eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmJak zmienić sieć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 31. Data: 2009-07-13 12:12:28
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    Tristan napisał(a):

    >>> doradzą. Ja o GSM wiem w zasadzie niewiele więcej niż to, że to dzieło
    >>> szatana, ale niestety potrzebne mi do pracy :(
    >> To w takim razie wybór jest oczywisty- "wRodzinie".
    >
    > Przecież tam minuta jest 49, a o KiB nie ma słowa w cenniku. Nie można też

    To był dowcip. Żart. Wic. Aż chce się zacytować wyświechtane słowa
    o gryzącej w tyłek ironii...

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 32. Data: 2009-07-13 12:23:41
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    Tristan napisał(a):

    > Ale tak jakoś się czuje osaczony, jakbym zupełnie dziwny wybór zrobił, że
    > chcę tanio dla mnie i tanio dla znajomych.

    Chłopie, nie płacz- bądź mężczyzną.

    Wybór opa należy do Ciebie i to Twoja broszka, jakie kryteria stosujesz
    (przy czym ja bym brał osobną kartę do netu- chyba, że WAP- ale w końcu
    to nie moja broszka).

    Streszczę Ci jeszcze raz, co napisałem, bo widzę, że trzeba.

    1) Nie odradzam Ci Heyaha. Ja osobiście brałbym do rozmów Play, a do netu
    pakiety GaduAir lub SS- w zależności od tego, ile potrzeba. Rozładowywanie
    baterii telefonu przez BT lub przekładanie SIM modem-telefon średnio mnie
    bawi.Ale Ty możesz mieć inne potrzeby i mnie nic do tego.

    2) Wydaje mi się nieprawdopodobne, by (na podstawie przesłanego
    pełnomocnictwa) najpierw wyłączono Ci sima SS, a dopiero potem
    wysłano sima H. Na dezinfolinii mogą różne rzeczy opowiadać,
    na stronie precyzyjnie tego procesu nie opisują.

    Ja bym napisał maila na k...@h...pl z prośbą o wyjaśnienie.
    Tu już ktoś się z nazwiska podpisze. A jeśli odpowiedź Cię nie zadowoli,
    wtedy rozważ innego operatora.


    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 33. Data: 2009-07-13 12:26:01
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    Dominik & Co napisał(a):

    > pakiety GaduAir lub SS- w zależności od tego, ile potrzeba. Rozładowywanie

    Literówka- miało byś S+ (simplus).

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 34. Data: 2009-07-13 12:27:58
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 13 lipiec 2009 14:12
    (autor Dominik & Co
    publikowane na pl.misc.telefonia.gsm,
    wasz znak: <h3f8bd$3bd$1@inews.gazeta.pl>):
    >> Przecież tam minuta jest 49, a o KiB nie ma słowa w cenniku. Nie można
    >> też
    > To był dowcip. Żart. Wic. Aż chce się zacytować wyświechtane słowa
    > o gryzącej w tyłek ironii...

    masz dziwne poczucie chómora. Przecież są gorsze oferty. Ta ma zresztą masę
    zalet, ale akurat nie przy moim profilu potrzeb.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2


  • 35. Data: 2009-07-13 12:29:28
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Marek 'Qrczak' Potocki <m...@w...kurczak.one.pl>

    Dnia Mon, 13 Jul 2009 14:06:00 +0200, Tristan napisał(a):

    > No przecież Play jest droższy od heyah. Podałem to tylko jako KOLEJNY powód
    > przeciwko Playowi.

    Zależy ile miesięcznie wygadujesz (nie mówię o necie). Dla mnie Play jest
    tańszy.

    > A ja wolę wybrać tak, żeby nie musieli płacić drożej i żebym ja nie musiał
    > płacić drożej.


    I tak jest najlepiej. Dla mnie tak samo, tylko odwrotnie ;) Najpierw żebym
    ja nie musiał płacić więcej, a potem żeby inni nie musieli.

    >>> A w Playu nie tylko to, jest gorsze niż w Heyah. Przecie KiBy też są 6
    >>> razy droższe.
    >> A to, niestety, prawda jest.
    >
    > Dlatego mówię, że jak na razie Play się chowa przy Heyah.

    W tym przypadku prawda. Powtarzam, że moje rozważania mają charakter
    ogólny.

    > No ale ja nie chcę więcej płacić. W Heyah zapłacę mniej, a do tego moi
    > rozmówcy zapłacą mniej. Słowem: Play z haczykami. A ja jestem zdzwiony, że
    > w ogóle ktokolwiek rozważa Play.

    Ludzie mają różne preferencje.

    >>> Nie bardzo rozumiem negatywnego nastawiania niektórych grupowiczów wobec
    >>> faktu, że ktoś analizuje ofertę i wybiera najtańsze rozwiązanie.
    >> Bardzo dobre podejście. Ale grupa dyskusyjna, jak sama nazwa wskazuje...
    >> ;)
    >
    > Ale tak jakoś się czuje osaczony, jakbym zupełnie dziwny wybór zrobił, że
    > chcę tanio dla mnie i tanio dla znajomych.

    Nie mam nic do Ciebie i Twojego wyboru :)

    >> Już przedstawiam:
    >> - jedna, niska, stawka do wszystkich,
    >
    > Wyższa niż w Heyah

    Za minutę - nie, za net tak.

    >> - długi czas ważności konta,
    >
    > A tego nie porównywałem, bo ja potrzebuję zwykły telefon, a nie odbierafon,
    > więc 3 miesiące ważności to i tak więcej niż zużycie 50zł. Ile trwa w Playu
    > ważność?

    Rok. Mi się to podoba o tyle, że płacę ileśtam i mogę z konta korzystać
    dopóki nie wydam tego co wpłaciłem. Nie mam stresu że mi gdzieś w polu
    obetnie telefon, bo się przeterminował.

    >> - stosunkowo czytelna strona internetowa,
    >
    > Czy ja wiem? Zdecydowanie lepsza niż heyah, bo nic nie może być gorsze niż
    > Heyah pod tym względem, ale strona jak strona... Zresztą, po co mam z niej
    > korzystać?

    Ja korzystałem dla porównywania ofert. Heyah jest tragiczna, a np w plusie
    to się zakopać można w tych taryfach, pakietach, promocjach i bonusach.
    Człowiek się kodów naklepie i na koniec i tak nie wie co i jak ;)

    >> - możliwość załatwienia czegokolwiek w punktach naziemnych.
    >
    > No tak, z bankami tez tak mówią, a ja mam mBank i za punktami obsługi nie
    > tęsknię.

    Też mam mBank, ale czasem chciałbym coś załatwić twarzą w twarz. Walka z
    ich infolinią czasem przypomina kopanie się z krawężnikiem.

    > Jakbym chciał odwiedzać punkty obsługi, to bym został ich
    > pracownikiem. :D

    O, a jak idziesz na zakupy, to też od strony kasy? ;)

    >> Dla mnie te argumenty są przekonywujące. nie twierdziłem nigdzie, że źle
    >> wybrałeś, tylko z boku niejako się zastanawiałem nad tą kwestią. Ja na
    >> Twoim miejscu też bym nie brał Playa. Za drogi Internet. Nie rozumiem
    >> tylko, tych co prorokują, że jak ktoś przejdzie do Playa, to żona go
    >> opuści, własny pies pogryzie i przyjaciele zwiążą i do rzeki wyrzucą.
    >
    > No ja nie mówię, że wrzucą, ale że to chamskie narażać ich na straty.
    > Zwłaszcza przenosząc numer (wtedy nie wiedzą, że mam Play).

    A ja z kolei twierdzę, że obecnie ceny rozmów są na tyle niskie, że raczej
    nie puszczę nikogo z torbami. Szczególnie, że nie tak dawno takie ceny były
    do wszystkich i ludzie nie bankrutowali masowo.

    >> A ty masz prawo Playa nie lubić, jak ja mam prawo lubić, bo jako pierwsi
    >> pokazali, że minuta może być tańsza niż 30 groszy.
    >
    > Może, ale pokazali też, że można oskubać dzwoniących z innych sieci.

    Nie oni ustalają cenniki innych sieci ;) Ale tu masz rację. to oni są
    odpowiedzialni za ten stan rzeczy.

    > No i
    > ich reklamy Fresza są tylko ździebko mądrzejsze niż dresiaczkowaty styl
    > Heyah.

    Nie twierdzę że nie. Od lat jestem szczęśliwym nieposiadaczem tv.

    --
    Pozdrawiam z Wrocławia
    Marek Potocki
    Przewodnik sudecki klasy 0


  • 36. Data: 2009-07-13 12:30:42
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Mon, 13 Jul 2009 14:06:00 +0200, Tristan napisał(a):

    >> - długi czas ważności konta,
    >
    > A tego nie porównywałem, bo ja potrzebuję zwykły telefon, a nie odbierafon,
    > więc 3 miesiące ważności to i tak więcej niż zużycie 50zł. Ile trwa w Playu
    > ważność?

    Rok za 5 zł plus jeszcze coś tam tylko z odbieraniem, nie pamiętam, miesiąc
    czy dwa.
    Konkurencja obniża ceny, ale czasu przydatności do spożycia doładowań nie
    zmienia. I robią się już niezłe paranoje - w Heyah trzeba doładować 50 zł
    co 3 miesiące.
    Policzmy: (50/0.29)/3=~60 minut miesięcznie. Jest mnóstwo osób którzy tyle
    nie wydzwaniają, więc środki na koncie będą bezsensownie rosły.
    Oprócz tego są wakacje - czas podróży. Heyah ma tanie połączenia
    międzynarodowe, ale cholernie drogi roaming.
    Połączenia z Eu to 2.35. W Playu to 1.60. Czyli Heyah ma prawie 50% wyższe
    opłaty roamingowe.
    Odebranie połączenia w roamingu - Heyah 1.04, Play 0,75 czyli Heyah droższe
    o ponad 30%
    itp.. itd..

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    "Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
    Maciej Witucki, prezes.


  • 37. Data: 2009-07-13 12:33:39
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Dominik & Co <D...@i...com>

    Tristan napisał(a):

    > masz dziwne poczucie chómora. Przecież są gorsze oferty. Ta ma zresztą masę
    > zalet, ale akurat nie przy moim profilu potrzeb.

    Narzędzie szatana-> jedyne lekarstwo poświęcona sieć.
    Tobie wszystko trzeba tak łopatologicznie?

    BTW: nawet Twój guru Jarek powiedział, że sobie kupi ;-)

    --
    Dominik (& kąpany)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
    RP


  • 38. Data: 2009-07-13 12:35:50
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 13 lipiec 2009 14:23
    (autor Dominik & Co
    publikowane na pl.misc.telefonia.gsm,
    wasz znak: <h3f90d$6b2$1@inews.gazeta.pl>):

    >> Ale tak jakoś się czuje osaczony, jakbym zupełnie dziwny wybór zrobił, że
    >> chcę tanio dla mnie i tanio dla znajomych.
    > Chłopie, nie płacz- bądź mężczyzną.

    Cośtamy, nie marudździe. Nikt nie płacze. Analizuję tylko oferty.

    > Wybór opa należy do Ciebie i to Twoja broszka, jakie kryteria stosujesz

    No więc w czym problem? Mam wrażenie, że niektórzy warczą i gryzą, ale
    zupełnie nie podają argumentów.

    > (przy czym ja bym brał osobną kartę do netu- chyba, że WAP- ale w końcu
    > to nie moja broszka).

    osobna jest nieopłacalna.

    a) trzeba przekładać
    b) wygasa po miesiącu, więc sumarycznie koszt jest większy niż niby wyższy w
    Heyah

    > 1) Nie odradzam Ci Heyaha. Ja osobiście brałbym do rozmów Play, a do netu
    > pakiety GaduAir lub SS- w zależności od tego, ile potrzeba. Rozładowywanie
    > baterii telefonu przez BT

    Przecież mogę podłączyć ładowanie albo USB.

    > lub przekładanie SIM modem-telefon średnio mnie
    > bawi.

    No opcja z osobnym modemem byłaby do rozważenia, gdyby nie krótki czas
    iPlusa. Co do gaduAir to ich strona się nie ładuje, więc nie wiem jak
    sprawdzić. Ale co do Simplusa to czegoś nie rozumiem. Patrzę w cennik i
    widzę 61gr za 100KiB, źle patrzę

    > 2) Wydaje mi się nieprawdopodobne, by (na podstawie przesłanego
    > pełnomocnictwa) najpierw wyłączono Ci sima SS, a dopiero potem
    > wysłano sima H. Na dezinfolinii mogą różne rzeczy opowiadać,
    > na stronie precyzyjnie tego procesu nie opisują.
    > Ja bym napisał maila na k...@h...pl z prośbą o wyjaśnienie.
    > Tu już ktoś się z nazwiska podpisze. A jeśli odpowiedź Cię nie zadowoli,
    > wtedy rozważ innego operatora.

    No nic, zobaczymy....

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2


  • 39. Data: 2009-07-13 13:30:51
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 13 lipiec 2009 14:29
    (autor Marek 'Qrczak' Potocki
    publikowane na pl.misc.telefonia.gsm,
    wasz znak: <1wcbldmojojd0$.1evvydxs52svh$.dlg@40tude.net>):

    >> No przecież Play jest droższy od heyah. Podałem to tylko jako KOLEJNY
    >> powód przeciwko Playowi.
    > Zależy ile miesięcznie wygadujesz

    A nie wiem, bo nie ma zestawienia połączeń, ale ze 100zł w SS wychodzi.
    Dlatego zmieniam na inną.

    > (nie mówię o necie). Dla mnie Play jest
    > tańszy.

    A czemu? Przecież taka sama stawka za minutę.

    >>>> A w Playu nie tylko to, jest gorsze niż w Heyah. Przecie KiBy też są 6
    >>>> razy droższe.
    >>> A to, niestety, prawda jest.
    >> Dlatego mówię, że jak na razie Play się chowa przy Heyah.
    > W tym przypadku prawda. Powtarzam, że moje rozważania mają charakter
    > ogólny.

    No ale ogólnie tez się chowa :D

    >> No ale ja nie chcę więcej płacić. W Heyah zapłacę mniej, a do tego moi
    >> rozmówcy zapłacą mniej. Słowem: Play z haczykami. A ja jestem zdzwiony,
    >> że w ogóle ktokolwiek rozważa Play.
    > Ludzie mają różne preferencje.

    No ale jakie preferencje są na korzyść playa? Mówisz o tej www i oddziałach?

    >>> Już przedstawiam:
    >>> - jedna, niska, stawka do wszystkich,
    >> Wyższa niż w Heyah
    > Za minutę - nie, za net tak.

    No za minutę taka sama. Czyli optymistycznie patrząc masz tak samo. A
    gorzej, bo innych skazujesz na droższe połączenia do ciebie.

    >> A tego nie porównywałem, bo ja potrzebuję zwykły telefon, a nie
    >> odbierafon, więc 3 miesiące ważności to i tak więcej niż zużycie 50zł.
    >> Ile trwa w Playu ważność?
    > Rok. Mi się to podoba o tyle, że płacę ileśtam i mogę z konta korzystać
    > dopóki nie wydam tego co wpłaciłem. Nie mam stresu że mi gdzieś w polu
    > obetnie telefon, bo się przeterminował.

    No jak faktycznie rozmawiasz mniej niż 50zł na kwartał, to owszem.

    >>> - stosunkowo czytelna strona internetowa,
    >> Czy ja wiem? Zdecydowanie lepsza niż heyah, bo nic nie może być gorsze
    >> niż Heyah pod tym względem, ale strona jak strona... Zresztą, po co mam z
    >> niej korzystać?
    > Ja korzystałem dla porównywania ofert. Heyah jest tragiczna,

    czemu?

    > Też mam mBank, ale czasem chciałbym coś załatwić twarzą w twarz. Walka z
    > ich infolinią czasem przypomina kopanie się z krawężnikiem.

    Nie miałem takich doświadczeń. Wszystko do tej pory sprawnie.

    > Jakbym chciał odwiedzać punkty obsługi, to bym został ich
    >> pracownikiem. :D
    > O, a jak idziesz na zakupy, to też od strony kasy? ;)

    Jak często coś kupujesz u operatora? Raz na 3 lata?

    >>> Dla mnie te argumenty są przekonywujące. nie twierdziłem nigdzie, że źle
    >>> wybrałeś, tylko z boku niejako się zastanawiałem nad tą kwestią. Ja na
    >>> Twoim miejscu też bym nie brał Playa. Za drogi Internet. Nie rozumiem
    >>> tylko, tych co prorokują, że jak ktoś przejdzie do Playa, to żona go
    >>> opuści, własny pies pogryzie i przyjaciele zwiążą i do rzeki wyrzucą.
    >> No ja nie mówię, że wrzucą, ale że to chamskie narażać ich na straty.
    >> Zwłaszcza przenosząc numer (wtedy nie wiedzą, że mam Play).
    > A ja z kolei twierdzę, że obecnie ceny rozmów są na tyle niskie, że raczej
    > nie puszczę nikogo z torbami.

    no wiesz, jak masz 80gr zamiast 30, to masz 50gr drożej. Więc przy 6
    minutach masz 3zł w plecy. A jak czasami dłuższa gadka? A do tego ktoś nie
    wie, że dzwoni do Playa.... Generalnie z torbami nie, ale sami cicho siedzą
    w reklamach o tym haczyku.

    >> No i
    >> ich reklamy Fresza są tylko ździebko mądrzejsze niż dresiaczkowaty styl
    >> Heyah.
    > Nie twierdzę że nie. Od lat jestem szczęśliwym nieposiadaczem tv.

    No wiesz, ich reklamy atakują wszędzie. TV to akurat nie oglądam. Ale są w
    Sieci i nawet na basenie ostatnio wisiała taka durna.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2


  • 40. Data: 2009-07-13 21:10:00
    Temat: Re: Jak zmienić sieć?
    Od: Marek Pawełek <m...@U...wp.pl>

    Tristan pisze:
    > Witam,

    Witam,

    > obecnie telefon mam w SS. Jestem bardzo zadowolony, ale cena 66gr za minutę
    > i 61gr za 100KiB z internetem są takie sobie. Rozglądałem się za Mobile
    > (ale tam zero kontaktu z infolinią jest) oraz za Heyah. Tu chyba najlepiej
    > (29gr za minutę i 2gr za 100KiB), ale gość mnie zastrzelił tym, że najpierw
    > wysyłam do nich papiery, potem oni przenoszą numer, a potem wysyłają kartę
    > pocztą. W efekcie mogę na kilka do kilkunastu dni pozbyć się telefonu, w
    > zależności od tego jak poczta dostarczy. A jakby jeszcze coś zginęło, to w
    > ogólności zostanę na lodzie. Nie mogę sobie na to pozwolić.

    Nie wierze, że tak poważne rzeczy jak karty SIM i dokumenty były
    wysyłane zwykłą pocztą, prawie na pewno kurierem. Osobiście załatwiałem
    przeniesienie numeru do Mobilking i wszystkie formalności załatwione
    zostały korespondencyjnie. Przerwa w działaniu numeru to 24 h (do
    zaakceptowania).

    > * Czy jest jakaś opcja (pomijając jechanie do Warszawy) na przeniesienie
    > numeru do Heyah bez ryzykowania zostania bez telefonu?
    >
    >
    >

    Niestety nie.

    http://www.heyah.pl/kontakt
    Odwiedź nas
    Biuro Heyah
    Al. Stanów Zjednoczonych 61A
    04-028 Warszawa

    Godziny Otwarcia
    Poniedziałek - Piątek: 9:00 - 17:00

    Pozdrawiam.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: