On 20 Kwi, 21:59, "Kris" <n...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w
wiadomościnews:hqkvq0$8d9$1@news.onet.pl...
>
> > Do Krisa - zrób zdjęcie ''po prostu'' - niech wypełnia kadr, a potem
> > przeskaluj, żeby na wydruku wymiar był równy oryginałowi.
>
> powiem o co chodzi
> jest sobie aparacikhttp://www.meru.pl/img.php?nazwa=images/KX-T
G8421B_150dpi_D.jpg
>
> mam wyslac kolesiowi jego zdjecie lub w Corelu obasz na ktory wykona folie
> ochronna
> do zafoliowania jest obszar od dolnej kreski oddzielajacej powyzej 2
> przycskow
> az do wciecia slychowki gdzie jest glosnik (nad napisem Panasonic)
>
> sek w tym ze linie zewnetrzne (czarny styk z srebnym) nie sa proste
> jak to mu to wyslac by sobie to przerysowal ?

Ja bym go potraktował skanerem, a nie aparatem

do góry

> Ja bym go potraktował skanerem, a nie aparatem

A ja bym po prostu zmierzyl i narysowal w tym Corelu.
Robienie zdjecia 1:1, korygowanie bledow perspektywy czy wad obiektywu,
to robienie sobie samemu pod gorke. Przeciez odbiorcy tego zdjecia
chodzi tylko i wylacznie o rozmiar, do jakiego ma przyciac folie na ten
ekranik. :)

--
Pozdrawiam,
marcin.STIG.saldat
www.saldat.pl | GG: 680500

do góry

W dniu 2010-04-21 19:54, marcin.STIG.saldat pisze:
>
>> Ja bym go potraktował skanerem, a nie aparatem
>
> A ja bym po prostu zmierzyl i narysowal w tym Corelu.
> Robienie zdjecia 1:1, korygowanie bledow perspektywy czy wad obiektywu,
> to robienie sobie samemu pod gorke. Przeciez odbiorcy tego zdjecia
> chodzi tylko i wylacznie o rozmiar, do jakiego ma przyciac folie na ten
> ekranik. :)

Pewnie chodzi o zrobienie wektorowego obrysu ekraniku. Potem puszczenie
tego na metr kwadratowy na ploterze tnącym z foli bezbarwnej, i potem
sprzedawanie jako super hiper folia ochrona. To samo można robić na
ekrany lustrzanek. Z pewnością jest to jakiś pomysł na działalność
gospodarczą ;).

--
Pozdrawiam,
Bartosz.

do góry

W dniu 2010-04-21 01:17, Marcin [3M] pisze:
>
> Jeżeli obraz ma dokładnie odwzorować obiekt, trzeba zacząć od zdjęcia.
> Taki obiekt dystorsja potrafi powyginać na kilka mm.

W przypadku autora wystarczy zwykłe zdjęcie bądź zeskanowanie jeśli
ekran jest płaski. I dalsza obróbka w programie do wektorów, nawet chyba
nawet Inkscape temu sprosta.

--
Pozdrawiam,
Bartosz.

do góry

Użytkownik "Kris" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hql14q$ebr$1@mx1.internetia.pl...
[..]
> powiem o co chodzi
> jest sobie aparacik
> http://www.meru.pl/img.php?nazwa=images/KX-TG8421B_1
50dpi_D.jpg
>
> mam wyslac kolesiowi jego zdjecie lub w Corelu obasz na ktory wykona folie
> ochronna
> do zafoliowania jest obszar od dolnej kreski oddzielajacej powyzej 2
> przycskow
> az do wciecia slychowki gdzie jest glosnik (nad napisem Panasonic)
>
> sek w tym ze linie zewnetrzne (czarny styk z srebnym) nie sa proste
> jak to mu to wyslac by sobie to przerysowal ?

Opisana metoda "fotograficzna" uważam że jest od samego początku bez sensu.
Kup sobie uniwersalną, ale dobrą folię na ekrany (np My Screen Pprotector) i
za pomocą załączonych w zestawie pomocniczych folii oraz opisanej metody
przeniesiesz dowolny kształt z ekranu telefonu i dotniesz odpowiednią folię
właściwą. Koszt ok 15 zł za 2 arkusze 10x7 cm. Od lat stosuję te folie na
przeróżnym sprzęcie z ekranami i nie miałem nigdy kłopotów z docięciem.
Możliwe że nawet dostaniesz z tej firmy już gotową - dociętą folię do swego
telefonu. Zerknij tez na ich stronę www (http://myscreenprotector.com/),
mają dość bogatą bazę szablonów w formatach pdf.

Pozdrawiam, Krzysiek

do góry