-
31. Data: 2009-11-30 09:19:47
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Kokos" <k...@k...com>
Użytkownik "ąćęłńóśżź" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:heu9op$kb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Wymyśliła sobie laska, że się interesuje fotografią i chce się nauczyć.
>
> Budżet mały, więc raczej mowa o czymś z drugiej ręki, już nieprodukowanym,
> ale o możliwościach rozwojowych (wymiana szkiełek,
> wymiana body).
>
> Do nauki, czyli jak najwięcej manuala (przysłona, odległość, ogniskowa,
> kąt widzenia, głębia ostrości itp.), piksele mało ważne.
>
> Nie chodzi o babochłopa - coś zgrabnego "damskiego" polecicie?
coś sie powinno znaleźć z kryształkami svarowskiego:)
-
32. Data: 2009-11-30 10:03:29
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: l...@l...localdomain
W poście <hf02ou$4sc$1@portraits.wsisiz.edu.pl>,
Kokos nabazgrał:
>> Nie chodzi o babochłopa - coś zgrabnego "damskiego" polecicie?
>
> coś sie powinno znaleźć z kryształkami svarowskiego:)
Coście się tak na tego Pentaksa uparli wszyscy? ;)
--
If all your 3-year-old has is a hammer, watch out for the furniture.
--Donal K. Fellows, o programowaniu obiektowym
-
33. Data: 2009-11-30 10:06:16
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
l...@l...localdomain napisał(a):
[...]
> Coście się tak na tego Pentaksa uparli wszyscy? ;)
Nie ma FF w systemie wiec pozerzy migruja ;P
j.
--
-
34. Data: 2009-11-30 10:35:10
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "gebi" <gebi_KASUJ_TO_@_I_TO_poczta.fm>
Użytkownik <l...@l...localdomain> napisał w wiadomości
news:slrnhh76ke.mpq.lrem@localhost.localdomain...
>W poście <hf02ou$4sc$1@portraits.wsisiz.edu.pl>,
> Kokos nabazgrał:
>>> Nie chodzi o babochłopa - coś zgrabnego "damskiego" polecicie?
>>
>> coś sie powinno znaleźć z kryształkami svarowskiego:)
>
> Coście się tak na tego Pentaksa uparli wszyscy? ;)
Bo przyszłościowy jest - można się na średni format przesiąść i pewnie
tradycyjnie posiadane szkła wykorzystać (najwyżej niewielka winietka będzie -
ale niektórzy i tak ją chętnie dodają więc dodatkowo napracować się nie trzeba
:-) ).
-
35. Data: 2009-11-30 11:32:52
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 29 Nov 2009, XX YY wrote:
> Panasonik fz 30 lub fz 50 - uzywane nie powinny byc drogie.
> ma wszelkie mozlwosci nastawy recznej i automatycznej .
> nie jest lustrzanka - jest lepszy od wielu lustrzanek
Zapomniałeś o drobiazgu.
O tak bardzo polecanym myśleniu nad kadrem :P
Bardzo wskazane w takich aparatach, znacznie bardziej niż
przy lustrzankach
FZ50 w ręku miałem, acz dokładnych danych nie pamiętam,
mogę służyć KM 200: seria 5xRAW -> 45..55 s zapisu ;)
Bardzo polecam pod rozwagę, szczególnie kliszologom
stosowanym kiedy powołują się na to że coś "uczy myślenia".
pzdr, Gotfryd
-
36. Data: 2009-11-30 13:30:36
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Reksio" <m...@p...onet.pl>
> Zapomniałeś o drobiazgu.
> O tak bardzo polecanym myśleniu nad kadrem :P
Myślenie nad kadrem wymusza się w szkołach grafiki czy to komputerowej,
reklamowej, czy innej za pomocą fotografowania na kliszy :-) Przynajmniej w
tych szkołach o których słyszałem - np. w Krakowie.
Ciekawe kto na tej grupie przed pstryknięciem fotki wie co chce uzyskać :-)
I ciekawe ilu jest takich którzy to uzyskują, a nie wybierają jedno ujęcie z
30 i są usatysfakcjonowani :-)
Pozdrrr... Reksio
-
37. Data: 2009-11-30 13:41:47
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: cichybartko <c...@g...com>
Reksio pisze:
>> Zapomniałeś o drobiazgu.
>> O tak bardzo polecanym myśleniu nad kadrem :P
>
> Myślenie nad kadrem wymusza się w szkołach grafiki czy to komputerowej,
> reklamowej, czy innej za pomocą fotografowania na kliszy :-)
> Przynajmniej w tych szkołach o których słyszałem - np. w Krakowie.
A na kolacje to tylko kawior z schłodzoną czystą ;).
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
38. Data: 2009-11-30 13:48:06
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: cichybartko <c...@g...com>
Reksio pisze:
> Ciekawe kto na tej grupie przed pstryknięciem fotki wie co chce uzyskać
> :-) I ciekawe ilu jest takich którzy to uzyskują, a nie wybierają jedno
> ujęcie z 30 i są usatysfakcjonowani :-)
To tylko bieda zmusiła nas do liczenia każdej klatki, tam gdzie wiodło
się lepiej nikt nie zaprzątał sobie głowy oszczędnością. Niech za
przykład posłuży historia Denisa Hoppera
http://www.przekroj.pl/cywilizacja_otworz_artykul,59
25.html
Facet po zakupie aparatu zrobił 300 rolek filmu. Akurat foto taka
dziedzina w której by coś osiągnąć trzeba sporo pracować, a to właśnie
się wiąże z ilością naświetlonego materiału.
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
39. Data: 2009-11-30 16:16:54
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: "Reksio" <m...@p...onet.pl>
> http://www.przekroj.pl/cywilizacja_otworz_artykul,59
25.html
> Facet po zakupie aparatu zrobił 300 rolek filmu. Akurat foto taka
> dziedzina w której by coś osiągnąć trzeba sporo pracować, a to właśnie się
> wiąże z ilością naświetlonego materiału.
I wtedy jest szansa że jedna z tysięcy fotek będzie udana?
To już nie jest warsztat, znajomość optyki i kompozycji, znajomość zasad
działania apratu:-) lecz.......rachunek prawdopodobieństwa.
Gdyby małpa odpowiednio długo stukała w klawiaturę komputera, byłaby szansa
że napisze np. Hamleta :-)
To oczywiście tak żartem - sam się z tego śmieję, gdyż też strzelam więcej
ujęć niż potrzeba.
Ale właśnie po tym poznać profesjonalistę - że jeszcze przed pstryknięciem
wie co wyjdzie na fotce. Zmienia obiektyw dlatego że wie co dzięki niemu
uzyska, a nie dlatego że jest ciekaw co dzięki niemu uzyska. Nawet nie
podnosi aparatu do oka, bo wie, że ujęcie będzie nieciekawe.
A na koniec cytat z przytoczonego przez Ciebie artykułu: "Poważnego
podejścia do robienia zdjęć nauczył go sam James Dean, przekonując, że skoro
zamierza kiedyś zostać reżyserem filmowym, musi przykładać wielką wagę do
komponowania kadrów już jako fotograf."
I jak się to ma do kawioru i wódki o której wpominałeś? Tym bardziej że
naprawdę nie jeden raz próbowałem jednego z drugim. Ciekawy to kraj....
Pozdrrr... Reksio
-
40. Data: 2009-11-30 16:30:48
Temat: Re: Jaka lustrzanka dla nastolatki ?
Od: cichybartko <c...@g...com>
Reksio pisze:
>> http://www.przekroj.pl/cywilizacja_otworz_artykul,59
25.html
>> Facet po zakupie aparatu zrobił 300 rolek filmu. Akurat foto taka
>> dziedzina w której by coś osiągnąć trzeba sporo pracować, a to właśnie
>> się wiąże z ilością naświetlonego materiału.
>
> I wtedy jest szansa że jedna z tysięcy fotek będzie udana?
> To już nie jest warsztat, znajomość optyki i kompozycji, znajomość zasad
> działania apratu:-) lecz.......rachunek prawdopodobieństwa.
> Gdyby małpa odpowiednio długo stukała w klawiaturę komputera, byłaby
> szansa że napisze np. Hamleta :-)
>
> To oczywiście tak żartem - sam się z tego śmieję, gdyż też strzelam
> więcej ujęć niż potrzeba.
> Ale właśnie po tym poznać profesjonalistę - że jeszcze przed
> pstryknięciem wie co wyjdzie na fotce. Zmienia obiektyw dlatego że wie
> co dzięki niemu uzyska, a nie dlatego że jest ciekaw co dzięki niemu
> uzyska. Nawet nie podnosi aparatu do oka, bo wie, że ujęcie będzie
> nieciekawe.
>
> A na koniec cytat z przytoczonego przez Ciebie artykułu: "Poważnego
> podejścia do robienia zdjęć nauczył go sam James Dean, przekonując, że
> skoro zamierza kiedyś zostać reżyserem filmowym, musi przykładać wielką
> wagę do komponowania kadrów już jako fotograf."
Cóż pamiętaj że to artykuł prasowy na potrzeby mas ;), coś jak te
autobusy na gazeta.pl co przewożą 250 osób za jednym razem. Dwa, zdjęcia
Hoppera bronią się same, zresztą jego kino też. Trzy, chyba nie chcesz
powiedzieć że Irving Penn czy Helmut Newton robili rolkę miesięcznie ;).
Dobrym przykładem jest Diane Arbus, która trzepała masę klatek niekiedy
bardzo instynktownie, a jest jedną z rewolucjonistek świata fotografii.
Zasady są proste trzeba ćwiczyć i myśleć przy tym, oraz być
konsekwentnym. Jeśli ktoś jest bezmyślną małpą to jego problem, ale
porada o analogu jako fizycznego ogranicznika ilości jest bezsensowna.
--
Pozdrawiam.
Bartko.