eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaEkwiwalent przysłony dla małych matryc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 109

  • 1. Data: 2014-12-29 00:54:26
    Temat: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: crazy bejbi <t...@n...ma>


    witam,

    Spotkałem się ostatnio z tym, że ktoś przeliczył przysłonę w
    małych aparatach np. O calowej matrycy, albo o matrycy 4/3. Czy
    to ma sens? Bo ogniskową to wszyscy podają ostatnio jako
    odpowiednkk dla full frame. Ale ogniskowe juz podają normalnie
    np. Super jasny obiektyw 1, 7 ale tak naprawde jakby to był
    obiektyw na matrycy 4/3 to bylby niby pomnozony przez 2, 2 i
    wtedy robi się marne 3, 7 czyli dość ciemny obiektyw. Tylko czy
    takie przeliczanie jest poprawne i ma sens ?

    Wojtek
    --


    ----Android NewsGroup Reader----
    http://usenet.sinaapp.com/


  • 2. Data: 2014-12-29 04:53:26
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik crazy bejbi napisał:
    > witam,
    >
    > Spotkałem się ostatnio z tym, że ktoś przeliczył przysłonę w
    > małych aparatach np. O calowej matrycy, albo o matrycy 4/3. Czy
    > to ma sens? Bo ogniskową to wszyscy podają ostatnio jako
    > odpowiednkk dla full frame. Ale ogniskowe juz podają normalnie
    > np. Super jasny obiektyw 1, 7 ale tak naprawde jakby to był
    > obiektyw na matrycy 4/3 to bylby niby pomnozony przez 2, 2 i
    > wtedy robi się marne 3, 7 czyli dość ciemny obiektyw. Tylko czy
    > takie przeliczanie jest poprawne i ma sens ?
    >
    > Wojtek

    Dla głębi ostrości tak, choć nie wiem czy akurat o tyle się przelicza.
    Dla jasności, o którą pytasz już nie. Przysłona 2, to 2 i koniec.
    Tu masz definicję:
    http://www.optyczne.pl/85-s%C5%82ownik-Warto%C5%9B%C
    4%87_przys%C5%82ony.html


    Są tacy, którzy będą się o to spierać do upadłego i było już trochę
    dyskusji na ten temat. Jeżeli chesz wiedzieć kto ma rację, to sprawdź
    czy w instrukcji obsługi jakiegokolwiek światłomierza producent każe
    przeliczać przysłonę w zależności od formatu kadru. Ja takiego nie znam.
    Wprowadzasz czułość, mierzysz i odczytujesz dostępne pary
    czas/przysłona. Tym samym światłomierzem obsługujesz zarówno aparat
    wielkoformatowy (np. 13x18cm), średnioformatowy (np. 6x6cm),
    małoobrazkowy (24x36mm, dzisiaj powiedzielibyśmy full frame), jak i
    kamery filmowe na amatorski format 8 lub Super 8 mm. Mam nawet obiektywy
    do Pentacon Sixa i np. do gwintowej Praktiki, w których wymieniało się
    tylny człon. Przysłona 2,8 (Sonnar 2,8/180) lub 4 (Sonnar 4/300 lub
    Pentacon 4/300) obowiązywała tak samo dla średniego formatu, jak i dla
    małego obrazka. Dla małego obrazka był używany tylko środek pola
    widzenia obiektywu i tym samym był dłuższym teleobiektywem, niż dla
    średniego formatu. Obiektyw dedykowany dla mniejszego formatu, z tą samą
    ogniskową i przysłoną będzie miał mniejszą średnicę przedniej soczewki -
    przykład Prakticar 4/300.

    Podsumowując - prawa optyki po wprowadzeniu aparatów cyfrowych nie
    uległy zmianie, tylko coraz mniej ludzi myśli. Dla mniejszego formatu
    można łatwiej zrobić mniejsze i tak samo jasne obiektywy, jak dla
    większego. Możesz wierzyć w to co producent pisze na obudowie obiektywu.


  • 3. Data: 2014-12-29 11:01:13
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: crazy bejbi <t...@n...ma>

    W dniu 2014-12-29 o 04:53, Maciek pisze:

    > Dla głębi ostrości tak, choć nie wiem czy akurat o tyle się przelicza.
    > Dla jasności, o którą pytasz już nie. Przysłona 2, to 2 i koniec.

    Czyli można założyć, że dla głębi ostrości 1,7 dla 4/3 jest takie samo
    jakby to było np. 3,7 dla pełnej klatki ?

    Bo to by oznaczało, że generalnie ciężko robić ciekawe rozmyte tła na
    tych małych matrycach ?

    Wojtek

    --
    polecam solidny polski hosting:
    ========== www.smarthost.pl ===


  • 4. Data: 2014-12-29 11:44:24
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik crazy bejbi napisał:
    > W dniu 2014-12-29 o 04:53, Maciek pisze:
    >
    >> Dla głębi ostrości tak, choć nie wiem czy akurat o tyle się przelicza.
    >> Dla jasności, o którą pytasz już nie. Przysłona 2, to 2 i koniec.
    >
    >
    > Czyli można założyć, że dla głębi ostrości 1,7 dla 4/3 jest takie samo
    > jakby to było np. 3,7 dla pełnej klatki ?
    >
    > Bo to by oznaczało, że generalnie ciężko robić ciekawe rozmyte tła na
    > tych małych matrycach ?
    >
    > Wojtek
    >

    Pytanie było o jasność obiektywu, że niby te przeznaczone dla mniejszych
    matryc są tak naprawdę znacznie ciemniejsze, niż pisze producent. To mam
    nadzieję, że wyjaśniłem i nie mieszaj tych dwóch pojęć.
    Nie pisz również o "głębi ostrości 1,7", bo to jest wartość przysłony.
    Jeżeli chodzi o głębię ostrości, to tak - masz rację, im mniejsza
    matryca, tym większa głębia ostrości przy tej samej ogniskowej i
    przysłonie. Nie wiem, czy akurat o tyle trzeba mnożyć wartość przysłony.
    Najlepiej, gdy zostanie wykonany test porównawczy.
    Jeżeli jesteś fanem papierowej głębi, rodem z klasycznych aparatów
    średnioformatowych, to owszem, masz problem i musisz szukać aparatu o
    jak największej matrycy, w sensie oczywiscie rozmiaru w mm a nie ilości
    pikseli. Czyli idź w stronę FF. Za chwilę jednak stwierdzisz, że
    kręgosłup już nie ten a poza tym kupisz tani korpus FF a potem co z
    zestawem szkieł? I tak rodzi się kompromis i kończysz z noszeniem
    zaawansowanego kompaktu w kieszeni.
    Jeżeli lubisz papierową głębię, to po prostu zwiększ ogniskową
    obiektywu. Wtedy znacznie spadnie głębia ostrości. Nigdy w życiu nie
    miałem problemu z wyodrębnieniem kwiatka z tła a używam właśnie systemu
    mikro 4/3. Również bez problemu da się zrobić zdjęcie portretowe z
    ostrym okiem i nieostrym uchem.
    Jeszcze jedno - jeżeli twierdzisz, że na małej matrycy np. m4/3 lub
    tylko nieco większych APSC ciężko będzie zrobić rozmyte tło, to zobacz
    co się dzieje w kompaktach. Tam matryca ma wielkość małego paznokcia a
    tło da się rozmyć. Nie aż tak mocno ale da się. Ważne żeby pamiętać o
    zwiększeniu ogniskowej. Różnica głębi ostrości, siły rozmycia tła jest
    widoczna w zależnosci od rozmiaru matrycy ale nie przesadzaj, bo
    pójdziesz w koszty a potem okaże się, że obiektyw, który posiadasz ma
    fatalny bokeh, czyli mówiąc wprost jakość tego rozmycia. Nieostre plamy
    przy złym bokehu robią się np. kanciaste.
    Najlepiej zwyczajnie popytaj wśród znajmoych co posiadają i poproś o
    możliwość przetestowania różnych aparatów i co ważne obiektywów.
    Najważniejsze jest Twoje własne doświadczenie w tym zakresie i najlepiej
    na własne oczy przekonaj się co Ci pasuje do Twoich upodobań.


  • 5. Data: 2014-12-29 14:25:51
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: mt <f...@i...pl>

    W dniu 2014-12-29 11:01, crazy bejbi pisze:
    > W dniu 2014-12-29 o 04:53, Maciek pisze:
    >
    >> Dla głębi ostrości tak, choć nie wiem czy akurat o tyle się przelicza.
    >> Dla jasności, o którą pytasz już nie. Przysłona 2, to 2 i koniec.
    >
    > Czyli można założyć, że dla głębi ostrości 1,7 dla 4/3 jest takie samo
    > jakby to było np. 3,7 dla pełnej klatki ?

    3.3 mniej więcej, hipotetyczna różnica w GO między 4/3 a ff to 2EV

    > Bo to by oznaczało, że generalnie ciężko robić ciekawe rozmyte tła na
    > tych małych matrycach ?

    To zależy co się chce uzyskać, jakich szkieł się używa itd.

    --
    marcin


  • 6. Data: 2014-12-29 14:30:37
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: mt <f...@i...pl>

    W dniu 2014-12-29 11:44, Maciek pisze:

    > Pytanie było o jasność obiektywu, że niby te przeznaczone dla mniejszych
    > matryc są tak naprawdę znacznie ciemniejsze, niż pisze producent. To mam
    > nadzieję, że wyjaśniłem i nie mieszaj tych dwóch pojęć.
    > Nie pisz również o "głębi ostrości 1,7", bo to jest wartość przysłony.
    > Jeżeli chodzi o głębię ostrości, to tak - masz rację, im mniejsza
    > matryca, tym większa głębia ostrości przy tej samej ogniskowej i
    > przysłonie. Nie wiem, czy akurat o tyle trzeba mnożyć wartość przysłony.

    To również zbyt duży skrót myślowy. Ta sama ogniskowa i światłosiła dają
    taką samą GO niezależnie od formatu, jednak inne będą kąty widzenia i
    dopiero przy założeniu takiego samego kadru GO ulegnie zmianie ze
    względu na różne odległości od fotografowanego przedmiotu.
    Ta różnica wynosi 2 EV między ff a 4/3.

    --
    marcin


  • 7. Data: 2014-12-29 16:02:42
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: Uncle Pete <4...@g...com>

    > To również zbyt duży skrót myślowy. Ta sama ogniskowa i światłosiła dają
    > taką samą GO niezależnie od formatu, jednak inne będą kąty widzenia i
    > dopiero przy założeniu takiego samego kadru GO ulegnie zmianie ze
    > względu na różne odległości od fotografowanego przedmiotu.
    > Ta różnica wynosi 2 EV między ff a 4/3.

    Można jeszcze uwzględnić wielkość krążka rozproszenia - w przypadku
    mniejszych matryc głębia ostrości przy tej samej przysłonie i ogniskowej
    będzie nieco mniejsza, niż w przypadku dużej klatki.

    Piotr


  • 8. Data: 2014-12-29 16:07:07
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: crazy bejbi <t...@n...ma>

    W dniu 2014-12-29 o 11:44, Maciek pisze:

    > Najlepiej zwyczajnie popytaj wśród znajmoych co posiadają i poproś o
    > możliwość przetestowania różnych aparatów i co ważne obiektywów.
    > Najważniejsze jest Twoje własne doświadczenie w tym zakresie i najlepiej
    > na własne oczy przekonaj się co Ci pasuje do Twoich upodobań.

