-
321. Data: 2020-12-23 17:19:25
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-12-23 o 12:36, Mateusz Bogusz pisze:
> On 20.12.2020 22:39, Janusz wrote:
>> Nie zapominaj żę musisz dodać do tego 20% za przechowanie
>
> A te 20% posiadacze PV mają zapisane w jakieś umowie na 10 lat czy coś?
Nie, to jest w ustawie która jak na razie się nie zmieniła.
> Bo jak czytam, to w 2021 będą zmieniać upusty, ktoś gdzieś pisał że dla
> instalacji 7-10kWp będzie 50%. Dotknie to tych co założyli teraz? Bo jak
> nie patrzeć to zmieni to nieco kalkulację zwrotu.
Nie, propozycje są inne ale to na razie gdybanie/gadanie.
--
Janusz
-
322. Data: 2020-12-23 17:29:53
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-12-22 o 18:58, trybun pisze:
> W dniu 20.12.2020 o 22:52, Janusz pisze:
>> W dniu 2020-12-19 o 13:21, trybun pisze:
>>
>>>> Zauwaz, ze to z ciepla woda latem.
>>>
>>>
>>> Wielka zagadka jest tylko to dlaczego niektórzy mówią o "tanim
>>> gazowym ogrzewaniu domu", przypuszczam że nigdy nie korzystali z
>>> ogrzewania domu np węglem.
>> Ale zauważ że dobry węgiel swoje kosztuje a u nas się grzało taniej bo
>> paliło się śmieciami, butelkami i mułem czy flotem, wtedy faktycznie
>> było taniej ale już np groszek czy dobry węgiel jest na poziomie gazu,
>> teściu juz dwa lata temu przeszedł z groszku na gaz i płaci tyle samo,
>> a dom duży i palił go 4 tony przywożone gdzieś za śląska z kopalni.
>> Ale w końcu piec padł i przeszedł na gaz i ma spokój.
>> W piwnicy jest czyściutko a przedtem był zawsze syf.
>
>
> Jasne, można by powiedzieć nawet że tym najtańszym węglem zwyczajnie nie
> opłaca się palić, bo to zazwyczaj jest to barachło którego jedyna
> korzyścią jest cena, jednak opłacalność takiego zakupu jest żadna.
> Jednak dość dobrej już jakości węgiel można kupić (poza sezonem) i za
> 800zl/tona. A to wg stanu mojej wiedzy bije wszystkie inne paliwa do
> ogrzewania na głowę. Nie wiem jak sie odnieść do sytuacji Twojego
> teścia, osobiście nigdy nie korzystałem z gazowego ogrzewania, miałem
> tylko znajomych którzy ze względem na koszty szybko wrócili dk
> kopciuchów. Wszystko to było jednak jakiś czas temu, ostatnio mogło się
> zmienić.
No zmieniło się, węgiel zdrożał a mułami, flotami nie wolno palić.
>
>
>>
>>
>>>> Na zachodzie grzali olejem opalowym.
>>>>
>>>> J.
>>>>
>>>
>>> No właśnie - jedno co wiem to tylko to że gaz to żadna alternatywa
>>> dla węgla przy ogrzewania domu, gdy się nie jest milionerem.
>> Chyba żartujesz, nie jestem milionerem a grzeję gazem, 220m2 po
>> podłodze i 3500zł rocznie mnie to kosztuje razem z gotowaniem i ciepłą
>> wodą.
>>
>>
>
> Zadziwiające jak dla mnie rzeczy mówisz. Nawet zadzwoniłem do znajomego
> który ma instalację, jednak się wykręcił że on grzeje w domu głównie
> kominkiem i trudno mu oszacować koszty użycia gazu.
No ja w okresie przejściowym czyli wrzesień/październik czy kwiecień/maj
czasami grzeję kominkiem ale głównie
grzeję gazem bo częstsze palenie jest upierdliwe i robi się kotłownia w
salonie.
A za ubiegły sezon miałem jeszcze lepszy wynik 1447m3 za 3195zł :)
Ale, ja mam wszędzie podłogówkę, nie mam grzejników poza drabinkami w
łazienkach i dom dość dobrze ocieplony z piwnicą także ocieploną aż do
samych ław.
