eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 111. Data: 2011-10-06 07:18:44
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: "Jasio" <b...@g...pl>

    Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisała rzekomo
    news:j6hiso$cuv$1@news.onet.pl
    > W dniu 2011-10-05 14:17, Tytus pisze:
    >> Torun - podobno wyasfaltowali tor rallycrossowy i jest niezle. Tanio
    >> jak narazie - tak mowil nasz drifter.
    >> Mialem sie tam wybrac na przedszpiegi ale mozna zawsze wrobic w to
    >> Arniego.
    > Opowiedz coś więcej o tym torze. Za 2 tygodnie będę miał autostradę spod
    > domu aż do Torunia.

    Ale do Bydzi tez jakos szczegolnie daleko z tej autostrady nie jest. Nie
    szukaj wykretu. (:

    --
    Jasio
    etz vfr
    Rock is dead. Long life paper and scissors.



  • 112. Data: 2011-10-06 07:25:24
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: "Tytus z domQ" <t...@g...pl>

    Siemka
    *** "Arni"
    ale co chciałes udowodnic? To nie ja napisałem ze tor jest
    wyasfaltowany.

    Ja napisalem - bo tak jest. W tym albo zeszlym roku go wyasfaltowali na
    nowo.

    *** Az pojade i sprawdze osobiscie, tylko moze nie dzis

    Jak bedziesz wtykal paluch to popatrz jak z czystoscia toru, piachem na
    winklach, zasypanym olejem etc...
    Bo tam jest szkolka driftowa i odbywaja sie regularne treningi.
    http://motopark.torun.pl/
    Niestety z cenami pojechali na maxa.

    --
    Tytus
    żółta motorynka
    malagutek RWD


  • 113. Data: 2011-10-06 07:34:56
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>

    W dniu 2011-10-06 09:18, Jasio pisze:

    > Ale do Bydzi tez jakos szczegolnie daleko z tej autostrady nie jest. Nie
    > szukaj wykretu. (:

    W Bydgoszczy jeździłem. Fajnie, ale tylko 500 m pętli. Po remoncie na
    pewno będzie super i nie raz się tam pojawię.

    Co nie zmienia faktu, że Toruń też piękne miasto.


  • 114. Data: 2011-10-06 09:25:11
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 05 Oct 2011 21:20:35 +0200) ktos podajacy sie za Songoku
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    >> Problem polega na tym że samemu b.trudno się ocenić, dlatego nie polecam
    >> tak zaczynać.
    >>
    >
    > No to gdzie i z kim zaczynać?
    > Ja chyba bym wolał zacząć właśnie od wolnego technicznego toru niż pchać
    > się od razu np. na Poznań...

    Poznan jest moim zdaniem bezpieczniejszy, bo jest wiecej miejsca, wybiegi
    itd.

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
    http://bikepics.com/members/piko/


  • 115. Data: 2011-10-06 11:10:06
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Thu, 06 Oct 2011 09:34:56 +0200) ktos podajacy sie za Marcin N
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    >> Ale do Bydzi tez jakos szczegolnie daleko z tej autostrady nie jest. Nie
    >> szukaj wykretu. (:
    >
    > W Bydgoszczy jeździłem. Fajnie, ale tylko 500 m pętli. Po remoncie na
    > pewno będzie super i nie raz się tam pojawię.

    Do Torunia mozemy sie wybrac obadac ten tor jesli masz ochote.


    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
    http://bikepics.com/members/piko/


  • 116. Data: 2011-10-06 11:29:36
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: "Jasio" <b...@g...pl>

    Marcin N <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisała rzekomo
    news:j6jln0$iou$1@news.onet.pl

    > Co nie zmienia faktu, że Toruń też piękne miasto.

    Raczej "Torun piekne miasto".
    O, tfu, Bydgoszczy przy damach i emo sie nawet nie wspomina.


    --
    Jasio
    etz vfr
    Rock is dead. Long life paper and scissors.



