eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyGdzie kupic uzywke?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 162

  • 61. Data: 2010-06-11 14:36:20
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
    news:husnr3$k8d$1@news.task.gda.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:h...@p...onet.pl...
    >
    >> Chyba się tu w USA od fiatów i polonezów odzwyczaiłem - sorry :-)
    >
    > to jeszcze zalezy o jakich autach w tych usa mowimy, jesli o duzych
    > motorach z podpietym automatem, to juz zupelnie inna bajka, ale i tak duzo
    > zalezy od uzytkownika
    >
    > pozatym to polska grupa i o polskich realiach rozmawiamy

    No toż przeprosiłem za swoją pomyłkę...

    >> Jakimi trocinami w skrzyni???
    >
    > widzisz jak ty malo wiesz o "polskiej mysli technicznej" ;)

    Ale napisz o co chodzi z tymi trocinami... może sie to kiedyś przyda ;-)

    >> Z pewnej ręki? Przecież to było auto z ogłoszenia...
    >
    > to akurat tak
    > ale i tak mial na wszystko papiery, czlowiek opowiadal o wszystkim nawet
    > niepytany, wiec mozna zakladac, ze uczciwy, szczegolnie jesli wizyta u
    > mechanika potwierdza slowa sprzedajacego

    No właśnie że nie. Ktoś tu już napisał że wychodzenie do kupującego
    z jakimiś zepsutymi szczegółami może mieć właśnie na celu odwrócenie
    uwagi od czegoś większego, np. dwumasy :-)
    A wizyta u mechanika ujawniła że właśnie ma do wymiany dwumasę,
    o ktorej sprzedawca nic ani mru mru...

    >> A skąd wie co się z nim działo? Uwierzy na słowo sprzedawcy? :-)))
    >
    > zawsze musisz uwierzyc na slowo poparte ewentualnie wizyta w serwisie,
    > jest wiele elementow podczas zakupu auta, ktore uwiarygadniaja jego
    > historie

    Np. lakier bez skazy dookoła auta? :-)

    >> Ja nie kupuję 6 letnich aut. Napisałem wyraźnie że kupuję młodsze auta.
    >
    > ale o 6 letnim sie tak wypowiedziales

    OK.

    >> Mylisz się, kupując 2-3 letnie auto mam pełną gwarancję producenta
    >> i mnie to ani ziębi ani grzeje jak wygląda skrzynia czy silnik bo jest
    >> ona
    >> na gwarancji. Natomiast wady powstałe po naprawieniu kolizji są już
    >> nieobjęte gwarancją... i dlatego tak mi zależy aby nie kupić tłuczonki.
    >
    > gowno masz nie pelna gwarancje, po pierwsze 3 rok jest rokiem granicznym
    > sporej ilosci gwarancji, a przypuszczam, bo sie ostatnio nie
    > interesowalem, ze i nie na kazde auto bewdziesz mial te 3 lata fabrycznej
    > gwarancji,

    ??? Które auto ma mniej niż 3 lata pełnej gwarancji?
    Nawet jakaś zapyziała korea typu hyundai czy kia ma więcej!

    > pozatym gwarancje to masz, ale pod pewnymi rygorami, chocby przegladow,

    No ale o co chodzi? Nie ma przeglądów? Nie ma papierów? Ma mieć!

    > dodatkowo gwarancja obejmuje wady producenta i nie obejmuje elementow
    > "zuzywalnych" dodadtkowo wiekszosc gwarancji ma rowniez graniczny warunek
    > ilosci km, wiec sie moze okazac ze kupisz 2 letnie auto z teoretycznie 3
    > letnia gwarancja, bez gwarancji, bo ilosc km na blacie bedzie za duza itd

    No ale przecież głupi chyba nie jesteś i umiesz sobie sprawdzić te limity
    km.
    Co do elementów zużywalnych - oczywiście że nie wymagam aby klocki
    hamulcowe były na gwarancji... ale jeśli okaże się że ze skrzyni cieknie czy
    też że biegi się nie przełączają sprawnie to producent jest brany za dupę
    bo auto jest na gwarancji... A blachy i rdza zostają strupem na mojej dupie.


