-
1. Data: 2013-04-27 10:17:54
Temat: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: "Robbo" <n...@g...com>
Witam uprzejmie,
http://img5.imageshack.us/img5/8340/schemate.jpg
Poprzez gniazdo X5 mam wejście z czujników PTC połączonych szeregowo. To
jednak jest nieco mniej istotne, bo mam też inne wejścia (np. z czujnika
indukcyjnego, z przycisków) -- chodzi mi ogólnie o ideę realizacji
połączenia między wejście transoptora a wejściem mikrokontrolera.
Chciałem zapytać, który sposób (A. czy B.) wprowadzania sygnału z
transoptora na mikrokontroler ATmega jest odporniejszy na zakłócenia, które
mogą ewentualnie przeniknąć do urządzenia i próbować zakłócić działanie
zwłaszcza na odcinku między wyjściem transoptora a wejściem mikrokontrolera?
Najbardziej odpowiadałoby mi połączenie B. z pull-upem ustawionym w
mikrokontrolerze, gdyż ma o jeden rezystor mniej (mniej czasu na montaż, gdy
takich wejść mam kilkanaście).
Pozdrawiam,
Robbo
-
2. Data: 2013-04-27 10:22:59
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: "Robbo" <n...@g...com>
> połączenia między wejście transoptora a wejściem mikrokontrolera.
wyjściem transoptora a wejściem mikrokontrolera.
-
3. Data: 2013-04-27 11:24:59
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>
W dniu 2013-04-27 10:17, Robbo pisze:
> Witam uprzejmie,
>
> http://img5.imageshack.us/img5/8340/schemate.jpg
Czy identyczne masy po stronie wejścia i mikrokontrolera to
niedopatrzenie czy tak to ma być?
Rozwiązania A nie ma izolacji galwanicznej i jeśli dobrze popędzisz
wejście X5 to przez R14 możesz zabić całą elektronikę. A jeśli masz 200%
pewności, że tam jest tylko zwarcie do masy lub rozwarcie to starczy
zwykły układ RC zamiast tej całej plątaniny.
Jeśli chcesz trochę odfiltrować ewentualny syf to możesz dać w B
kondensator do masy z IC1.40, i opcjonalnie szeregowo mały rezystor
między IC1.40 a OK3.4 oraz przenieść R14 między X5 a C16.
Nie wiem co steruje X5 ale to coś może nie lubić podłączonego
bezpośrednio na swoim wyjściu kondensatora naładowanego do 5V.
--
Pozdrawiam,
Andrzej
-
4. Data: 2013-04-27 11:53:51
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: "Robbo" <n...@g...com>
> Czy identyczne masy po stronie wejścia i mikrokontrolera to
> niedopatrzenie czy tak to ma być?
Tak ma być. Transoptor nie został użyty w celu separacji galwanicznej.
R.
-
5. Data: 2013-04-27 12:22:08
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 27.04.2013 10:17, Robbo wrote:
> Witam uprzejmie,
>
> http://img5.imageshack.us/img5/8340/schemate.jpg
[...]
> Chciałem zapytać, który sposób (A. czy B.) wprowadzania sygnału z
> transoptora na mikrokontroler ATmega jest odporniejszy na zakłócenia,
> które mogą ewentualnie przeniknąć do urządzenia i próbować zakłócić
> działanie zwłaszcza na odcinku między wyjściem transoptora a wejściem
> mikrokontrolera?
Oczywiście A - w B masz zazwyczaj podciągnięcie na poziomie 10..30k Ohm,
w A 2k2. Wprawdzie tracisz napięcie tranzystora, ale wysoki stan jest od
0.6Vcc.
Więc prawidłowe pytanie brzmi raczej: "czy w układzie będą zakłócenia
tak silne, że 10..30k nie starczy?". I jeszcze pomocnicze: "czy zrobiono
coś, żeby takie zakłócenia nie zawiesiły po prostu procesora?".
--
Pozdrawiam
Michoo
-
6. Data: 2013-04-27 12:26:06
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2013-04-27 10:17, Robbo pisze:
> Witam uprzejmie,
>
> http://img5.imageshack.us/img5/8340/schemate.jpg
>
> Poprzez gniazdo X5 mam wejście z czujników PTC połączonych szeregowo. To
> jednak jest nieco mniej istotne, bo mam też inne wejścia (np. z czujnika
> indukcyjnego, z przycisków) -- chodzi mi ogólnie o ideę realizacji
> połączenia między wejście transoptora a wejściem mikrokontrolera.
>
> Chciałem zapytać, który sposób (A. czy B.) wprowadzania sygnału z
> transoptora na mikrokontroler ATmega jest odporniejszy na zakłócenia,
> które mogą ewentualnie przeniknąć do urządzenia i próbować zakłócić
> działanie zwłaszcza na odcinku między wyjściem transoptora a wejściem
> mikrokontrolera?
>
> Najbardziej odpowiadałoby mi połączenie B. z pull-upem ustawionym w
> mikrokontrolerze, gdyż ma o jeden rezystor mniej (mniej czasu na montaż,
> gdy takich wejść mam kilkanaście).
>
> Pozdrawiam,
> Robbo
Ale pull-upy w procku mają zdaje się znacznie większe rezystancje więc
sygnały mogą być mniej odporne.
