-
1. Data: 2012-09-14 22:56:35
Temat: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Dzień dobry wieczór bardzo.
Ano, jak tytuł wskazuje, potrzebuję stabilizatora, możliwie niskiego zrzutu,
czyli LDO, czy jak go zwał, w obudowie TO3 (w innych obudowach znalazłem),
5V, 5A, a przynajmniej 4.5, chcę jednak mieć zapas. Wejście ok. 8.5, wyjście
w zakresie TTL, prąd j.w. Napięcie dodatnie.
Poguglałem, ale nic swoistego.
Nawet takie coś znalazłem, czyżby firma niekumata? (nie o cenę chodzi, tylko
o obudowę...) Układ byłbym w stanie "zagospodarować", ale, czy ufać
sprzedawcy, który jawnie myli obudowę TO220, z TO3? (Sam układ mi pasuje, bo
jest "małego zrzutu").
Niby szukając znalazłem LM323K, z tabeli wynika, ze w zasadzie by uciagnął,
ale nie chcę ryzykowac po pierwsze, wtórnego przebicia, po drugie
niestabilności (praca na granicy, lub nawet z nieco przekroczonymi
parametrami), zbyt cennym dla mnie jest urządzenie, które ma byc tym
zasilane, już i tak zostało uszkodzone przegrzanym zasilaczem (na
stabilizacji traciło się prawie 50W, i to się niesamowicie grzało! Nie
miałem jednak wyboru i musiało tak być, dziś mam wybór i chcę to porządnie
zrobić), nie chcę, aby padło do reszty, na razie usterka to tylko
niedogodność, jej usunięciem zajmę się później. Na razie od 10 lat z hakiem
leży w szafie.
Jakiś mający chyba ludzi za nic (a moze za idiotów? A moze tylko
przewrażliwiony jestem, a człowiek jest niewinny?) sprzedawca z Opola, na
Świstaku oferował LM309K, reklamując jako 5V, 50W, co by sugerowało i 10A
(co by mi cholernie pasowało), tymczasem ma niewiele ponad 1A, a max moc
strat, to 20W, więc nawet po zsumowaniu użytecznej i stratnej nijak 50W nie
wychodzi...
Pozostaje mi chyba nabyć LM1084 użyć, ale to jest TO220 (zmieszczę, koko
spoko, i się nie spali, ale stokroć wolałbym TO3, bo taki mam radiator).
Nawet nie o cenę chodzi (zresztą znalazłem za 8 złotych, a pewnie są tańsze,
inni zaś powyżej 30 PLN chcieli), jestem w stanie wysupłać, tylko o to, zeby
było jak to "zagospodarować" i żeby stabilne było.
W związku z tym pytanie - czy istnieje TO3, 5V +-TTL, absolutnie minimum
4.5A, ale lepiej przynajmniej 5A, może być więcej, byle rozmiar nie
spuchł...?
Jeśli tak, to pod jakim symbolem go znajdę, jeśli nie... to wezmę LM1084,
trudno...?
Uśmiech o podpowiedź :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
2. Data: 2012-09-16 14:53:35
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: WuPeS <s...@w...pl>
W dniu 2012-09-14 22:56, Anerys pisze:
> Dzień dobry wieczór bardzo.
> Ano, jak tytuł wskazuje, potrzebuję stabilizatora, możliwie niskiego
> zrzutu, czyli LDO, czy jak go zwał, w obudowie TO3 (w innych obudowach
> znalazłem), 5V, 5A, a przynajmniej 4.5, chcę jednak mieć zapas. Wejście
> ok. 8.5, wyjście w zakresie TTL, prąd j.w. Napięcie dodatnie.
> Poguglałem, ale nic swoistego.
> Nawet takie coś znalazłem, czyżby firma niekumata? (nie o cenę chodzi,
> tylko o obudowę...) Układ byłbym w stanie "zagospodarować", ale, czy
> ufać sprzedawcy, który jawnie myli obudowę TO220, z TO3? (Sam układ mi
> pasuje, bo jest "małego zrzutu").
> Niby szukając znalazłem LM323K, z tabeli wynika, ze w zasadzie by
> uciagnął, ale nie chcę ryzykowac po pierwsze, wtórnego przebicia, po
> drugie niestabilności (praca na granicy, lub nawet z nieco
> przekroczonymi parametrami), zbyt cennym dla mnie jest urządzenie, które
> ma byc tym zasilane, już i tak zostało uszkodzone przegrzanym zasilaczem
> (na stabilizacji traciło się prawie 50W, i to się niesamowicie grzało!
> Nie miałem jednak wyboru i musiało tak być, dziś mam wybór i chcę to
> porządnie zrobić), nie chcę, aby padło do reszty, na razie usterka to
> tylko niedogodność, jej usunięciem zajmę się później. Na razie od 10 lat
> z hakiem leży w szafie.
> Jakiś mający chyba ludzi za nic (a moze za idiotów? A moze tylko
> przewrażliwiony jestem, a człowiek jest niewinny?) sprzedawca z Opola,
> na Świstaku oferował LM309K, reklamując jako 5V, 50W, co by sugerowało i
> 10A (co by mi cholernie pasowało), tymczasem ma niewiele ponad 1A, a max
> moc strat, to 20W, więc nawet po zsumowaniu użytecznej i stratnej nijak
> 50W nie wychodzi...
> Pozostaje mi chyba nabyć LM1084 użyć, ale to jest TO220 (zmieszczę, koko
> spoko, i się nie spali, ale stokroć wolałbym TO3, bo taki mam radiator).
> Nawet nie o cenę chodzi (zresztą znalazłem za 8 złotych, a pewnie są
> tańsze, inni zaś powyżej 30 PLN chcieli), jestem w stanie wysupłać,
> tylko o to, zeby było jak to "zagospodarować" i żeby stabilne było.
> W związku z tym pytanie - czy istnieje TO3, 5V +-TTL, absolutnie minimum
> 4.5A, ale lepiej przynajmniej 5A, może być więcej, byle rozmiar nie
> spuchł...?
> Jeśli tak, to pod jakim symbolem go znajdę, jeśli nie... to wezmę
> LM1084, trudno...?
>
> Uśmiech o podpowiedź :)
>
Jak Tak bedziesz sprzedawal problem to mozesz dlugo czekac na trafna
odpowiedz i Twoje dywagacje sa OKDP. Moze bys tak przynajmniej podał co
masz na wejsciu???
Pozdro,
WuPeS
-
3. Data: 2012-09-16 14:54:49
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: WuPeS <s...@w...pl>
W dniu 2012-09-14 22:56, Anerys pisze:
> Dzień dobry wieczór bardzo.
> Ano, jak tytuł wskazuje, potrzebuję stabilizatora, możliwie niskiego
> zrzutu, czyli LDO, czy jak go zwał, w obudowie TO3 (w innych obudowach
> znalazłem), 5V, 5A, a przynajmniej 4.5, chcę jednak mieć zapas. Wejście
> ok. 8.5, wyjście w zakresie TTL, prąd j.w. Napięcie dodatnie.
> Poguglałem, ale nic swoistego.
> Nawet takie coś znalazłem, czyżby firma niekumata? (nie o cenę chodzi,
> tylko o obudowę...) Układ byłbym w stanie "zagospodarować", ale, czy
> ufać sprzedawcy, który jawnie myli obudowę TO220, z TO3? (Sam układ mi
> pasuje, bo jest "małego zrzutu").
> Niby szukając znalazłem LM323K, z tabeli wynika, ze w zasadzie by
> uciagnął, ale nie chcę ryzykowac po pierwsze, wtórnego przebicia, po
> drugie niestabilności (praca na granicy, lub nawet z nieco
> przekroczonymi parametrami), zbyt cennym dla mnie jest urządzenie, które
> ma byc tym zasilane, już i tak zostało uszkodzone przegrzanym zasilaczem
> (na stabilizacji traciło się prawie 50W, i to się niesamowicie grzało!
> Nie miałem jednak wyboru i musiało tak być, dziś mam wybór i chcę to
> porządnie zrobić), nie chcę, aby padło do reszty, na razie usterka to
> tylko niedogodność, jej usunięciem zajmę się później. Na razie od 10 lat
> z hakiem leży w szafie.
> Jakiś mający chyba ludzi za nic (a moze za idiotów? A moze tylko
> przewrażliwiony jestem, a człowiek jest niewinny?) sprzedawca z Opola,
> na Świstaku oferował LM309K, reklamując jako 5V, 50W, co by sugerowało i
> 10A (co by mi cholernie pasowało), tymczasem ma niewiele ponad 1A, a max
> moc strat, to 20W, więc nawet po zsumowaniu użytecznej i stratnej nijak
> 50W nie wychodzi...
> Pozostaje mi chyba nabyć LM1084 użyć, ale to jest TO220 (zmieszczę, koko
> spoko, i się nie spali, ale stokroć wolałbym TO3, bo taki mam radiator).
> Nawet nie o cenę chodzi (zresztą znalazłem za 8 złotych, a pewnie są
> tańsze, inni zaś powyżej 30 PLN chcieli), jestem w stanie wysupłać,
> tylko o to, zeby było jak to "zagospodarować" i żeby stabilne było.
> W związku z tym pytanie - czy istnieje TO3, 5V +-TTL, absolutnie minimum
> 4.5A, ale lepiej przynajmniej 5A, może być więcej, byle rozmiar nie
> spuchł...?
> Jeśli tak, to pod jakim symbolem go znajdę, jeśli nie... to wezmę
> LM1084, trudno...?
>
> Uśmiech o podpowiedź :)
>
Jak Tak bedziesz sprzedawal problem to mozesz dlugo czekac na trafna
odpowiedz i Twoje dywagacje sa OKDP. Moze bys tak przynajmniej podał co
masz na wejsciu???
Pozdro,
WuPeS
-
4. Data: 2012-09-16 14:55:58
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: WuPeS <s...@w...pl>
W dniu 2012-09-14 22:56, Anerys pisze:
> Dzień dobry wieczór bardzo.
> Ano, jak tytuł wskazuje, potrzebuję stabilizatora, możliwie niskiego
> zrzutu, czyli LDO, czy jak go zwał, w obudowie TO3 (w innych obudowach
> znalazłem), 5V, 5A, a przynajmniej 4.5, chcę jednak mieć zapas. Wejście
> ok. 8.5, wyjście w zakresie TTL, prąd j.w. Napięcie dodatnie.
> Poguglałem, ale nic swoistego.
> Nawet takie coś znalazłem, czyżby firma niekumata? (nie o cenę chodzi,
> tylko o obudowę...) Układ byłbym w stanie "zagospodarować", ale, czy
> ufać sprzedawcy, który jawnie myli obudowę TO220, z TO3? (Sam układ mi
> pasuje, bo jest "małego zrzutu").
> Niby szukając znalazłem LM323K, z tabeli wynika, ze w zasadzie by
> uciagnął, ale nie chcę ryzykowac po pierwsze, wtórnego przebicia, po
> drugie niestabilności (praca na granicy, lub nawet z nieco
> przekroczonymi parametrami), zbyt cennym dla mnie jest urządzenie, które
> ma byc tym zasilane, już i tak zostało uszkodzone przegrzanym zasilaczem
> (na stabilizacji traciło się prawie 50W, i to się niesamowicie grzało!
> Nie miałem jednak wyboru i musiało tak być, dziś mam wybór i chcę to
> porządnie zrobić), nie chcę, aby padło do reszty, na razie usterka to
> tylko niedogodność, jej usunięciem zajmę się później. Na razie od 10 lat
> z hakiem leży w szafie.
> Jakiś mający chyba ludzi za nic (a moze za idiotów? A moze tylko
> przewrażliwiony jestem, a człowiek jest niewinny?) sprzedawca z Opola,
> na Świstaku oferował LM309K, reklamując jako 5V, 50W, co by sugerowało i
> 10A (co by mi cholernie pasowało), tymczasem ma niewiele ponad 1A, a max
> moc strat, to 20W, więc nawet po zsumowaniu użytecznej i stratnej nijak
> 50W nie wychodzi...
> Pozostaje mi chyba nabyć LM1084 użyć, ale to jest TO220 (zmieszczę, koko
> spoko, i się nie spali, ale stokroć wolałbym TO3, bo taki mam radiator).
> Nawet nie o cenę chodzi (zresztą znalazłem za 8 złotych, a pewnie są
> tańsze, inni zaś powyżej 30 PLN chcieli), jestem w stanie wysupłać,
> tylko o to, zeby było jak to "zagospodarować" i żeby stabilne było.
> W związku z tym pytanie - czy istnieje TO3, 5V +-TTL, absolutnie minimum
> 4.5A, ale lepiej przynajmniej 5A, może być więcej, byle rozmiar nie
> spuchł...?
> Jeśli tak, to pod jakim symbolem go znajdę, jeśli nie... to wezmę
> LM1084, trudno...?
>
> Uśmiech o podpowiedź :)
>
Jak Tak bedziesz sprzedawal problem to mozesz dlugo czekac na trafna
odpowiedz i Twoje dywagacje sa OKDP. Moze bys tak przynajmniej podał co
masz na wejsciu???
Pozdro,
WuPeS
-
5. Data: 2012-09-16 15:20:21
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello WuPeS,
Sunday, September 16, 2012, 2:55:58 PM, you wrote:
[......]
Jeszcze ze trzy razy...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
6. Data: 2012-09-16 16:26:53
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: "Irokez" <n...@w...pl>
Uzytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisal w
wiadomosci news:1883617110.20120916152021@pik-net.pl.invalid...
> Hello WuPeS,
> Sunday, September 16, 2012, 2:55:58 PM, you wrote:
> [......]
> Jeszcze ze trzy razy...
... niech równiez przeczyta.
Tam pisze co jest na wejsciu.
--
Irokez
-
7. Data: 2012-09-16 19:20:04
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "WuPeS" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5055CC5E.60508@wp.pl...
>W dniu 2012-09-14 22:56, Anerys pisze:
>> Dzień dobry wieczór bardzo.
>> Ano, jak tytuł wskazuje, potrzebuję stabilizatora, możliwie niskiego
>> zrzutu, czyli LDO, czy jak go zwał, w obudowie TO3 (w innych obudowach
>> znalazłem), 5V, 5A, a przynajmniej 4.5, chcę jednak mieć zapas. Wejście
>> ok. 8.5, wyjście w zakresie TTL, prąd j.w. Napięcie dodatnie.
...
> Jak Tak bedziesz sprzedawal problem to mozesz dlugo czekac na trafna
> odpowiedz i Twoje dywagacje sa OKDP. Moze bys tak przynajmniej podał co
> masz na wejsciu???
Drugie zdanie po przywitaniu :))
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
8. Data: 2012-09-16 20:02:59
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-09-14 22:56, Anerys pisze:
> Dzień dobry wieczór bardzo.
> Ano, jak tytuł wskazuje, potrzebuję stabilizatora, możliwie niskiego
> zrzutu, czyli LDO, czy jak go zwał, w obudowie TO3 (w innych obudowach
> znalazłem), 5V, 5A, a przynajmniej 4.5, chcę jednak mieć zapas. Wejście
> ok. 8.5, wyjście w zakresie TTL, prąd j.w. Napięcie dodatnie.
Ciężko coś takiego znaleźć bo przy takim prądzie to już jest piecyk. Ale
skoro musisz na liniowym, to może weź coś słabszego i dodaj tranzystor.
http://www.onsemi.com/pub_link/Collateral/MC7800-D.P
DF Fig.11
--
pozdrawiam
MD
-
9. Data: 2012-09-16 20:16:49
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2012-09-16 20:02, Mario pisze:
> W dniu 2012-09-14 22:56, Anerys pisze:
>> Dzień dobry wieczór bardzo.
>> Ano, jak tytuł wskazuje, potrzebuję stabilizatora, możliwie niskiego
>> zrzutu, czyli LDO, czy jak go zwał, w obudowie TO3 (w innych obudowach
>> znalazłem), 5V, 5A, a przynajmniej 4.5, chcę jednak mieć zapas. Wejście
>> ok. 8.5, wyjście w zakresie TTL, prąd j.w. Napięcie dodatnie.
>
> Ciężko coś takiego znaleźć bo przy takim prądzie to już jest piecyk. Ale
> skoro musisz na liniowym, to może weź coś słabszego i dodaj tranzystor.
> http://www.onsemi.com/pub_link/Collateral/MC7800-D.P
DF Fig.11
niby jest coś takiego - LM338
http://www.ti.com/lit/ds/symlink/lm338.pdf
--
pozdrawiam
MD
-
10. Data: 2012-09-16 22:02:22
Temat: Re: Jest taki stabilizator? (TO3, 5V, 5A)
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Uzytkownik "Irokez" <n...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:5055e1b7$0$26708$65785112@news.neostrada.pl...
> Uzytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisal w
> wiadomosci news:1883617110.20120916152021@pik-net.pl.invalid...
>> Hello WuPeS,
>> Sunday, September 16, 2012, 2:55:58 PM, you wrote:
>> [......]
>> Jeszcze ze trzy razy...
>
> ... niech równiez przeczyta.
> Tam pisze co jest na wejsciu.
No, jest, 8.5V. Obecnie jest to podlaczone, ze napiecie jest 17V, wiec latwo
policzyc, ze do 5V wytracalo sie cos kole 50W z okladem, a to wiaze sie z
niesamowicie silnym grzaniem (przypalil mi sie przez to lezacy tuz pod
zasilaczem kontroler obrazu, zamiast czystej bieli, jest niezbyt mile
miganie i niepelna jasnosc, ciemniejsze kolory gra dobrze). Na szczescie mam
latwa mozliwosc obciac to o polowe (polaczenie strony wtórnej trafo z
szeregowego na równolegle... to i prad mozliwy wzrosnie), stad wskazane
8.5V, jesli stabilizator poradzi sobie ze zrzuceniem mniej, niz 3.5V, czyli
bedzie zapas na stabilizacje "i kawalek do tego", to bedzie swietnie. Przy
pradzie 4-4.5A, zamiast tracic nawet ponad 50W, stracone bedzie10-15, a to
juz latwo da sie ochlodzic.
Padniety kontroler, powiedzmy, zalatwie w nastepnym kroku, najpierw trzeba
zalatwic zasilanie, zeby grzejacy sie zasilacz nie przypalil "nowego" (moze
ktos ma gdzies w przydasiach i na Allegro, itp., opyli?) kontrolera.
Chyba mnie czeka jednak zalozenie LM1084 (to bym i galaz 12V wymienil tez na
LM1084), moze spróbuje jakis pecetowy zasilacz adaptowac, co nie robi jajec
z powodu niedociazenia (byl juz zastosowany, ale z niedociazenia w koncu
padl..., trzeba by cos odporniejszego dobrac)... Byle nie bylo problemów z
wzajemnym sianiem, bo to ma z radiostacja wspólpracowac.
--
Pod zadnym pozorem nie zezwalam na wysylanie mi jakichkolwiek reklam,
ogloszen, mailingów, itd., ani nawet zapytan o mozliwosc ich wysylki.
Nie przyjmuje ZADNYCH tlumaczen, ze mój adres e-mail jest ogólnodostepny
i nie zostal ukryty. Wszelkie próby takich wysylek potraktuje jako stalking.