eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak zachowują się piesi na drodze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 173

  • 21. Data: 2011-12-10 02:39:56
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: to <t...@x...abc>

    begin DoQ

    > Zaraz się dowiesz, że ślepy przez przejście nie ma prawa przechodzić.

    Ma prawo, ale czy ten był ślepy?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 22. Data: 2011-12-10 02:41:00
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: to <t...@x...abc>

    begin DoQ

    > A co mi da "szczególna ostrożność", gdy mi coś wyskoczy z leśnej drogi a
    > ja będę miał wtedy 90km/h? Mam zwalniać przed każdą podporządkowaną do
    > 40?

    Ja staram się jechać tak, żeby w razie czego ominąć. Oczywiście możesz
    sprawdzić do absurdu i znaleźć jakąś leśną drogę, gdzie należałoby w tym
    celu zwolnić do 5 km/h, ale jaki to ma związek z pieszym który włazi pod
    auto, które widzi?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 23. Data: 2011-12-10 02:55:24
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: " Michał" <m...@g...pl>

    ToMasz <t...@n...gazeta.pl> napisał(a):

    > witam
    >
    > dzisiaj na tvn24:
    > http://kontakt24.tvn.pl/temat,nie-zatrzymal-sie-na-p
    asach-potracil-
    pieszego,159
    > 227.html
    > Sprawa tragiczna lecz banalna. 100% winy kierowcy, bla bla bla.
    > Ale do jasnej cholery ten pieszy ani pomyślał się rozejrzeć! Dochodzi do
    > połowy jezdni, a z przeciwka? Wszyscy muszą stać bo książę raczy
    > przeczłapać. Hamulce nie mogą się zepsuć, nawierzchnia nie może być
    > śliska... Wystarczy pustym łbem jak stara szkapa machnąć żeby uratować
    > swoje życie! A tu nagle auto jedzie i zamiast uciekać zastanawiamy się:
    > "jak to możliwe? jakim prawem? przecież powinien.." Cmentarze są pełne
    > tych co mieli racje, choć moim zdaniem byli na tyle dumni i leniwi,
    > żeby dopuścić myśl że błąd innego człowieka plus prawa fizyki mają za
    > nic kodeks drogowy.
    > ToMasz
    >
    > PS przepraszam, musiałem...

    Mnie trochę zdziwiło że "te dzisiejsze" samochody są na tyle
    bezpieczne ze gościowi się (podobno) >>NIC<< nie stało.

    a nie był to citroen C6 gdzie maska się podniesie przy dotknięciu
    żeby przyjąć pieszego miękko


    pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2011-12-10 03:17:19
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>

    W dniu 2011-12-09 22:47, Artur Maśląg pisze:
    > i jest chroniony prawem.

    tylko ze ta ochrona mu zycia nie uratuje jednak :|

    --
    venioo
    GG:198909
    Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
    http://otomoto.pl/audi-100-2-3-aar-lpg-black-edition
    -C22030581.html


  • 25. Data: 2011-12-10 08:35:49
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-12-10 02:35, to pisze:
    > begin DoQ
    >
    >>> Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię patrząc
    >>> w niebo?
    >>
    >> Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został
    >> potrącony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?
    >
    > Skoro dał się potrącić przez auto, które widział, to był bliski nagrody
    > Darwina.

    Widać nie zdążył zareagować, nie zdążył obliczyć gdzie po 2 sekundach
    będzie auto i w którą stronę może uciekać, może auto właśnie zmieniało
    tor jazdy i pieszy nie spodziewał się z początku, że uderzy właśnie w
    niego, może myślał, że wyhamuje itp. itd.

    Sugestia, że pieszy mógł uniknąć wypadku, bo "widział samochód", i
    przypisywanie mu w związku z tym życiowej nieporadności to jakieś
    herezje osoby zupełnie oderwanej od rzeczywistości.

    --
    Liwiusz


  • 26. Data: 2011-12-10 08:52:59
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: Cezary Daniluk <c...@n...com>

    W dniu 2011-12-10 02:35, to pisze:
    > begin DoQ
    >
    >>> Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię patrząc
    >>> w niebo?
    >>
    >> Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został
    >> potrącony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?
    >
    > Skoro dał się potrącić przez auto, które widział, to był bliski nagrody
    > Darwina.
    >
    Ten facet to chyba jednak nie facet, moim zdaniem jakby to był facet to
    naturalną reakcją faceta widząc że ktoś na niego zapier... byłoby
    spier... !! jak najdalej, a nie stanąć i patrzeć się jak ktoś w niego
    wjeżdża ... ani chybi to była kobieta ;)
    Ja tam bym uskakiwał, w tym wypadku pewnie do tyłu :D

    Pozdrawiam !!

    PS:
    Coś podobnego w czwartek by było w Łodzi, ale kolega prowadzący zatrąbił
    i panienki zatrzymały się ;)


  • 27. Data: 2011-12-10 10:51:26
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2011-12-10 02:41, to wrote:

    > Ja staram się jechać tak, żeby w razie czego ominąć. Oczywiście możesz
    > sprawdzić do absurdu i znaleźć jakąś leśną drogę, gdzie należałoby w tym
    > celu zwolnić do 5 km/h, ale jaki to ma związek z pieszym który włazi pod
    > auto, które widzi?

    Jakby widział, to by nie wlazł.

    Shrek.


  • 28. Data: 2011-12-10 11:57:42
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 10-12-2011 02:39, to pisze:
    >> Zaraz się dowiesz, że ślepy przez przejście nie ma prawa przechodzić.
    > Ma prawo, ale czy ten był ślepy?

    Nie wyglądał skoro reagował, takiego można przejechać?


    --
    Paweł


  • 29. Data: 2011-12-10 12:06:16
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: DoQ <p...@g...com>

    W dniu 10-12-2011 02:41, to pisze:
    > Ja staram się jechać tak, żeby w razie czego ominąć. Oczywiście możesz

    Tia, szczególnie gdy jedzie coś z przeciwka.

    > sprawdzić do absurdu i znaleźć jakąś leśną drogę, gdzie należałoby w tym
    > celu zwolnić do 5 km/h, ale jaki to ma związek z pieszym który włazi pod
    > auto, które widzi?

    Zasadniczy. Skoro oczekujesz, że pieszy ma mieć głowę obracaną o
    360stopni oraz skakać jak małpa po pasach (bo zatrzymanie się to
    przecież za mało) to ja oczekuje od ciebie, że posypiesz głowę popiołem
    jak przywalę w ciebie wymuszając pierwszeństwo.
    Miło by było gdybyś zeznał na policji iż nie rozejrzałeś się
    wystarczająco dobrze i w zasadzie też jesteś winien, tym bardziej że na
    cmentarzach wielu jest takich co miało pierwszeństwo.


    --
    Paweł


  • 30. Data: 2011-12-10 12:28:45
    Temat: Re: Jak zachowują się piesi na drodze
    Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>


    Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości
    news:jbva2r$hpe$1@inews.gazeta.pl...

    > Jakby widział, to by nie wlazł.

    Błędne wnioskowanie.

    Pozdrawiam
    X

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: