eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Gdzie kupic uzywke?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 162

  • 71. Data: 2010-06-11 15:36:17
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:husrdl.170.0@poczta.onet.pl...
    >
    > "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message
    > news:4c12335a$0$17106$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >>>>> Powiedz mi, jaka jest szansa że auto ma podłogę w dwu kawałkach
    >>>>> a całe nadwozie nie ma żadnych śladów malowania?
    >>>>
    >>>> Nie zrozumiałeś przesłania? Co z tego, że znajdziesz ślad po jakimś
    >>>> malowaniu jak nie znajdziesz tego, że poskładali go z dwóch? Ty go nie
    >>>> kupisz bo zakładasz, że malowanego nie chcesz /jak znajdziesz/ ale inny
    >>>> kupi często nawet nie zdając sobie z tego sprawy że był malowany nie
    >>>> mówiąc o składaku. Większość aut komisowych było malowanych i ludzie je
    >>>> kupują, ile z nich było po przekładkach?
    >>>
    >>> No ale o co Ci chodzi? Najpierw twierdzisz że takiego spec z miernikiem
    >>> nie wypatrzy a teraz że ludzie i tak kupią? Chyba Ci się puenta
    >>> pogubiła.
    >>
    >> Miernikiem wypatrzysz składaną podłogę? Chyba w szklanej kuli.
    >
    > ???
    >
    > Ciągle nie nadążasz za tokiem rozumowania...
    >
    > Jeszcze raz, będę pisał powoli. Miernik służy do sortowania aut
    > "robionych"
    > od aut nierobionych. Nie interesuje mnie to bardzo czy samochód miał małe
    > otarcie czy jest składanką z trzech aut i ma spawany dach i podłogę...
    > Odrzucam i takie i takie, więc między innymi miernikiem wypatrzę podłogę.

    To ma zastosowanie tylko w Twoim przypadku przy założeniu, że się nie
    pomylisz.

    >
    >>> Po to się ma miernik aby wykryć malowane i potem podchodzić do nich
    >>> jak do jeża... Miernik odsieje Ci auta "robione" od nierobionych...
    >>> W grupie "robionych" masz mieszaninę niewinnych stłuczek ale też
    >>> wszczepy, przekładki i podwójne podłogi. Dlatego ja kupując auto
    >>> szukam z miernikiem lakieru auta NIEROBIONE, bo wtedy nie mam ani
    >>> drobnych stłuczek ani podłóg z dwu kawałków... O to mi chodziło.
    >>
    >> A mnie o to, że 9/10 możesz wmówić drobną obcierke parkingową i
    >> pomalowany błotnik czy drzwi w aucie który miał wymieniony cały przód.
    >> Inaczej handlarze nie mieli by zbytu na swoje wynalazki.
    >
    > Ja mówię o kliencie który sprawdza auta z miernikiem grubości lakieru.
    > O czym Ty mówisz?

    Jeżeli sądzisz, że każdy co ma miernik jest w stanie poznać pomalowane auto
    to się mylisz.



  • 72. Data: 2010-06-11 15:37:56
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    >>>>> Takie auta można wyraźnie wypatrzeć po zużyciu innych elementów:
    >>>>> stan komory silnika, siedzenia, klamki, pedały, kierownica itp...
    >>>>
    >>>> ty naprawde jestes teoretyk fantasta
    >>>>
    >>>> otoz nie, nie zawsze mozna, swoj obecny samochod kupilem jak mial cos
    >>>> pomiedzy 3 a 4 lata, a na blacie prawie 200kkm, jakby mu cofnac licznik
    >>>> o 100kkm, to bys go lyknal i nawet nie wiedzial ile ma przejechane, po
    >>>> prostu duzo jezdzil w trasie, a gosc o niego dbal, zreszta wiekszosc
    >>>> lementow po ktorych mozna to rozpoznac, da sie stosunkowo latwo wyminic
    >>>
    >>> Po prostu oprócz cofnięcia licznika trzeba powymieniać parę elementów
    >>> bo inaczej jak oglądasz auto z dużym przebiegiem co ma mało na liczniku
    >>> to po prostu "coś jest nie tak" i stoisz od niego z daleka...
    >>
    >> Sorry ale Twoje podejście do zakupu samochodu jest mocno przesadzone z
    >> punktu widzenia zwykłego kowalskiego. Dowodzą tego oferty na allegro i
    >> ceny.
    >
    > Oferty i ceny na allegro niczego nie dowodzą...

