-
71. Data: 2010-01-13 10:37:47
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Marek Wyszomirski" hik1tc$s3o$...@i...gazeta.pl
>> Ty chyba nie widziałeś porządnego zwarcia :-).
> Fakt - efekty wizualne raczej palnik przypominają (taki od lampy błyskowej). A gdy
kiedyś w zamierzchłych czasach zdarzyło mi się
> pomylić uzwojenia tarnsformatora i podłączyłem 220V do wtórnego (a bezpieczniki
były solidne - miałem ogrzewanie piecami
> akumulacyjnymi) to po kilku sekundach uzyskałem w pokoju regularny grzybek dymu -
taka Hiroshima w miniaturze. Do dziś żałuję, ze
> nie miałem wtedy aparatu pod ręką.
Eksperymenty mają sens, gdy są powtarzalne. ;)
Może by tak raz jeszcze, ale z włączonym C 500 D filmującym w HD? ;)
W ten sposób nawet wrócimy do fotografii...
Mnie pociągały zwarcia -- snopy iskier, stopione grube przewody...
Ale nie sądziłem, że dochodzi aż do wyparowania metalu...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
72. Data: 2010-01-13 10:39:24
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Robert_J" hik0ig$n9t$...@i...gazeta.pl
>> Czyli to nie są topiki (bezpieczniki) ale parniki? ;)
> Ty chyba nie widziałeś porządnego zwarcia :-).
Widywałem, ale nie wiedziałem, że dochodzi aż do odparowania
metalu. Myślałem, że tylko do stopienia.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
73. Data: 2010-01-13 10:41:21
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"TomekM" hijtha$amq$...@m...internetia.pl
> no nie do końca, ten sam układ nie moze pracowac jako stabilizowane źródło napięcia
lub stabilizowane źródło prądowe.
> To se jednak zupełnie inne układy.
Pewnie jeden w sensie ,,w jednej obudowie'', ,,w jednym pudełku''? :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
74. Data: 2010-01-13 10:44:04
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"KILu" hijou0$dp$...@i...gazeta.pl
>> Może ciachnąć na tak zwane zawsze -- do czasu zdjęcia obciążenia czy nawet
wyłączenia komputera
> Niektore laptopy tak maja - np. stare Compaqi.
Do czasu zdjęcia obciążenia czy do wyłączenia/włączenia komputera?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
75. Data: 2010-01-13 10:49:01
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> "Marek Wyszomirski" hik1tc$s3o$...@i...gazeta.pl
>
>>> Ty chyba nie widziałeś porządnego zwarcia :-).
>
>> Fakt - efekty wizualne raczej palnik przypominają (taki od lampy
>> błyskowej). A gdy kiedyś w zamierzchłych czasach zdarzyło mi się
>> pomylić uzwojenia tarnsformatora i podłączyłem 220V do wtórnego (a
>> bezpieczniki były solidne - miałem ogrzewanie piecami
>> akumulacyjnymi) to po kilku sekundach uzyskałem w pokoju regularny
>> grzybek dymu - taka Hiroshima w miniaturze. Do dziś żałuję, ze nie
>> miałem wtedy aparatu pod ręką.
>
> Eksperymenty mają sens, gdy są powtarzalne. ;)
> Może by tak raz jeszcze, ale z włączonym C 500 D filmującym w HD? ;)
> W ten sposób nawet wrócimy do fotografii...
>
> Mnie pociągały zwarcia -- snopy iskier, stopione grube przewody...
> Ale nie sądziłem, że dochodzi aż do wyparowania metalu...
ja sobie swego czasu(miałem wtedy jakieś 16 lat) robiłem elektrowybuchy.
miałem baterię kondensatorów ładowanych do 300V w specjalnej komorze
wypełnionej wodą przeplalem kawałki blaszek miedzianych i innych. wodę z
naczynia wywalało w gorę na wysokość ok 2.5 m :)
-
76. Data: 2010-01-13 10:59:46
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Marek Dyjor" hik8f1$l9o$...@n...onet.pl
>> Mnie pociągały zwarcia -- snopy iskier, stopione grube przewody...
>> Ale nie sądziłem, że dochodzi aż do wyparowania metalu...
> ja sobie swego czasu(miałem wtedy jakieś 16 lat) robiłem elektrowybuchy. miałem
baterię kondensatorów ładowanych do 300V w
> specjalnej komorze wypełnionej wodą przeplalem kawałki blaszek miedzianych i
innych. wodę z naczynia wywalało w gorę na wysokość
> ok 2.5 m :)
Gdy mężczyzna ma 16 lat -- lubi wybuchowe życie. Później oczywiście te
upodobania przechodzą i szesnastolatek zamienia się w czterdziestoletniego
wojskowego. ;) Ja kilka razy oberwałem i straciłem odwagę. :) Ale strach
szybko wsiąka w ziemię i człowiek wcześniej czy później wraca do takich
zabaw, podwyższając wymogi co do środków ostrożności. :)
Robiłeś do na ,,świeżym powietrzu''?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
77. Data: 2010-01-13 11:48:46
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> "Marek Dyjor" hik8f1$l9o$...@n...onet.pl
>
>>> Mnie pociągały zwarcia -- snopy iskier, stopione grube przewody...
>>> Ale nie sądziłem, że dochodzi aż do wyparowania metalu...
>
>> ja sobie swego czasu(miałem wtedy jakieś 16 lat) robiłem
>> elektrowybuchy. miałem baterię kondensatorów ładowanych do 300V w
>> specjalnej komorze wypełnionej wodą przeplalem kawałki blaszek
>> miedzianych i innych. wodę z naczynia wywalało w gorę na wysokość ok
>> 2.5 m :)
>
> Gdy mężczyzna ma 16 lat -- lubi wybuchowe życie. Później oczywiście te
> upodobania przechodzą i szesnastolatek zamienia się w
> czterdziestoletniego wojskowego. ;) Ja kilka razy oberwałem i
> straciłem odwagę. :) Ale strach szybko wsiąka w ziemię i człowiek
> wcześniej czy później wraca do takich zabaw, podwyższając wymogi co
> do środków ostrożności. :)
> Robiłeś do na ,,świeżym powietrzu''?
a po diabła, w domu, to nie jest niebezpieczne (zbytnio :) jeśli sie
zachowuje środki ostrożności, nie trzeba dotykać gołych przewodów po
napięciem sieciowym, takie tam podstawowe BHP, same "wybuchy sa bezpieczne"
robią tylko dużo hałasu.
-
78. Data: 2010-01-13 11:57:21
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Marek Dyjor" hikbv2$cf$...@n...onet.pl
> a po diabła, w domu, to nie jest niebezpieczne (zbytnio :)
> jeśli sie zachowuje środki ostrożności, nie trzeba dotykać
> gołych przewodów po napięciem sieciowym, takie tam podstawowe
> BHP, same "wybuchy sa bezpieczne" robią tylko dużo hałasu.
Więc w domu czy nie poza domem? :)
Niebezpieczne? Chyba drwisz ze mnie,
jeśli uważasz, że dla mnie to niebezpieczne. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
79. Data: 2010-01-13 11:59:20
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Eneuel Leszek Ciszewski" hikcf7$84h$...@i...gazeta.pl
> Więc w domu czy nie poza domem? :)
+ Więc w domu czy poza domem? :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
80. Data: 2010-01-13 12:05:46
Temat: Re: Janko Muzykant -- Tyś robotowiec...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> "Marek Dyjor" hikbv2$cf$...@n...onet.pl
>
>> a po diabła, w domu, to nie jest niebezpieczne (zbytnio :)
>> jeśli sie zachowuje środki ostrożności, nie trzeba dotykać
>> gołych przewodów po napięciem sieciowym, takie tam podstawowe
>> BHP, same "wybuchy sa bezpieczne" robią tylko dużo hałasu.
>
> Więc w domu czy nie poza domem? :)
> Niebezpieczne? Chyba drwisz ze mnie,
> jeśli uważasz, że dla mnie to niebezpieczne. :)
W DOMU... kurcze te przecinki