eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaKocioł CO po raz kolejny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 41. Data: 2024-09-27 10:05:15
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PeJot napisał:

    > Problem w tym, że w DTRce kotła stoi, że trzeba *co roku* robić
    > przegląd. Tymczasem mało kto już potrafi/chce mu się serwisować
    > takiego dziadka.

    Nie chce im się naprawiać zepsucia, czy obejrzeć, powiedzieć
    że wszystko ok i wystawić rachunek? Bo ja zapisy o corocznych
    przeglądach widziałem w instrukcjach obsługi, ale w kontekscię
    gwarancji. Że instalować ma autoryzowany serwis, a potem co roku
    robić przegląd. Nie za darmo oczywiście. I ja to rozumiem.

    > W zasadzie potrafię zrobić przy tym kotle czynności serwisowe,
    > *poza częścią gazową i spalinową*.

    To też jest naturalne, że jak czegoś nie mozna naprawić, to
    pojawia się powód, by wymienić cały sprzęt na nowy.

    --
    Jarek


  • 42. Data: 2024-09-27 16:09:04
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 27.09.2024 o 10:05, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan PeJot napisał:
    >
    >> Problem w tym, że w DTRce kotła stoi, że trzeba *co roku* robić
    >> przegląd. Tymczasem mało kto już potrafi/chce mu się serwisować
    >> takiego dziadka.
    >
    > Nie chce im się naprawiać zepsucia, czy obejrzeć, powiedzieć
    > że wszystko ok i wystawić rachunek?

    Najwyraźniej tak. Do tego jest sporo zwykłych naciągaczy, co to
    wymieniają co droższe podzespoły kotła bez potrzeby.


    BTW: zrobiłem dokładniejsze rozeznanie na rynku i wygląda na to, że:

    1) UE chce zakazać montażu kotłów gazowych w nowych obiektach od 2030,
    więc rynek kotłów gazowych ma się dobrze;

    2) oferta kotłów z zamkniętą komorą praktycznie nie istnieje, co
    najwyżej można szukać kotła z otwartą komorą z opcją zasilania
    powietrzem przewodem koncentrycznym, co wskazuje na wymuszoną
    konieczność montażu kotła kondensacyjnego.


    Więc dalej wiem, że nic nie wiem :>

    --
    P. Jankisz
    Sygnaturka zastępcza


  • 43. Data: 2024-09-27 18:38:01
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PeJot napisał:

    > oferta kotłów z zamkniętą komorą praktycznie nie istnieje, co
    > najwyżej można szukać kotła z otwartą komorą z opcją zasilania
    > powietrzem przewodem koncentrycznym, co wskazuje na wymuszoną
    > konieczność montażu kotła kondensacyjnego.

    Czy w ogóle zasadne jest wyróżnianie kotłów kondensacyjnych spośród
    innych kotłów z zamkniętą komorą? Jak dla mnie, jest to tylko znak,
    że kocioł *radzi sobie* z odbiorem ciepła przy niskiej temperaturze
    wody. Kotły dostępne za komuny, spawane i wywijane z blachy przez
    różnych panów Zenków w garażach, też by[wa]ły kondesacyjne. Znaczy,
    że przy małym płomieniu z kotła kapała woda. Ode czego on rdzewiał
    i szybko szlag go trafiał. Czyli nie radził sobie. Poza tym wykazywał
    w tym trybie pracy wszystkie zalety kotła kondensacyjnego -- bo to
    zależy od praw fizyki, nie od marketingu.

    --
    Jarek


  • 44. Data: 2024-10-01 21:14:47
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 24.09.2024 o 16:12, PeJot pisze:

    >>  Ile tych grzejników
    >> jest w szeregu?
    >
    > W jednej gałęzi mam 5, w drugiej 3. Taki projekt. Chciałbym doprowadzić
    > do układu 4 i 4,  ale jakoś chwilowo nie chce mi się ryć w podłodze. Za
    > to ten 5 grzejnik w szeregu już nie ma czym grzać i w tym pomieszczeniu
    > komfort jest taki sobie.

    A tak teoretyzując: jeżeli są 2 stringi o różnej długości ( j.w. ), z
    różnie ustawionymi bypasami, czy nie wskazane byłoby wyrównanie
    przepływów ? Do tego przydałyby się jakieś rotametry i zawory dławiące,
    ktoś coś poleci, czy jednak przy tak prostej instalacji szkoda
    inwestować w takie gadżety ?


    --
    P. Jankisz
    Sygnaturka zastępcza


  • 45. Data: 2024-10-01 21:53:11
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PeJot napisał:

    >>> Ile tych grzejników jest w szeregu?
    >>
    >> W jednej gałęzi mam 5, w drugiej 3. Taki projekt. Chciałbym doprowadzić
    >> do układu 4 i 4,  ale jakoś chwilowo nie chce mi się ryć w podłodze. Za
    >> to ten 5 grzejnik w szeregu już nie ma czym grzać i w tym pomieszczeniu
    >> komfort jest taki sobie.
    >
    > A tak teoretyzując: jeżeli są 2 stringi o różnej długości ( j.w. ), z
    > różnie ustawionymi bypasami, czy nie wskazane byłoby wyrównanie
    > przepływów ? Do tego przydałyby się jakieś rotametry i zawory dławiące,
    > ktoś coś poleci, czy jednak przy tak prostej instalacji szkoda
    > inwestować w takie gadżety ?

    No właśnie nie. Myślą przewodnią instalacji jednorurowej jest to, że
    przepływ ma być na tyle szybki, żeby woda w grzejnikach nie zdążyła
    wystygnąć, nim trafi do recyklingu w kotle. Ten system jest bardzo
    odporny na "błędy projektowe" (wiem, padła sugestia przeciwna). Nie
    ma po co wyrównywać przepływów w stringach, bo jeśli spadek w jednym
    jest o trzy stopnie, a w drugim o dwa -- to i tak nie ma znaczenia.
    Do policzenia (oszacowania) jest tylko proporcja mocy (powierzchni)
    grzejników, by odpowiadała ona proporcji zapotrzebowania na ciepło
    pomieszczeń. Jaka będzie przeciętna temperatura grzejników, tego
    można na początku nawet nie wiedzieć. Im niższa, tym oczywiście
    lepiej.

    --
    Jarek


  • 46. Data: 2024-10-02 09:17:17
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 1 Oct 2024 21:53:11 +0200, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > No właśnie nie. Myślą przewodnią instalacji jednorurowej jest to, że
    > przepływ ma być na tyle szybki, żeby woda w grzejnikach nie zdążyła
    > wystygnąć, nim trafi do recyklingu w kotle.

    Jest w ogóle zależność prędkości wymuszonego obiegu do sprawności
    oddawania ciepła?
    Czy to ma w ogóle jakieś znaczenie?
    Weźmy taki eksperyment myślowy:
    wolny przepływ (np. pompa obiegowa na 1 biegu): woda zdąża rozgrzać
    się w piecu i gorąca powoli dociera do grzejnika. A teraz szybki
    przepływ: woda na.poczatku nie zdąża się nagrzać, letnia płynie
    szybko do grzejnika, grzejnik dlugo letni, w końcu powoli (jeśli moc
    pieca pozwoli) woda podnosi swoją temperaturę.

    Czy w obu przykładach, oprócz tego że w pierwszym mamy
    prawdopodobniej szybciej ciepły grzejnik (czy na pewno licząc od
    startu grzania pieca?) jest jakaś różnica per saldo w uzyskaniu
    efektu "ciepło w domu?".
    Po co są biegi w pompach właściwie?

    --
    Marek


  • 47. Data: 2024-10-02 12:08:04
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    > Jest w ogóle zależność prędkości wymuszonego obiegu do sprawności
    > oddawania ciepła?

    Proces przekazywania ciepła (w fizycznym rozumieniu) jest bezstratny.
    Zatem sprawność (rozumiana technicznie) nie zależy od niczego i jest
    stuprocentowa.

    > Czy to ma w ogóle jakieś znaczenie?

    Ma, czasem spore.

    > Weźmy taki eksperyment myślowy:
    > wolny przepływ (np. pompa obiegowa na 1 biegu): woda zdąża rozgrzać
    > się w piecu i gorąca powoli dociera do grzejnika. A teraz szybki
    > przepływ: woda na.poczatku nie zdąża się nagrzać, letnia płynie
    > szybko do grzejnika, grzejnik dlugo letni, w końcu powoli (jeśli
    > moc pieca pozwoli) woda podnosi swoją temperaturę.

    Nie do końca dobrze dobrany ten eksperyment. Dlaczego grzejnik ma
    być "długo letni"? Letni będzie tak długo, jak to wynika z pojemności
    cieplnej układu i mocy dostarczanej przez źródło ciepła (kocioł).
    Czyli krótko. Ja wyniki eksperymentu myślowego mogę potwierdzić
    z górą trzydziestoletnim eksperymentem praktycznym. Ten praktyczny
    eksperyment idzie nawet dalej niż myślowy -- dotyczy nie *grzejnika*,
    lecz *grzejników*. Wszystkich w układzie.

    > Czy w obu przykładach, oprócz tego że w pierwszym mamy
    > prawdopodobniej szybciej ciepły grzejnik (czy na pewno licząc od
    > startu grzania pieca?) jest jakaś różnica per saldo w uzyskaniu
    > efektu "ciepło w domu?".

    Jest. Z reguły niewielka, ale jest. Przy powolnym przepływie liczy
    się też czas dotarcia fali rozgrzanej wody do odległych kaloryferów.

    Ale my tu rozpatrujemy coś innego niż typowa instalcja. Chodzi o
    układ z *szeregowo* połączonymi grzejnikami. Tu zbyt wolny przepływ
    sprawia, że kaloryfery na końcu łańcucha są "okradane" z ciepła
    przez te wcześniejsze, ich temperatury są różne, każdy trzeba liczyć
    osobno, a w praktyce układ jest nieregulowalny (mamy potwierdzenie
    z doświadczeń ostatnich kilkunastu lat).

    > Po co są biegi w pompach właściwie?

    Dla oszczędności energii elektrycznej. W typowej instalacji CO
    (równoległej) przy każdym grzejniku jest zwężka regulująca przepływ.
    Od pewnej wartości różnicy ciśnień przepływ przez zwężkę już nie
    rośnie liniowo wraz ze wzrostam ciśnienia. Te zwężki stabilizują
    układ. Wydajność (bieg) pompy ustawia się tak, by wystarczyła do
    stabilizacji, ale żeby nie tracić bez sensu wkładanej mocy.

    --
    Jarek


  • 48. Data: 2024-10-02 16:56:24
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 02.10.2024 o 12:08, Jarosław Sokołowski pisze:

    >> Po co są biegi w pompach właściwie?
    >
    > Dla oszczędności energii elektrycznej. W typowej instalacji CO
    > (równoległej) przy każdym grzejniku jest zwężka regulująca przepływ.
    > Od pewnej wartości różnicy ciśnień przepływ przez zwężkę już nie
    > rośnie liniowo wraz ze wzrostam ciśnienia. Te zwężki stabilizują
    > układ. Wydajność (bieg) pompy ustawia się tak, by wystarczyła do
    > stabilizacji, ale żeby nie tracić bez sensu wkładanej mocy.

    OK, a jak dobiera się bieg w celu uzyskania w/w ? Wypadałoby mieć jakieś
    narzędzia pomiarowe i trochę poeksperymentować, a to wymaga czasu,
    tymczasem następny inwestor już czeka :)
    >


    --
    P. Jankisz
    Sygnaturka zastępcza


  • 49. Data: 2024-10-02 18:03:16
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PeJot napisał:

    >>> Po co są biegi w pompach właściwie?
    >>
    >> Dla oszczędności energii elektrycznej. W typowej instalacji CO
    >> (równoległej) przy każdym grzejniku jest zwężka regulująca przepływ.
    >> Od pewnej wartości różnicy ciśnień przepływ przez zwężkę już nie
    >> rośnie liniowo wraz ze wzrostam ciśnienia. Te zwężki stabilizują
    >> układ. Wydajność (bieg) pompy ustawia się tak, by wystarczyła do
    >> stabilizacji, ale żeby nie tracić bez sensu wkładanej mocy.
    >
    > OK, a jak dobiera się bieg w celu uzyskania w/w ? Wypadałoby mieć
    > jakieś narzędzia pomiarowe i trochę poeksperymentować, a to wymaga
    > czasu, tymczasem następny inwestor już czeka :)

    Ręka. Jak się złapie za rurę wychodzącą z ostatniego grzejnika, a
    ta jest znacząco chłodniejsza od reszty, znaczy się bieg za niski.
    Zresztą te biegi są tylko trzy, jeśli ktoś ma odrobinę wprawy i
    wie o co chodzi, to pewnie jeszcze przed pierwszym uruchomieniem
    przewidzi, który będzie akuratni. Można nie dobierać, zostawić na
    najwyższym, źle nie będzie.

    --
    Jarek


  • 50. Data: 2024-10-02 19:42:15
    Temat: Re: Kocioł CO po raz kolejny
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 02.10.2024 o 18:03, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan PeJot napisał:
    >
    >>>> Po co są biegi w pompach właściwie?
    >>>
    >>> Dla oszczędności energii elektrycznej. W typowej instalacji CO
    >>> (równoległej) przy każdym grzejniku jest zwężka regulująca przepływ.
    >>> Od pewnej wartości różnicy ciśnień przepływ przez zwężkę już nie
    >>> rośnie liniowo wraz ze wzrostam ciśnienia. Te zwężki stabilizują
    >>> układ. Wydajność (bieg) pompy ustawia się tak, by wystarczyła do
    >>> stabilizacji, ale żeby nie tracić bez sensu wkładanej mocy.
    >>
    >> OK, a jak dobiera się bieg w celu uzyskania w/w ? Wypadałoby mieć
    >> jakieś narzędzia pomiarowe i trochę poeksperymentować, a to wymaga
    >> czasu, tymczasem następny inwestor już czeka :)
    >
    > Ręka. Jak się złapie za rurę wychodzącą z ostatniego grzejnika, a
    > ta jest znacząco chłodniejsza od reszty, znaczy się bieg za niski.

    E, myślałem o czymś bardziej zaawansowanym, ale to skrzywienie zawodowe
    pomiarowca :) W każdym razie przy CO trzeba dosyć długo czekać na
    rezultaty po jakichś zmianach.

    > Zresztą te biegi są tylko trzy, jeśli ktoś ma odrobinę wprawy i
    > wie o co chodzi, to pewnie jeszcze przed pierwszym uruchomieniem
    > przewidzi, który będzie akuratni. Można nie dobierać, zostawić na
    > najwyższym, źle nie będzie.

    Dokładnie tak. Różnice w mocy pobieranej przez pompę na różnych biegach,
    te podane w dokumentacji są niewielkie. Co najwyżej można by sprawdzić
    rzeczywiste moce pobierane przez pompę na różnych biegach i stąd
    wyciągać jakieś wnioski.

    --
    P. Jankisz
    Sygnaturka zastępcza

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: