Witam

Proszę, doradźcie aparat dla laika. Poczytałem masę różnych testów
począwszy od kompaktów, superoomów, lustrzanek i jest tego wszystkiego tak
dużo, że naprawdę nie mam pojęcia co wybrać. Założenia sa takie:
1. cena - nie więcej niż 1500 zł, ale wolałbym max 1200-1300 zł.
2. wbudowana lampa błyskowa
3. pełna automatyka z dość szybkim AF i stabilizacją obrazu, żebym nie
musiał milion razy łapać ruchliwego dziecka jak mi ucieka przed zdjęciem,
tylko pstryk i go uwieczniam.
4. ma robić ładne zdjęcia - na pewno chcę lepsze niż z aparatu
kompaktowego- siostra ma taki no i powiem, że jakość ich nie powala.
5. możliwość kręcenia filmów minimum HD, chętnie FullHD z dźwiękiem stereo
6. (niewymagane, ale bardzo chętnie) zasilanie paluszki AA

I teraz uwaga: żona koniecznie chce lustrzankę - ale tylko dlatego, że
widziała z niej zdjęcia z lustrzanki szwagra, który robi je znacznie lepsze
niż kompakt mojej siostry - ja się waham, bo bladego pojęcia nie mam czy to
dobry wybór. No i lustrzanka za 1500? Aparat nie będzie służył do
zaawansowanych zdjęć typu makro, mikro i nie wiadomo co jeszcze. Tylko
zwykłe, najzwyklejsze zdjęcia wakacyjne. Czyli plaża, góry itp. Głowę dam
sobie uciąć, że żona jak zobaczy lustrzankę to się popłacze przy
możliwościach aparatu - czyli masie ustawień oraz jego wadze i wielkości.
Zastanawiałem się ewentualnie nad Canonem EOS 1100D, ale naprawdę nie mam
pojęcia czy to dobry wybór. Dlatego proszę bardzo o wskazanie konkretnie
który model byście polecili (jeden, maksimum trzy). Żebym po prostu
poszedł, obejrzał go, poogladał w necie jakiś test ze zdjęciami, kupił i
był potem zadowolony. Na pewno nie będę wymieniał obiektywów, lamp
błyskowych, zmieniał filtrów i innych rzeczy. Ważne jest TYLKO JEDNO - to,
że mam włączony tryb automatyczny, klikam na spust i wychodzi naprawdę
ładne zdjęcie, znacznie lepsze niż w tanim kompakcie. Koniec kropka.

Bardzo proszę o pomoc - naprawdę nie znam się na tym, a po masie
przeczytanych stron z testami mam tylko mętlik.