-
91. Data: 2009-01-19 22:50:17
Temat: Re: Jest źle (Nikon)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Legar wrote:
>> nie tylko ty tak sądzisz... wielu ekspertów ma podejżenia ze spadki
>> wartości waluty polskiej są efektem działań spekulacyjnych,
>> szczególnie że nasza gospodarka nei została zbyt mocno trącona
>> kryzysem finansowym.
>
> Czy została czy nie okaże się w ciągu 6 miesięcy. Wtedy powinny wyjść
> wszystkie pozakładane opcje oraz z drugiej strony posiadnie papierów,
> kiedyś super bezpiecznych AA lub AAA a teraz "toksycznych". Ile jest
> jeszcze trupów w szafie, na pewno sporo. I na pewno finansiści i
> doradcy wykończą nie jedną firmę, celowo lub nie.
>
> Wyjaśnij mi pojęcie "działań spekulacyjnych". Każde granie na
> giełdzie to działania spekulacyjne i każde działanie na rynku
> poeniężnym to spekulacje. Tylko dlaczego tego nie zakazano kilkaset
> lat temu?
działaniem zakazanym jest wpływanie na rynek poprzez ukryte lub jawne
rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
-
92. Data: 2009-01-19 22:57:16
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-01-19 16:29:08 +0100, dominik <n...@d...kei.pl> said:
> de Fresz pisze:
>> . Zresztą, czy Minotla robiła wogóle dslra pro lub choćby semi-pro?
>
> Robiła,
> analogowe dynaksy 9 były jak najbardziej pro, no i był też 9Ti (update)
> i dynax 7
A gdzie Ci "d" przed "slr" zeżarło? ;-)
> , z cyfrowych minolta zdążyła urodzić tylko 7D, który jest
> poprzednikiem A700, ale to była już raczej końcówka życia ich - taki
> ostatni dech.
Coś mi się kołatało, że to jednak model z półki niżej, ale ok, nie będę
się spierał.
> Tak czy inaczej minolta w latach '90 całkiem nieźle sobie radziła,
> gdzieś tak od połowy canon ją mocno wygryzł.
Na rynku pro - średnio na jeża. Nawet w Hameryce nie zdobyła wielkiej
popularności.
> Mieli fajne pomysły
Nooo, np. wtykanie do aparatu kart z programami tematycznymi - prawie
jak cyfrówka ;-) I to gdzieś w połowie lat 90. ;-) Jako jedni z
pierwszych zaczeli niemożebnie śrubować migawki - w którymś body zdaje
się doszli do 1/12000 czy coś koło tego. No i AFAIR jako pierwsi
zrobili lampę z HSS.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
93. Data: 2009-01-19 23:33:49
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
de Fresz pisze:
>> Robiła,
>> analogowe dynaksy 9 były jak najbardziej pro, no i był też 9Ti
>> (update) i dynax 7
> A gdzie Ci "d" przed "slr" zeżarło? ;-)
Fucktycznie, sorrry :)
>> , z cyfrowych minolta zdążyła urodzić tylko 7D, który jest
>> poprzednikiem A700, ale to była już raczej końcówka życia ich - taki
>> ostatni dech.
> Coś mi się kołatało, że to jednak model z półki niżej, ale ok, nie będę
> się spierał.
Dzisiaj ludzie głównie patrzą na wielkość sensora. IMHO ta minolta była
niezła i fajnie wykonana. Fakt faktem było to jednak ucyfrowione 7. Tyle
że półklatkowo.
>> Tak czy inaczej minolta w latach '90 całkiem nieźle sobie radziła,
>> gdzieś tak od połowy canon ją mocno wygryzł.
> Na rynku pro - średnio na jeża. Nawet w Hameryce nie zdobyła wielkiej
> popularności.
Rynku pro nie miałem tu na myśli, chociaż było kilka body z seri 9 coś i
były niczego sobie. Canon jednak szedł lepiej, kiedy to był pierwszy IS?
1995?
>> Mieli fajne pomysły
> Nooo, np. wtykanie do aparatu kart z programami tematycznymi - prawie
> jak cyfrówka ;-)
To były jakieśtam pomysły. inne czasy i inne myślenie. IMHO karty to był
wyjątkowo głupi pomysł.
> I to gdzieś w połowie lat 90. ;-) Jako jedni z
> pierwszych zaczeli niemożebnie śrubować migawki - w którymś body zdaje
> się doszli do 1/12000 czy coś koło tego.
No i za to potem taki canon 1N miał 180000 trzaśnięć, nikon 220000, a
dynax 9 (bo to o nim mowa) siadał na 82000 klapków.
> No i AFAIR jako pierwsi zrobili
> lampę z HSS.
I wireless, i sterowanie błyskiem, i wiele innych fajnych.
Osobiście podobał mi się pomysł z szkłami VFC. Szkoda, że w AF tego nie
dali, a sony tego nie podjęło przy okazji :) Choć.. większe przecież są
potrzeny teraz :)
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
-
94. Data: 2009-01-20 00:55:31
Temat: Re: Jest źle (Nikon)
Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>
Użytkownik "d'plus" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gl1jbm$6a8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Marcin [3M] pisze:
>>
>> Użytkownik "d'plus" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
>> news:gl1ddg$p36$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>
>>> hehe, podczas kryzysu podnoszą ceny produktów "nie pierwszej potrzeby".
>>> za dużo lat miałem ekonomię, żeby wierzyć w takie bajury.
>> A co mówili na ekonomii o niemal skokowej zmianie kursu obcej waluty o
>> 30%?
>
> a te ceny spadły gdy dolar był słaby?
wystaczy prześledzić ceny szkieł - żeby pozostać w temacie. Puszki zbyt
szybko się deprecjonują.
> oraz jaki tu sens w tym, że USA ma problemy, a traci właśnie polska
> waluta..?
Chodził njus, że jeden z banków wycofał z polskich oddziałów sporo zielonych
z dnia na dzień, aby ratować swoją jednostkę macierzystą.
> to wszystko grubymi nićmi szyte i jak mówi mi moje doświadczenie, może to
> być tylko mega spekulacja.
może i o to chodzi, żeby nikt nic nie wiedział.
-
95. Data: 2009-01-20 06:43:51
Temat: Re: Jest źle (Nikon)
Od: j...@a...at
On 18 Jan., 15:22, Mateusz Ludwin <n...@s...org> wrote:
> "Uwaga, informujemy, że od miesiąca lutego Nikon podnosi ceny w zakresie od
> 5 do nawet 30%. Przykładowo cena na nikona D700 wzrośnie o około 1000 zł
> brutto. Podobnie w przypadku produktów firmy Canon. Tak drastyczne zmiany
> spowodowane są wahaniami kursów walut i ogólna sytuacją na rynku. Podwyżki
> cen zapowiadają też inni producenci np. Lowepro. W związku z tym uprzejmie
> prosimy o potwierdzanie zarówno dostępności jak i cen na produkty, ze
> względu na trudności w dostępnie do towaru i duże zainteresowanie
> kupujących. Informacja ta została wygenerowana również w celu poinformowania
> odpowiednio wcześniej osób przymierzających się do zakupu w miesiącu lutym.
> Ze względu na nagły i drastyczny wzrost cen w miesiącu styczniu zastrzegamy
> sobie możliwość korekty cenowej produktów w stosunku do cen widocznych na
> naszych stronach www."
>
> www.foto-net.pl
> --
> Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
>
> Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
sprzet fotograficzny w kraju producentow nie drozeje drastycznie.