  • 117. Data: 2011-10-06 16:28:05
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: Norbi <n...@o...pl>

    W dniu 2011-10-06 11:25, Piotr Klimek pisze:
    >>
    >> No to gdzie i z kim zaczynać?
    >> Ja chyba bym wolał zacząć właśnie od wolnego technicznego toru niż pchać
    >> się od razu np. na Poznań...
    >
    > Poznan jest moim zdaniem bezpieczniejszy, bo jest wiecej miejsca, wybiegi
    > itd.
    >

    Jestes tego pewien ?
    Ja bym nie byl - na Lublinie max predkosc ktora jestes w stanie uzyskac
    to ok 110-120 km/h na prostej start-meta w zakretach roznie - ale to
    predkosci rzedu 60-80 jak ktos potrafi - 30-50 jak nie.

    Czas 1 okrazenia to srednio ok 1:15-1:30 (tu strzelam bo raczej sie nie
    mierzy czasow) - rekord to z 58 s czy jakos tak dla motocykli

    Z jakimi predkosciami lataja po Poznaniu ?
    Sugerujesz ze taki swierzak jadacy na Poznan i lecacy od biedy 80 w
    winklu bedzie bardziej bezpieczny gdy bedzie go mijal ktos bardziej
    zaawansowany z predkosciami 140-160 ?

    Po prostu skala zniszczen jak i obrazen bedzie znacznie wieksza niz w
    wiekszosci drobne obcierki jakie sa na Lublinie.
    Owszem zdarzaja sie sytuacje gdy goscie na Lublinie zaliczaja na tyle
    powazne uslizgi ze wylatuja z moto (konczy sie to w wiekszosci
    polamanymi obojczykami - rekord to chyba 3 w czasie jednego dnia :) ale
    dzieki wlasnie nieduzym predkosciom ogolnie bezpieczenstwo jest wieksze...

    Dlaczego nie doradzisz na pierwsze moto litra?
    Tutaj jest taka sama zasada - jak sie nauczysz na wolniejszych ogolnych
    zasad, jak dobierac tor jazdy, nauczysz sie nie bac skladac - to na
    innych, szybszych torach poradzisz sobie - bo tylko dochodzi Ci kwestia
    hamowania odpowiednio poznego i mocnego, odwijania wczesniejszego w
    winklu i takie tam... :)

    Norbi
    BLACK XX'03


  • 118. Data: 2011-10-07 07:12:38
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Thu, 06 Oct 2011 18:28:05 +0200) ktos podajacy sie za Norbi
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    >>> No to gdzie i z kim zaczynać?
    >>> Ja chyba bym wolał zacząć właśnie od wolnego technicznego toru niż pchać
    >>> się od razu np. na Poznań...
    >>
    >> Poznan jest moim zdaniem bezpieczniejszy, bo jest wiecej miejsca, wybiegi
    >> itd.
    >>
    >
    > Jestes tego pewien ?
    > Ja bym nie byl - na Lublinie max predkosc ktora jestes w stanie uzyskac
    > to ok 110-120 km/h na prostej start-meta w zakretach roznie - ale to
    > predkosci rzedu 60-80 jak ktos potrafi - 30-50 jak nie.
    >
    > Czas 1 okrazenia to srednio ok 1:15-1:30 (tu strzelam bo raczej sie nie
    > mierzy czasow) - rekord to z 58 s czy jakos tak dla motocykli
    >
    > Z jakimi predkosciami lataja po Poznaniu ?

    Na prostej grubo ponad 200, zakrety najszybsze to 140-160.

    > Sugerujesz ze taki swierzak jadacy na Poznan i lecacy od biedy 80 w
    > winklu bedzie bardziej bezpieczny gdy bedzie go mijal ktos bardziej
    > zaawansowany z predkosciami 140-160 ?

    Zderzenia zawodnikow zdarzaja sie rzadziej niz wylot w zielone. I tu jest
    wlasnie roznica pomiedzy torem bezpiecznym i niebezpiecznym. W poznaniu
    jest gdzie wylatywac... Wole przy 140 wyleciec na zwir/trawe/piasek niz
    uderzyc w slup przy 60. Poza tym po to jest podzial na grupy, zeby sie nie
    mijac z taka roznica predkosci w zakrecie.

    > Po prostu skala zniszczen jak i obrazen bedzie znacznie wieksza niz w
    > wiekszosci drobne obcierki jakie sa na Lublinie.
    > Owszem zdarzaja sie sytuacje gdy goscie na Lublinie zaliczaja na tyle
    > powazne uslizgi ze wylatuja z moto (konczy sie to w wiekszosci
    > polamanymi obojczykami - rekord to chyba 3 w czasie jednego dnia :) ale
    > dzieki wlasnie nieduzym predkosciom ogolnie bezpieczenstwo jest wieksze...

    Prawde mowiac nie bylem w Lublinie, latalem w Nowodworze i na torze
    kartingowym w Koszalinie. Z tych trzech obiektow na ktorych bylem Poznan
    budzi najwieksze zaufanie po prostu. Co do zniszczen motocykla to
    oczywiscie masz racje im wieksza predkosc tym wiekszy rachunek w
    warsztacie :)

    > Dlaczego nie doradzisz na pierwsze moto litra?
    > Tutaj jest taka sama zasada - jak sie nauczysz na wolniejszych ogolnych
    > zasad, jak dobierac tor jazdy, nauczysz sie nie bac skladac - to na
    > innych, szybszych torach poradzisz sobie - bo tylko dochodzi Ci kwestia
    > hamowania odpowiednio poznego i mocnego, odwijania wczesniejszego w
    > winklu i takie tam... :)

    W Poznaniu na SpeedDay grupa amatorow pierwsza sesje przejezdza z
    niskimi predkosciami uczac sie toru jazdy itd. Nikt ich wtedy nie
    wyprzedza. Nikt tez nie wjedzie na tor bez zdania egzaminu z flag i ogolnego
    zachowania na torze.

    Jak juz napisalem nie bylem w Lublinie, jednak nie demonizowalbym
    Poznania. Poza tym Poznan jest uznawany za stosunkowo wolny techniczny tor
    :)

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
    http://bikepics.com/members/piko/


  • 119. Data: 2011-10-07 11:01:55
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: Norbi <n...@o...pl>

    W dniu 2011-10-07 09:12, Piotr Klimek pisze:

    >
    > Zderzenia zawodnikow zdarzaja sie rzadziej niz wylot w zielone. I tu jest
    > wlasnie roznica pomiedzy torem bezpiecznym i niebezpiecznym. W poznaniu
    > jest gdzie wylatywac... Wole przy 140 wyleciec na zwir/trawe/piasek niz
    > uderzyc w slup przy 60. Poza tym po to jest podzial na grupy, zeby sie nie
    > mijac z taka roznica predkosci w zakrecie.

    Wiekszosc slizgow na Lublinie to bledy uzytkownikow i kwestia
    niedogrzania opon, natomiast wjechanie w kogos czy zachaczenie juz
    rzadziej - predzej wlasnie sie ludzie wystrasza jak im ktos wjedzie pod
    lokiec :)

    >
    > Prawde mowiac nie bylem w Lublinie, latalem w Nowodworze i na torze
    > kartingowym w Koszalinie. Z tych trzech obiektow na ktorych bylem Poznan
    > budzi najwieksze zaufanie po prostu. Co do zniszczen motocykla to
    > oczywiscie masz racje im wieksza predkosc tym wiekszy rachunek w
    > warsztacie :)

    Wiesz - zawsze masz to wrazenie ze to cos bardziej profesjonalnego...
    Nowodwor ma dobry asfalt (szkoda ze nierowny) ale to lotnisko - duzo
    prostych i tak naprawde nie ma tam winkli prawdziwych, odpowiednio
    wyprofilowanych (zaraz AZ mnie zjedzie :) ale to z profesjonalizmem nie
    ma nic wspolnego (lacznie z zabezpieczeniem toru).

    Nie bylem na Poznaniu - sadze ze w przyszlym roku pewnie sie wybiore.
    Bylem na Panonii (przy ktorej Poznan blado wypada) i faktycznie tak jest
    ze wjezdzasz na tor i czujesz sie po prostu pewniej :)

    >
    > W Poznaniu na SpeedDay grupa amatorow pierwsza sesje przejezdza z
    > niskimi predkosciami uczac sie toru jazdy itd. Nikt ich wtedy nie
    > wyprzedza. Nikt tez nie wjedzie na tor bez zdania egzaminu z flag i ogolnego
    > zachowania na torze.

    Na lublinie tez masz grupy jesli motocykli jest odpowiednio duzo i tez
    od razu nikt nie jedzie na maxa - opony trzeba rozgrzac (z kocami
    problem bo pradu nie ma pociagnietego).
    Flagi tylko czerwona i szachownica - wiecej nie widzialem - ale wez pod
    uwage i inna kwestie - to typowo amatorskie jazdy - zeby zatrudnic
    wirazowych trzeba im zaplacic - i juz koszt jazdy bylby mniej
    atrakcyjny. Teraz placisz ok 80-140 zl za caly dzien jazdy - Poznan
    kosztuje srednio ok 500 - dlatego wiekszosc woli pojechac za ta kase 3x
    na Lublin...
    (ja mam kawalek drogi i nie bardzo mi sie oplaci pojechac na 1 dzien na
    Poznan czy gdziekolwiek indziej - i robia sie to juz znaczniejsze koszty
    - droga, oplata za tor, paliwo, opony...)

    >
    > Jak juz napisalem nie bylem w Lublinie, jednak nie demonizowalbym
    > Poznania. Poza tym Poznan jest uznawany za stosunkowo wolny techniczny tor
    > :)
    >

    Ja nie demonizuje - po prostu polecam zaczac na wolnym torze, nauczyc
    sie podstaw i pozniej spokojnie pojechac na szybszy tor - tak
    najbezpieczniej :)

    Norbi
    BLACK XX'03


  • 120. Data: 2011-10-07 11:17:18
    Temat: Re: Jazda po TORZE LUBLIN 1 i 2 pazdziernika 2011
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Fri, 07 Oct 2011 13:01:55 +0200) ktos podajacy sie za Norbi
    wyklawiaturowal co nastepuje:


    > Wiekszosc slizgow na Lublinie to bledy uzytkownikow i kwestia
    > niedogrzania opon, natomiast wjechanie w kogos czy zachaczenie juz
    > rzadziej - predzej wlasnie sie ludzie wystrasza jak im ktos wjedzie pod
    > lokiec :)

    Jak masz podzial na grupy to raczej nikt nikomu nie wjedzie pod lokiec z
    roznica predkosci rzedu 50km/h.

    > Nie bylem na Poznaniu - sadze ze w przyszlym roku pewnie sie wybiore.
    > Bylem na Panonii (przy ktorej Poznan blado wypada) i faktycznie tak jest
    > ze wjezdzasz na tor i czujesz sie po prostu pewniej :)

    I o to chodzi. Jest bezpieczniej :)

    > inna kwestie - to typowo amatorskie jazdy - zeby zatrudnic
    > wirazowych trzeba im zaplacic - i juz koszt jazdy bylby mniej
    > atrakcyjny. Teraz placisz ok 80-140 zl za caly dzien jazdy - Poznan
    > kosztuje srednio ok 500 - dlatego wiekszosc woli pojechac za ta kase 3x
    > na Lublin...

    Swiadomosc, ze wirazowy na kazdym zakrecie w razie czego machnie zolta
    flaga tez zdejmuje z glowy jeden problem powiekszajac bezpieczenstwo.
    Karetka na miejscu to tez fajna sprawa.

    > (ja mam kawalek drogi i nie bardzo mi sie oplaci pojechac na 1 dzien na
    > Poznan czy gdziekolwiek indziej - i robia sie to juz znaczniejsze koszty
    > - droga, oplata za tor, paliwo, opony...)

    Ja tez mam 300km w jedna strone i taki wyjazd wiaze sie z ladowaniem
    motocykli na przyczepke, noclegiem na miejscu itd ale i tak uwazam, ze
    warto pojechac raz do poznania zamiast trzech razy na tor kartingowy.

    >>
    >> Jak juz napisalem nie bylem w Lublinie, jednak nie demonizowalbym
    >> Poznania. Poza tym Poznan jest uznawany za stosunkowo wolny techniczny tor
    >> :)
    >>
    >
    > Ja nie demonizuje - po prostu polecam zaczac na wolnym torze, nauczyc
    > sie podstaw i pozniej spokojnie pojechac na szybszy tor - tak
    > najbezpieczniej :)

    Gdyby na tym wolniejszym torze byli wirazowi, karetka, strefy buforowe,
    podzial na grupy i instruktorzy to bym sie z Toba zgodzil w 100% :)

    Warto pokrecic sie po torze kartingowym za male pieniadze zeby sprawdzic
    czy w ogole jazda po torze sie podoba, ale z bezpieczenstwem IMO nie ma to
    wiele wspolnego.

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
    http://bikepics.com/members/piko/

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: