marek augustynski wrote:
>> zaczynasz przerasta koleg Eneuela w swoim odje dzie :)- Ukryj
>> cytowany tekst -
>
>
> Marku tak mi się usilnie przypominasz więc wszedłem na twoją stronę. W
> ramach rewanżu wejdź na moment na moją. Zamieściłem tam zdjęcia
> kobiet, które chyba powinieneś zobaczyć. Będą tam tylko do jutra bo
> strona moja ma inny temat. Pierwsze z brzegu.
>
> http://malparozumna.blogspot.com/

drogi Marku za dużo filozofujesz.. :)

zdjecia zabawne :)

do góry

> drogi Marku za dużo filozofujesz.. :)

Niemożliwe z zasady.
No i dla ciebie fotografia to hobby a dla mnie pasja mająca
rozgałęzienie w innych sferach życia. Nie zrozumiesz mnie. Możesz
jedynie "radzić" co "powinienem".

marek

do góry

marek augustynski wrote:
>> drogi Marku za dużo filozofujesz.. :)
>
> Niemożliwe z zasady.
> No i dla ciebie fotografia to hobby a dla mnie pasja mająca
> rozgałęzienie w innych sferach życia. Nie zrozumiesz mnie. Możesz
> jedynie "radzić" co "powinienem".

mam nieoparte wrażenie że kiedyś pisałeś bardziej z sensem o fotografii a
ostanio zaczynasz odlatywać.

ale mogę sie mylić.

z drugiej strony jako artysta ?? masz pełne do tego prawo :)

do góry

On 12 Lip, 12:47, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> marek augustynski wrote:
> >> drogi Marku za du o filozofujesz.. :)
>
> > Niemo liwe z zasady.
> > No i dla ciebie fotografia to hobby a dla mnie pasja maj ca
> > rozga zienie w innych sferach ycia. Nie zrozumiesz mnie. Mo esz
> > jedynie "radzi " co "powinienem".
>
> mam nieoparte wra enie e kiedy pisa e bardziej z sensem o fotografii a
> ostanio zaczynasz odlatywa .
>
> ale mog sie myli .
>
> z drugiej strony jako artysta ?? masz pe ne do tego prawo :)

Kiedyś pisałem z dużo mniejszym sensem. Ilość głupot jakie mówiłem
powoduje, że palę się ze wstydu. Z drugiej jednak strony, pisałem
powierzchownie więc byłem zrozumiały. Obecnie mówię prostym językiem
ale subtelnie. Odpowiadam na wszystkie twoje wątpliwości, które
wyrażasz słowem "bredzisz" a mimo to nie docieram do celu.
Doskonale zdaję sobie sprawę jak wygląda moja postać. Gdybym się
wystraszył, przeraził tym co mówię, może cofnąłbym się. Tylko ja
założyłem z góry, jako pewnik, że mój rozwój musi być oparty o braki.
Tak czy inaczej. Źle nie mówię. Jeśli pozbędę się maniery w języku
pisanym będzie dobrze.

marek

do góry

> mam nieoparte wra enie e kiedy pisa e bardziej z sensem o fotografii a
> ostanio zaczynasz odlatywa .
>
> ale mog sie myli .
>
> z drugiej strony jako artysta ?? masz pe ne do tego prawo :)

Kiedyś pisałem z dużo mniejszym sensem. Ilość głupot jakie mówiłem
powoduje, że palę się ze wstydu. Z drugiej jednak strony, pisałem
powierzchownie więc byłem zrozumiały. Obecnie mówię prostym językiem
ale subtelnie. Odpowiadam na wszystkie twoje wątpliwości, które
wyrażasz słowem "bredzisz" a mimo to nie docieram do celu.
Doskonale zdaję sobie sprawę jak wygląda moja postać. Gdybym się
wystraszył, przeraził tym co mówię, może cofnąłbym się. Tylko ja
założyłem z góry, jako pewnik, że mój rozwój musi być oparty o braki.
Tak czy inaczej. Źle nie mówię. Jeśli pozbędę się maniery w języku
pisanym będzie dobrze.

marek

do góry

W dniu 2011-07-12 00:48, marek augustynski pisze:
>> zaczynasz przerasta koleg Eneuela w swoim odje dzie :)- Ukryj cytowany tekst -
>
>
> Marku tak mi się usilnie przypominasz więc wszedłem na twoją stronę. W
> ramach rewanżu wejdź na moment na moją. Zamieściłem tam zdjęcia
> kobiet, które chyba powinieneś zobaczyć. Będą tam tylko do jutra bo
> strona moja ma inny temat. Pierwsze z brzegu.
>
> http://malparozumna.blogspot.com/
>
> marek

Krótko na temat, ponieważ wpadłem tu gościnnie: czadowe foty :)
W zasadzie coś więcej niż zdjęcia.

Pozdrawiam,
Yarecky.

do góry

W dniu 2011-07-12 10:19, marek augustynski pisze:
>> drogi Marku za dużo filozofujesz.. :)
>
> Niemożliwe z zasady.
> No i dla ciebie fotografia to hobby a dla mnie pasja mająca
> rozgałęzienie w innych sferach życia. Nie zrozumiesz mnie. Możesz
> jedynie "radzić" co "powinienem".

Nie spać i nie kąpać się z małpami?


--
animka

do góry

> Nie spać i nie kąpać się z małpami?


Małpie to mówisz

marek

do góry