Użytkownik "KILu" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> greenman wrote:
>> LX3 lub S90, chyba nic lepszego tanio nie znajdziesz.
>
> Noo, ale to bedzie malpka. Pobawisz sie manualem w czyms takim? Jasne,
> mozesz, ale... po co? Z mala GO zbyt wiele zabawy tez nie bedzie... Do
> dokumentowania - jasne, ale nie jako zabawka sluzaca rozwijaniu pasji.

No ale to chociaz bedzie porzadna malpka,
jesli nie - najlepsza z dostepnych.
Zadne tam stare lustro i szkla M42
do manualnego ostrzenia,
co na cropie moze zniechecic najwiekszego pasjonata...
No i malpa w kazda strone tansza od najtanszego
zestawu body DSLR plus szkla
- bo tu, wydatki nigdy sie nie koncza.
Pejzaz, architektura, ulica, pamiatki
- tu mala GO jest niepotrzebna,
a wogole zawracanie sobie glowy mysleniem o GO
jesli nie potrafi sie jeszcze dobrze kadru skroic,
rozumiec zaleznosci pomiedzy ekspozycja
a fotografowanym tematem,
to w mojej opinii nieporozumienie.
---

do góry

On 29 Nov., 21:46, PSYLO <P...@o...pl> wrote:
> XX YY pisze:
>
> > jesli budzet maly to nie bedzie rozwojowa.
>
> Dlaczego nie?
>
> --
> PSYLO

jesli autor pytania ma na mysli przyszly rozwoj i rozbudowe sprzetu to
jest oczywiszym iz nie.
nie mozna kierowac sie przy decyzji wyboru sprzetu na aktualnym
poziomie techniczno-techologicznym faktem iz w przeszosci posiadalo
sie tani , satry aparat dabego systemu.
Raczej nalezy sie kierowac wlasnie tymi aktulalnymi mozliwosciami
techniczymi.

jesli autor pytania ma na mysli rozwoj osoby fotografujacej , to tania
lustrzanka ze swoimi slabosciami raczej go zahamuje niez przyspieszy,
Zamiast fotografowac , fotografujacy bedzie pochloniety obsluga czyli
wywarzaniem drzwi , ktore w innych modelach sa otwarte. Rozwijac sie
mozna z kazdym aparatem.

do góry

KILu pisze:

> Noo, ale to bedzie malpka. Pobawisz sie manualem w czyms takim? Jasne,
> mozesz, ale... po co? Z mala GO zbyt wiele zabawy tez nie bedzie... Do
> dokumentowania - jasne, ale nie jako zabawka sluzaca rozwijaniu pasji.

Założę się, że gdyby to lustrzanki miały dużą głębię ostrości,
a kompakty małą, to największą wadą kompaktów (w opinii
"profesjonalistów") byłaby mała głębia ostrości...

A czy nikomu nie przeszkadza, że nie da się ustawić głębi ostrości
np. od 400 do 500 metrów - żeby sfotografować wybrany budynek na ładnie
rozmytym tle? Albo od 6 do 7 kilometrów - żeby zrobić zdjęcie
tylko interesującej góry? Dlaczego "granica profesjonalizmu" przebiega
akurat między parametrami obecnie używanych "dużych" ("lustrzankowych")
i "małych" ("kompaktowych") obiektywów? To właściwie przypadek,
że technika robienia zdjęć wymusiła stosowanie kadru/matrycy o wielkości
rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu milimetrów. A gdyby "od zawsze"
obiektywy miały ogniskowe 2 milimetry, a klisza 1*1 milimetr? Czy wtedy
kompakty z ogniskowymi kilkadziesiąt razy większymi uznane zostałyby
za zabawki z powodu bezużytecznie małej głębi ostrości?

Piotr

do góry

Użytkownik "PSYLO" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:heunht$8n0$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> jeśli granica ok. 2500 zł nie stanowi większego problemu to ciekawym

Za te pieniądze to będzia miała pentaxa k-x i manualnego SMC A 50-f1,4, co
do zabawy, nauki i zrobienia bardzo dobrych zdjęć w zupełności wystarczy.
Ale,jak rozumiem, budżet jest o wiele mniejszy, więc pozostaje np. k100d.
Pentax do nauki jest idealny, zwłąszcza ze względu na ergonomię (nie, nie
chcę rozpętywać kolejnej wojny sprzętowej) - analogowe olympucy i canony nie
sa mi obce (canony już sprzedałem) ale i tak MZ-S pentaxowy ma je "pod
sobą" - pod względem ergonomii właśnie.

Na allegro są w tym momencie K100D za 700-800 zł. Nic lepszego w tej cenie
do nauki, zabawy i podszlifowania warsztatu.

--
Yogi(n)

do góry

Piotrne pisze:

> A czy nikomu nie przeszkadza, że nie da się ustawić głębi ostrości
> np. od 400 do 500 metrów - żeby sfotografować wybrany budynek na ładnie
> rozmytym tle? Albo od 6 do 7 kilometrów - żeby zrobić zdjęcie
> tylko interesującej góry?

Ależ przeszkadza. I do tego służą prawdziwe aparaty! Wielkoformatowe. ;)


Pozdrawiam,
Paweł W.

--
"A niektóre dzieci, jak się obrażą, to pokazują innym język. Ja też
pokazuję, ale ja wtedy mam rację". - Kasia, 4 lata,Newsweek Polska.

do góry

Użytkownik "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> napisał w wiadomości
news:heuets$t7f$1@news.onet.pl...
>
> Że Pentax, to zgoda, ale ograniczyłbym trochę listę modeli. Zdecydowanie
> na
> 1 miejscu z tych, które wymieniłeś K100D - ze względu na nowaszą
> konstrukcję
> niż seria *istD* i stabilizację. Jeśli z tej starszej serii, to *istDs/Ds2
> lub nie wymieniony pzrez Ciebie *istD - ze względu na pryzmat w wizjerze
> i
> bezproblemową współpracę ze starymi lampami TTL które mozna obecnie za
> grosze kupić.

K100D są w tej chwili na allegro za 700-800 zł, nic lepszego nie można chyba
doradzić.

--
Yogi(n)

do góry

XX YY pisze:
> jesli autor pytania ma na mysli rozwoj osoby fotografujacej , to tania
> lustrzanka ze swoimi slabosciami raczej go zahamuje niez przyspieszy,
> Zamiast fotografowac , fotografujacy bedzie pochloniety obsluga czyli
> wywarzaniem drzwi , ktore w innych modelach sa otwarte.

Pieprzysz jak zwykle, każdą współczesną lustrzanką zrobi się dziś
dowolny temat. Skrajne fanaberie (naście klatek na sekundę, sto tysięcy
iso) pomińmy dla uproszczenia.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/chciałbym kiedyś dostać jakąś łapówkę.../

do góry

ąćęłńóśżź pisze:
> Wymyśliła sobie laska, że się interesuje fotografią i chce się nauczyć.

Cóż, bądź z niej dumny.

> Budżet mały, więc raczej mowa o czymś z drugiej ręki, już nieprodukowanym, ale o
możliwościach rozwojowych (wymiana szkiełek,
> wymiana body).

No to lustrzanka każda z wyjątkiem Sigmy :)

> Do nauki, czyli jak najwięcej manuala (przysłona, odległość, ogniskowa, kąt
widzenia, głębia ostrości itp.), piksele mało ważne.

Każda lustrzanka ma manual.

> Nie chodzi o babochłopa - coś zgrabnego "damskiego" polecicie?

Olympusa. Najlepiej ze stabilizatorem. Zresztą każdy producent ma
przynajmniej jednego zgrabnego kurdupelka.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie śpij! - terrorysta nigdy nie śpi!/

do góry

XX YY pisze:
> nie mozna kierowac sie przy decyzji wyboru sprzetu na aktualnym
> poziomie techniczno-techologicznym faktem iz w przeszosci posiadalo
> sie tani , satry aparat dabego systemu.

Dlaczego nie? Jeśli ma się już optykę z danego systemu to właśnie w ten
sposób się postępuje. Poza tym różnice między korpusami nie są na tyle
istotne, żeby rezygnować z całego systemu przy zakupie nowej puszki.

> jesli autor pytania ma na mysli rozwoj osoby fotografujacej , to tania
> lustrzanka ze swoimi slabosciami raczej go zahamuje niez przyspieszy,
> Zamiast fotografowac , fotografujacy bedzie pochloniety obsluga czyli
> wywarzaniem drzwi , ktore w innych modelach sa otwarte. Rozwijac sie
> mozna z kazdym aparatem.

Bzdura. Cała frajda polega właśnie na zabawie tym, co oferuje
lustrzanka. Następnie na analizie efektów, przemyśleniu i powtórzeniu
algorytmu z nowymi pomysłami. Co masz na myśli pisząc o tym "wyważaniu
drzwi", bo nie bardzo rozumiem?

--
PSYLO

do góry

Cześć wszystkim

Marek Wyszomirski napisał(a):

>>
> Z wymienionymi Pentaxami przez przejściówkę - tak. Będzie działał pomiar
> światła, automatyka ekspozycji z preselekcją przysłony i potwierdzenie
> ustawienia ostrości przez czujniki AF (to ostatnie moze wymagać dodatkowego
> zwarcia styków w bagnecie o ile sam obiektyw nie zewrze ich swoją podstawą.

W k-m chyba jest inaczej. Potwierdzenie ostrości działa zawsze,
natomiast bez zwarcia styków strasznie niedoświetla.

> Nie ejstem pewny, czy w modelach innych niż *istD, *istDs, *istDs2 bedzie
> działał pomiar błysku - w nowszych modelach Pentaxów pomiar odbywał sie z
> przedbłyskiem (tzw. P-TTL) i wymagał informacji z obiektywu (starsze
> modele - *istD, *istDs i *istDs2 potrafiły mierzyć zarówno w P-TTL jak i
> zwykłym TTL) - może się okazać, ze z obiektywem M42 lampa bedzie błyskała
> zawsze z pełną mocą.
>

Tak właśnie jest w k-m.


--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)

do góry