    Dowodzą bardzo wiele, wystarczy porównać ceny aut u nas i za granica.
    Wystarczy też wycieczka po pierwszym lepszym komisie.



  • 73. Data: 2010-06-11 15:41:21
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    Pszemol pisze:
    (...)
    > Nagroda tylko dla wytrwałych...

    LOL - nagrodą ma być używany samochód?

    > Reszta będzie mieć rok-dwa po kupnie
    > problemy z rdzą.

    Na naprawach blacharsko-lakierniczych też się znasz? No, chylę czoła.
    Przy poprawnie wykonanej naprawie przez dwa lata nie ma żadnych
    problemów z rdzą, ba, nawet sporo dłużej.



  • 74. Data: 2010-06-11 15:49:47
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:husj7j$t4i$1@news.onet.pl...
    >> A ja miałem zarówno 1.6 TDCi, 1.8 TDCi jak i 2.0 TDCi. I wiem ze swojej
    >> praktyki ile te silniki palą. Przy czym o ile 1.8 TDCi kupisz w cenie
    >> nawet niższej niż 1.6 TDCi, to 2.0 jest jednostką bardzo rzadko
    >> występującą w Focusach i te modele sa bardzo drogie. I jest bardzo
    >> odczuwalna różnica w dynamice 1.6 TDCi a 1.8 TDCi, pomimo tylko 5 KM
    >> różnicy na papierze.
    >
    > ale sie chlopaki rozkreciliscie :) Ja chcialem kupic diesla, a w
    > rocznikach ktore mnie interesuja wystepowaly albo 1.8 TDCi, albo 1.8 TDDI.
    > Innego wyboru nie bylo. Wybieralem miedzy padajacymi wtryskami a
    > zdychajaca nagle pompa wytryskowa. Wybralem pierwsze i poki co jestem
    > zadowolony. Niestety ciezko mi przywyknac do diesla, moje wczesniejsze 3
    > auta byly benzyniakami, a wiadomo, charakterystyka zupelnie inna. W
    > miescie mecze sie okrutnie, na trasie jest znacznie lepiej. Chyba
    > najlepsze wyjscie to diesel+automatyczna skrzynia biegow.

    Niekoniecznie. Generalnie jest tak - są pewne zestawienia samochód + silnik,
    które doskonale ze sobą współgrają - zarówno pod względem wrażeń,
    dostarczanych kierowcy, jak i pod kątem ekonomii jazdy.

    > Jeszcze sie ustosunkuje przy okazji do dyskusji, czy malowane auto powinno
    > byc tansze. Jasne ze powinno, ale pytanie jak bardzo bylo rozbite.

    A jeśli nie było rozbite wcale, tylko właściciel jest estetą i wszystkie
    rysy i odpryski kazał "jednym rzutem" pomalować, żeby auto było znowu ładne?
    ;)

    Jurand.


  • 75. Data: 2010-06-11 15:59:40
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:husrdl.170.0@poczta.onet.pl...

    >>> No ale o co Ci chodzi? Najpierw twierdzisz że takiego spec z miernikiem
    >>> nie wypatrzy a teraz że ludzie i tak kupią? Chyba Ci się puenta
    >>> pogubiła.
    >>
    >> Miernikiem wypatrzysz składaną podłogę? Chyba w szklanej kuli.
    >
    > ???
    >
    > Ciągle nie nadążasz za tokiem rozumowania...
    >
    > Jeszcze raz, będę pisał powoli. Miernik służy do sortowania aut
    > "robionych"
    > od aut nierobionych. Nie interesuje mnie to bardzo czy samochód miał małe
    > otarcie czy jest składanką z trzech aut i ma spawany dach i podłogę...
    > Odrzucam i takie i takie, więc między innymi miernikiem wypatrzę podłogę.

    Biedny Pszemolu - chyba Ty nie rozumiesz jednej rzeczy. O ile w przypadku
    aut dwu i trzyletnich możesz trafić faktycznie samochód z oryginalnym
    lakierem, to w sytuacji, gdy auto ma np. 6 lat i więcej - taka szansa maleje
    w tempie "do kwadratu".
    Poza tym obyś się nigdy nie przejechał mierząc PROFESJONALNIE naprawiony
    samochód z wstawioną np. podłużnicą. Jeśli zrobi to serwis na oryginalnych
    częściach - miernik pokaże Ci wartości fabryczne. Widziałem i mierzyłem tak
    jedno auto zespawane z dwóch - zrobione najprawdopodobniej przez serwis
    Toyoty i sprzedane jako nowe. Jakość naprawy szokująca - WSZYSTKIE elementy
    zewnętrzne w oryginalnym lakierze, jedyne miejsca malowane to słupki przy
    szybie przedniej (nie ma szans, żeby Ci do głowy przyszło to zmierzyć, jak
    obleciałeś całe auto i jest oryginalne) oraz progi wewnątrz i fragment
    słupka środkowego. Zespawano na fabrycznych spawach 2 połówki IDENTYCZNEGO
    kolorystycznie modelu.

    >>> Po to się ma miernik aby wykryć malowane i potem podchodzić do nich
    >>> jak do jeża... Miernik odsieje Ci auta "robione" od nierobionych...
    >>> W grupie "robionych" masz mieszaninę niewinnych stłuczek ale też
    >>> wszczepy, przekładki i podwójne podłogi. Dlatego ja kupując auto
    >>> szukam z miernikiem lakieru auta NIEROBIONE, bo wtedy nie mam ani
    >>> drobnych stłuczek ani podłóg z dwu kawałków... O to mi chodziło.
    >>
    >> A mnie o to, że 9/10 możesz wmówić drobną obcierke parkingową i
    >> pomalowany błotnik czy drzwi w aucie który miał wymieniony cały przód.
    >> Inaczej handlarze nie mieli by zbytu na swoje wynalazki.
    >
    > Ja mówię o kliencie który sprawdza auta z miernikiem grubości lakieru.
    > O czym Ty mówisz?

    No i co taki klient mówi, jak ma na mierniku dajmy na to wartość 170 um przy
    aucie typu VW Passat, mierząc błotnik przedni lewy? ;)
    Albo co taki klient mówi, jak ma takie wartości na całym samochodzie? ;)

    Jurand.


  • 76. Data: 2010-06-11 16:01:23
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:husrq7.2a0.0@poczta.onet.pl...
    > "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message
    > news:4c1235af$0$2607$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>>>> Wymieniane drzwi ...
    >>>>
    >>>>> Ty może nie, ale ja się zorientuję, bo będą miały grubszy lakier niż
    >>>>> pozostałe 3 drzwi :-)
    >>>>
    >>>> doczytales to co ona napisal?
    >>>>
    >>>> WYMIENONE nie naprawiane, na fabryczne, wiec nic sie nie zorientujesz
    >>>> jesli lakier bedzie w podobnym stopniu zuzycia
    >>>
    >>> Nie ma znaczenia "stopień zużycia" lakieru...
    >>> W momencie wymiany drzwi zostały one na 100% pociągnięte farbą
    >>> dla wyrównania odcieni z resztą auta i ten bok będzie na mierniku
    >>> wykryty z dużo grubszą niż fabryczna powłoką lakierniczą. Rozumiesz?
    >>
    >> Znalezienie takiego pojazdu w przedziale wiekowym 5-10 lat jest wyzwaniem
    >> ciężkim do zrealizowania jeżeli dodatkowo szuka się konkretnej sztuki.
    >
    > Nagroda tylko dla wytrwałych... Reszta będzie mieć rok-dwa po kupnie
    > problemy z rdzą.

    Hihi, nie wiem jak to jest, ale ludzie jak wyjadą do USA to zachowują się,
    jakby zjedli wszystkie rozumy, a w Polsce zostawili samych debili.
    Człowieku - jaki problem z rdzą, jeśli NIE NARUSZYSZ ocynku auta? Farba Ci
    zardzewieje?

    Jurand.


  • 77. Data: 2010-06-11 16:44:22
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message
    news:4c123bd8$0$17096$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:husrdl.170.0@poczta.onet.pl...
    >>
    >> "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message
    >> news:4c12335a$0$17106$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>>>>> Powiedz mi, jaka jest szansa że auto ma podłogę w dwu kawałkach
    >>>>>> a całe nadwozie nie ma żadnych śladów malowania?
    >>>>>
    >>>>> Nie zrozumiałeś przesłania? Co z tego, że znajdziesz ślad po jakimś
    >>>>> malowaniu jak nie znajdziesz tego, że poskładali go z dwóch? Ty go nie
    >>>>> kupisz bo zakładasz, że malowanego nie chcesz /jak znajdziesz/ ale
    >>>>> inny kupi często nawet nie zdając sobie z tego sprawy że był malowany
    >>>>> nie mówiąc o składaku. Większość aut komisowych było malowanych i
    >>>>> ludzie je kupują, ile z nich było po przekładkach?
    >>>>
    >>>> No ale o co Ci chodzi? Najpierw twierdzisz że takiego spec z miernikiem
    >>>> nie wypatrzy a teraz że ludzie i tak kupią? Chyba Ci się puenta
    >>>> pogubiła.
    >>>
    >>> Miernikiem wypatrzysz składaną podłogę? Chyba w szklanej kuli.
    >>
    >> ???
    >>
    >> Ciągle nie nadążasz za tokiem rozumowania...
    >>
    >> Jeszcze raz, będę pisał powoli. Miernik służy do sortowania aut
    >> "robionych"
    >> od aut nierobionych. Nie interesuje mnie to bardzo czy samochód miał małe
    >> otarcie czy jest składanką z trzech aut i ma spawany dach i podłogę...
    >> Odrzucam i takie i takie, więc między innymi miernikiem wypatrzę podłogę.
    >
    > To ma zastosowanie tylko w Twoim przypadku przy założeniu, że się nie
    > pomylisz.

    W jakim sensie mogę się "pomylić"?

    >>>> Po to się ma miernik aby wykryć malowane i potem podchodzić do nich
    >>>> jak do jeża... Miernik odsieje Ci auta "robione" od nierobionych...
    >>>> W grupie "robionych" masz mieszaninę niewinnych stłuczek ale też
    >>>> wszczepy, przekładki i podwójne podłogi. Dlatego ja kupując auto
    >>>> szukam z miernikiem lakieru auta NIEROBIONE, bo wtedy nie mam ani
    >>>> drobnych stłuczek ani podłóg z dwu kawałków... O to mi chodziło.
    >>>
    >>> A mnie o to, że 9/10 możesz wmówić drobną obcierke parkingową i
    >>> pomalowany błotnik czy drzwi w aucie który miał wymieniony cały przód.
    >>> Inaczej handlarze nie mieli by zbytu na swoje wynalazki.
    >>
    >> Ja mówię o kliencie który sprawdza auta z miernikiem grubości lakieru.
    >> O czym Ty mówisz?
    >
    > Jeżeli sądzisz, że każdy co ma miernik jest w stanie poznać
    > pomalowane auto to się mylisz.

    Nie wystarczy "mieć" trzeba wiedzieć jak używać i o co chodzi w pomiarach.
    Ale to jest bardzo łatwe, więc nie rozumiem o co Ci chodzi...


  • 78. Data: 2010-06-11 17:03:13
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>


    "Jurand" <j...@i...pl> wrote in message
    news:hutfa6$dre$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:husrdl.170.0@poczta.onet.pl...
    >
    >>>> No ale o co Ci chodzi? Najpierw twierdzisz że takiego spec z miernikiem
    >>>> nie wypatrzy a teraz że ludzie i tak kupią? Chyba Ci się puenta
    >>>> pogubiła.
    >>>
    >>> Miernikiem wypatrzysz składaną podłogę? Chyba w szklanej kuli.
    >>
    >> ???
    >>
    >> Ciągle nie nadążasz za tokiem rozumowania...
    >>
    >> Jeszcze raz, będę pisał powoli. Miernik służy do sortowania aut
    >> "robionych"
    >> od aut nierobionych. Nie interesuje mnie to bardzo czy samochód miał małe
    >> otarcie czy jest składanką z trzech aut i ma spawany dach i podłogę...
    >> Odrzucam i takie i takie, więc między innymi miernikiem wypatrzę podłogę.
    >
    > Biedny Pszemolu - chyba Ty nie rozumiesz jednej rzeczy. O ile w przypadku
    > aut dwu i trzyletnich możesz trafić faktycznie samochód z oryginalnym
    > lakierem, to w sytuacji, gdy auto ma np. 6 lat i więcej - taka szansa
    > maleje w tempie "do kwadratu".

    Niech sobie maleje...
    Tak samo maleje ważność względów kosmetycznych w 6-letnim aucie...
    Co to zmienia?

    > Poza tym obyś się nigdy nie przejechał mierząc PROFESJONALNIE naprawiony
    > samochód z wstawioną np. podłużnicą. Jeśli zrobi to serwis na oryginalnych
    > częściach - miernik pokaże Ci wartości fabryczne.

    ???

    Tu nie chodzi o fabryczne części tylko o ręczne malowanie z pistoletu,
    bez użycia automatów lakierniczych jakie używane są w fabrykach...

    Niech sobie będzie super profesjonalista lakiernik - nie jest w stanie
    zachować równość powłoki lakierniczej typowej dla aut malowanych
    w fabryce. Powłoka malowa z ręki będzie z całą pewnością grubsza,
    bo zwykle będzie mieć więcej warstw niż ta z fabryki...

    I na tym właśnie polega test miernikiem. Jeśli całe auto ma powłokę
    o grubości 5-7 tysięcznych cala to jeśli z jednej strony jest 10 lub 15
    czy więcej to wiadomo że ta strona była malowana ręcznie...
    Nieuzbrojonym okiem tego faktycznie nie rozpoznasz jeśli lakiernik
    doświadczony i wie co robi, ale grubość jego powłoki będzie zdecydowanie
    wieksza niż powłok fabrycznych.

    > Widziałem i mierzyłem tak jedno auto zespawane z dwóch - zrobione
    > najprawdopodobniej
    > przez serwis Toyoty i sprzedane jako nowe.

    Chcesz mi wmówić że autoryzowany serwis robił taki przekręt?

    > Jakość naprawy szokująca - WSZYSTKIE elementy zewnętrzne w oryginalnym
    > lakierze, jedyne miejsca malowane to słupki przy szybie przedniej (nie ma
    > szans, żeby Ci do głowy przyszło to zmierzyć, jak obleciałeś całe auto i
    > jest oryginalne) oraz progi wewnątrz i fragment słupka środkowego.
    > Zespawano na fabrycznych spawach 2 połówki
    > IDENTYCZNEGO kolorystycznie modelu.

    I mierzyłeś dach? Moim zdaniem ściemniasz - to niemożliwe aby nie
    wyszło Ci na mierniku malowanie. Nikt przecież nie maluje spawu
    tylko maluje się sąsiednie panele (w tym przypadku również dach
    bylby pomalowany) aby zatrzeć różnice odcieni nowej farby i starej.

    Coś mi się w to wierzyć nie chce. Jaki przyrząd miałeś?

    >>>> Po to się ma miernik aby wykryć malowane i potem podchodzić do nich
    >>>> jak do jeża... Miernik odsieje Ci auta "robione" od nierobionych...
    >>>> W grupie "robionych" masz mieszaninę niewinnych stłuczek ale też
    >>>> wszczepy, przekładki i podwójne podłogi. Dlatego ja kupując auto
    >>>> szukam z miernikiem lakieru auta NIEROBIONE, bo wtedy nie mam ani
    >>>> drobnych stłuczek ani podłóg z dwu kawałków... O to mi chodziło.
    >>>
    >>> A mnie o to, że 9/10 możesz wmówić drobną obcierke parkingową i
    >>> pomalowany błotnik czy drzwi w aucie który miał wymieniony cały przód.
    >>> Inaczej handlarze nie mieli by zbytu na swoje wynalazki.
    >>
    >> Ja mówię o kliencie który sprawdza auta z miernikiem grubości lakieru.
    >> O czym Ty mówisz?
    >
    > No i co taki klient mówi, jak ma na mierniku dajmy na to wartość
    > 170 um przy aucie typu VW Passat, mierząc błotnik przedni lewy? ;)
    > Albo co taki klient mówi, jak ma takie wartości na całym samochodzie? ;)

    Napisz od razu że nie wiesz jak się tego miernika używa i na czym polega
    metoda to Ci napiszę :-) To, że ten błotnik ma 170um nic nam samo w sobie
    nie mówi... Istotne jest ile mają te błotniki w tych autach przeciętnie, to
    czy
    błotnik prawy ma prawie tyle samo, np. 200um a nie 500-600 i czy generalnie
    wszystkie blachy w tym samochodzie mają w małych granicach te same
    wartości dla grubości farby... Jeśłi wartość 170um jest bliska typowej
    i oglądasz auto które ma tam 300 lub nawet 500 to chyba jasne jest że
    błotnik był malowany ręcznie?
    Mój szef jak się dowiedział że mam taki miernik postanowił sprawdzić
    jego użyteczność. Wiedząc że miał parę lat temu kraksę z rowerzystą
    który mu wjechał w tylne drzwi poprosił mnie abym poszedł na parking
    przed firmą i przetestował jego auto. Bezbłędnie rozpoznałem malowane
    tylne drzwi w jego VW Passacie kombi, był malowany rownież tylny błotnik
    dla wyrównania odcieni farby... Nie pamiętam już jakie były konkretnie
    wartości, bo bawiłem się z tym w grudniu zeszłego roku. Powiem Ci tylko
    że róznica była wyraźna.


  • 79. Data: 2010-06-11 17:05:42
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>


    "Artur 'futrzak' Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
    news:huteca$82k$1@inews.gazeta.pl...
    > Pszemol pisze:
    > (...)
    >> Nagroda tylko dla wytrwałych...
    >
    > LOL - nagrodą ma być używany samochód?

    Nagrodą ma być niebity używany samochód.

    >> Reszta będzie mieć rok-dwa po kupnie problemy z rdzą.
    >
    > Na naprawach blacharsko-lakierniczych też się znasz? No, chylę czoła.
    > Przy poprawnie wykonanej naprawie przez dwa lata nie ma żadnych
    > problemów z rdzą, ba, nawet sporo dłużej.

    A jak rozpoznasz poprawnie wykonaną od niepoprawnie wykonanej?
    Nie było Cię przy malowaniu, prawda?



  • 80. Data: 2010-06-11 17:17:46
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
    > Pszemol pisze:
    > (...)
    >> Nagroda tylko dla wytrwałych...
    >
    > LOL - nagrodą ma być używany samochód?
    >
    >> Reszta będzie mieć rok-dwa po kupnie problemy z rdzą.
    >
    > Na naprawach blacharsko-lakierniczych też się znasz? No, chylę czoła.
    > Przy poprawnie wykonanej naprawie przez dwa lata nie ma żadnych
    > problemów z rdzą, ba, nawet sporo dłużej.
    >
    >

    Akurat.
    Po naprawie blacharsko-lakierniczej z cala pewnoscia zostanie uszkodzona
    warstwa ocynku, a to juz wystarczajacy powod na szybsze pojawienie sie
    korozji.

    --
    Karolek

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: