-
50. Data: 2010-03-23 01:15:08
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: Michal Kawecki <k...@o...px>
Dnia Mon, 22 Mar 2010 10:41:46 +0100, ABC napisał(a):
>> Młotki znajdziesz w każdym sklepie z narzędziami. Tylko ma się to tak
>> samo nijak do odzyskiwania danych z nadpisanych talerzy. Wróć, jak
>> znajdziesz przykład skutecznego odzyskania danych ze współczesnego dysku
>> twardego po jego jednokrotnym nadpisaniu albo podasz namiary na
>> producenta urządzenia, przy pomocy którego można to zrobić. A do tego
>> czasu z mojej strony EOD.
>
> Coś czytałem, że współczesne dyski mają dwa razy większą pojemność niż
> podaje producent. Jest tam ukryta partycja z której można odczytać dane
> które były na widocznej dla systemów powierzchni. Źródło może nie do
> końca wiarygodne bo są to poradniki z allegro jak zwiększyć dwukrotnie
> pojemnośc dysku przy użyciu odpowiedniej wersji programu ghost. Do
> niedawna sam w to nie wierzyłem, aż pewnego dnia sam niszczyłem dane na
> laptopowym dysku 100GB seagate i kiedy wszedłem do zarządzania dyskami
> pokazała mi się pojemność 180GB. Program, którym niszczyłem dane to O&O
> SafeErase.
To były tylko prymitywne sztuczki z tablicą partycji. Edytując
odpowiednie bity można sobie wygenerować partycję o dowolnej wielkości.
http://www.searchengines.pl/Ukryta-partycja-t20937.h
tml
BTW pamiętasz casus podrobionych USB penów Sony o wielkości 8 GB,
mających w rzeczywistości 1 GB?
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
ecki
-
52. Data: 2010-03-23 17:47:59
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: Michał Bień <m...@i...pl>
W dniu 2010-03-22 14:25, Saiko Kila pisze:
> Tak nie jest, choć są dyski w których jedna powierzchnia jednego talerza
> nie jest wykorzystywana w ogóle. Jednak producenci mają taki problem z
> uzyskaniem pojemności że planują masowe wprowadzenie 4kiB sektora
> (niektóre dyski już tak mają), zamiast standardowych 512 bajtów, a
> zwiększy to ilość miejsca o kilka procent może a powoduje pewne problemy
> dla użytkowników niektórych OSów.
BTW:
Masz na miary na niskopoziomowe narzędzia do tego?. Bo już jakiś czas
temu myślałem by wreszcie potraktować takim narzędziem Samsunga SP1213N
(typowy dysk z jednym logicznie zablokowanym talerzem), bo w sumie to co
kiedyś spokojnie wystarczało na dysk systemowy, dziś nawet jako dysk
do kieszeni jest przymałe, a nowego PATA nie chcę kupować.
Przy okazji pochwalcie się praktycznymi doświadczeniami z niezawodnością
tak odblokowanych dysków.
/Michał Bień
-
53. Data: 2010-03-23 20:38:52
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>
Proces Michał Bień <m...@i...pl> zwrócił błąd:
> W dniu 2010-03-22 14:25, Saiko Kila pisze:
>
>> Tak nie jest, choć są dyski w których jedna powierzchnia jednego talerza
>> nie jest wykorzystywana w ogóle. Jednak producenci mają taki problem z
>> uzyskaniem pojemności że planują masowe wprowadzenie 4kiB sektora
>> (niektóre dyski już tak mają), zamiast standardowych 512 bajtów, a
>> zwiększy to ilość miejsca o kilka procent może a powoduje pewne problemy
>> dla użytkowników niektórych OSów.
>
> BTW:
> Masz na miary na niskopoziomowe narzędzia do tego?. Bo już jakiś czas
> temu myślałem by wreszcie potraktować takim narzędziem Samsunga SP1213N
> (typowy dysk z jednym logicznie zablokowanym talerzem), bo w sumie to co
> kiedyś spokojnie wystarczało na dysk systemowy, dziś nawet jako dysk
> do kieszeni jest przymałe, a nowego PATA nie chcę kupować.
> Przy okazji pochwalcie się praktycznymi doświadczeniami z niezawodnością
> tak odblokowanych dysków.
