-
41. Data: 2009-07-13 21:15:20
Temat: Re: Jak zmienić sieć?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 13 lipiec 2009 23:10
(autor Marek Pawełek
publikowane na pl.misc.telefonia.gsm,
wasz znak: <h3g7v4$hr5$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
> Nie wierze, że tak poważne rzeczy jak karty SIM i dokumenty były
> wysyłane zwykłą pocztą,
Nie zwykłą, ale poleconym listem.
> prawie na pewno kurierem.
Kurier to zło akurat. W zeszłym tygodniu GLS czy jak im tam, zostawił mi
paczkę 3 piętra niżej. Dobrze, że sąsiad-ministrant i uczciwy i od razu
przyniósł, bo telefonu mógłbym się pozbyć (aparat zamawiałem dla żony). O
moich bojach ze Stolycą i Masterlynkiem nie wspomnę, bo to parę lat temu
nazad było i od tego czasu nienawidzę kurierów. Poczta działa mi idealnie,
tylko czasami ma kilkudniowe opóźnienia, stąd boję się takiej operacji.
> Osobiście załatwiałem
> przeniesienie numeru do Mobilking i wszystkie formalności załatwione
> zostały korespondencyjnie. Przerwa w działaniu numeru to 24 h (do
> zaakceptowania).
No 24h to nie jest dobrze też ;( Jakby dało się zaplanować moment, to
jeszcze. a tak to kurde mogą się wstrzelić w ważny moment :(
> Niestety nie.
> http://www.heyah.pl/kontakt
> Odwiedź nas
> Biuro Heyah
Kurde, czemu tego nie robią w salonach Ery. Przecież to ta sama firma...
--
Tristan
Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2
-
42. Data: 2009-07-14 04:57:14
Temat: Re: Jak zmienić sieć?
Od: Marek 'Qrczak' Potocki <m...@w...kurczak.one.pl>
Dnia Mon, 13 Jul 2009 15:30:51 +0200, Tristan napisał(a):
>>> No przecież Play jest droższy od heyah. Podałem to tylko jako KOLEJNY
>>> powód przeciwko Playowi.
>> Zależy ile miesięcznie wygadujesz
>
> A nie wiem, bo nie ma zestawienia połączeń, ale ze 100zł w SS wychodzi.
> Dlatego zmieniam na inną.
No to faktycznie play nie jest tak atrakcyjny jak heyah.
>> (nie mówię o necie). Dla mnie Play jest
>> tańszy.
>
> A czemu? Przecież taka sama stawka za minutę.
Ale nie do play ;)
>>> No ale ja nie chcę więcej płacić. W Heyah zapłacę mniej, a do tego moi
>>> rozmówcy zapłacą mniej. Słowem: Play z haczykami. A ja jestem zdzwiony,
>>> że w ogóle ktokolwiek rozważa Play.
>> Ludzie mają różne preferencje.
>
> No ale jakie preferencje są na korzyść playa? Mówisz o tej www i oddziałach?
...o rocznej ważności konta i jednolitej stawce do wszystkich.
> No za minutę taka sama. Czyli optymistycznie patrząc masz tak samo. A
> gorzej, bo innych skazujesz na droższe połączenia do ciebie.
no to nie taka sama. inni mają do mnie drożej, a ja mam wszędzie tak samo.
I na ziółkach oszczędzam, bo się nie denerwuje gdzie tak naprawdę ten numer
jest ;)
>>> A tego nie porównywałem, bo ja potrzebuję zwykły telefon, a nie
>>> odbierafon, więc 3 miesiące ważności to i tak więcej niż zużycie 50zł.
>>> Ile trwa w Playu ważność?
>> Rok. Mi się to podoba o tyle, że płacę ileśtam i mogę z konta korzystać
>> dopóki nie wydam tego co wpłaciłem. Nie mam stresu że mi gdzieś w polu
>> obetnie telefon, bo się przeterminował.
>
> No jak faktycznie rozmawiasz mniej niż 50zł na kwartał, to owszem.
I fresh jest chyba właśnie pod takich ludzi skierowany.
>>>> - stosunkowo czytelna strona internetowa,
>>> Czy ja wiem? Zdecydowanie lepsza niż heyah, bo nic nie może być gorsze
>>> niż Heyah pod tym względem, ale strona jak strona... Zresztą, po co mam z
>>> niej korzystać?
>> Ja korzystałem dla porównywania ofert. Heyah jest tragiczna,
>
> czemu?
strona nie oferta ;)
>> Też mam mBank, ale czasem chciałbym coś załatwić twarzą w twarz. Walka z
>> ich infolinią czasem przypomina kopanie się z krawężnikiem.
>
> Nie miałem takich doświadczeń. Wszystko do tej pory sprawnie.
Ja do pewnego momentu też. A potem chciałem coś załatwić i w zasadzie nie
ma możliwości porozmawiania z kimś kompetentnym. Coś jak telepsiana
blulinia.
>> Jakbym chciał odwiedzać punkty obsługi, to bym został ich
>>> pracownikiem. :D
>> O, a jak idziesz na zakupy, to też od strony kasy? ;)
>
> Jak często coś kupujesz u operatora? Raz na 3 lata?
Mając abonament to co miesiąc, mając prepaida nieregularnie.
>> A ja z kolei twierdzę, że obecnie ceny rozmów są na tyle niskie, że raczej
>> nie puszczę nikogo z torbami.
>
> no wiesz, jak masz 80gr zamiast 30, to masz 50gr drożej. Więc przy 6
> minutach masz 3zł w plecy. A jak czasami dłuższa gadka? A do tego ktoś nie
> wie, że dzwoni do Playa.... Generalnie z torbami nie, ale sami cicho siedzą
> w reklamach o tym haczyku.
Prawda to. no ale konkurencja o tym mówi. Bo w sumie o czym innym ma mówić?
>>> No i
>>> ich reklamy Fresza są tylko ździebko mądrzejsze niż dresiaczkowaty styl
>>> Heyah.
>> Nie twierdzę że nie. Od lat jestem szczęśliwym nieposiadaczem tv.
>
> No wiesz, ich reklamy atakują wszędzie. TV to akurat nie oglądam. Ale są w
> Sieci i nawet na basenie ostatnio wisiała taka durna.
W sieci mam adblocka, a na mieście to widuję raczej normalne, nieanimowane.
--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0