--
Janusz
-
323. Data: 2020-12-30 09:37:30
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 23.12.2020 o 10:57, Kris pisze:
> wtorek, 22 grudnia 2020 o 19:17:47 UTC+1 trybun napisał(a):
>
>> Trudno to obliczyć, bo na ogrzanie chaty idzie także sporo darmowego
>> drewna. Myślę że gdzieś tak w gotówce to będzie jakieś 3000zł.
> Mniej więcej tyle samo szło u mnie- 4 tony węgla po ok 800zł(a bodajże 4 lata temu
ten sam węgiel kosztował 1050zł)
> Nie liczę ciepłej wody poza sezonem grzewczym bo na to szło tak 1-1,5 tony brykietu
z trocin(150zł miesięcznie)
> Czyli u Ciebie po przejściu na gaz rachunek za ogrzewanie + CWU w sezonie grzewczym
nie przekroczy 3000zł
> 1kWh z gazu kosztuje na dzisiaj 20gr.
> https://cieplowlasciwie.pl/
> Wpisz tu dane swojego domu i dostanie z grubsza wyliczenie z zapotrzebowaniem, oraz
porównanie węgiel, gaz itp
> U mnie to co wyszło na tej stronie prawie zgadza się z rzeczywistości:
> Na stronie wyszło:
> Gaz ziemny+ kondensat- 2900zł
> Węgiel kamienny- 3 000zł
> Ale powyższe wartości ze strony to bez ciepłej wody
> A faktycznie u mnie wyszło (z ciepła woda):
> -Od 31 października 2019 roku do 5 listopada 2020 roku zużyłem gazu 1485m3.
Przeliczając to na złotówki wychodzi 2900zł
A jak się maja dzisiejsze ceny gazu do wcześniejszych, także jak w
przypadku węgla ceny spadły? No i w moim przypadku chyba w grę w chodzi
nie gaz ziemny a propan.
Skoro tak piszesz. Jak nie wypali z tą fotowoltaiką to pomyśle o gazie.
Dzięki za sugestie.
-
324. Data: 2020-12-30 09:37:57
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 23.12.2020 o 11:08, Kris pisze:
> wtorek, 22 grudnia 2020 o 19:17:47 UTC+1 trybun napisał(a):
>
>> Ich upust i 17% ulgi podatkowej.
> Którą to ulge rozliczysz w 1 kwartale 2022 roku i wtedy dostaniesz zwrot jak będzie
z czego.
> Znaczy jak będziesz miał zapłacony odpowiednio wysoki podatek to zwrot dostaniesz,
jak jesteś w szarej strefie lub oficjalnie mało zarabiasz to nie dostaniesz zwrotu bo
nie będzie z czego
Jeszcze nie wnikałem w szczegóły tej ulgi,. Konsultant zrobił taki
wstępny kosztorys w którym jest ujęta ta ulga to i podałem ją..
-
325. Data: 2020-12-30 09:39:08
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 23.12.2020 o 17:29, Janusz pisze:
> W dniu 2020-12-22 o 18:58, trybun pisze:
>> W dniu 20.12.2020 o 22:52, Janusz pisze:
>>> W dniu 2020-12-19 o 13:21, trybun pisze:
>>>
>>>>> Zauwaz, ze to z ciepla woda latem.
>>>>
>>>>
>>>> Wielka zagadka jest tylko to dlaczego niektórzy mówią o "tanim
>>>> gazowym ogrzewaniu domu", przypuszczam że nigdy nie korzystali z
>>>> ogrzewania domu np węglem.
>>> Ale zauważ że dobry węgiel swoje kosztuje a u nas się grzało taniej
>>> bo paliło się śmieciami, butelkami i mułem czy flotem, wtedy
>>> faktycznie było taniej ale już np groszek czy dobry węgiel jest na
>>> poziomie gazu, teściu juz dwa lata temu przeszedł z groszku na gaz i
>>> płaci tyle samo, a dom duży i palił go 4 tony przywożone gdzieś za
>>> śląska z kopalni. Ale w końcu piec padł i przeszedł na gaz i ma spokój.
>>> W piwnicy jest czyściutko a przedtem był zawsze syf.
>>
>>
>> Jasne, można by powiedzieć nawet że tym najtańszym węglem zwyczajnie
>> nie opłaca się palić, bo to zazwyczaj jest to barachło którego jedyna
>> korzyścią jest cena, jednak opłacalność takiego zakupu jest żadna.
>> Jednak dość dobrej już jakości węgiel można kupić (poza sezonem) i za
>> 800zl/tona. A to wg stanu mojej wiedzy bije wszystkie inne paliwa do
>> ogrzewania na głowę. Nie wiem jak sie odnieść do sytuacji Twojego
>> teścia, osobiście nigdy nie korzystałem z gazowego ogrzewania, miałem
>> tylko znajomych którzy ze względem na koszty szybko wrócili dk
>> kopciuchów. Wszystko to było jednak jakiś czas temu, ostatnio mogło
>> się zmienić.
> No zmieniło się, węgiel zdrożał a mułami, flotami nie wolno palić.
Węgiel w ostatnich czasach jest tańszy niż np 10 lat temu.
>
>>
>>
>>>
>>>
>>>>> Na zachodzie grzali olejem opalowym.
>>>>>
>>>>> J.
>>>>>
>>>>
>>>> No właśnie - jedno co wiem to tylko to że gaz to żadna alternatywa
>>>> dla węgla przy ogrzewania domu, gdy się nie jest milionerem.
>>> Chyba żartujesz, nie jestem milionerem a grzeję gazem, 220m2 po
>>> podłodze i 3500zł rocznie mnie to kosztuje razem z gotowaniem i
>>> ciepłą wodą.
>>>
>>>
>>
>> Zadziwiające jak dla mnie rzeczy mówisz. Nawet zadzwoniłem do
>> znajomego który ma instalację, jednak się wykręcił że on grzeje w
>> domu głównie kominkiem i trudno mu oszacować koszty użycia gazu.
> No ja w okresie przejściowym czyli wrzesień/październik czy
> kwiecień/maj czasami grzeję kominkiem ale głównie
> grzeję gazem bo częstsze palenie jest upierdliwe i robi się kotłownia
> w salonie.
> A za ubiegły sezon miałem jeszcze lepszy wynik 1447m3 za 3195zł :)
> Ale, ja mam wszędzie podłogówkę, nie mam grzejników poza drabinkami w
> łazienkach i dom dość dobrze ocieplony z piwnicą także ocieploną aż do
> samych ław.
>
>
Oczywista sprawa, też sobie nawet nie wyobrażam użycia kominka jako
stałego źródła ogrzewania chaty.. No, coś w tym musi być bo nie tylko
Ty piszesz ze ogrzewanie gazem to dzisiaj inwestycja nie tylko dla
milionerów. A można wiedzieć z jakiego gazu korzystasz?
-
326. Data: 2020-12-30 09:41:23
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: trybun <M...@j...cb>
W dniu 23.12.2020 o 11:04, Kris pisze:
> wtorek, 22 grudnia 2020 o 18:58:53 UTC+1 trybun napisał(a):
>
>>> Jak węgla rocznie zużywasz 4 tony to za gaz zapłacisz w okolicach 3 000zł.
>>> Rocznie. Bez brudu, smrodu i roboty
>> Od dawna grzejesz tym gazem? Bo wg stanu mojej wiedzy to tylko ten
>> ostatni punkt jest faktem.
> Wyżej niżej wszystko dokładnie opisałem
> Na dzisiaj przy cenach węgla w okolicach 8000zł i cenach gazu w okolicach 2-2,2zł
za m3 nie ma możliwości aby gazem wyszło drożej jak węglem
> Jeszcze raz,
> Tu wleź i sprawdź szacunki dla Twojej chałupy
> https://cieplowlasciwie.pl/
>
Nie wiem czy sytuację opisałem tu na grupie, ale historia znajomej która
zatankowała butlę z myślą że co najmniej na rok wystarczy a nie stykło
nawet na zimę dość skutecznie mnie zniechęciła do gazu. Dzięki za link.
-
327. Data: 2020-12-30 12:00:06
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: Kris <k...@g...com>
środa, 30 grudnia 2020 o 09:41:22 UTC+1 trybun napisał(a):
> Nie wiem czy sytuację opisałem tu na grupie, ale historia znajomej która
> zatankowała butlę z myślą że co najmniej na rok wystarczy a nie stykło
> nawet na zimę dość skutecznie mnie zniechęciła do gazu. Dzięki za link.
Pisze o gazie z rury który na dzisiaj kosztuje ok 2-2,2zł za m3 więc ok 20-22gr za
1kWh
Co do gazu ze zbiornika się nie wypowiem bo nie znam cen itp
-
328. Data: 2020-12-30 23:04:52
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
poniedziałek, 21 grudnia 2020 o 14:19:59 UTC+1 LordBluzg(R) napisał(a):
> W dniu 21.12.2020 o 13:25, Zenek Kapelinder pisze:
> >> W necie całe stado projektów i prototypów ale nie ma zgody na produkcję
> >> masową.
> > Dawaj linki do tych stad projektów a zwłaszcza do prototypów. Jak zacząłem szukać
to mnie google ojszczalo ciepłym moczem.
> Bo szukać nie umisz :]
>
> Wpisz se "nuclear home generator".
> --
> LordBluzg(R)
> <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
> ZAMIAST NIEMIECKIECJ CHOINKI WPROWADZAMY SNOPEK SIANA W KĄCIE.
To że głupi jesteś nie jest żadną tajemnicą. Ale ze aż tak?
-
329. Data: 2020-12-30 23:06:38
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-12-30 o 09:39, trybun pisze:
>>> Zadziwiające jak dla mnie rzeczy mówisz. Nawet zadzwoniłem do
>>> znajomego który ma instalację, jednak się wykręcił że on grzeje w
>>> domu głównie kominkiem i trudno mu oszacować koszty użycia gazu.
>> No ja w okresie przejściowym czyli wrzesień/październik czy
>> kwiecień/maj czasami grzeję kominkiem ale głównie
>> grzeję gazem bo częstsze palenie jest upierdliwe i robi się kotłownia
>> w salonie.
>> A za ubiegły sezon miałem jeszcze lepszy wynik 1447m3 za 3195zł :)
>> Ale, ja mam wszędzie podłogówkę, nie mam grzejników poza drabinkami w
>> łazienkach i dom dość dobrze ocieplony z piwnicą także ocieploną aż do
>> samych ław.
>>
>>
>
> Oczywista sprawa, też sobie nawet nie wyobrażam użycia kominka jako
> stałego źródła ogrzewania chaty.. No, coś w tym musi być bo nie tylko
> Ty piszesz ze ogrzewanie gazem to dzisiaj inwestycja nie tylko dla
> milionerów. A można wiedzieć z jakiego gazu korzystasz?
>
Ziemny z rury czyli GZ50., lpg jest droższy.
--
Janusz
-
330. Data: 2020-12-30 23:07:37
Temat: Re: Fotowoltaika-opłacalność
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2020-12-30 o 09:41, trybun pisze:
> W dniu 23.12.2020 o 11:04, Kris pisze:
>> wtorek, 22 grudnia 2020 o 18:58:53 UTC+1 trybun napisał(a):
>>
>>>> Jak węgla rocznie zużywasz 4 tony to za gaz zapłacisz w okolicach 3
>>>> 000zł.
>>>> Rocznie. Bez brudu, smrodu i roboty
>>> Od dawna grzejesz tym gazem? Bo wg stanu mojej wiedzy to tylko ten
>>> ostatni punkt jest faktem.
>> Wyżej niżej wszystko dokładnie opisałem
>> Na dzisiaj przy cenach węgla w okolicach 8000zł i cenach gazu w
>> okolicach 2-2,2zł za m3 nie ma możliwości aby gazem wyszło drożej jak
>> węglem
>> Jeszcze raz,
>> Tu wleź i sprawdź szacunki dla Twojej chałupy
>> https://cieplowlasciwie.pl/
>>
>
> Nie wiem czy sytuację opisałem tu na grupie, ale historia znajomej która
> zatankowała butlę z myślą że co najmniej na rok wystarczy a nie stykło
> nawet na zimę dość skutecznie mnie zniechęciła do gazu. Dzięki za link.
>
Raczej wszyscy tu piszemy o gazie z rury.
--
Janusz