-
31. Data: 2013-04-07 23:52:44
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-04-07 20:25, Kosu pisze:
>
> Mogę zrozumieć tę sytuację, jeśli masz duży dom na pustkowiu
> i nagłaśniasz sobie wszystkie pomieszczenia.
Źle kalkulujesz. Wzmacniacz mam 7x120W na 4 omach albo 7x100W na 8
omach. Cyfrowe końcówki mocy.
> Jeśli mieszkasz w bloku albo masz kogoś blisko za płotem, to nie
> bardzo sobie wyobrażam te kilkaset Watów. Ja mam 2 kolumny po 60W.
> Kilka razy sprawdzałem jak brzmią rozkręcone na maxa. Po pierwsze:
> słabo. Po drugie: po 3 minutach rozbolała mnie głowa.
Na tym właśnie różnica polega. Czy prawidłowo zestrojonym sprzęcie nie
będzie takiego efektu. Przy kilkuset watach wcale nie jest dużo
głośniej. 2x więcej watów to zaledwie 3dB głośniej. Po drugie - prawie
cała moc idzie w basy. Reszta tonów niewiele energii zżera. Przy
sprzęcie nie najwyższych lotów słyszysz przede wszystkim łomot i zero
basów. Pewnie dlatego głowa Cię rozbolała. Przy 60W nie jesteś w stanie
odtworzyć dynamiki jaka jest np. w operze. Jednakże w operze głowa by
Cię nie rozbolała. Dzieje się tak gdy nie masz zestrojonego sprzętu.
Zapewne nigdy nie badałeś charakterystyki przenoszenia swoich głośników,
zniekształceń, nie modyfikowałeś akustyki pomieszczenia. Do tego pewnie
kolumny masz kupione w sklepie, mało masywne, obfitujące w rezonanse
własne o objętości znacznie mniejszej niż głośnik wymaga. Dlatego tak
masz. Ja przez 3 miesiące projektowałem akustykę wnętrza a potem
mierzyłem i korygowałem na bieżąco. Głośniki wbudowane w konstrukcję
budynku. Żadnego subwoofera a mimo to basy tak potężne, że wnętrzności
rezonują a mimo to dźwięk nie ogłusza.
> Po trzecie:
> po tygodniu zabiliby mnie sąsiedzi - jak nie z mojego, to z któregoś
> z sąsiednich bloków...
No to nie masz warunków do słuchania.
--
Pozdrawiam
Marek
-
32. Data: 2013-04-08 01:22:03
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: "Mr. Misio" <m...@g...pl>
Użytkownik Marek napisał:
> W dniu 2013-04-07 13:26, Andrzej Lawa pisze:
>
>> ILE???
>>
>> Co ty masz, jakiś zestaw estradowy? ;->
>
>
> Sprzęt estradowy rzadko aż tyle ciągnie
hyhyhy dobrze ze moj o tym nie wie :]
-
33. Data: 2013-04-08 01:44:22
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2013-04-07 23:52, Marek pisze:
> W dniu 2013-04-07 20:25, Kosu pisze:
>
>>
>> Mogę zrozumieć tę sytuację, jeśli masz duży dom na pustkowiu
>> i nagłaśniasz sobie wszystkie pomieszczenia.
>
> Źle kalkulujesz. Wzmacniacz mam 7x120W na 4 omach albo 7x100W na 8
> omach. Cyfrowe końcówki mocy.
>
>> Jeśli mieszkasz w bloku albo masz kogoś blisko za płotem, to nie
>> bardzo sobie wyobrażam te kilkaset Watów. Ja mam 2 kolumny po 60W.
>> Kilka razy sprawdzałem jak brzmią rozkręcone na maxa. Po pierwsze:
>> słabo. Po drugie: po 3 minutach rozbolała mnie głowa.
>
> Na tym właśnie różnica polega. Czy prawidłowo zestrojonym sprzęcie nie
> będzie takiego efektu. Przy kilkuset watach wcale nie jest dużo
> głośniej. 2x więcej watów to zaledwie 3dB głośniej. Po drugie - prawie
> cała moc idzie w basy. Reszta tonów niewiele energii zżera. Przy
> sprzęcie nie najwyższych lotów słyszysz przede wszystkim łomot i zero
> basów. Pewnie dlatego głowa Cię rozbolała. Przy 60W nie jesteś w stanie
> odtworzyć dynamiki jaka jest np. w operze. Jednakże w operze głowa by
> Cię nie rozbolała. Dzieje się tak gdy nie masz zestrojonego sprzętu.
> Zapewne nigdy nie badałeś charakterystyki przenoszenia swoich głośników,
> zniekształceń, nie modyfikowałeś akustyki pomieszczenia. Do tego pewnie
> kolumny masz kupione w sklepie, mało masywne, obfitujące w rezonanse
> własne o objętości znacznie mniejszej niż głośnik wymaga. Dlatego tak
> masz. Ja przez 3 miesiące projektowałem akustykę wnętrza a potem
> mierzyłem i korygowałem na bieżąco. Głośniki wbudowane w konstrukcję
> budynku. Żadnego subwoofera a mimo to basy tak potężne, że wnętrzności
> rezonują a mimo to dźwięk nie ogłusza.
>
>> Po trzecie:
>> po tygodniu zabiliby mnie sąsiedzi - jak nie z mojego, to z któregoś
>> z sąsiednich bloków...
>
> No to nie masz warunków do słuchania.
Czy to trzeba słuchać na full, żeby bębenki w uszach popękały?
--
animka
-
34. Data: 2013-04-08 02:22:01
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-04-08 01:44, animka pisze:
> Czy to trzeba słuchać na full, żeby bębenki w uszach popękały?
Należy słuchać z naturalnym poziomem głośności. Jeśli ktoś na scenie
krzyczy to należy tak ustawić poziom aby był to krzyk osoby stojącej na
scenie a nie zamkniętej w piwnicy. Bębenki od tego nie popękają w
odróżnieniu od np. słuchania (nawet ciszej) muzyki na odtwarzaczach MP3
ze słuchawkami dousznymi.
--
Pozdrawiam
Marek
-
35. Data: 2013-04-08 03:44:16
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: Michal <s...@d...mailexpire.com>
W dniu 2013-04-07 12:40, Marek pisze:
>> Mamma mia, co ty za sprzęt masz i co na nim robisz, że 400W ci zasysa?
>
> Tego nie napisałem. Mój komputer w IDDLE pożera 112W (8-rdzeniowy AMD +
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> 3 dyski). To jest mniej więcej tyle ile pożera w tym stanie sama karta
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> graficzna u mojego kumpla - nie licząc CPU i innych.
Bajki i legendy nt. zestawu muzycznego mamy już omówione.
Teraz karta graficzna - pokaż mi kartę, która w IDLE pobiera te 112W.
Współczesne karty, nawet mocne pokoju R7970 czy GTX670 w IDLE biorą
typowo kilkanaście W, starsze najmniej energooszczędne karty z dużą
ilością SP jak R4870/GTX8800 nie więcej niż 40-50W w IDLE. Pod pełnym
obciążeniem to co innego i dopiero tu 112W to dolne stany średnie,
wydajne jednordzeniówki potrafią mieć 180W TDP, a dwurdzeniowe potwory
nawet ponad 300W - ale pisałeś o IDLE.
> A co do reszty: to oba monitory Dell zużywają 130W łącznie.
Znowu - co to za monitory? Nawet niezbyt oszczędne combo TV/monitor 27"
bierze mi ~35W - bardziej nie można tego rozjaśnić, bo aż oczy bolą.
> Jeśli miałbym "wieżę" policzyć to plus 700 - 800W (nie pamiętam dokładnie -
> kiedyś to mierzyłem).
Chyba jak robiłeś grzanki na śniadanie i w obwodzie toster się zaplątał.
--
/MB
-
36. Data: 2013-04-08 09:55:53
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: "Chris" <c...@s...pl>
Marek nabazgrał(a):
> W dniu 2013-04-05 15:04, Chris pisze:
>> Ciekawe bo serwis tego nie potwierdza :)
> A zaprzecza? :-) Sprawdź czy mierzyli w ogóle bo czasem ludzie lubią
> wysysać z palca różne historie. Gdybym był serwisantem to raczej nie
> miałbym ani czasu ani motywacji do potwierdzania danych producenta
> odnośnie sprawności zasilaczy.
Tak na szybko: sprzedało się ok 18.000-19.000 sztuk a wróciło do serwisu ok
1.900 sztuk więc wychodzi ok. 10%.
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
37. Data: 2013-04-08 12:28:44
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: "chochlik_drukarski" <c...@w...pl>
Użytkownik "GAD Zombie" <g...@g...BEZ.art.SPAMU.pl.PROSZE> napisał w
wiadomości news:kjseve$cpt$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
>W dniu 2013-04-07 12:48, Marek pisze:
>> W dniu 2013-04-07 12:18, GAD Zombie pisze:
>>
>> Wolnoobrotowy duży wolnoobrotowy wiatrak zasysa dużo mniej syfu. W
>> jednym z komputerów używam BQ od lat i nic się nie dzieje. Nawet nie
>> grzeje się zauważalnie - powietrze nawet letnie nie jest. Zamiast
>> zmieniać zasilacze zrób to raz a dobrze - jak sugerowałem.
>> Zabezpieczenia przepięciowe / zwarciowe itp BQ też mają solidne.
>> Będziesz zadowolony.
>
> Dzieki, poszukam. Skoro tak zachwalasz, to moze sie nie przejade na tym.
> Amacroxa tez kupilem ze 4 lata temu dzieki poleceniu (chyba nawet na tej
> grupie) i nie zaluje, bo oba dzialaja bez zarzutu. Jedynie te wentylatory.
> W jednym zdechl, w drugim tez rzezi, wiec pewnie niedlugo pociagnie.
Będziesz zadowolony bo widać, że wymagań nie masz żadnych. Padniety
wentylator (albo 2 wentylatory) to drobiazg a innych parametrów i tak
nie jesteś w stanie sprawdzić. A jak padnie i spali wszystko co się da
to napiszesz, że w sumie jestes zadowolony, tylko jeden się spalił a drugi
prawdopodobnie też się spali niedługo więc prosisz o poradę co kupić
tym razem.
-
38. Data: 2013-04-08 13:24:07
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2013-04-08 02:22, Marek pisze:
> W dniu 2013-04-08 01:44, animka pisze:
>
>> Czy to trzeba słuchać na full, żeby bębenki w uszach popękały?
>
> Należy słuchać z naturalnym poziomem głośności. Jeśli ktoś na scenie
> krzyczy to należy tak ustawić poziom aby był to krzyk osoby stojącej na
> scenie a nie zamkniętej w piwnicy. Bębenki od tego nie popękają w
> odróżnieniu od np. słuchania (nawet ciszej) muzyki na odtwarzaczach MP3
> ze słuchawkami dousznymi.
>
--
animka
-
39. Data: 2013-04-08 13:58:10
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2013-04-08 02:22, Marek pisze:
> W dniu 2013-04-08 01:44, animka pisze:
>
>> Czy to trzeba słuchać na full, żeby bębenki w uszach popękały?
>
> Należy słuchać z naturalnym poziomem głośności. Jeśli ktoś na scenie
> krzyczy to należy tak ustawić poziom aby był to krzyk osoby stojącej na
> scenie a nie zamkniętej w piwnicy. Bębenki od tego nie popękają w
> odróżnieniu od np. słuchania (nawet ciszej) muzyki na odtwarzaczach MP3
> ze słuchawkami dousznymi.
Dlaczego wyciąłeś tekst, na który ja odpowiadałam?
--
animka
-
40. Data: 2013-04-08 17:18:26
Temat: Re: Dobry zasilacz
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Użytkownik "GAD Zombie" <g...@g...BEZ.art.SPAMU.pl.PROSZE> napisał w
wiadomości news:kjmct1$vrb$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
> Witam
>
> Czy ktos uzywal moze zasilacza takiego, jak ten:
> Chieftec Smart GPS-400A8 400W 80+
> ?
>
> Wyczytalem na grupie, ze Chieftec'i sa dobre.
To zależy, u mnie w pracy padł Chieftec po 5 latach, a np. Modecomy działają
od 10 lat bezawaryjnie. ;-)
Nikt Ci nie zagwarantuje, że zasilacz za 200zł będzie działać dłużej niż za
100zł.