-
31. Data: 2013-06-16 20:55:20
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Solorz ma Plusa i Aero2 - myslisz ze woli udostepniac LTE za darmo,
>>> czy za pieniadze ? :-)
>>
>> Przecież to, że udostępnia za darmo, to nie jest jego pańska fanaberia,
>> tylko tak właśnie mu kazali. Ostatnio mu kazali dawać jeszcze dwa lata
>> dłużej (bo się lenił w robocie),
>
> To nie droga, ze mozna ot tak kazac.
Jak UKE daje częstotliwości, to chyba może coś kazać?
>> i co im zrobi?
>
> bedzie utrudnial, np przez captcha :-)
Ale po co? Cały czas utrudnia wejście w to klientom. Trzeba *wydrukować*
formularz, wypełnić, *zeskanować* i wysłać go *mailem* -- nie można po
prostu zrobić tego on line. Więc bez drukarki i skanera ani rusz. Trzeba
wysłać dwa oddzielne przelewy po kilka złotych na różne konta tej samej
firmy. To są działania wybitnie złośliwe, ale mające jasny i racjonalny
cel. A same nie kosztuja operatora wiele. Natomiast zrobienie captcha, to
jakiś wysiłek, naraża firme na interwencję UKE (linkowany artykuł dobrze
opisywał możliwe powody), a korzyści nie przynosi nijakich.
> W szczegolnosci jestem bardzo ciekaw jak sobie UKE wyobraza ta
> minimalna predkosc 256kb/s, w sytuacji gdy darmowych chetnych bedzie
> wiecej.
Myślę, ze ktoś to z grubsza policzył (mnie się nie chce).
> A w ogole mozna miec wiecej kart aero2, czy przysluguje limit jedna na
> obywatela ?
Jeden na pełnoletniego obywatela. I jeden na firmę (firmę chyba wciąż
można szybciej założyć, niż robić co innego i czekac 18 lat).
--
Jarek
-
32. Data: 2013-06-16 21:29:50
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 16 Jun 2013 18:55:20 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> Przecież to, że udostępnia za darmo, to nie jest jego pańska fanaberia,
>>> tylko tak właśnie mu kazali. Ostatnio mu kazali dawać jeszcze dwa lata
>>> dłużej (bo się lenił w robocie),
>>
>> To nie droga, ze mozna ot tak kazac.
> Jak UKE daje częstotliwości, to chyba może coś kazać?
W tym przypadku owszem, kazal, ale nie daje, tylko sprzedaje, i
okresla z gory co kaze.
Potem co prawda ustawa sie zmienia i cos tam nakazuje, ale to z reguly
drobiazgi sa .. choc roamingi Unia nakazala przyciac :-)
>>> i co im zrobi?
>> bedzie utrudnial, np przez captcha :-)
> Ale po co?
Bo wtedy zarobi na LTE w Plusie :-)
> Cały czas utrudnia wejście w to klientom. Trzeba *wydrukować*
> formularz, wypełnić, *zeskanować* i wysłać go *mailem* -- nie można po
> prostu zrobić tego on line. Więc bez drukarki i skanera ani rusz. Trzeba
> wysłać dwa oddzielne przelewy po kilka złotych na różne konta tej samej
> firmy. To są działania wybitnie złośliwe, ale mające jasny i racjonalny
> cel. A same nie kosztuja operatora wiele.
Ale tez kosztuja klienta jednorazowo. Poklnie, poklnie, ale zalatwi.
I bedzie uzywal, za darmo, a firma ma zarabiac :-)
> Natomiast zrobienie captcha, to
> jakiś wysiłek, naraża firme na interwencję UKE (linkowany artykuł dobrze
> opisywał możliwe powody)
To sie odwola, pojdzie do sadu, wyrok zapadnie za rok, a wtedy bedzie
juz sam chcial ulatwic :-)
>, a korzyści nie przynosi nijakich.
Przynosi, przez platny dostep, szczegolnie jak sie ma drugiego
operatora, :-)
>> W szczegolnosci jestem bardzo ciekaw jak sobie UKE wyobraza ta
>> minimalna predkosc 256kb/s, w sytuacji gdy darmowych chetnych bedzie
>> wiecej.
> Myślę, ze ktoś to z grubsza policzył (mnie się nie chce).
Mysle ze bez problemu mozna wysycic ... a moze sie myle, to jest 50MHz
pasma, gdyby z tego wycisneli 100Mb/s, to moze byc jakis limit
klientow na BTS .. ale tu ze 400 wychodzi ... i tylko 80 bezplatnie ..
>> A w ogole mozna miec wiecej kart aero2, czy przysluguje limit jedna na
>> obywatela ?
> Jeden na pełnoletniego obywatela. I jeden na firmę (firmę chyba wciąż
> można szybciej założyć, niż robić co innego i czekac 18 lat).
Ale firma powinna poodatek od darowizny zaplacic :-)
A Aero2 chyba VAT :-)
J.
-
33. Data: 2013-06-16 21:55:34
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Przecież to, że udostępnia za darmo, to nie jest jego pańska fanaberia,
>>>> tylko tak właśnie mu kazali. Ostatnio mu kazali dawać jeszcze dwa lata
>>>> dłużej (bo się lenił w robocie),
>>>
>>> To nie droga, ze mozna ot tak kazac.
>> Jak UKE daje częstotliwości, to chyba może coś kazać?
>
> W tym przypadku owszem, kazal, ale nie daje, tylko sprzedaje, i
> okresla z gory co kaze.
Nie sprzedaje, tylko daje, a potem każe płacić.
> Potem co prawda ustawa sie zmienia i cos tam nakazuje, ale to z reguly
> drobiazgi sa .. choc roamingi Unia nakazala przyciac :-)
Przycinała, przycinała, aż przedwczoraj przycięła do zera. I bardzo dobrze.
>>>> i co im zrobi?
>>> bedzie utrudnial, np przez captcha :-)
>> Ale po co?
>
> Bo wtedy zarobi na LTE w Plusie :-)
A jak się zablokuje torrenty, to zarobi Kazik i ci z Holywood.
>> Cały czas utrudnia wejście w to klientom. Trzeba *wydrukować*
>> formularz, wypełnić, *zeskanować* i wysłać go *mailem* -- nie można po
>> prostu zrobić tego on line. Więc bez drukarki i skanera ani rusz. Trzeba
>> wysłać dwa oddzielne przelewy po kilka złotych na różne konta tej samej
>> firmy. To są działania wybitnie złośliwe, ale mające jasny i racjonalny
>> cel. A same nie kosztuja operatora wiele.
>
> Ale tez kosztuja klienta jednorazowo. Poklnie, poklnie, ale zalatwi.
> I bedzie uzywal, za darmo, a firma ma zarabiac :-)
Jak nie będzie mógł uzywać, to będzie skarżył do UKE.
>> Natomiast zrobienie captcha, to jakiś wysiłek, naraża firme na
>> interwencję UKE (linkowany artykuł dobrze opisywał możliwe powody)
>
> To sie odwola, pojdzie do sadu, wyrok zapadnie za rok, a wtedy bedzie
> juz sam chcial ulatwic :-)
A w międzyczasie może zostać pominięty w jakimś przetargu na nowe
częstotliwości.
>>> W szczegolnosci jestem bardzo ciekaw jak sobie UKE wyobraza ta
>>> minimalna predkosc 256kb/s, w sytuacji gdy darmowych chetnych bedzie
>>> wiecej.
>> Myślę, ze ktoś to z grubsza policzył (mnie się nie chce).
>
> Mysle ze bez problemu mozna wysycic ... a moze sie myle, to jest 50MHz
> pasma, gdyby z tego wycisneli 100Mb/s, to moze byc jakis limit
> klientow na BTS .. ale tu ze 400 wychodzi ... i tylko 80 bezplatnie ..
Na rynku z dużym nadmiarem podaży nad popytem tego tak liczyć się nie da.
Ja na przykład mam, a BTSów nie zapycham. Podobnie jest z ofertami na
telefonię -- wreszcie można dawać za małe pieniądze abonamenty bez limitu
na rozmowy, bo wiadomo, że takich gadatliwych, co do nich trzeba dokładać
są promile. A na pozostałych sie zarabia.
>>> A w ogole mozna miec wiecej kart aero2, czy przysluguje limit jedna na
>>> obywatela ?
>> Jeden na pełnoletniego obywatela. I jeden na firmę (firmę chyba wciąż
>> można szybciej założyć, niż robić co innego i czekac 18 lat).
>
> Ale firma powinna poodatek od darowizny zaplacic :-)
> A Aero2 chyba VAT :-)
Ludzie biora na firmy, ich trzeba pytać, czy jakiś urząd się czepił.
--
Jarek
-
34. Data: 2013-06-16 22:43:39
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 16 Jun 2013 19:55:34 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>> W tym przypadku owszem, kazal, ale nie daje, tylko sprzedaje, i
>> okresla z gory co kaze.
> Nie sprzedaje, tylko daje, a potem każe płacić.
No nie wiem czy od strony formalnej masz racje, ale mniejsza o to
>> Potem co prawda ustawa sie zmienia i cos tam nakazuje, ale to z reguly
>> drobiazgi sa .. choc roamingi Unia nakazala przyciac :-)
> Przycinała, przycinała, aż przedwczoraj przycięła do zera. I bardzo dobrze.
No coz, mam mieszane uczucia.
1) co bys powiedzial gdyby tak ustawa okreslono ci zarobki. Na
mniejsze. Albo ustalono ceny produktow/uslug, czy co tam robisz we
wlasnej dzialalnosci.
2) te stare roamingi byly zdrowo zawyzone, wiec tu unie popieralem,
3) ale z Estonii do Gibraltaru jest ze 4000 km, a swiatlowody nie sa
za darmo. No chyba ze UE do lacz doplaci :-)
>>>>> i co im zrobi?
>>>> bedzie utrudnial, np przez captcha :-)
>>> Ale po co?
>> Bo wtedy zarobi na LTE w Plusie :-)
> A jak się zablokuje torrenty, to zarobi Kazik i ci z Holywood.
i Cyfrowy Polsat na MTV :-)
>>> Cały czas utrudnia wejście w to klientom. Trzeba *wydrukować*
>>> formularz, wypełnić, *zeskanować* i wysłać go *mailem* -- nie można po
>>> prostu zrobić tego on line. Więc bez drukarki i skanera ani rusz. Trzeba
>>> wysłać dwa oddzielne przelewy po kilka złotych na różne konta tej samej
>>> firmy. To są działania wybitnie złośliwe, ale mające jasny i racjonalny
>>> cel. A same nie kosztuja operatora wiele.
>> Ale tez kosztuja klienta jednorazowo. Poklnie, poklnie, ale zalatwi.
>> I bedzie uzywal, za darmo, a firma ma zarabiac :-)
> Jak nie będzie mógł uzywać, to będzie skarżył do UKE.
Alez moze uzywac. Wpisze kod z obrazka i moze :-)
W dodatku nie wiadomo czemu UKE samo napisalo ze sesja ma trwac
godzine, wiec o co chodzi ? :-)
>>> Natomiast zrobienie captcha, to jakiś wysiłek, naraża firme na
>>> interwencję UKE (linkowany artykuł dobrze opisywał możliwe powody)
>> To sie odwola, pojdzie do sadu, wyrok zapadnie za rok, a wtedy bedzie
>> juz sam chcial ulatwic :-)
> A w międzyczasie może zostać pominięty w jakimś przetargu na nowe
> częstotliwości.
po pierwsze - jako zwyciazca poprzedniego i tak ma mniejsze szanse, po
drugie - wzrastaja wtedy szanse plusa na wygranie, po trzecie ...
skoro decyzja nieprawomocna, to podstaw do pominiecia nie ma,
zaprostestuje i zadnego przetargu nie bedzie.
A Solorz sie tylko ucieszy - on juz swoje LTE ma, spowolnienie
konkurencji o rok to czysty prezent :-)
>>>> W szczegolnosci jestem bardzo ciekaw jak sobie UKE wyobraza ta
>>>> minimalna predkosc 256kb/s, w sytuacji gdy darmowych chetnych bedzie
>>>> wiecej.
>>> Myślę, ze ktoś to z grubsza policzył (mnie się nie chce).
>> Mysle ze bez problemu mozna wysycic ... a moze sie myle, to jest 50MHz
>> pasma, gdyby z tego wycisneli 100Mb/s, to moze byc jakis limit
>> klientow na BTS .. ale tu ze 400 wychodzi ... i tylko 80 bezplatnie ..
>
> Na rynku z dużym nadmiarem podaży nad popytem tego tak liczyć się nie da.
> Ja na przykład mam, a BTSów nie zapycham.
Ty nie zapychasz, ale inni uzywaja. Jak nie facebook, to youtube czy
inne filmy. A nawet voip moze dociazyc.
IMO nie bedzie problemu ze znalezieniem osiedla/szkoly/osrodka
wczasowego, a nawet i wiekszej wsi, zeby sie setka uzytkownikow
znalazla.
> Podobnie jest z ofertami na
> telefonię -- wreszcie można dawać za małe pieniądze abonamenty bez limitu
> na rozmowy, bo wiadomo, że takich gadatliwych, co do nich trzeba dokładać
> są promile. A na pozostałych sie zarabia.
Poczekamy, zobaczymy. Moze sie okazac ze gadatliwi gadaja, a mniej
gadatliwi ... szukaja tanszej oferty :-)
Ewentualnie bedzie tak jak na u siebie Pszemol - 10GB internetu
kosztuje 50$, a inne uslugi sa za darmo. Jak sie przeliczy na
transmisje, to sie nie ma co dziwic - on juz zaplacil za wszystko.
Ale komputera podlaczyc nie moze, za to dodatkowa oplata :-)
Bo z 20zl/mc operatorzy nie wyzyja ... a moze jednak ?
>>>> A w ogole mozna miec wiecej kart aero2, czy przysluguje limit jedna na
>>>> obywatela ?
>>> Jeden na pełnoletniego obywatela. I jeden na firmę (firmę chyba wciąż
>>> można szybciej założyć, niż robić co innego i czekac 18 lat).
>> Ale firma powinna poodatek od darowizny zaplacic :-)
>> A Aero2 chyba VAT :-)
> Ludzie biora na firmy, ich trzeba pytać, czy jakiś urząd się czepił.
Urzad ma 5 lat :-)
J.
-
35. Data: 2013-06-16 23:46:36
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> .. choc roamingi Unia nakazala przyciac :-)
>> Przycinała, przycinała, aż przedwczoraj przycięła do zera.
>> I bardzo dobrze.
>
> No coz, mam mieszane uczucia.
> 1) co bys powiedzial gdyby tak ustawa okreslono ci zarobki. Na
> mniejsze. Albo ustalono ceny produktow/uslug, czy co tam robisz we
> wlasnej dzialalnosci.
>
> 2) te stare roamingi byly zdrowo zawyzone, wiec tu unie popieralem,
>
> 3) ale z Estonii do Gibraltaru jest ze 4000 km, a swiatlowody nie sa
> za darmo. No chyba ze UE do lacz doplaci :-)
Przecież moje rozmowy (do tego samego miasta) też często idą przez
całą Europę, a może nawet czasem Amerykę lub Azję. W praktyce, to ten
światłowód jest już za darmo. A w dodatku cały czas stoi pusty, nie ma
go czym zapchać. Dopłaciła do niego nie UE, tylko my z własnej kieszeni.
Kiedyś telefonia kosztowała dużo, bo trzeba było inwestować. Ale teraz
już w zasadzie wszystko zbudowane i kasy aż tyle nie potrzeba.
Telekomunikacja to taka dziedzina, o której zwykli ludzie nie mają pojęcia.
A już zwłaszcza nie wiedzą ile co może kosztować (i dlaczego przeważnie
nic). Dlatego skłonni są potulnie płacić sto razy więcej niż coś jest warte.
Z drugiej strony, ze względu na tzw. dobra ograniczone (częstotliwości,
numeracja), potrzebny jest regulator, a czasem ograniczenie liczby podmiotów
działających na rynku. No i -- niestety -- ten regulator czasem musi przejąć
rolę rynku i ustalić ceny. Tu akurat to działa.
>>> Ale tez kosztuja klienta jednorazowo. Poklnie, poklnie, ale zalatwi.
>>> I bedzie uzywal, za darmo, a firma ma zarabiac :-)
>> Jak nie będzie mógł uzywać, to będzie skarżył do UKE.
>
> Alez moze uzywac. Wpisze kod z obrazka i moze :-)
Pisze różne pierepały ze znakowego terminala do Usenetu. Więc nie może.
> W dodatku nie wiadomo czemu UKE samo napisalo ze sesja ma trwac
> godzine, wiec o co chodzi ? :-)
Pewnie o to, żeby nie ciągnąć godzinami jednej wielkiej rzeczy. Wiem,
że to nie jest znacząca przeszkoda, ale takie złudzenie pewnie było.
Tak jak złudzenie, że zrywanie sesji w neostradzie co 24 godziny
(robią to jeszcze?) to dobry ruch w walce z P.T. klientami T.P.
>>>>> W szczegolnosci jestem bardzo ciekaw jak sobie UKE wyobraza ta
>>>>> minimalna predkosc 256kb/s, w sytuacji gdy darmowych chetnych bedzie
>>>>> wiecej.
>>>> Myślę, ze ktoś to z grubsza policzył (mnie się nie chce).
>>> Mysle ze bez problemu mozna wysycic ... a moze sie myle, to jest 50MHz
>>> pasma, gdyby z tego wycisneli 100Mb/s, to moze byc jakis limit
>>> klientow na BTS .. ale tu ze 400 wychodzi ... i tylko 80 bezplatnie ..
>>
>> Na rynku z dużym nadmiarem podaży nad popytem tego tak liczyć się nie da.
>> Ja na przykład mam, a BTSów nie zapycham.
>
> Ty nie zapychasz, ale inni uzywaja. Jak nie facebook, to youtube czy
> inne filmy. A nawet voip moze dociazyc.
> IMO nie bedzie problemu ze znalezieniem osiedla/szkoly/osrodka
> wczasowego, a nawet i wiekszej wsi, zeby sie setka uzytkownikow
> znalazla.
Skoro w takim Red Bullu każdemu dają nielimitowany dostęp do youtube
i faceboka (do tych Stanów, to panie przeszło dziesięć tysięcy kilometrów,
a światłowód nie za darmo), to znaczy, że nie ma problemu z zapychaniem.
>> Podobnie jest z ofertami na telefonię -- wreszcie można dawać za małe
>> pieniądze abonamenty bez limitu na rozmowy, bo wiadomo, że takich
>> gadatliwych, co do nich trzeba dokładać są promile. A na pozostałych
>> sie zarabia.
>
> Poczekamy, zobaczymy. Moze sie okazac ze gadatliwi gadaja, a mniej
> gadatliwi ... szukaja tanszej oferty :-)
Te nielimitowane, to chyba w ogóle najtańsze są teraz (słabo się do
szukania przykładam).
> Ewentualnie bedzie tak jak na u siebie Pszemol - 10GB internetu
> kosztuje 50$, a inne uslugi sa za darmo. Jak sie przeliczy na
> transmisje, to sie nie ma co dziwic - on juz zaplacil za wszystko.
> Ale komputera podlaczyc nie moze, za to dodatkowa oplata :-)
>
> Bo z 20zl/mc operatorzy nie wyzyja ... a moze jednak ?
Ustaliła się stawka około trzech dych. Chyba będą musieli za to wyżyć.
>>>>> A w ogole mozna miec wiecej kart aero2, czy przysluguje limit jedna na
>>>>> obywatela ?
>>>> Jeden na pełnoletniego obywatela. I jeden na firmę (firmę chyba wciąż
>>>> można szybciej założyć, niż robić co innego i czekac 18 lat).
>>> Ale firma powinna poodatek od darowizny zaplacic :-)
>>> A Aero2 chyba VAT :-)
>> Ludzie biora na firmy, ich trzeba pytać, czy jakiś urząd się czepił.
>
> Urzad ma 5 lat :-)
"Jestem Wojtek i też mam 5 lat".
--
Jarek
-
36. Data: 2013-06-16 23:58:41
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnkrrk6e.5u7.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Ciekawe, czy UOKiK podciągnął by to pod klauzulę niedozwoloną...?
>
> Nie sądzę. Te klauzule nie dotyczą bezpośrednio kwaestii technicznych.
Z tego, co przeglądałem na stronach UOKiK, to klauzul w sprawach zupełnie
nietechnicznych, to sporo było... Zdaje mi się, że Pobie(s)raczek też poległ
nietechnicznie.
>> Minutę chyba program poczeka, zanim się ewentualnie wysypie? :)
>
> Oczywiście, że tak się to robi. Ale wtedy trzeba mieć choćby własny zegar
> czasu rzeczywistego. Dramatu nie ma, ale ogólnie jest trochę trudniej, gdy
A nie wystarczy monitorować zerwania połączenia (no tak, warto by wiedzieć,
kiedy zaszło zdarzenie) i do momentu, aż łącze stanie się przepustowe,
gromadzić dane? Teoretycznie dało by się to bez zegara... no, po prostu
buforować "ile temu" zaszło zdarzenie (kwarcyk i licznik cykli, przeliczany
przy obsłudze), po połączeniu szybko złapać zegar, przeliczyć końcowo
zdarzenia i wypluć je już prawidłowo oznaczone czasowo...? Ale z zegarem
fakt, lepiej. Ile może kosztować... 5 PLN? 10PLN? DCF, czy kwarzec
synchronizowany z jakiegoś serwera NTC?
> łącze się rwie raz na godzinę, a nie raz na ruski rok.
Wydaje mi się jednak, że jeśli urządzenie nie ma skrajnie małej ilości
pamięci, to mogło by i co 5 minut rwać, jeśli tylko zdołało by w
międzyczasie zbierać zdarzenia i prawidłowo je przygotowywać do wydmuchu...
(no i oczywiście nie gubić ich w natłoku)?
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
37. Data: 2013-06-16 23:59:59
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:kpkjrd$716$2@news.task.gda.pl...
> no żesz kuśwa, niech tylko spróbują !
> Specjalnie sobie niedawno zanabyłem router to tego aero, i śmiga jak ta
> lala. To jest mam na myśli, że ładnie sam wznawia połączenie.
Nawet mój modem sam wznawia, fakt, trochę się ślimaczy, ale popychać nie
muszę.
>
> A tak, to by mnie udupili, dziady.
Coś mi się zdaje, że jakby to weszło, to by się chryja zrobiła, jak z NC+...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
38. Data: 2013-06-17 00:31:55
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Anerys napisał:
>>> Ciekawe, czy UOKiK podciągnął by to pod klauzulę niedozwoloną...?
>> Nie sądzę. Te klauzule nie dotyczą bezpośrednio kwaestii technicznych.
>
> Z tego, co przeglądałem na stronach UOKiK, to klauzul w sprawach zupełnie
> nietechnicznych, to sporo było... Zdaje mi się, że Pobie(s)raczek też
> poległ nietechnicznie.
Toć piszę, że wśród niedozwolonych są same nietechniczne. Uregulowań
technicznych UOKiK się nie czepia, jak na przykład tych, co dotyczą
wcześniej wzmiankowanego sposobu uzycia telefonu i komputera.
>>> Minutę chyba program poczeka, zanim się ewentualnie wysypie? :)
>>
>> Oczywiście, że tak się to robi. Ale wtedy trzeba mieć choćby własny zegar
>> czasu rzeczywistego. Dramatu nie ma, ale ogólnie jest trochę trudniej, gdy
>
> A nie wystarczy monitorować zerwania połączenia (no tak, warto by wiedzieć,
> kiedy zaszło zdarzenie) i do momentu, aż łącze stanie się przepustowe,
> gromadzić dane?
Do tego gromadzenia potrzebny jest wspomniany RTC.
> Teoretycznie dało by się to bez zegara... no, po prostu buforować
> "ile temu" zaszło zdarzenie (kwarcyk i licznik cykli, przeliczany przy
> obsłudze), po połączeniu szybko złapać zegar, przeliczyć końcowo zdarzenia
> i wypluć je już prawidłowo oznaczone czasowo...? Ale z zegarem fakt, lepiej.
> Ile może kosztować... 5 PLN? 10PLN? DCF, czy kwarzec synchronizowany
> z jakiegoś serwera NTC?
Nie chodzi o to, ile kosztują zegary, tylko o to, że przy pracy off line
trzeba dbać o ich synchronizacje w urządzeniach. Zamiast po prostu bazować
na wspólnym czasie w serwerze rejestrującym on line.
>> łącze się rwie raz na godzinę, a nie raz na ruski rok.
>
> Wydaje mi się jednak, że jeśli urządzenie nie ma skrajnie małej ilości
> pamięci, to mogło by i co 5 minut rwać, jeśli tylko zdołało by w
> międzyczasie zbierać zdarzenia i prawidłowo je przygotowywać do wydmuchu...
> (no i oczywiście nie gubić ich w natłoku)?
Jeśli. Jeśli mamy ten cholerny RTC. I jeśli nam nie zależy na pracy
w czasie rzeczywistym.
--
Jarek
-
39. Data: 2013-06-17 00:35:27
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Anerys napisał:
>> no żesz kuśwa, niech tylko spróbują !
>> Specjalnie sobie niedawno zanabyłem router to tego aero, i śmiga jak ta
>> lala. To jest mam na myśli, że ładnie sam wznawia połączenie.
>
> Nawet mój modem sam wznawia, fakt, trochę się ślimaczy, ale popychać nie
> muszę.
>
>> A tak, to by mnie udupili, dziady.
>
> Coś mi się zdaje, że jakby to weszło, to by się chryja zrobiła, jak z NC+...
To kolejny dobry powód żeby tego nie robić. W tej chwili wszyscy już
zdążyli zapomnieć, że istnieje coś takiego jak Aero2, że mają kartę,
a nawet czasem z niej korzystają. Ale niech no tylko coś się przy tym
pozmienia, to zaraz zrobi się głośno i nowi przyjdą do darmodajni.
--
Jarek
-
40. Data: 2013-06-17 00:49:38
Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnkrsf6r.a5p.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
...
>> Wydaje mi się jednak, że jeśli urządzenie nie ma skrajnie małej ilości
>> pamięci, to mogło by i co 5 minut rwać, jeśli tylko zdołało by w
>> międzyczasie zbierać zdarzenia i prawidłowo je przygotowywać do
>> wydmuchu...
>> (no i oczywiście nie gubić ich w natłoku)?
>
> Jeśli. Jeśli mamy ten cholerny RTC. I jeśli nam nie zależy na pracy
> w czasie rzeczywistym.
Dlatego pomyślałem, że na wypadek, gdyby układ zgubił aktualny czas (bo
jeśli nie zgubi, to tym lepiej), to niech zlicza cykle z generatora
kwarcowego, ilość cykli w jednostce czasu jest znana, więc jeśli np. przy
wypluciu synchronizacja stwierdzi, ze jest dajmy na to 21:37:12, a zdarzenie
w momencie zsynchronizowania się było np., 12358 cykli temu, to znaczy, że,
przy np. 100 cyklach na sekundę (dzielniki, takie tam), było to 123 sekundy
temu (ułamki dla uproszczenia pomijamy), co stanowi 2 minuty i 3 sekundy, z
prostej matematyki mamy dokładną godzinę zdarzenia 21:35:09. Można by trochę
skomplikować i wprogramować, że w przypadku zgubienia zegara układ
automatycznie mógłby wywoływać synchronizację czasu. Dla uniknięcia
zapętlenia się układu, gdyby z jakiegos powodu nie udało się zsynchronizować
czasu, próba max 3-krotna i z wyliczenia cykli zegara kolejna próba np. po
kwadransie. Zadbać tylko o odpowiednio pojemny magazyn, aby układ mógł
gromadzić i zdarzenia, i sygnatury "ślepych" godzin kolejnych zdarzeń, by je
przeliczyć, jak się synchro powiedzie.
Wiem, Jarku, że może nadto ścibolę z pierdołami... ale tak mi sie zegar w
telefoniaku Sferii kojarzy - jest synchronizowany z sieci (i niestety, nie
ma możliwości ręcznego ustawienia), jeśli jednak uprzednio był
synchronizowany z siecią, a potem telefon wjechał np. do tunelu metra, gdzie
zasięgu nie ma, zegar nadal chodzi, trochę na ślepo.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.