--
pozdrawiam
MD
-
7. Data: 2013-04-27 12:58:33
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>
W dniu 2013-04-27 11:53, Robbo pisze:
> Tak ma być. Transoptor nie został użyty w celu separacji galwanicznej.
To w jakim celu go użyto?
Chcesz wywalać pojedyncze rezystory w imię oszczędności a pchasz tam
transoptor?
--
Pozdrawiam,
Andrzej
-
8. Data: 2013-04-27 13:04:05
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>
no to może przetwornica ;o))))))))))))))
-
9. Data: 2013-04-27 13:16:43
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: "Robbo" <n...@g...com>
> Oczywiście A - w B masz zazwyczaj podciągnięcie na poziomie 10..30k Ohm, w
> A 2k2. Wprawdzie tracisz napięcie tranzystora, ale wysoki stan jest od
> 0.6Vcc.
>
> Więc prawidłowe pytanie brzmi raczej: "czy w układzie będą zakłócenia tak
> silne, że 10..30k nie starczy?". I jeszcze pomocnicze: "czy zrobiono coś,
> żeby takie zakłócenia nie zawiesiły po prostu procesora?".
Masz rację, że A będzie lepsze (większe prądy, trudniej zakłócić).
Z drugiej strony w procku są te pull-upy, stosuje się je, ludziom chyba
działa. Nie ukrywam, że ciągnie mnie w tym kierunku.
Mam nawet takie doświadczenie, że w sterowniku do prostownika galwanicznego
600A (impulsowy, na tranzystorach IGBT) wszystkie wejścia zrobiliśmy z
pull-upami (przez transoptory 817 i po dwa rezystory -- 2k2 równolegle do
diody transoptora, 5k1 szeregowo między zaciskiem gniazda wejściowego a
anodą diody transoptora; bez separacji galwanicznej -- wspólna masa emitera
tranzystora i katody diody w transoptorze). Tu były dość silne zakłócenia
(wyświetlacz zawieszał się regularnie przy włączaniu zasilania prostownika i
ładowaniu kondensatorów, a także podczas pracy -- problem wyświetlacza
rozwiązaliśmy dając kondensatory i czyniąc inne zabiegi), natomiast wejścia
z pull-upami (dodatkowo filtrowane już w programie mikrokontrolera) działały
prawidłowo.
Myślę, że zrealizuję jednak wersję z pull-upami. Mniej elementów (szybszy
montaż, więcej miejsca -- teraz robimy prosty układ, ale potem będzie
bardziej rozbudowana wersja, gdzie wejść będzie więcej, transoptory będą na
styk jeden przy drugim i zrobi się ogólnie ciasno).
Układy zawsze staramy się testować przy użyciu naszych skromnych środków.
Mamy własnej konstrukcji jonizator, który uruchamiamy w pobliżu obudowy
urządzenia, kabli, także dotykamy nim do obudowy (przeskakuje iskra). Mamy
także stary stycznik, który jak oszalały załącza i wyłącza się (okręcamy
wokół niego kable zasilające i sygnałowe). Zobaczymy, jak nowe urządzenie
przejdzie te testy.
Na wejściu zasilania zawsze dajemy trzy kondensatory. Sporo daje także także
kondensatorek 1nF między masą elektroniki a PE.
R.
-
10. Data: 2013-04-27 13:54:25
Temat: Re: Dwa sposoby wejścia na mikrokontroler, które odporniejsze na zakłócenia?
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 27.04.2013 13:16, Robbo wrote:
>> Oczywiście A - w B masz zazwyczaj podciągnięcie na poziomie 10..30k
>> Ohm, w A 2k2. Wprawdzie tracisz napięcie tranzystora, ale wysoki stan
>> jest od 0.6Vcc.
>>
>> Więc prawidłowe pytanie brzmi raczej: "czy w układzie będą zakłócenia
>> tak silne, że 10..30k nie starczy?". I jeszcze pomocnicze: "czy
>> zrobiono coś, żeby takie zakłócenia nie zawiesiły po prostu procesora?".
>
> Masz rację, że A będzie lepsze (większe prądy, trudniej zakłócić).
>
> Z drugiej strony w procku są te pull-upy, stosuje się je, ludziom chyba
> działa. Nie ukrywam, że ciągnie mnie w tym kierunku.
Szczerze, skoro nie ma separacji masy to ja bym wywalił optoizolator i
zmienił całość na prosty filtr RC+ewentualnie diodę zenera. (2
rezystory, dioda, kondensator - nawet w 0806 to się mieści na malutkiej
powierzchni i jest gorszowo tanie.)
> Na wejściu zasilania zawsze dajemy trzy kondensatory.
A koralik ferrytowy? ;)
> Sporo daje także
> także kondensatorek 1nF między masą elektroniki a PE.
Wczoraj naprawiałem zasilacz znajomej - dość ciekawe rozwiązanie: masa
wyjściowa jest podpięta do ekranu (dwie połówki z cienkiej blachy alu
robiące za wewnętrzną obudowę) a druga strona ekranu do PE. A
kondensator między PE a masą strony pierwotnej.
--
Pozdrawiam
Michoo