W środa 17 czerwiec 2009 22:26, de Fresz wyraził następujacą opinię:
> On 2009-06-17 21:44:51 +0200, Dariusz Zygmunt
> <d...@c...homelinux.net> said:

>>>> Nie rozwiązały, tylko zamieniły jedne problemy na inne :-)
>>> To podobnie jak z bryczkami i samochodami :-P
>> Ja bym to raczej porównał do przejście z kultury myśliwsko-zbierackiej
>> gdzie "pracuje" się max 3 godziny dziennie do kultury rolniczej gdzie
>> haruje się od świtu do nocy, no ale czego się nie robi dla postępu ;-)
> Nie wiem gdzie Ty się musisz biedaku tyle namęczyć, ja nie czuję żebym
> musiał się męczyć przed LCD, wręcz jest mi z nim dużo lepiej.

Aha, tak też mówili pierwotni rolnicy - że mają co jeść przez cały rok {no z
wyjątkiem przednówka} i że nie muszą codziennie na polowania chodzić bo
bydło w domach trzymają i od tego jest im też dużo cieplej ;-)

>>> , po drugie nie widziałem za wielu CRT,
>>> które dawałyby ostre 1600x1200 dające komfort wygodnej pracy.
>> A po co mi oglądać wiele jak przed sobą widzę Eizo FlexScan F931 który
>> rok temu kosztował mnie całe 400zł ;-)
> Polecałbym Ci w takim razie wizytę u dobrego okulisty. No chyba że po
> prostu nigdy żadnego LCDka z bliska nie widziałeś i nie wiesz co to
> znaczy ostry, wyraźny i niemrugający obraz...

Tak, w LCD rzeczywiście są ostre - krawędzie pikseli, ale żeby miało to
dawać jakiś super komfort w pracy to nie zauważyłem, co do mrugania CRT to
ustawia się 100Hz a nie 60 jak w LCD i od razu jest lepiej :-)

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

do góry

Dnia Wed, 17 Jun 2009 16:02:53 +0200, Tom01 napisał(a):

> Dariusz Zygmunt pisze:
>>> ... Bo wiesz, za 10 lat dzisiejsze np. Eizo CG też się już pewnie da
>>> kupić za grosze...
>> Chyba jako "rzeźbę nowoczesną" - bo działać to on już raczej nie
>> będzie ;-)
> Może podpytajmy użytkowników? I tak dla przykładu, najstarszy monitor
> jaki mam pod opieką to właśnie zawodowy Eizo, ma 16 lat, chodzi od rana
> do nocy. Obecnie jaskrawość ma na poziomie 120 nitów, czyli tyle co nowy
> CRT a krzywe jasności po kalibracji są linią prostą.

Eee, przepraszam... Eizo i 16 lat w kontekście LCD?

Hint: Czytaj wątek :).

--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski

do góry

Sylwester Zarębski pisze:
>>>> ... Bo wiesz, za 10 lat dzisiejsze np. Eizo CG też się już pewnie da
>>>> kupić za grosze...
>>> Chyba jako "rzeźbę nowoczesną" - bo działać to on już raczej nie
>>> będzie ;-)
>> Może podpytajmy użytkowników? I tak dla przykładu, najstarszy monitor
>> jaki mam pod opieką to właśnie zawodowy Eizo, ma 16 lat, chodzi od rana
>> do nocy. Obecnie jaskrawość ma na poziomie 120 nitów, czyli tyle co nowy
>> CRT a krzywe jasności po kalibracji są linią prostą.
>
> Eee, przepraszam... Eizo i 16 lat w kontekście LCD?

Tak, to LCD, choć trochę mi nie wyszły te rachunki, rok produkcji na
pewno przed 2000r. Sprawdzę przy najbliższej okazji. Czyli wychodzi, że
ma ok 9 lat lub lepiej.


--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

Dariusz Zygmunt pisze:

> ustawia się 100Hz a nie 60 jak w LCD i od razu jest lepiej :-)

Tylko że w LCD nawet 1Hz nie mruga(łby). Z zasady :)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

Tom01 pisze:
> Tomek pisze:
>> Albo mamy super czerń, ale uciekają pewne detale, które na IPS widać
>> bez problemów, a na PVA dopiero pod kątem, lub grzebiemy krzywą aby
>> wysupłać
>> te detale na wprost, ale tracimy czerń.
>
> Detale zależą od poprawności kalibracji. Jeśli ich nie widać to oznacza
> nieprawidłową regulację. Czerni Pan nie straci, bez obaw. Zapas
> kontrastu jest na CG tak duży, że może Pan spokojnie manewrować punktem
> czerni bez spowodowania jej świecenia.

Kiedy właśnie jest tak: patrzę na obrazek z detalami na poziomie 1,2,3 itd.
"Defaultowo" widać je patrząc na wprost dopiero od około 8. Wystarczy się jednak
odchylić o 20 stopni a stają się doskonale widoczne...
Podnoszę punkt czerni (liniowa charaktertstyka, i mówię o krzywych karty bo ta
belinea nie ma kalibracji, rzecz jasna) o 1,2,3 i co się dzieje?
Czarne tło natychmiast zaczyna być coraz jaśniejsze (co widać w kompletnej
ciemności),
ale... nadal nie widać najniższych pasków. Dopiero przy poziomie czerni rzędu 6-7
zaczynają być odróżnialne. W tym momencie ekran świeci już, jak za przeporszeniem TN.