  • 62. Data: 2010-06-11 14:37:52
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
    news:huso6k$kvh$1@news.task.gda.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:h...@p...onet.pl...
    >
    >> Takie auta można wyraźnie wypatrzeć po zużyciu innych elementów:
    >> stan komory silnika, siedzenia, klamki, pedały, kierownica itp...
    >
    > ty naprawde jestes teoretyk fantasta
    >
    > otoz nie, nie zawsze mozna, swoj obecny samochod kupilem jak mial cos
    > pomiedzy 3 a 4 lata, a na blacie prawie 200kkm, jakby mu cofnac licznik o
    > 100kkm, to bys go lyknal i nawet nie wiedzial ile ma przejechane, po
    > prostu duzo jezdzil w trasie, a gosc o niego dbal, zreszta wiekszosc
    > lementow po ktorych mozna to rozpoznac, da sie stosunkowo latwo wyminic

    Po prostu oprócz cofnięcia licznika trzeba powymieniać parę elementów
    bo inaczej jak oglądasz auto z dużym przebiegiem co ma mało na liczniku
    to po prostu "coś jest nie tak" i stoisz od niego z daleka...

    >> Nigdy niczego nie jesteś pewny kupując używane auto...
    >> Mówimy o zwiększaniu swojej SZANSY na sukces.
    >
    > z twoich wypowiedzi wynika cos z gola innego

    Może nadinterpretujesz?


  • 63. Data: 2010-06-11 14:40:32
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
    news:husokm$lpo$1@news.task.gda.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:h...@p...onet.pl...
    >
    >>> Wymieniane drzwi ...
    >
    >> Ty może nie, ale ja się zorientuję, bo będą miały grubszy lakier niż
    >> pozostałe 3 drzwi :-)
    >
    > doczytales to co ona napisal?
    >
    > WYMIENONE nie naprawiane, na fabryczne, wiec nic sie nie zorientujesz
    > jesli lakier bedzie w podobnym stopniu zuzycia

    Nie ma znaczenia "stopień zużycia" lakieru...
    W momencie wymiany drzwi zostały one na 100% pociągnięte farbą
    dla wyrównania odcieni z resztą auta i ten bok będzie na mierniku
    wykryty z dużo grubszą niż fabryczna powłoką lakierniczą. Rozumiesz?

    >> Jeśli masz 3 rzeczy RAZEM koło siebie malowane/wymieniane to
    >> nie masz do czynienia z małym otarciem tylko zwykle jest to stłuczka.
    >
    > u mnie na osiedlu stoi auto, caly bok ma przytarty, bardzo delikatne
    > wgniecenie i poprzycierany lakier, nawet nie do blachy, bedzie mialo
    > malowane przynajmniej 4 elementy, stluczka to czy jednak otarcie? :)

    Co starasz się udowodnić? Że odrzucam tą metodą za dużo "okazji"?
    Być może... Ale wolę dmuchać na zimne.

    >> Jedna była tłuczona, druga nie. Zgadnij którą kupiłem? :-)
    >
    > problem w naszym wzajemnym porozumieniu jest taki, ze o innych realiach
    > rozmawiamy, w polsce w komisach sa smae nowki sztuki po babciach i to
    > takich niepalacych, aut niebitych nie ma ;) a juz rozbitego/uszkodzonego
    > auta w komisie szukac to ze swieca, no chyba ze jakis
    > komorniczych/bankowych czy cos w tym stylu

    No to współczułko kolego! Ale może się to kiedyś zmieni?


  • 64. Data: 2010-06-11 15:00:02
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    >>> Powiedz mi, jaka jest szansa że auto ma podłogę w dwu kawałkach
    >>> a całe nadwozie nie ma żadnych śladów malowania?
    >>
    >> Nie zrozumiałeś przesłania? Co z tego, że znajdziesz ślad po jakimś
    >> malowaniu jak nie znajdziesz tego, że poskładali go z dwóch? Ty go nie
    >> kupisz bo zakładasz, że malowanego nie chcesz /jak znajdziesz/ ale inny
    >> kupi często nawet nie zdając sobie z tego sprawy że był malowany nie
    >> mówiąc o składaku. Większość aut komisowych było malowanych i ludzie je
    >> kupują, ile z nich było po przekładkach?
    >
    > No ale o co Ci chodzi? Najpierw twierdzisz że takiego spec z miernikiem
    > nie wypatrzy a teraz że ludzie i tak kupią? Chyba Ci się puenta pogubiła.

    Miernikiem wypatrzysz składaną podłogę? Chyba w szklanej kuli.

    >
    > Po to się ma miernik aby wykryć malowane i potem podchodzić do nich
    > jak do jeża... Miernik odsieje Ci auta "robione" od nierobionych...
    > W grupie "robionych" masz mieszaninę niewinnych stłuczek ale też
    > wszczepy, przekładki i podwójne podłogi. Dlatego ja kupując auto
    > szukam z miernikiem lakieru auta NIEROBIONE, bo wtedy nie mam ani
    > drobnych stłuczek ani podłóg z dwu kawałków... O to mi chodziło.

    A mnie o to, że 9/10 możesz wmówić drobną obcierke parkingową i pomalowany
    błotnik czy drzwi w aucie który miał wymieniony cały przód. Inaczej
    handlarze nie mieli by zbytu na swoje wynalazki.



  • 65. Data: 2010-06-11 15:01:59
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >>>> Obcą z fabrycznym lakierem? Gdzie Ty żyjesz? Większość blach nie nadaje
    >>>> się do założenia bez malowania nawet jak są w tym samym kolorze, a
    >>>> handlarz jak wie, że i tak musi pomalować sąsiednie elementy bierze
    >>>> najtańszą z danego sortu.
    >>>
    >>> Dołożenie jeszcze jednej warstwy jest wciąż lepsze niż klepanie i
    >>> malowanie
    >>> lub malowanie od zera, od gołej blachy.
    >>
    >> Pogubiłeś się czy jak? Pomalowanie już pomalowanego elementu jest lepsze
    >> od wstawienia nowego i pomalowanie? /o klepaniu elementów wymienialnych
    >> nie ma mowy bo więcej z tym roboty, drożej wychodzi i dłużej trwa - o tym
    >> wiedzą nawet handlarze/
    >
    > Zerknij sobie tutaj...
    > http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C135337
    01
    > Jak Ci się autko podoba?

    Nie podoba mi się. Taczka na kólkach

    > To teraz sobie zerknij tutja:
    > http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C11392892


    No i? Sprzeda się i tyle bo znajdzie się taki który nie trafi na starego
    linka w internecie bo zapewne cena będzie "allegrowa" nie rynkowa.



  • 66. Data: 2010-06-11 15:08:17
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    >>> Takie auta można wyraźnie wypatrzeć po zużyciu innych elementów:
    >>> stan komory silnika, siedzenia, klamki, pedały, kierownica itp...
    >>
    >> ty naprawde jestes teoretyk fantasta
    >>
    >> otoz nie, nie zawsze mozna, swoj obecny samochod kupilem jak mial cos
    >> pomiedzy 3 a 4 lata, a na blacie prawie 200kkm, jakby mu cofnac licznik o
    >> 100kkm, to bys go lyknal i nawet nie wiedzial ile ma przejechane, po
    >> prostu duzo jezdzil w trasie, a gosc o niego dbal, zreszta wiekszosc
    >> lementow po ktorych mozna to rozpoznac, da sie stosunkowo latwo wyminic
    >
    > Po prostu oprócz cofnięcia licznika trzeba powymieniać parę elementów
    > bo inaczej jak oglądasz auto z dużym przebiegiem co ma mało na liczniku
    > to po prostu "coś jest nie tak" i stoisz od niego z daleka...

    Sorry ale Twoje podejście do zakupu samochodu jest mocno przesadzone z
    punktu widzenia zwykłego kowalskiego. Dowodzą tego oferty na allegro i ceny.
    Gdyby było normalnie to auta w kraju były by dużo droższe bo nie sprzedawały
    by się wyklepane przystanki, a tylko takie opłaca się sprowadzać. Widać
    'kowalski' leje na zużycie pedałów czy wytartą kierownice, dla niego liczy
    się mały przebieg, diesel i błyszczący lakier. Dlatego normalni ludzie
    szukający dobrych samochodów mają problemy ze znalezieniem dla siebie tego
    czego szukają. Wiem coś o tym bo pół roku szukałem takiego auta jak sobie
    wymyśliłem.



  • 67. Data: 2010-06-11 15:09:59
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >>>> Wymieniane drzwi ...
    >>
    >>> Ty może nie, ale ja się zorientuję, bo będą miały grubszy lakier niż
    >>> pozostałe 3 drzwi :-)
    >>
    >> doczytales to co ona napisal?
    >>
    >> WYMIENONE nie naprawiane, na fabryczne, wiec nic sie nie zorientujesz
    >> jesli lakier bedzie w podobnym stopniu zuzycia
    >
    > Nie ma znaczenia "stopień zużycia" lakieru...
    > W momencie wymiany drzwi zostały one na 100% pociągnięte farbą
    > dla wyrównania odcieni z resztą auta i ten bok będzie na mierniku
    > wykryty z dużo grubszą niż fabryczna powłoką lakierniczą. Rozumiesz?

    Znalezienie takiego pojazdu w przedziale wiekowym 5-10 lat jest wyzwaniem
    ciężkim do zrealizowania jeżeli dodatkowo szuka się konkretnej sztuki.



  • 68. Data: 2010-06-11 15:16:58
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>


    "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message
    news:4c12335a$0$17106$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >>>> Powiedz mi, jaka jest szansa że auto ma podłogę w dwu kawałkach
    >>>> a całe nadwozie nie ma żadnych śladów malowania?
    >>>
    >>> Nie zrozumiałeś przesłania? Co z tego, że znajdziesz ślad po jakimś
    >>> malowaniu jak nie znajdziesz tego, że poskładali go z dwóch? Ty go nie
    >>> kupisz bo zakładasz, że malowanego nie chcesz /jak znajdziesz/ ale inny
    >>> kupi często nawet nie zdając sobie z tego sprawy że był malowany nie
    >>> mówiąc o składaku. Większość aut komisowych było malowanych i ludzie je
    >>> kupują, ile z nich było po przekładkach?
    >>
    >> No ale o co Ci chodzi? Najpierw twierdzisz że takiego spec z miernikiem
    >> nie wypatrzy a teraz że ludzie i tak kupią? Chyba Ci się puenta pogubiła.
    >
    > Miernikiem wypatrzysz składaną podłogę? Chyba w szklanej kuli.

    ???

    Ciągle nie nadążasz za tokiem rozumowania...

    Jeszcze raz, będę pisał powoli. Miernik służy do sortowania aut "robionych"
    od aut nierobionych. Nie interesuje mnie to bardzo czy samochód miał małe
    otarcie czy jest składanką z trzech aut i ma spawany dach i podłogę...
    Odrzucam i takie i takie, więc między innymi miernikiem wypatrzę podłogę.

    >> Po to się ma miernik aby wykryć malowane i potem podchodzić do nich
    >> jak do jeża... Miernik odsieje Ci auta "robione" od nierobionych...
    >> W grupie "robionych" masz mieszaninę niewinnych stłuczek ale też
    >> wszczepy, przekładki i podwójne podłogi. Dlatego ja kupując auto
    >> szukam z miernikiem lakieru auta NIEROBIONE, bo wtedy nie mam ani
    >> drobnych stłuczek ani podłóg z dwu kawałków... O to mi chodziło.
    >
    > A mnie o to, że 9/10 możesz wmówić drobną obcierke parkingową i pomalowany
    > błotnik czy drzwi w aucie który miał wymieniony cały przód. Inaczej
    > handlarze nie mieli by zbytu na swoje wynalazki.

    Ja mówię o kliencie który sprawdza auta z miernikiem grubości lakieru.
    O czym Ty mówisz?


  • 69. Data: 2010-06-11 15:22:18
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message
    news:4c123549$0$2605$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Takie auta można wyraźnie wypatrzeć po zużyciu innych elementów:
    >>>> stan komory silnika, siedzenia, klamki, pedały, kierownica itp...
    >>>
    >>> ty naprawde jestes teoretyk fantasta
    >>>
    >>> otoz nie, nie zawsze mozna, swoj obecny samochod kupilem jak mial cos
    >>> pomiedzy 3 a 4 lata, a na blacie prawie 200kkm, jakby mu cofnac licznik
    >>> o 100kkm, to bys go lyknal i nawet nie wiedzial ile ma przejechane, po
    >>> prostu duzo jezdzil w trasie, a gosc o niego dbal, zreszta wiekszosc
    >>> lementow po ktorych mozna to rozpoznac, da sie stosunkowo latwo wyminic
    >>
    >> Po prostu oprócz cofnięcia licznika trzeba powymieniać parę elementów
    >> bo inaczej jak oglądasz auto z dużym przebiegiem co ma mało na liczniku
    >> to po prostu "coś jest nie tak" i stoisz od niego z daleka...
    >
    > Sorry ale Twoje podejście do zakupu samochodu jest mocno przesadzone z
    > punktu widzenia zwykłego kowalskiego. Dowodzą tego oferty na allegro i
    > ceny.

    Oferty i ceny na allegro niczego nie dowodzą...
    No chyba że patrzysz tylko na pomyślnie zakończone aukcje.

    > Gdyby było normalnie to auta w kraju były by dużo droższe bo nie
    > sprzedawały by się wyklepane przystanki, a tylko takie opłaca się
    > sprowadzać. Widać 'kowalski' leje na zużycie pedałów czy wytartą
    > kierownice, dla niego liczy się mały przebieg, diesel i błyszczący lakier.
    > Dlatego normalni ludzie szukający dobrych samochodów mają problemy ze
    > znalezieniem dla siebie tego czego szukają. Wiem coś o tym bo pół roku
    > szukałem takiego auta jak sobie wymyśliłem.

    Polska nie jest wyjątkiem... Gdy kupowałem to auto w USA w
    listopadzie/grudniu
    to też prawie 2 miesiące szukałem takiego jakiego sobie wymyśliłem... i 80%
    nie przechodziło przymiarki z miernikiem grubości lakieru... No ale ja
    kupowałem
    dosyć drogiego dwulatka z gwarancją producenta, więc mnie głównie blachy
    obchodziły bo reszta objęta pełną gwarancją idącą kilka lat do przodu.


  • 70. Data: 2010-06-11 15:23:39
    Temat: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote in message
    news:4c1235af$0$2607$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>>> Wymieniane drzwi ...
    >>>
    >>>> Ty może nie, ale ja się zorientuję, bo będą miały grubszy lakier niż
    >>>> pozostałe 3 drzwi :-)
    >>>
    >>> doczytales to co ona napisal?
    >>>
    >>> WYMIENONE nie naprawiane, na fabryczne, wiec nic sie nie zorientujesz
    >>> jesli lakier bedzie w podobnym stopniu zuzycia
    >>
    >> Nie ma znaczenia "stopień zużycia" lakieru...
    >> W momencie wymiany drzwi zostały one na 100% pociągnięte farbą
    >> dla wyrównania odcieni z resztą auta i ten bok będzie na mierniku
    >> wykryty z dużo grubszą niż fabryczna powłoką lakierniczą. Rozumiesz?
    >
    > Znalezienie takiego pojazdu w przedziale wiekowym 5-10 lat jest wyzwaniem
    > ciężkim do zrealizowania jeżeli dodatkowo szuka się konkretnej sztuki.

    Nagroda tylko dla wytrwałych... Reszta będzie mieć rok-dwa po kupnie
    problemy z rdzą.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: