-
241. Data: 2009-10-01 13:06:44
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-10-01 14:53:21 +0200, "Roger from Cracow"
<r...@s...pl> said:
> Cenie sobie warsztat Kuby chociaz niestety doszedlem do wniosku
> ze nie na maja kiszen.
Chyba bardziej poprawnie byłoby powiedzieć - ta technologia, dająca tą
jakość, jest nie na Twoją kieszeń. Bo raczej ciężko będzie znaleźć
kogoś z tej klasy Epsonem drukującego dużo taniej.
A w to, że wy krakusy się tam funflujecie i tak tylko tu drażnicie, to
ja nigdy nie wątpiłem ;-)
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
242. Data: 2009-10-01 13:12:00
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: cichybartko <c...@g...com>
Jan Rudziński pisze:
>
> Cześć wszystkim
>
> Jakub Jewuła napisał(a):
>
>>> Jako ewentualny klient (no... rodzic klienta) oświadczam: b&w
>>> ssie.
>>
>> A chciales przez to powiedziec, ze...
>
> Że nie znoszę fotografii czarnobiałej i nie zgodziłbym się na
> czarno-biało zdjęcia ze ślubu dziecka. BTW ze swojego ślubu mam
> *jedno* zdjęcie.
Nie pasujesz do tej niszy co oczywiście nie przesądza o porażce tego
pomysłu ;).
Pozwolę sobie zacytować MJK:
> Z moich obserwacji wynika ze wartosc takich zdjec jest mniej wiecej
> taka sama jak drogiej sukni slubnej,super limuzyny na dojazd do slubu
> itp. Koszt dodatkow jak zdjecia, droga suknia, limuzyna itp
Taka prawda, ludzie lubią się pokazać w ten dzień mimo że to ułamek ich
życia, są i tacy którzy zapłacą krocie by być innym od reszty znajomych,
albo mieć pamiątek adekwatną do pozycji społecznej.
Przykład przeciętny mały przedsiębiorca rzuci się na tysiak wizytówek
CMYK w formie kalendarzyków, bo trwałe i takie kolorowe, i oko przykuwa.
A szanująca się kancelaria prawna będzie tydzień debatować nad papierem,
a potem użyje góra dwóch farb spotowych. Jak myślisz na kim więcej zarobisz?
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
243. Data: 2009-10-01 13:13:54
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Kryhu <k...@p...pl>
de Fresz pisze:
Hej
>> Baaardzo trudne do zrobienia przy f2.8
>
> Ale czy niemożliwe? I czy np. z lekkim, a sprytnym doświetleniem lampą
> (w niektórych z tego co widzę dałoby się błysnąć po suficie) byłyby aż
> tak gorsze?
Czasami się da, a czasami nie. Generalnie takie jasne szkło daje komfort
pracy i większy "uzysk" dobrych klatek
> Nie twierdzę że przy ciemniejszej optyce dałoby się zrobić
> dokładnie to samo, ale sam powiedz, czy to przesądza o jakości tych fot?
> O jakości całego materiału ze ślubu?
Przesądzać pewnie nie ale tego typu foty zawsze przyciągają uwagę klienta.
> A tak poza tym to jesteś cienki amator, o! Chwalić się Sigmą za 2200 i
> 50 za tysioncpińcet! Prawdziwy pro nie używa obiektywów tańszych niż 4k...
> ;-)))
Dla lepszego samopoczucia i lansu zapinam co jakiś czas 14-24, 24-70 i
70-200vr ;)
A co do Sigm to 50/1.4 wymiata każdą wersję Nikona, a 20stka jaka jest
taka jest ale jest ;)
--
Pozdro
Kryhu
-
244. Data: 2009-10-01 13:16:41
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Kryhu <k...@p...pl>
Maciej K. aka Sesjusz pisze:
Hej
>> http://www.krystian.witryna.pl/przyjecie.php?imp=&na
me=010.jpg
>
> Fajne !
:)
>> http://www.krystian.witryna.pl/przyjecie.php?imp=&na
me=005.jpg
>
> Ale tutaj twarz nieboszczyka :) Chyba cienie jakos tak dziwnie
> powyciagane ? :)
Nie, niebieskawa lampa
>
>> http://www.krystian.witryna.pl/przyjecie.php?imp=&na
me=004.jpg
>
> Ojej :D Jak jakies zjawy :D Nienaturalnie strasznie.
Podpowiem tylko że w tych fotach nie ma ani grama PSa, to właśnie daje
tak jasne szkło w zestawieniu w wysokim ISO.
--
Pozdro
Kryhu
-
245. Data: 2009-10-01 13:17:41
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>> Cenie sobie warsztat Kuby chociaz niestety doszedlem do wniosku
>> ze nie na maja kiszen.
> Chyba bardziej poprawnie byłoby powiedzieć - ta technologia, dająca tą
> jakość, jest nie na Twoją kieszeń. Bo raczej ciężko będzie znaleźć kogoś z
> tej klasy Epsonem drukującego dużo taniej.
Jeszcze inaczej - po prostu nie zawsze warto wytaczac armate,
zeby przypieprzyc w muche ;)
Nie zawsze jadam w dobrych knajpach, auto mam tanie,
TV uzywany z komisu, buty z Decathlona, kota ze smietnika ;)
> A w to, że wy krakusy się tam funflujecie i tak tylko tu drażnicie, to ja
> nigdy nie wątpiłem ;-)
Grzybka? ;)
q
-
246. Data: 2009-10-01 13:18:29
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>>> Jako ewentualny klient (no... rodzic klienta) oświadczam: b&w ssie.
>> A chciales przez to powiedziec, ze...
> Że nie znoszę fotografii czarnobiałej i nie zgodziłbym się na czarno-biało
> zdjęcia ze ślubu dziecka.
Z tego wniosek, ze kompletnie nie znasz sie na prawdziwej fotografii...
> BTW ze swojego ślubu mam *jedno* zdjęcie.
i na tryndach ;)
q
-
247. Data: 2009-10-01 13:20:57
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Jan Rudziński <j...@g...pl>
Cześć wszystkim
Jakub Jewuła napisał(a):
>>>> Jako ewentualny klient (no... rodzic klienta) oświadczam: b&w ssie.
>>> A chciales przez to powiedziec, ze...
>> Że nie znoszę fotografii czarnobiałej i nie zgodziłbym się na
>> czarno-biało zdjęcia ze ślubu dziecka.
>
> Z tego wniosek, ze kompletnie nie znasz sie na prawdziwej fotografii...
Oczywiście. Prawdziwa fotografia to fotogramy.
A ja nie chcę mieć fotogramów, chcę mieć (jeśli w ogóle chcę) pamiątkę,
którą i tak wrzucę na dno wirtualnej szuflady.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
248. Data: 2009-10-01 13:33:17
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: "zkruk [Lodz]" <z...@g...pl>
ps wrote:
> zkruk [Lodz] pisze:
> (..)
>>
>> a to pracuj- ja tam wole z rodziną czas spędzić...
>>
>
> Przepraszam, że się wtrącam, ale nie rozumiem tu czegoś.
ogólnie widać, że łapiesz o co chodzi - założyłeś tylko że nastąpił brak
inwestycji z innego źródełka - co jest błędnym założeniem...
co do ilości pracy -
w zeszłym roku wygladało to tak jak opisujesz
w tym roku jest już lepiej -
w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej...
ale ja zrozumiałem, że za 1000-1500 się nie da i podniosłem ceny
kto chce - niech pracuje za 1500 swoim 500D + 18-55 - i udaje, że jest
fotografem...
--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
-
249. Data: 2009-10-01 13:34:36
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
zkruk [Lodz] pisze:
>> Oj, młodyś jeszcze, to cię sprzęt kręci...
>> Ale może kiedyś dojrzejesz, że nie sprzęt czyni zdjęcia, a fotograf.
>> 24-70 dzisiejszym lustrem całkowicie do tego wystarcza. Chyba, że
>> sprzedajesz efekciarstwo albo lans.
>
> no i kolejny raz wywołujesz uśmiech na twarzy ludzi którzy coś wiedzą
> bzdury i głupoty piszesz i masz na tyle grube mury w swoim
> światopoglądzie, że nie jesteś w stanie przyjąć innej drogi niż tej
> wydumanej przez siebie
> sorry Janko - ale padłeś ofiarą swojego doświadczenia - bo Ty ten stary
> przecież zjadł już wszystkie rozumy i tych młodych zagina na każdym
> kroku - a tak na prawdę poruszasz się w skostniałym świecie teori "wiem
> lepiej"
>
> 24-70 nijak nie nadaje się do fotografii ślubnej... i pisząc takie
> teksty na serio trafiasz do szufladki "ciekawe przypadki 2009" - po
> prostu wyłazi brak doświadczenia, który starasz się nadrabiać klepaniem
> kolejnych durnych teori...
Ech, teorie o pstrykaniu ślubów. No bez jaj, ale to jest _tylko_
pstrykanie ślubów.
Ale zamiast snuć na ten temat powiem tylko, że kilka lat temu mówiłem,
że za kilka lat lustrzanki zjedzą jakością jakiekolwiek kamery dostępne
dla śmiertelników. I trafiłem do szufladki ''ciekawe przypadki 200coś'',
a śmiali się nawet na grupach video, na których nie pisywałem nigdy.
Tak więc jakieś doświadczenie w trafianiu w szufladki posiadam.
>> Jak coś jest dobre i działa to to polecam.
>
> w każdym przypadku działa?
> zjadłeś wszystkie rozumy i wiesz jakie są potrzeby każdej branży, osoby?
Zażyj coś na testosteron może.
>> Wiesz, gdzie jest problem? Takich rozwiązań się nie promuje, bo nikt
>> na tym nie zarabia. Załapałeś się na ciepłe kawałki różnych
>> naciągaczy, którzy za ciężkie tysiące sprzedają rozwiązania
>> korporacyjne jednoosobowym firmom wmawiając, że nie da się inaczej
>> nie będąc idiotą.
>
> LOL
> a skąd wiesz co siedzi u mnie w komputerze?
To jednak nie masz raidów, o których tyle gadasz? :)
> nic nie wiesz Janko - teoretyzujesz... kolejny raz snujesz durne teorie
Normalnie jakbym Kowalskiego czytał...
>>> gratuluje wiary w to, że na laptopie HP za 1k można obrabiać rawy...
>>
>> Można.
>
> a to pracuj- ja tam wole z rodziną czas spędzić...
Wiesz, dziś to było tak. Wstałem nawet wcześniej, myślę sobie - pojadę w
góry. Ale potem myślę - są targi muzyczne, warto byłoby połazić coś, bo
w czwartek mało ludzi, poorientować się w nowinkach trzeba. Potem
skoczyliśmy na ploteczki z kumplami z branży i zrobiła się trzecia.
Wróciłem, żona obiadek podała (nie pracuje bo nie musi), teraz trochę
się pokłócę przy herbatce, a potem popracuję nad nową technologią, z
którą mam nadzieję związać najbliższe plany. A w góry pojadę jutro.
Mieszkanie spłacone, jeść co jest, właściwie nie ma jakiś problemów,
kupowanie nowych zabawek mnie przeszło...
Herbata się skończyła dobra i muszę jakieś siury z torebki pić. Jest
zatem problem.
Tak więc trochę Ci nie wyszło...
>> No cóż, za moje materiały też mi ludzie dziękują, a obróbka trwa jeden
>> dzień. No i materiał zostaje na zawsze, a nie na miesiąc.
>
> no ale niestety ale odbija się to negatywnie na jakości
> Ty wybrałeś jakoś - ja jakość
Nie, ja wybrałem to, co istotne - klient widzi się w dobrym świetle i mu
się to podoba.
A Ty wybierasz piksele, subtelności techniczne i efekciarstwo na
krawędzi kiczu. Ale to jest branża z definicji kiczowata (o dzizas, ale
teraz się posypie) więc trudno robić inaczej.
Tak na marginesie, bo padło kilka dni temu - to jest prawda:
http://www.bakulik.pl/C-B/AiP1/141.jpg
ale niestety, niesprzedawalna w hurcie.
>>> powodzenia w snuciu kolejnych "śmiem twierdzić" - ale na ślubie
>>> byłem 3 razy w życiu - 1 własny, i 2 pstryknięte telefonem
>>> komórkowym...
>>
>> Normalnie, jak dziecko...
>
>
> z piaskownicy wyrosłem 20 lat temu - więc nie chce mi się tej dyskusji
> prowadzić na tym poziomie
> jeśli gdy zaczyna Ci brakować Ci racjonalnych argumentów schodzisz do
> poziomu doświadczenia i wieku - to znaczy, że już przegrałeś... brakiem
> doświadczenia właśnie... tym razem w teori i w praktyce
Sam zacząłeś pisać o komórkach, to jest argument by Kowalski.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/idzie kryzys, sprzedaż spada, dział marketingu zaleca stworzyć bloga/
-
250. Data: 2009-10-01 13:35:45
Temat: Re: Fotograf do ślubu - jakie ceny?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Krzysztof Sordyl pisze:
> fajnie, poza tym same ślubiaki to nudne przecież trochę,
> więc ja fotografuje o co poproszą i za co dobrze zapłacą.
> Koncerty, imprezy, motocykle, obrazy i rzeźby itp.
> nie licząc tych wszystkich zmanierowanych modelek ;)
> i jest też fajnie.
No i tak trzeba, jak ktoś pstryka tylko śluby i jest z tego dumny, a
przy tym narzeka na wszytko to sorry, Mars pusty i czeka :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/synoptycy mieli rację, w całym kraju pada deszcz/