Wbrew logice, ale tak właśnie się dzieje... może jakieś dziwne rzeczy
dzieją się w samym sterowaniu w monitorze?

A na tym (chyba) IPS-ie który mam przed sobą, widzę detale już od poziomu 1,
no może 2, bez żadnych specjalnych manipulacji.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

Jakub Witkowski pisze:
> Kiedy właśnie jest tak: patrzę na obrazek z detalami na poziomie 1,2,3 itd.
> "Defaultowo" widać je patrząc na wprost dopiero od około 8. Wystarczy
> się jednak
> odchylić o 20 stopni a stają się doskonale widoczne...
> Podnoszę punkt czerni (liniowa charaktertstyka, i mówię o krzywych karty
> bo ta
> belinea nie ma kalibracji, rzecz jasna) o 1,2,3 i co się dzieje?
> Czarne tło natychmiast zaczyna być coraz jaśniejsze (co widać w
> kompletnej ciemności),
> ale... nadal nie widać najniższych pasków. Dopiero przy poziomie czerni
> rzędu 6-7
> zaczynają być odróżnialne. W tym momencie ekran świeci już, jak za
> przeporszeniem TN.

Monitor ma nieprawidłową charakterystykę jasności i korekcją na karcie
Pan tego nie poprawi. Przesuwa Pan tylko ją w górę/dół po osi jasności.
Detali, jak nie było tak nie ma, bo w tym zakresie charakterystyka jest
linią poziomą.

> A na tym (chyba) IPS-ie który mam przed sobą, widzę detale już od
> poziomu 1,
> no może 2, bez żadnych specjalnych manipulacji.

Bo charakterystyka jasności jest bardziej liniowa.

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

do góry

W czwartek 18 czerwiec 2009 09:07, Jakub Witkowski wyraził następujacą
opinię:
> Dariusz Zygmunt pisze:

>> ustawia się 100Hz a nie 60 jak w LCD i od razu jest lepiej :-)
> Tylko że w LCD nawet 1Hz nie mruga(łby). Z zasady :)

To może chodzi o podświetlenie? Nie powiem że wszystkie, ale niektóre LCD są
naprawdę męczące i z ulgą wracam na CRT :-)

Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt

--
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

do góry

Dariusz Zygmunt napisał:
>>> ustawia się 100Hz a nie 60 jak w LCD i od razu jest lepiej :-)
>> >Tylko że w LCD nawet 1Hz nie mruga(łby). Z zasady :)
>
> To może chodzi o podświetlenie? Nie powiem że wszystkie, ale niektóre LCD
> są
> naprawdę męczące i z ulgą wracam na CRT :-)

Kwestia powłoki odblaskowej, za duża jasność, mrugające świetlówki
w niektórych zakresach nastaw. Któryś z tych elemntów może źle
na Ciebie działać i dlatego tak to wygląda. Niestety, kiedyś kupując
pierwszego z brzegu crt miałeś świetną czerń, kontrast, kąty, żadnych
opóźnień wejścia, smużenia itp.

> Z pozdrowieniami
> Dariusz Zygmunt

Pozdrawiam
Tomek

do góry

Jakub Witkowski napisał:
> >Tom01 pisze:
>> Detale zależą od poprawności kalibracji. Jeśli ich nie widać to oznacza
>> nieprawidłową regulację. Czerni Pan nie straci, bez obaw. Zapas kontrastu
>> jest na CG tak duży, że może Pan spokojnie manewrować punktem czerni bez
>> spowodowania jej świecenia.
>
> Kiedy właśnie jest tak: patrzę na obrazek z detalami na poziomie 1,2,3
> itd.
> "Defaultowo" widać je patrząc na wprost dopiero od około 8. Wystarczy się
> jednak
> odchylić o 20 stopni a stają się doskonale widoczne...
> Podnoszę punkt czerni (liniowa charaktertstyka, i mówię o krzywych karty
> bo ta
> belinea nie ma kalibracji, rzecz jasna) o 1,2,3 i co się dzieje?
> Czarne tło natychmiast zaczyna być coraz jaśniejsze (co widać w kompletnej
> ciemności),
> ale... nadal nie widać najniższych pasków. Dopiero przy poziomie czerni
> rzędu 6-7
> zaczynają być odróżnialne. W tym momencie ekran świeci już, jak za
> przeporszeniem TN.
>
> Wbrew logice, ale tak właśnie się dzieje... może jakieś dziwne rzeczy
> dzieją się w samym sterowaniu w monitorze?
>
> A na tym (chyba) IPS-ie który mam przed sobą, widzę detale już od poziomu
> 1,
> no może 2, bez żadnych specjalnych manipulacji.

Misię ;) tak właśnie wydaje, że jest to po prostu charakterystyka matryc PVA
i nie da się tego obejść bez "skutków ubocznych". To jest tak, jak negatyw
na TN pod dużym kątem. Kwestia "technologiczna" PVA i nie ma sposobu
na eliminację tego problemu.

Pozdrawiam
Tomek

do góry