-
11. Data: 2009-05-18 09:04:57
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: "TheGuru" <t...@w...pl>
>>> Jak jego gust przeklada sie na jakosc interesow to trudno sie dziwic ze
>>> zbankrutowal.
>>>
>> Jego gust, jego pieniądze...
>
> Szkoda, takie rzeczy można by za to wybudować... a nawet ładny zameczek.
>
zameczek (pałacyk) nienajgorszy nawet w jednym stylu utrzymany ale płot
sprawia że całość zahacza o kicz.
-
12. Data: 2009-05-18 09:26:52
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: Kris_gor <k...@p...onet.pl>
TheGuru pisze:
> zameczek (pałacyk) nienajgorszy nawet w jednym stylu utrzymany ale płot
> sprawia że całość zahacza o kicz.
W sumie tak, ale nawet przed chwilą rozmawiałem w pracy z kolegami
i doszliśmy do wniosku, że jakby płot obsadzić winoroślą to wcale
tak źle wyglądać nie będzie.
de gustibus...
Pozdrawiam
-
13. Data: 2009-05-18 11:05:00
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: "TheGuru" <t...@w...pl>
> zameczek (pałacyk) nienajgorszy nawet w jednym stylu utrzymany ale płot
> sprawia że całość zahacza o kicz.
W sumie tak, ale nawet przed chwilą rozmawiałem w pracy z kolegami
i doszliśmy do wniosku, że jakby płot obsadzić winoroślą to wcale
tak źle wyglądać nie będzie.
kupujesz??
-
14. Data: 2009-05-18 11:09:40
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Mon, 18 May 2009 10:50:11 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>Kris_gor pisze:
>>> Jak jego gust przeklada sie na jakosc interesow to trudno sie dziwic ze
>>> zbankrutowal.
>>>
>> Jego gust, jego pieniądze...
>
>Szkoda, takie rzeczy można by za to wybudować... a nawet ładny zameczek.
Wywalić dwie wieżyczki z domu, z bramy i blanki z płotu i jest już
całkiem przyjemny zameczek.
I tak właściciel zachował umiar w tym przypadku.
--
Grzegorz Krukowski
Ministerstwo Głupich Kroków ostrzega:
lustrzanka albo zdjęcia - wybór należy do Ciebie!
-
15. Data: 2009-05-18 11:11:06
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: John Smith <u...@e...net>
Henry(k) napisał(a):
> Dnia Mon, 18 May 2009 08:26:57 +0200, Osiak napisał(a):
>
>> co to znaczy "byl na kupnie"?
>
> To taki regionalizm - "jakby ktoś chciał/zamierzał kupić".
>
> Pozdrawiam,
> Henry
A z jakiego regionu, wiesz li?
--
Mirek
-
16. Data: 2009-05-18 12:28:41
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: Kris_gor <k...@p...onet.pl>
John Smith pisze:
>>> co to znaczy "byl na kupnie"?
>> To taki regionalizm - "jakby ktoś chciał/zamierzał kupić".
> A z jakiego regionu, wiesz li?
>
Południowo-wschodnie rubieże Rzeczypospolitej ;-)
-
17. Data: 2009-05-18 12:53:32
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Grzegorz Krukowski pisze:
> I tak właściciel zachował umiar w tym przypadku.
Mógł np. wtynkować w fasadę potłuczone talerzyki :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/największą krzywdę religiom robią wierzący/
-
18. Data: 2009-05-18 14:35:14
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: John Smith <u...@e...net>
Kris_gor napisał(a):
> John Smith pisze:
>
>>>> co to znaczy "byl na kupnie"?
>>> To taki regionalizm - "jakby ktoś chciał/zamierzał kupić".
>
>> A z jakiego regionu, wiesz li?
>>
> Południowo-wschodnie rubieże Rzeczypospolitej ;-)
Aaa, witojcie :-)
--
Mirek
-
19. Data: 2009-05-18 15:15:28
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kris_gor wrote:
> Stan surowy zamknięty (zapewne) ;-)
>
> http://picasaweb.google.pl/sp9rqa/Zameczek#
byłby nawet OK gdyby stał w głebi 100 ha parku a nie na klepisku przy
drodze.
-
20. Data: 2009-05-18 15:36:17
Temat: Re: Jakby ktoś był na kupnie ;-)
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "TheGuru" napisał
>>>> Jak jego gust przeklada sie na jakosc interesow to trudno sie dziwic ze
>>>> zbankrutowal.
>>>>
>>> Jego gust, jego pieniądze...
>>
>> Szkoda, takie rzeczy można by za to wybudować... a nawet ładny zameczek.
>>
> zameczek (pałacyk) nienajgorszy nawet w jednym stylu utrzymany ale płot
> sprawia że całość zahacza o kicz.
Kicz to jest pewna posiadłość pomiędzy Otrębusami a Nadarzynem pod Warszawą.
Płot cóś w podobie. W środku coś na kształt skrzyżowania Graceland z
zameczkami rodem z bajek dla dzieci (niespecjalnie wyszukanych bajek dla
dzieci).
Widok jest taki, że przejeżdżające samochody zwalniają do 40 km/h, znaki
niepotrzebne (dość kręta i wąska droga).
Teren to dobre kilkanaście hektarów:
http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geoc
ode=&sll=52.025459,19.204102&sspn=6.666762,14.150391
&ie=UTF8&ll=52.117522,20.775629&spn=0.00309,0.010986
&t=h&z=17
Niestety chmury przykrywają częściowo ten ósmy cud świata
Drugi to willa w stylu śródziemnomorskim na działeczce ściśle ja okalającej
przy ruchliwej trasie Warszawa - Żyrardów w miejscowości Kanie (dość
obrzydliwej nawet jak na lokalne standardy).
http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geoc
ode=&sll=52.025459,19.204102&sspn=6.666762,14.150391
&ie=UTF8&ll=52.133989,20.761955&spn=0.001544,0.00549
3&t=h&z=18
Jedno i drugie miejsce warte obfotografowania ale się nie palę - bo doprawdy
nie wiem do czego zdolny jest ktoś kto buduje coś takiego- "Smithers
release the hounds" to minimum spodziewanych problemów ; ))))
adam