-
21. Data: 2010-12-31 18:21:47
Temat: Re: Jaki sprz?t na serwer plików?
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 31.12.2010 13:21, Sergiusz Rozanski pisze:
> że w takim przypadku windows nie próbuje podnieść maszyny na generic ide
> przez bios - bo właśnie takiej akcji spróbuje linux, co może się udać.
Windows jest zaprojektowany na działanie po poprawnej insta-
lacji, a nie na ratowanie się z przenoszenia między różnymi
konfiguracjami sprzętowymi.
> Ale to nie jest główny problem. Imo największą wadą windowsa jest brak
> "gadatliwego" startu. Ile to ratuje właśnie takich startów awaryjnych w
> linuxie, że podnosimy kernel bez 'quiet' i czekamy na pad i od razu widać
No i też ciekawe, że aż tyle wysiłku idzie w likwidację
tego gadatliwego startu i wprowadzenie graficznego logo
bez żadnych przewijających się komunikatów, od pierwszej
chwili startu jądra ;)
> w kórym miejscu padł i co go boli. Na windzie dostajemy jedynie znany
> neverendingprogressbar i dupa zbita i jakiś tryb logowania na dysk który
> bez sterowników dysku możemy sobie pominąć w rozważaniach :)
Wracamy do poprzedniego założenia -- poprawnie zainstalowany
system *ma* sterowniki dysku.
Ale to nie miejsce na dyskutowanie o cechach Windows, więc
ustawiam FUT na pl.comp.os.ms-windows.winnt.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
22. Data: 2011-01-01 01:11:02
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
>W dniu 30.12.2010 10:00, Adam Koltowski pisze:
>
>> Jesli padnie Ci kontroler Raid to nawet jesli zorganizujesz nowy kontroler,
>> mozesz miec bardzo powazne problemy z odtworzeniem macierzy RAID. Generalnie
>
>Dlaczego? Generalnie kopia konfiguracji powinna być na dyskach i
>kontroler powinien móc się "doczytać", jak ma być ustawione.
>
>Parę minut to potrwa, ale generalnie nie powinno być problemów.
jak padnie kontroler i nie masz drugiego, to masz _przynajmniej_dluga przerwe w
pracy
rok temu padl mi parioletni adaptec i nowego juz nie bylo w sklepach, zakup
z 2 reki na allegro jest problematyczny dla firmy, ogonie rzecz ujmujac podniesienie
od nowa raida trwalo wieki (zakup, transport, intsalacja) , wygenewrowalo to
sporo strat
druga maciez postawilem na programowym raidzie w linuksie, mniejsza wydajnosc
(parametr
nie kluczowy), za to w przypadku jakiejkolwiek awarii jestem w stanie zareagowac
natychmiast
- z racji powszechnosci i dostepnosci rozwiazania
-
23. Data: 2011-01-01 03:06:00
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-01-01, o godz. 02:11:02
Przesmiewca <p...@v...com.pl> napisał(a):
> rok temu padl mi parioletni adaptec i nowego juz nie bylo w
> sklepach, zakup z 2 reki na allegro jest problematyczny dla firmy,
> ogonie rzecz ujmujac podniesienie od nowa raida trwalo wieki (zakup,
> transport, intsalacja) , wygenewrowalo to sporo strat
Znam prywatną uczelnię w Warszawie która musiała odtwarzać większość
danych studentów po padzie kontrolera macierzy gdzie trzymali bazę. A
backup miał 4 miesiące bo zwolnił się admin który to robił a kiepsko
opłacani studenci tejże uczelni zatrudniani jako "admini" nie znali
pojęcia backup.
Zdrówko
-
24. Data: 2011-01-01 03:12:52
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Przemysław Ryk <p...@g...com>
Dnia Sat, 1 Jan 2011 04:06:00 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
> Znam prywatną uczelnię w Warszawie która musiała odtwarzać większość
> danych studentów po padzie kontrolera macierzy gdzie trzymali bazę. A
> backup miał 4 miesiące bo zwolnił się admin który to robił a kiepsko
> opłacani studenci tejże uczelni zatrudniani jako "admini" nie znali
> pojęcia backup.