Cóż, ja z takich jedynie Seagate miałem (750 GB), i nawet nie
próbowałem, bo podobno po prostu nie ma głowicy z tej nieużywanej
strony. Czy to prawda nie wiem, nie chciałem rozbierać :) Ale wedle
dokumentacji tak - liczba głowic to 3 a nie 4 jak w wersji 1 TB, a
talerzy tyle samo, czyli dwa. Podobna sytuacja jest z dyskiem 250 GB -
ma jeden talerz i jedną głowicę. Ba, czytałem też że seagate używa
dysków nie pokrytych magnetyczną substancją z jednej strony, choć to
wydaje mi się niepewne.
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
-
54. Data: 2010-03-23 21:52:46
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: XYZ <j...@m...bin>
On 23.03.2010 02:15, Michal Kawecki wrote:
> Tablicę mapowań sektorów można wyzerować, są do tego proste darmowe
> narzędzia.
Możesz podać, jakie to narzędzia?
-
55. Data: 2010-03-23 23:02:43
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: Michal Kawecki <k...@o...px>
Dnia Tue, 23 Mar 2010 22:52:46 +0100, XYZ napisał(a):
> On 23.03.2010 02:15, Michal Kawecki wrote:
>> Tablicę mapowań sektorów można wyzerować, są do tego proste darmowe
>> narzędzia.
> Możesz podać, jakie to narzędzia?
Tego Ci nie napiszę, bo na Allegro pojawi się wysyp "nowych" dysków. Ale
jak masz czas - postudiuj tutaj:
http://poszukaj.elektroda.pl/search.php?
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
ecki
-
56. Data: 2010-03-24 20:20:23
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: Michał Bień <m...@i...pl>
W dniu 2010-03-23 21:38, Saiko Kila pisze:
> Cóż, ja z takich jedynie Seagate miałem (750 GB), i nawet nie
> próbowałem, bo podobno po prostu nie ma głowicy z tej nieużywanej
> strony. Czy to prawda nie wiem, nie chciałem rozbierać :)
> Ale wedle
> dokumentacji tak - liczba głowic to 3 a nie 4 jak w wersji 1 TB, a
> talerzy tyle samo, czyli dwa. Podobna sytuacja jest z dyskiem 250 GB -
> ma jeden talerz i jedną głowicę. Ba, czytałem też że seagate używa
> dysków nie pokrytych magnetyczną substancją z jednej strony, choć to
> wydaje mi się niepewne.
Czyli spokój, że przez samo firmware nie marnuje się jedna
powierzchnia. Do tej pory podchodziłem dość sceptycznie do takich metod
(IMHO w HDD dużo ważniejsza jest niezawodność, niż pojemność), ale
zapytać o praktyczne doświadczenia nie zaszkodziło ;)
/MB
-
57. Data: 2010-03-29 20:07:31
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: "Michal AKA Miki" <j...@...onetu.pl>
Użytkownik "Michal Kawecki" <k...@o...px> napisał w wiadomości
news:1aa7nhtah7x7c.dlg@kwinto.prv...
> Dnia Mon, 22 Mar 2010 10:41:46 +0100, ABC napisał(a):
>
>>> Młotki znajdziesz w każdym sklepie z narzędziami. Tylko ma się to tak
>>> samo nijak do odzyskiwania danych z nadpisanych talerzy. Wróć, jak
>>> znajdziesz przykład skutecznego odzyskania danych ze współczesnego dysku
>>> twardego po jego jednokrotnym nadpisaniu albo podasz namiary na
>>> producenta urządzenia, przy pomocy którego można to zrobić. A do tego
>>> czasu z mojej strony EOD.
>>
>> Coś czytałem, że współczesne dyski mają dwa razy większą pojemność niż
>> podaje producent. Jest tam ukryta partycja z której można odczytać dane
>> które były na widocznej dla systemów powierzchni. Źródło może nie do
>> końca wiarygodne bo są to poradniki z allegro jak zwiększyć dwukrotnie
>> pojemnośc dysku przy użyciu odpowiedniej wersji programu ghost. Do
>> niedawna sam w to nie wierzyłem, aż pewnego dnia sam niszczyłem dane na
>> laptopowym dysku 100GB seagate i kiedy wszedłem do zarządzania dyskami
>> pokazała mi się pojemność 180GB. Program, którym niszczyłem dane to O&O
>> SafeErase.
>
> To były tylko prymitywne sztuczki z tablicą partycji. Edytując
> odpowiednie bity można sobie wygenerować partycję o dowolnej wielkości.
> http://www.searchengines.pl/Ukryta-partycja-t20937.h
tml
>
> BTW pamiętasz casus podrobionych USB penów Sony o wielkości 8 GB,
> mających w rzeczywistości 1 GB?
ja to q... pamietam... kolega mi z Chin sprowadzil 4 takie - bylem wtedy
600zl w plecy.
A przekonal go tym, ze sprzedawca w sklepie w chinach (cos a'la odpowiednik
naszego Vobisu) nagral kilkadziesiat MB i i odczytal bez problemu... heh...
szkoda gadac.
potem raz na 2 tygodnie lazilem po allegro i ostrzegalem innych kupujacych
a widze, ze i dzisiaj jeszcze mozna znalezc takie wzornictwo
http://allegro.pl/item973395661_sony_pendrive_359gb_
micro_vault_od_1zl.html
Dla mnie - 100% sciemy, bo Sony nigdy nie mialo takiego wzornictwa :)
Pozdrawiam
Michal
-
58. Data: 2010-03-29 21:02:02
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Michal AKA Miki" <j...@...onetu.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:hor1a4$6bs$...@i...gazeta.pl...
> ja to q... pamietam... kolega mi z Chin sprowadzil 4 takie - bylem wtedy 600zl
> w plecy.
> A przekonal go tym, ze sprzedawca w sklepie w chinach (cos a'la odpowiednik
> naszego Vobisu) nagral kilkadziesiat MB i i odczytal bez problemu... heh...
> szkoda gadac.
Nauka kosztuje. Chyba trzeba być upośledzonym, ale kupować towar za ułamek ceny
firm konkurencyjnych.
> a widze, ze i dzisiaj jeszcze mozna znalezc takie wzornictwo
> http://allegro.pl/item973395661_sony_pendrive_359gb_
micro_vault_od_1zl.html
"SONY Pen Drive 359GB MICRO VAULT
sprzęt został sprowadzony z USA, lecz stwierdziłem że jego pojemność jest dla
mnie za mała i zakupiłem większy,"
Nawet średnio inteligentna osoba zauważy, że rozmiar nie pasuje do ~2^x.
--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity
-
59. Data: 2010-03-30 20:34:38
Temat: Re: Jak najskuteczniej zniszczyć dane/dysk twardy
Od: "Michal AKA Miki" <j...@...onetu.pl>
Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hor4g6$tsg$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik "Michal AKA Miki" <j...@...onetu.pl> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:hor1a4$6bs$...@i...gazeta.pl...
>> ja to q... pamietam... kolega mi z Chin sprowadzil 4 takie - bylem wtedy
>> 600zl w plecy.
>> A przekonal go tym, ze sprzedawca w sklepie w chinach (cos a'la
>> odpowiednik naszego Vobisu) nagral kilkadziesiat MB i i odczytal bez
>> problemu... heh... szkoda gadac.
>
> Nauka kosztuje. Chyba trzeba być upośledzonym, ale kupować towar za ułamek
> ceny firm konkurencyjnych.
>
Wiesz, troche mnie tym obraziles, zakladam, ze po prostu nie znasz faktow.
Kolega kupowal bezposrednio w Chinach, w czasach, kiedy byl poczatek duzego
boomu na import z powodu ogromnej roznicy cen. W dodatku kupowal w sklepie,
ktory jest jednym w sieci sklepow na terenie Chin (jak mowie - cos na
ksztalt naszego Vobisu). Biorac pod uwage nasze realia, nie przyszlo mu
pewnie na mysl, ze podrobki w Chinach to normalka (glosno zaczelo sie o tym
mowic jakis rok pozniej, jak juz wystarczajaco duzo shitu naplynelo), on sie
napalil, pendrive dzialal, ja zamowilem u niego 4 sztuki.
A na allegro chodzily w "normalnych" cenach, odrobine tansze niz
konkurencja, a wziecie mialy z powodu nazwy "Sony"...
>> a widze, ze i dzisiaj jeszcze mozna znalezc takie wzornictwo
>> http://allegro.pl/item973395661_sony_pendrive_359gb_
micro_vault_od_1zl.html
>
> "SONY Pen Drive 359GB MICRO VAULT
>
> sprzęt został sprowadzony z USA, lecz stwierdziłem że jego pojemność jest
> dla mnie za mała i zakupiłem większy,"
> Nawet średnio inteligentna osoba zauważy, że rozmiar nie pasuje do ~2^x.
no to jest przypadek wybitny :)
co ciekawe, zglosilem to do Allegro, otrzymalem informacje, ze zweryfikuja
:)
Az sobie dodalem do ulubionych, zobacze jak sie to skonczy.
Pozdrawiam
Michal