    Nie do końca mi o to chodzi. Po prostu przy ogniskowej zależnie od
    matrycy podaje się "odpowiednik dla formatu 35 mm" - zatem pytanie było
    czy podobnie jest dla przysłony, bo dla analogowego aparatu przysłona
    1,8 to było mistrzostwo świata i tylko na stałym obiektywie (nie
    zoomie). A tutaj w małych kompaktach mamy prawie na dzień dobry 1,7 itd.
    I dlatego mnie to ciekawi czy to takie prawdziwe 1,7. W zasadzie
    "prawdziwość" można chyba tylko sprawdzić przez wielkość głębi ostrości.

    Stąd pytanie i stwierdzenie, że 1,7 przy matrycy 4/3 nie jest równe 1,7
    przy pełnej klatce (w odniesieniu do GO). W ogniskowych stosuje się
    mnożniki - zatem pytałem, czy celowe byłoby stosowanie podobnych
    mnożników dla przysłon ? I podawanie ekwiwalentu a nie samej przysłony ?

    To takie trochę teoretyczne dywagacje ...

    Wojtek

    --
    polecam solidny polski hosting:
    ========== www.smarthost.pl ===


  • 9. Data: 2014-12-29 16:55:31
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: mt <f...@i...pl>

    W dniu 2014-12-29 16:07, crazy bejbi pisze:
    > W dniu 2014-12-29 o 11:44, Maciek pisze:
    >
    >> Najlepiej zwyczajnie popytaj wśród znajmoych co posiadają i poproś o
    >> możliwość przetestowania różnych aparatów i co ważne obiektywów.
    >> Najważniejsze jest Twoje własne doświadczenie w tym zakresie i najlepiej
    >> na własne oczy przekonaj się co Ci pasuje do Twoich upodobań.
    >
    > Nie do końca mi o to chodzi. Po prostu przy ogniskowej zależnie od
    > matrycy podaje się "odpowiednik dla formatu 35 mm" - zatem pytanie było
    > czy podobnie jest dla przysłony, bo dla analogowego aparatu przysłona
    > 1,8 to było mistrzostwo świata i tylko na stałym obiektywie (nie
    > zoomie). A tutaj w małych kompaktach mamy prawie na dzień dobry 1,7 itd.
    > I dlatego mnie to ciekawi czy to takie prawdziwe 1,7. W zasadzie
    > "prawdziwość" można chyba tylko sprawdzić przez wielkość głębi ostrości.

    Tak, prawdziwe. Światłosiła to stosunek ogniskowej obiektywu do średnicy
    układu zbierającego światło, niezależnie od wielkości pola obrazowego,
    jakie daje obiektyw. I dlaczego GO miałaby decydować o prawdziwości f/x
    a nie np. ekspozycja?

    > Stąd pytanie i stwierdzenie, że 1,7 przy matrycy 4/3 nie jest równe 1,7
    > przy pełnej klatce (w odniesieniu do GO). W ogniskowych stosuje się
    > mnożniki - zatem pytałem, czy celowe byłoby stosowanie podobnych
    > mnożników dla przysłon ? I podawanie ekwiwalentu a nie samej przysłony ?

    Nie, w ogniskowych również nie stosuje się mnożników, 50 mm to 50 mm,
    tzw. ekwiwalenty podaje się celem ułatwienia ogarnięcia z jakimi kątami
    widzenia możemy mieć do czynienia.
    Podawanie ekwiwalentu przysłony ze względu na GO mogłoby być o tyle
    mylące, że to działa tylko na GO, natomiast na ekspozycję już nie.



    --
    marcin


  • 10. Data: 2014-12-29 19:43:47
    Temat: Re: Ekwiwalent przysłony dla małych matryc
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <m7q57k$on7$1@usenet.news.interia.pl>,
    crazy bejbi <t...@n...ma> wrote:

    > Spotkałem się ostatnio z tym, że ktoś przeliczył przysłonę w
    > małych aparatach

    No, na przyklad tak zawsze podaja na photozone.de.
    Np.:
    http://www.photozone.de/pentax/124-pentax-smc-da-40m
    m-f28-limited-review-
    -test-report
    _ Equiv. aperture_
    --
    TA

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: