@a...net> napisał w
>
> >>>> Nie ma takich {patrz definicja kompaktu}.
> >>> A mikro 4/3?
> >> Jeśli obiektyw w aparacie można wymieniać to z definicji nie jest to
> >> kompakt, ponieważ użycie takiego aparatu wymaga pewnej wiedzy o
> >> fotografii, że o sprawności manualnej nie wspomnę ;-)
> > a) w sklepie jest sprzedawany z obiektywem zamontowanym i od
> > uzyszkodnika wymagane jest tylko nie zepsuc,
>
> To tak samo jak spora część lustrzanek - a raczej nie nazywa się ich
> kompaktami :-)
Sek w tym, ze "lustrzanka" i "kompakt" (w rozumieniu aparatow fotograficznych)
anotimami nie sa, wbrew temu co niektorzy probuja przyjac - dla ulatwienia
sobie zycia. Dlaczego? A bo nie ma ladnych nazw na nie-lustrzanki i nie-
kompakty. A dlaczego nie ma? Bo do tej pory raczej nie bylo to potrzebne
(zwykle jak cos nie bylo lustrzanka to mialo konstrukcje kompaktowa, a
niekompaktowe - z wymienna optyka - byly tylko lustrzanki.
Zatem jeden podzial to:
1) lustrzanki,
2) nie-lustrzanki.
Drugi zas to:
a) kompakty,
b) nie-kompakty.
Mozemy zatem wyroznic:
1a) kompaktowe lustrzanki - malo tego, zeby powiedziec, ze nie ma wogle, to
mozna przywolac - Olympusy E-10 i E-20 (ktore konstrukcyjnie i co do zasady
przypominaly lustrzanki, choc w rzeczywistosci podnoszone lustro zastapione
bylo pryzmatem).
1b) niekompaktowe lustrzanki to te, ktore mamy na mysli mowiac obecnie
o "lustrzankach",
2a) kompakty bez lustra - to te aparaty, ktore maja konstrukcje zwarta i brak
im mozliwosci zmiany obiektywu - to co do tej pory nazywalismy kompaktami.
2b) nie-kompakty bez lustra - to cos co ostatnio zawojowalo rynek, czyli
Olympusowe PENy, Panasonicowe Gie, Sony NEXy itd., ale rowniez Ricoh GXR.
Zatem odpowiedz na pytanie czy istnieje kompakt z wymienna optyka brzmi "nie".
Pozdrawiam
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2010-05-15 10:38:05
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: w...@p...onet.pl
> Tak, ale tu chodzi o integrację funkcji a nie zwartość konstrukcji, kompakt
> z założenia jest _bezobsługowy_.
To juz chyba zbyt dalekoidaca nadinterpretacja wyrazu "kompaktowy".
> Nie decydujesz o ustawienie żadnych
> parametrów naświetlania, nie musisz nawet wiedzieć że istnieją, wystarczy
> wiedzieć gdzie nacisnąć i kompakt _zawsze_ zrobi zdjęcie.
> "Nie kompakt" to aparat w którym takie postępowanie pozwoli uzyskać poprawne
> zdjęcia tylko przypadkiem.
IMHO bredzisz.
> Owszem, większość współczesnych konstrukcji lustrzanek umożliwia pracę w
> trybie "kompakt" {marketingowo poprawnie jest to "Auto"} a sporo kompaktów
> ma tryb "manual", ale wystarczy uważniej wczytać się w specyfikację i nagle
> okazuje się, że w "wypasionym kompakcie" można co prawda ustawić
> naświetlanie z dokładnością do 1/10EV ale przysłon masz raptem tylko dwie
> ponieważ aparat nie był projektowany do trybu "manual".
A co z "hybrydami" (dslr-like)?
Pozdrawiam
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2010-05-15 10:42:34
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: w...@p...onet.pl
> W sobota, 15 maja 2010 12:09, Gotfryd Smolik news wyraził następujacą
> opinię:
>
> > Zacząć trzeba od tego, że podział na lustra, dalmierzowce
> > i kompakty jest jak podział na warzywa, owoce i różowe.
>
> IMHO nie masz racji ponieważ to nie jest płaska struktura tylko drzewiasta,
> najpierw jest podział na kompakty {konstruowane do pracy w trybie
> automatycznym} i inne {konstrukcyjnie przystosowane do ręcznego ustawiania
> parametrów} a dopiero te inne dzielą się ze względu na sposób ustawiania
> ostrości na lustra {jedno lub dwuobiektywowe}, dalmierzowce i inne.
>
> Można wprowadzić klasyfikację ze względu na rozmiar klatki, nośnik,
> możliwość wymiany obiektywów czy nawet kolor {skoro tak Ci na tym zależy}
> ale będzie to tylko dodanie pewnej cechy do głównego podziału.
a wg jakiej definicji slownikowej wyrazu "kompakt" badz "kompaktowy"
przyjales, ze ten wyraz moze odnosic sie do integracji funkcji a nie tylko do
integracji fizycznych elementow (Slownik Jezyka Polskiego PWN nie uwzglednia
takiej interpretacji)?
Pozdrawiam
Darek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2010-05-15 11:36:06
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 15 May 2010 12:12:31 +0200, Dariusz Zygmunt wrote:
>> "Kompaktowy" ma *naprawdę* znaczenie "zintegrowany".
>
>Tak, ale tu chodzi o integrację funkcji a nie zwartość konstrukcji, kompakt
>z założenia jest _bezobsługowy_.
Nie mylisz okreslenia "kompakt" z "Idiotenkamera" :-)
>Nie decydujesz o ustawienie żadnych
>parametrów naświetlania, nie musisz nawet wiedzieć że istnieją, wystarczy
>wiedzieć gdzie nacisnąć i kompakt _zawsze_ zrobi zdjęcie.
No coz, lustrzanki od dawna maja tryb pelnej automatyki, a kompakty
miewiaja troche recznych ustawien.
Poza tym zeby zrobic zdjecie pioruna, to nawet na moim idioten-sloniku
trzeba wybrac odpowiedni program.
>Owszem, większość współczesnych konstrukcji lustrzanek umożliwia pracę w
>trybie "kompakt" {marketingowo poprawnie jest to "Auto"} a sporo kompaktów
>ma tryb "manual", ale wystarczy uważniej wczytać się w specyfikację i nagle
>okazuje się, że w "wypasionym kompakcie" można co prawda ustawić
>naświetlanie z dokładnością do 1/10EV ale przysłon masz raptem tylko dwie
>ponieważ aparat nie był projektowany do trybu "manual".
Jakis wypasiony model. Panaslonic LS-85 ma przyslon zero :-)
Mozna przyslone regulowac zoomem :-)
J.
-
29. Data: 2010-05-15 11:45:04
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>
W sobota, 15 maja 2010 12:38, w...@p...onet.pl wyraził następujacą
opinię:
>> Nie decydujesz o ustawienie żadnych
>> parametrów naświetlania, nie musisz nawet wiedzieć że istnieją, wystarczy
>> wiedzieć gdzie nacisnąć i kompakt _zawsze_ zrobi zdjęcie.
>> "Nie kompakt" to aparat w którym takie postępowanie pozwoli uzyskać
>> poprawne zdjęcia tylko przypadkiem.
> IMHO bredzisz.
Niezwykle jasno wyraziłeś swoją opinię czym są albo czym nie są kompakty,
definicja jak znalazł.
> A co z "hybrydami" (dslr-like)?
Jak sam zauważyłeś są hybrydami :-)
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E
-
30. Data: 2010-05-15 11:47:53
Temat: Re: Kompakty cyfrowe - obiektywy
Od: Dariusz Zygmunt <d...@c...homelinux.net>
W sobota, 15 maja 2010 13:36, J. F. wyraził następujacą opinię:
> On Sat, 15 May 2010 12:12:31 +0200, Dariusz Zygmunt wrote:
>>> "Kompaktowy" ma *naprawdę* znaczenie "zintegrowany".
>>Tak, ale tu chodzi o integrację funkcji a nie zwartość konstrukcji,
>>kompakt z założenia jest _bezobsługowy_.
> Nie mylisz okreslenia "kompakt" z "Idiotenkamera" :-)
Gdzieś trzeba postawić granicę, jeśli zaczniemy mówić że kompaktem jest
właściwie każdy aparat to taka definicja przestanie mieć jakiekolwiek
znaczenie.
Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E