Czy Wam tez w abonamencie era uruchamia bez waszej wiedzy
Granie na czekanie?

Zasłaniają się regulaminem,


czy ktos zna zapis w umowie, mówiący o uruchomieniu
min takich uslug bez wiedzy abonenta?
pozdrawiam
A

do góry

Tak włączyli na fonie mojego dziecka. Tez sie zastanawiam jakim prawem.

do góry

W dniu 2011-01-03 10:46, ________ pisze:


> czy ktos zna zapis w umowie, mówiący o uruchomieniu
> min takich uslug bez wiedzy abonenta?

Nikt nie zna, ponieważ to jest sprzeczność. Nie można zapisać czegoś w
regulaminie, aby odbyło się to bez wiedzy abonenta.

--
Liwiusz

do góry

> Nikt nie zna, ponieważ to jest sprzeczność. Nie można zapisać czegoś w
> regulaminie, aby odbyło się to bez wiedzy abonenta.


to jak to wyjasnic

"
Dziękuję za nadesłaną korespondencję.

W nawiązaniu do otrzymanego pisma uprzejmie informuję, iż przy zawarciu
aneksu podpisał Pan regulamin promocji.

Oznacza to że usługa ,, Granie na czekanie'' została nieodpłatnie aktywowana
każdemu uczestnikowi, który wcześniej nie korzystał z Serwisu.

Jeśli chce Pan z niej zrezygnować należy wysłać bezpłatnego sms pod numer
80333 o treści NIE.


Mam nadzieję, że powyższe informacje okażą się pomocne.


z pozdrowieniami

Sylwia Spera
Biuro Obsługi Abonenta sieci Era
b...@e...pl
http://www.era.pl

"

do góry

W dniu 2011-01-03 10:52, ________ pisze:
>> Nikt nie zna, ponieważ to jest sprzeczność. Nie można zapisać czegoś w
>> regulaminie, aby odbyło się to bez wiedzy abonenta.
>
>
> to jak to wyjasnic

> W nawiązaniu do otrzymanego pisma uprzejmie informuję, iż przy zawarciu
> aneksu podpisał Pan regulamin promocji.

Nie wiem, może byłeś tak pijany, że nie pamiętasz co podpisujesz?

--
Liwiusz

do góry

>> W nawiązaniu do otrzymanego pisma uprzejmie informuję, iż przy zawarciu
>> aneksu podpisał Pan regulamin promocji.
>
> Nie wiem, może byłeś tak pijany, że nie pamiętasz co podpisujesz?
>

Raczej to małoprawdopodobne, pewnie jak bym podpisywał to bym miał regulamin
i pewnie bym go czytał.

do góry

W dniu 2011-01-03 11:36, ________ pisze:
>>> W nawiązaniu do otrzymanego pisma uprzejmie informuję, iż przy zawarciu
>>> aneksu podpisał Pan regulamin promocji.
>>
>> Nie wiem, może byłeś tak pijany, że nie pamiętasz co podpisujesz?
>>
>
> Raczej to małoprawdopodobne, pewnie jak bym podpisywał to bym miał regulamin
> i pewnie bym go czytał.


Skoro nic nie podpisywałeś, to nic się nie stanie. Możesz co najwyżej
zgłosić na policję fałszerstwo Twojego podpisu na umowie w erze.

--
Liwiusz

do góry

On Mon, 03 Jan 2011 11:38:56 +0100, Liwiusz wrote:
>W dniu 2011-01-03 11:36, ________ pisze:
>>>> W nawiązaniu do otrzymanego pisma uprzejmie informuję, iż przy zawarciu
>>>> aneksu podpisał Pan regulamin promocji.
>>> Nie wiem, może byłeś tak pijany, że nie pamiętasz co podpisujesz?
>>>
>> Raczej to małoprawdopodobne, pewnie jak bym podpisywał to bym miał regulamin
>> i pewnie bym go czytał.
>Skoro nic nie podpisywałeś, to nic się nie stanie. Możesz co najwyżej
>zgłosić na policję fałszerstwo Twojego podpisu na umowie w erze.

Mysle ze najlepiej bedzie jednak najpierw wytrzezwiec.

Bylo przedluzenie umowy ? Podpisywano przy tym aneks ?
To przeczytac co sie podpisalo, era lubi w ktoryms punkcie napisac ze
wlacza sie GnC, bezplatne przez miesiac. Mozna wylaczyc.

J.

do góry

> Bylo przedluzenie umowy ? Podpisywano przy tym aneks ?
> To przeczytac co sie podpisalo, era lubi w ktoryms punkcie napisac ze
> wlacza sie GnC, bezplatne przez miesiac. Mozna wylaczyc.

W imieniu nie swoim pytam, stad pytanie kto z Was też miał GnC
bo skoro miał to pewnie czytał.

jak bym to podpisał to chętnie bym zerknął w ten regulamin.

tak więc zamiast filozofować
proponowałbym odpowiedzieć konkretnie
na proste pytanie.

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "________" <S...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ifsd80$j4r$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Bylo przedluzenie umowy ? Podpisywano przy tym aneks ?
>> To przeczytac co sie podpisalo, era lubi w ktoryms punkcie napisac ze
>> wlacza sie GnC, bezplatne przez miesiac. Mozna wylaczyc.
>
> W imieniu nie swoim pytam, stad pytanie kto z Was też miał GnC
> bo skoro miał to pewnie czytał.


Uuu to już wiem skąd to u mojego synka. Żadnej umowy nie było, kupiliśmy
starter taktak za 25 zł. I chyba od razu było granie (które mnei notabene
denerwuje). Nie wiedziałam,że oprócz denerwowania również kosztuje -/

:-) Monika

do góry