Maciek - ale to przecież standard, że ludzie dzielą się na tych, co już
robią kopie zapasowe i na tych, którzy zaraz zaczną... :)
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Szczęśliwy mężczyzna, to taki, który więcej zarabia, niż jego żona jest ]
[ w stanie wydać. Szczęśliwa kobieta, to taka, która takiego znajdzie. ]
[ (Mario Adorf) ]
-
25. Data: 2011-01-02 15:27:59
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-01-01, o godz. 04:12:52
Przemysław Ryk <p...@g...com> napisał(a):
> Dnia Sat, 1 Jan 2011 04:06:00 +0100, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
>
> > Znam prywatną uczelnię w Warszawie która musiała odtwarzać większość
> > danych studentów po padzie kontrolera macierzy gdzie trzymali bazę.
> > A backup miał 4 miesiące bo zwolnił się admin który to robił a
> > kiepsko opłacani studenci tejże uczelni zatrudniani jako "admini"
> > nie znali pojęcia backup.
>
> Maciek - ale to przecież standard, że ludzie dzielą się na tych, co
> już robią kopie zapasowe i na tych, którzy zaraz zaczną... :)
I na tych którzy muszą udowadniać szefowi po co np. napęd taśmowy, NAS
czy parę dodatkowych dysków. Bo po co? Żeby leżały? Niestety często
takie jest podejście wielu zwłaszcza małych firm a potem płacz bo
przyszedł paskudny wirus i zeżarł tabelki w Excellu a kopii nie ma. ;-)
Zdrówko
-
26. Data: 2011-01-02 17:01:15
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl> napisał(a):
>Dnia 2011-01-01, o godz. 02:11:02
>Przesmiewca <p...@v...com.pl> napisał(a):
>
>> rok temu padl mi parioletni adaptec i nowego juz nie bylo w
>> sklepach, zakup z 2 reki na allegro jest problematyczny dla firmy,
>> ogonie rzecz ujmujac podniesienie od nowa raida trwalo wieki (zakup,
>> transport, intsalacja) , wygenewrowalo to sporo strat
>
>Znam prywatną uczelnię w Warszawie która musiała odtwarzać większość
>danych studentów po padzie kontrolera macierzy gdzie trzymali bazę. A
>backup miał 4 miesiące bo zwolnił się admin który to robił a kiepsko
>opłacani studenci tejże uczelni zatrudniani jako "admini" nie znali
>pojęcia backup.
backup trzeba miec tez gdzie odtworzyc
jak masz padniety kontroler albo nie masz sprzetu,
to backupem mozesz sie tylko powachlowac
-
27. Data: 2011-01-03 10:50:16
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-01-02, o godz. 18:01:15
Przesmiewca <p...@v...com.pl> napisał(a):
> backup trzeba miec tez gdzie odtworzyc
> jak masz padniety kontroler albo nie masz sprzetu,
> to backupem mozesz sie tylko powachlowac
Wiele sprzętu krytycznego (a u mnie właściwie wszystko) ma wykupiony
serwis typu usunięcie awarii/wymiana sprzętu w 4/8 godzin od
zgłoszenia. Awaryjnie można postawić sprzęt zastępczy nawet jeśli to
oznacza przez pewien czas np. wolniejszy dostęp. Bez backupu nic nie
zrobisz - nawet jeśli masz nowy sprzęt na wymianę.
Zdrówko
-
28. Data: 2011-01-03 11:52:20
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl> napisał(a):
>Wiele sprzętu krytycznego (a u mnie właściwie wszystko) ma wykupiony
>serwis typu usunięcie awarii/wymiana sprzętu w 4/8 godzin od
>zgłoszenia. Awaryjnie można postawić sprzęt zastępczy nawet jeśli to
>oznacza przez pewien czas np. wolniejszy dostęp.
48 godzin to wbrew pozorom dla niektorych firm bardzo duzo, w przypadku raidu na
linuksie jestem
wstanie odtworzyc sie momentalnie uniezalezniajac sie od firmy zewnetrznej.
I nie placac dodatkowo za czas reakcji.
>Bez backupu nic nie
>zrobisz - nawet jeśli masz nowy sprzęt na wymianę.
Jak juz napisalem - swoim backupem moglem sobie tylko powachlowac nie majac
gdzie sie odtworzyc.
Dane mialem na dysku i to nie backup byl mi potrzebny, ale specyficzny kontroler.
-
29. Data: 2011-01-03 12:17:19
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2011-01-03, o godz. 12:52:20
Przesmiewca <p...@v...com.pl> napisał(a):
> 48 godzin to wbrew pozorom dla niektorych firm bardzo duzo, w
> przypadku raidu na linuksie jestem wstanie odtworzyc sie momentalnie
> uniezalezniajac sie od firmy zewnetrznej. I nie placac dodatkowo za
> czas reakcji.
No to przykład z życia: początek sierpnia 2010, centrum Warszawy.
Uderzenie pioruna w budynek. Mimo zabezpieczeń antyprzepięciowych
impuls elektryczny który dotarł do maszyny spalił ją konkretnie -
zresztą nie tylko ją ale to nie temat. Padły właściwie wszystkie
elementy serwera łącznie z tym że na grafice i obu dyskach (RAID-1
software-owy robiony mdadm, system Debian). Do tego stopnia że w
elektronice dysków eksplodowały niektóre scalaki. Teraz napisz mi jak
bez backupu jesteś w stanie odtworzyć momentalnie nie mając ani
zapasowego sprzętu ani backupu?
> Jak juz napisalem - swoim backupem moglem sobie tylko powachlowac nie
> majac gdzie sie odtworzyc.
Widzisz a ja miałem gdzie bo zanim zdążyłem spod Słupska dotrzeć do
Warszawy to czekała na mnie maszyna z serwisu.
> Dane mialem na dysku i to nie backup byl mi potrzebny, ale
> specyficzny kontroler.
Mając backup mógłbyś go odtworzyć szybko na
zapasowym/wymienionym/pożyczonym sprzęcie i pracować dalej. Nie mając
backupu byłeś skazany na rzeźbienie i szukanie w trybie awaryjnym
nietypowego sprzętu. Sam oceń sobie czy warto zapłacić za spokój w
sytuacjach awaryjnych.
Zdrówko
-
30. Data: 2011-01-03 12:50:19
Temat: Re: Jaki sprzęt na serwer plików?
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl> napisał(a):
>No to przykład z życia: początek sierpnia 2010, centrum Warszawy.
>Uderzenie pioruna w budynek. Mimo zabezpieczeń antyprzepięciowych
>impuls elektryczny który dotarł do maszyny spalił ją konkretnie -
>zresztą nie tylko ją ale to nie temat. Padły właściwie wszystkie
>elementy serwera łącznie z tym że na grafice i obu dyskach (RAID-1
>software-owy robiony mdadm, system Debian). Do tego stopnia że w
>elektronice dysków eksplodowały niektóre scalaki. Teraz napisz mi jak
>bez backupu jesteś w stanie odtworzyć momentalnie nie mając ani
>zapasowego sprzętu ani backupu?
Nie jestem nie majac backupu, ale rozumiem, ze to bylo pytanie retoryczne?
Ale wiesz, zawsze mozna dopasowac przyklad do wlasnych potrzeb.
Rownie dobrze moglbym zaproponowac pozar budynku, gdzie spalily
sie serwery i backupy...
>Widzisz a ja miałem gdzie bo zanim zdążyłem spod Słupska dotrzeć do
>Warszawy to czekała na mnie maszyna z serwisu.
To tak czy siak nic bez Ciebie by nie zrobili na miejscu.
Ja nie musze dojezdzac, mam i backupy i serwery na miejscu,
wiec 48 to juz bylaby strata czasu w moim przypadku Na linuksie czuje sie
pewniej bo wiem, ze z racji powszechnosci i popularnosci
rozwiazan nawet za 5 lat bede mogl szybko zareagowac.
>Mając backup mógłbyś go odtworzyć szybko na
>zapasowym/wymienionym/pożyczonym sprzęcie i pracować dalej.
Moglbym, ale nie mialem sprzetu. Teraz mam to inaczej rozegrane.
> Nie mając
>backupu byłeś skazany na rzeźbienie i szukanie w trybie awaryjnym
>nietypowego sprzętu. Sam oceń sobie czy warto zapłacić za spokój w
>sytuacjach awaryjnych.
No mozna, mozna, mozna tez zaplacic za calkowity outsourcing, tylko czy na tym to ma
polegac?
Powiedzmy, ze moja firma niechetnie patrzy na wydawanie dodatkowych pieniedzy
za rozszerzony serwis, za to bardzo ceni inwencje pracownika, ktory potrafi
zaoszczedzic
firmie piwniadze. A ja mam dodtkowa satysfakcje, ze zrobilem cos taniej i nie gorzej,
przy okazji czegos sie uczac.