-
311. Data: 2009-08-27 13:08:02
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Thu, 20 Aug 2009 11:17:07 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):
>
>> "Że nie znałyśmy orgazmu? Moja droga, w myśmy najwyżej nie wiedziały,
>> że to się tak nazywa"... jak powiedziała staruszka pewnej młódce.
>
> Jak juz walisz cytatem, to przynajmniej podawaj prawdziwe źródło...
A żebym to pamiętał. Scena brzmi mi w uszach, ale z czego to było?
Tylko tyle pamiętam że gadała jakaś stara z jakąś młodą...
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
312. Data: 2009-08-28 00:51:00
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 22 Aug 2009 00:19:26 +0200, de Fresz napisał(a):
>>> Nie, reszta nie będzie do swojej niewiedzy dorabiać wymyśl(o)nych
>>> teorii, jaka to technologia jest bee.
>> Znaczy, reszta uważa, że BF na szerokim kącie jest cacy?
> O ile tam wogóle był jakiś BF.
Dlaczego sugerujesz, że nie? Czarek dość precyzyjnie opisał metodę pomiaru
i trudno jej coś zarzucić.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ gg: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl
-
313. Data: 2009-08-28 00:56:14
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 22 Aug 2009 16:26:25 +0200, Marek Wyszomirski napisał(a):
>>
>
> Tak, rozumiem. Dla Ciebie fotografia, to np. zdjecia kotków które kiedyś
> pokazywałeś na slajdowisku na jednym z plenerów. O ile pamiętam -
> faktycznie, żadnej selekcji nie robiłeś:-/
Nie, to były knoty. Moje.
Dostarczyły kilkudziesięciu osobom wiele radości.
>>> A kto mu każe robić tysiące tych knotów i i obrabiać setki raw-ów? Można
>>> robić tyle samo zdjęć co w czasach analogowych.
>>
>> Właśnie sobie zaprzeczyłeś.
>>
> W którym miejscu? Nie widzę żadnej sprzeczności. Istnieje parę dziedzin
W tym, w którym zacytowałem.
Skoro cyfra pozwala robić więcej, to nie może być prawdziwe zdanie, że
'można robić tyle samo zdjęć co w czasach analogowych'.
Szczególnie w kontekście makrofotografii, gdzie człowiek jest jedynie
ustawiaczem i selekcjonerem.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ gg: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl
-
314. Data: 2009-08-28 01:00:38
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 27 Aug 2009 15:08:02 +0200, Jakub Witkowski napisał(a):
>>> "Że nie znałyśmy orgazmu? Moja droga, w myśmy najwyżej nie wiedziały,
>>> że to się tak nazywa"... jak powiedziała staruszka pewnej młódce.
>>
>> Jak juz walisz cytatem, to przynajmniej podawaj prawdziwe źródło...
>
> A żebym to pamiętał. Scena brzmi mi w uszach, ale z czego to było?
> Tylko tyle pamiętam że gadała jakaś stara z jakąś młodą...
Pudło. Gadała matka z synem, do tego syn był znanym seksuologiem o nazwisku
Pasikonik, który rzucił tezą 'to my daliśmy kobietom prawo do orgazmu', a
odpowiedź mamuśki była mniej więcej tym, co napisałeś. I co najweselsze, to
za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć tytułu filmu ;)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ gg: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl
-
315. Data: 2009-08-28 01:01:45
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Fri, 21 Aug 2009 23:38:24 +0200, Janko Muzykant napisał(a):
> Powiem szczerze, jestem już trochę wiekowy, ale dopiero niedawno
> zrozumiałem, że olbrzymia większość ludzi musi sobie coś ograniczyć,
> żeby zmusić się do pewnych działać. To jest po prostu niesamowite, to
> powszechne duszenie się wolnością...
E, to strasznie późno Ci przyszło ;)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ gg: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl
-
316. Data: 2009-08-28 01:02:54
Temat: Re: Jak kupowaĹem aparat...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 22 Aug 2009 01:16:04 +0200, Krzysztof Chajęcki napisał(a):
>> Wolność od oglądania zdjęć też :D
>>
>>
> Możesz to rozwinąć???? Dla mnie jest wręcz przeciwnie - w końcu mam zdjęcia
> jako-tako poukładane i możliwość ich łatwego przejrzenia oraz ew.
> przeorganizowania... Wcześniejsze walają się w kopertach... ;-/
A ja zauważam, że zdjęc jest bardzo mało i w zasadzie ciężko takowe
znaleźć. Mnóstwo kopntów, to i owszem.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ gg: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl
-
317. Data: 2009-08-28 01:06:05
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 22 Aug 2009 11:48:46 +0200, Janko Muzykant napisał(a):
> Czy Ty nie rozumiesz, że nie ma tu chyba nikogo, kto nie widział dobrze
> naświetlonego zdjęcia metodą klasyczną w wymiarach przynajmniej pół na
> pół metra?
A tego fresza, to zniknąłeś?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ gg: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl
-
318. Data: 2009-08-28 05:49:22
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał:
> [...]
> >>> A kto mu każe robić tysiące tych knotów i i obrabiać setki raw-ów?
Można
> >>> robić tyle samo zdjęć co w czasach analogowych.
> >>
> >> Właśnie sobie zaprzeczyłeś.
> >>
> > W którym miejscu? Nie widzę żadnej sprzeczności. Istnieje parę dziedzin
>
> W tym, w którym zacytowałem.
> Skoro cyfra pozwala robić więcej, to nie może być prawdziwe zdanie, że
> 'można robić tyle samo zdjęć co w czasach analogowych'.
Doszkol się z logiki. Z 'pozwala robić więcej' nie wynika że 'zabrania
robić tyle samo'. Co więcej - jeśli ktoś ma takie życzenie może aparatem
cyfrowym robić nawet mniej zdjęć niż kiedyś analogowym.
> Szczególnie w kontekście makrofotografii, gdzie człowiek jest jedynie
> ustawiaczem i selekcjonerem.
>
O MISTRZU! Może zaczniesz prowadzić kursy które nauczą ustawiaczy i
selekcjonerów uprawiajacych makro prawdziwej fotografii drobnych motywów? A
w dalszej kolejności zaczniesz dokształcać robiących portrety czy martwe
natury w studio? Przecież... onie też tylko ustawiają i selekcjonują. A
jeśli (o zgrozo) wykonują takie fotografie sprzętem analogowym - to mogą
wiedzieć jeszcze mniej, bo nawet umiejętność selekcji nie jest im
potrzebna...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
319. Data: 2009-08-28 07:15:41
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: Grzegorz Góra <g...@p...fr>
Dnia Fri, 28 Aug 2009 07:49:22 +0200, Marek Wyszomirski napisał(a):
>> Szczególnie w kontekście makrofotografii, gdzie człowiek jest jedynie
>> ustawiaczem i selekcjonerem.
>
> O MISTRZU! Może zaczniesz prowadzić kursy które nauczą ustawiaczy i
> selekcjonerów uprawiajacych makro prawdziwej fotografii drobnych motywów?
Dzięki dyskusji powolutku krystalizuje się definicja cyfrowych
knotorobów, którzy przez zawłaszczenie nazywają siebie fotografami.
Na dziś jest to: protetyk-ustawiacz-selekcjoner.
Brzmi prawie jak spawacz-ginekolog.
Dyskusja co prawda wygasa, ale mam nadzieję, że Loża Mędrców jeszcze
raczy błysnąć swym blaskiem - ku nam, protetykom ;)
--
Pozdr.
Grzegorz
:::: http://ggora.art.pl ::::
:::: http://moje-chelmno.pl ::::
-
320. Data: 2009-08-28 08:44:35
Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Adam Płaszczyca napisal:
> Pudło. Gadała matka z synem, do tego syn był znanym seksuologiem o nazwisku
> Pasikonik, który rzucił tezą 'to my daliśmy kobietom prawo do orgazmu', a
> odpowiedź mamuśki była mniej więcej tym, co napisałeś. I co najweselsze, to
> za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć tytułu filmu ;)
'Sztuka kochania' z roku 1989.
http://film.onet.pl/8235,,Sztuka_kochania,film.html
--
Pozdrawiam,
Jacek