( canon zapowiedzial niedawno obnizeke cen np na obiektywy )
ta zmiana ceny w styczniu jest spowodowana spadkiem wartosc PLN co
czyni towary importowane w tej walucie drozszymi.
zreszta okres wzglednego dobrobytu POlakow a w kazdym razie poprawy
sytuacji materialnej wielu POlakow sie skonczyl. Byl on konsekwencja
wejscia do UE - wzrost koniunktury gospodarczej spowodowal przyplyw
pieniadza , ten zas z kolei spowodowal wzrost cen wszystkiego , w
pierwszym rzedzie nieruchomosci ( one sa zawsze lokata kapitalu) .
Aktualnie bedziemy obserwowac tendencje odwrotna - przyplyw pieniadza
bedzie nizszy , spadek zarobkow i spadek cen w pierwszym rzedzie na
nieruchomosci.
A w gruncie rzeczy wszyscy placimy za wojne w Iraku.
Okazuje sie , ze koszt wydobycia ropy naftowej przy uzyciu samolotow
i czolgow jest wyzszy niz by ja kupic od Saddama. Swiat za to musi
zaplacic jesli chce ja miec.
Zeszloroczny spadek cen sprzetu fotograficznego wyrazony w zlotowkach
byl spowodowany glownie silna pozycja zlotowki w stosunku do USD oraz
subiektywnym odczuciem iz zlotowka jest latwiej dostepna.
W strefie euro nastepuje aktualnie lekkie " sezonowe " obnizaniue
ceny sprzetu. Na ogol osiaga on najnizsze ceny w okresie tuz
przedwakacyjnym , by osiagnac maximum w okresie swiateczno-zimowym.
-
96. Data: 2009-01-20 06:46:23
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "L'e-szczur" <l...@a...waw.pl>
On 19 Sty, 16:21, dominik <n...@d...kei.pl> wrote:
> > Po drugie gdzie pisalem
>
> > cokolwiek o stratach? A tym bardziej o stratach astronomicznych? Nie
> > nadinterpretuj.
>
> No pisałeś - o miliardach żeby nie stracić kolejnych. To są dość mocne
> liczby tyle, że wyssane z palca.
To zadne liczby. To w najlepszym razie supozycje.
> > Nigdzie nie napisalem, ze Sony traci miliardy dolarow, a jedynie, ze
> > nie utrzymywaloby sztucznie dzialu tylko dlatego, ze kosztowal ilestam
> > miliardow. Juz rozumiesz?
>
> Nie usiłuj wtłaczać prawd objawionych, tylko skupmy się nad tym co
> wypisałeś - a złorzeczysz, że sonym źle i kryzys itd. To podasz jakieś
> prawdziwe dane może?
Czlowieku - nie napisalem, ze Sony jest na krawedzi bankructwa, wiec
przestan mi wciskac slowa w usta. Skup sie, przeczytaj wszystko
jeszcze raz i wytez umysl na 10 sekund a byc moze dojdziesz do tego o
co mi chodzilo.
> >>> A czytales moze jakakolwiek gazete w ciagu
> >>> osoatniego roku? ;-P
> >> W której pisali, że sony bankrutuje?
> > Nie - w ktorej jest mowa o ogolnoswiatowym kryzysie. To wymusza
> > myslenie o finansach i ewentualnym minimalizowaniu strat. A nawet
> > jezeli tych strat nie ma teraz, to rowniez nie ma pewnosci, ze nie
> > pojawia sie za jakis czas. Tylko glupcy nie mysla obecnie o cieciu
> > kosztow.
>
> Cięcie kosztów w sonym było miesiąc, dwa temu - głównie jednak w
> działach filmowych, muzycznych, reorganizacja jest też konsol. Nic
> natomiast o dziale luster, który wbrew temu co wypisujesz idzie
> nadspodziewanie dobrze.
Skad te dane? Maly raport finansowy z rozbiciem na sektory rozwiaze
wszystkie watpliwosci.
> >>> Swietnie. Tylko, ze nie piszemy o kondycji firmy w Polsce, wiec wyciaganie jej
> >>> (byc moze szczegolnego) przypadku jako argumentu w dyskusji o tej czesci
> >>> koncernu jest lekką naiwnoscia.
> >> A gdzie napisałem, że gadamy wyłącznie o Polsce?
> > Napisales o Polsce interpolujac wyniki na caly swiat? Genialne!
>
> Nie kłam.
Ciezki zarzut. Ja staram sie zrozumiem po kiego grzyba wyciagasz
Polske. Widziales znak zapytania na koncu? Gdzie tu klamstwo?
> Czytaj z zrozumieniem - przykład Polski to tylko kontrargument do tego
> jak to niby źle im idzie.
A ja ci pisze, ze to zaden kontrakrgument, bo Polska (z calym
szacunkiem) to zadupie rynku fotograficznego. Podawanie jej jest
skrajnym naduzyciem graniczacym ze smiesznoscia.
> Tak, tylko mi się nie wydaje, że firma która inwestuje grube pieniądze w
> dział który od dawna jej widocznie brakuje w ofercie będzie nagle
> zwijała manele.
Powtarzam po raz n-ty - same inwestycje (zwlaszcza przeszle) o niczym
szczegolnym nie swiadcza.
> Widzę za to ciągły rozwój, Nawet deko ponad to co bym
> się spodziewał. O wiele bardziej martwię się o pentaksa np. bo od niego
> dopiero pesymizmu sporo, jak np wieści o zamykanych kolejnych fabrykach.
Bo Pentaks stoi na sprzedazy w Ameryce. Nie dziwota.
Pozdro
L'e-szczur
-
97. Data: 2009-01-20 06:52:25
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "L'e-szczur" <l...@a...waw.pl>
On 19 Sty, 15:42, de Fresz <d...@n...o2.pl> wrote:
> > I tu sie mylisz. Inwestowanie w poszerzanie portfolio nie musi byc
> > realizowane z zyskow ze sprzedazy. To moze byc rowniez znak, ze Sony
> > chce przebic sie do pierwszej ligi i wtedy zaczac zarabiac.
>
> Poniekąd ich stać, ale nie sądze. R&D i koszty linii produkcyjnych
> muszą się w jakiejś części zwracać. Choćby na wypadek kryzysu, przełomu
> technologicznego u konkurencji itepe. Duże firmy, po kilku
> doświadczeniach z przełomu wieków, a zwłaszcza japońskie nie mają w
> zwyczaju szarżować.
I wracamy do punktu wyjscia czyli odpowiedzi na pytanie odnosnie tego
czy mozliwe jest, zeby firma zignorowala wielomilardowe inwestycje i
zamknela dzial zanim zacznie przynosic jeszcze wieksze straty. IMO to
bardzo mozliwe.
> >>> Pewnie ze robila. IIRC Maxumm 7D byl ich najbardziej zaawansowanym
> >>> dSLR'em. 6mpix i takie tam :D
>
> >> I jakie udziały zdobyła wśród zarabiających na chleb fotografią?
>
> > Widocznie potencjal wydawal sie byc na tyle duzy, ze Sony przejelo
> > cala firme.
>
> Myślę, że ważniejszy był dział R&D z jakimś tam doświadczeniam, gotowe
> rozwiązania, patenty. Sama marka też, ale nie widziałem aby Sony jakoś
> szczególnie mocno z niej czerpało w swojej komunikacji marketingowej.
Nie jestem pewien, ale chyba stabilizacja matrycy zostala opracowana
wlasnie przez Minolte (w kazdym razie w 7D taki patent sie juz
pojawil)
Pozdro
L'e-szczur
-
98. Data: 2009-01-20 07:27:43
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
L'e-szczur napisał(a):
>>>>> Pewnie ze robila. IIRC Maxumm 7D byl ich najbardziej zaawansowanym
>>>>> dSLR'em. 6mpix i takie tam :D
>>>> I jakie udziały zdobyła wśród zarabiających na chleb fotografią?
>>> Widocznie potencjal wydawal sie byc na tyle duzy, ze Sony przejelo
>>> cala firme.
>> Myślę, że ważniejszy był dział R&D z jakimś tam doświadczeniam, gotowe
>> rozwiązania, patenty. Sama marka też, ale nie widziałem aby Sony jakoś
>> szczególnie mocno z niej czerpało w swojej komunikacji marketingowej.
>
> Nie jestem pewien, ale chyba stabilizacja matrycy zostala opracowana
> wlasnie przez Minolte (w kazdym razie w 7D taki patent sie juz
> pojawil)
Sony miało taki patent w kamerach video już od dawna. Jeśli chodzi o
obrazowanie elektroniczne to Sony ma olbrzymie doświadczenie. Ich seria
aparatów all in one, co by nie powiedzieć jest bardzo udana, a na rynku
jest od wielu lat.
wer
-
99. Data: 2009-01-20 07:41:35
Temat: Re: Jest źle (Nikon)
Od: d'plus <d...@t...pl>
Marek Dyjor pisze:
> Legar wrote:
>>> nie tylko ty tak sądzisz... wielu ekspertów ma podejżenia ze spadki
>>> wartości waluty polskiej są efektem działań spekulacyjnych,
>>> szczególnie że nasza gospodarka nei została zbyt mocno trącona
>>> kryzysem finansowym.
>>
>> Czy została czy nie okaże się w ciągu 6 miesięcy. Wtedy powinny wyjść
>> wszystkie pozakładane opcje oraz z drugiej strony posiadnie papierów,
>> kiedyś super bezpiecznych AA lub AAA a teraz "toksycznych". Ile jest
>> jeszcze trupów w szafie, na pewno sporo. I na pewno finansiści i
>> doradcy wykończą nie jedną firmę, celowo lub nie.
>>
>> Wyjaśnij mi pojęcie "działań spekulacyjnych". Każde granie na
>> giełdzie to działania spekulacyjne i każde działanie na rynku
>> poeniężnym to spekulacje. Tylko dlaczego tego nie zakazano kilkaset
>> lat temu?
>
> działaniem zakazanym jest wpływanie na rynek poprzez ukryte lub jawne
> rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
Dzisiaj spekulacja to emocje na wyrost: jak jest na coś popyt, to się
mówi, że jest gigantyczny popyt i okazja do wielkiej podwyżki.
Trupów w szafie raczej nie będzie, pl inwestorzy już jakiś czas temu po
zakończeniu się hossy gdy stracili kupę kasy mieli czas na zrewidowanie
inwestycji.
-
100. Data: 2009-01-20 07:53:31
Temat: Re: Jest ?le (Nikon)
Od: Marx <M...@n...com>
dominik pisze:
>> Nie widze tez aktualnie zadnej walki cenowej - a200 jest z zblizonej
>> cenie do pozostalych entry level.
>
> Możesz podać ceny dokładnie?
> Pamiętaj, że taki A100 był pozycjonowany na równi z 400D, a nie
> oberżniętego do granic 1000D czy d60x. A200 furory nie robi
> możliwościami, ale updatem jest i to co wywalili to raczej w celu
> przystosowania do konkretnej grupy userów niż obcięcia kosztów
> produkcji. Poprawili za to kilka rzeczy napewno.
a co to ma do rzeczy jak a100 bylo pozycjonowane lata temu?
a200 to entry level i mozliwosciami jest zblizona do konkurencji - tu po
prostu nikt nie szaleje, bo by wlazlo na wyzsza polke. Alfa ma
stabilizacje i to chyba jedyne co ja wyroznia. Autofocusem nie zawalczy,
wielkoscia tez nie. Tym bardziej jakoscia jpg czy wysokim ISO. Nawet
wyglad ma srednio ciekawy. No, kit odrobine dluzszy dobrze wyglada na
cenówce ;) Prawda jest taka ze gdy cena alfy wzrosla, to alfa przestala
byc tak oczywistym wyborem, i teraz np mozna rozwazyc Nikona D40 z taka
sama cena.
Marx