-
1. Data: 2013-07-25 06:41:18
Temat: Re: Do oblatanych
Od: r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl (astro)
Jadrys wrote:
> Zdjęcia to rodzina, wakacje, przyroda itp.
> Lepiej D 5100 czy porównywalny cenowo Sony,chyba 58 o ile sie nie mylę.
> Najbardziej zależy mi na szybkim auto fokusie i zdjęciach przy słabym
> oświetleniu.
Lepsza matryce ma Nikon D5100.
www.dxomark.com/index.php/Cameras/Compare-Camera-Sen
sors/Compare-cameras-side-by-side/(appareil1)/864%7C
0/(brand)/Sony/(appareil2)/698%7C0/(brand2)/Nikon
Poza tym Sony nalezy do bezsensownej w fotografii (no dobra, jakies
szczatkowe zalety to to ma, szczegolnie przy filmowaniu) serii SLT z
polprzepuszczalnym lustrem. Daje to 72-76% (1/3EV) utraty swiatla.
www.sonyalpharumors.com/a77-reviews-in-stock-status-
and-another-slt-mirror-light-test-in-stock-in-uk-spa
in-canada-and-cina
Warto tez pamietac, ze za rok Sony usmierci tanie lustrzanki (na rzecz
bezlusterkowcow NEX). Bagnet A stanie sie wiec martwy (w kategorii
"nieprofesjonalnych" szkiel). Za kilka lat, gdy dotychczasowe A58 odmowi
Ci posluszenstwa, do uzbieranej kolekcji obiektywow nie kupisz nowego body.
www.spidersweb.pl/2013/06/koniec-lustrzanek-sony.htm
l
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info
-
2. Data: 2013-07-25 16:16:03
Temat: Do oblatanych
Od: Jadrys <j...@o...pl>
Proszę o poradę.
Zupełny amator.
Zdjęcia to rodzina, wakacje, przyroda itp.
Lepiej D 5100 czy porównywalny cenowo Sony,chyba 58 o ile sie nie mylę.
Najbardziej zależy mi na szybkim auto fokusie i zdjęciach przy słabym
oświetleniu.
Nie zależy mi na filmach.
-
3. Data: 2013-07-27 18:45:25
Temat: Re: Do oblatanych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl (astro) writes:
> Poza tym Sony nalezy do bezsensownej w fotografii (no dobra, jakies
> szczatkowe zalety to to ma, szczegolnie przy filmowaniu) serii SLT z
> polprzepuszczalnym lustrem.
Co w tym bezsensownego? Ma to zalety i (mniej liczne raczej) wady.
> Daje to 72-76% (1/3EV) utraty swiatla.
Zdecyduj się, utrata 72-76% to nie jest nijak 1/3EV, to by było ok. 2EV
(75% = osłabienie czterokrotne). Z pewnością to nie jest sytuacja w SLT.
Może miałeś na myśli np. utratę 20% światła, czyli ok. 1/3EV? W to mogę
uwierzyć.
> Warto tez pamietac, ze za rok Sony usmierci tanie lustrzanki (na rzecz
> bezlusterkowcow NEX). Bagnet A stanie sie wiec martwy (w kategorii
> "nieprofesjonalnych" szkiel). Za kilka lat, gdy dotychczasowe A58
> odmowi Ci posluszenstwa, do uzbieranej kolekcji obiektywow nie kupisz
> nowego body.
Nikt nie wie co będzie za kilka lat. Kupowanie sprzętu "bo za kilka lat"
(zwłaszcza gdy czas używania takiego sprzętu to także jest "kilka lat")
wydaje mi się nieco dziwne. Na tej zasadzie nigdy nie można by było
niczego kupić, bo przecież skoro za 5 lat Sony uśmierci lustrzanki, to
w ciągu ostatniego roku nikt by żadnej nie kupił, a więc Sony musiałoby
uśmiercić je za 4 lata, więc już za 3 lat nikt by ich nie kupował więc
Sony musiałoby je uśmiercić za 3 lata itd.
Nikt nie wie czy za kilka lat Sony będzie w ogóle istnieć, dokładnie to
samo można też napisać np. o Nikonie, Canonie, Olympusie itp. (np. Nikon
praktycznie chyba niczym innym nie zajmuje).
Sprzęt (nie tylko taki) kupuje się patrząc na obecne warunki i potrzeby.
Zgadzam się że jeśli ktoś nie potrzebuje robić filmów, to przynajmniej
tak samo dobre, a może lepsze będą aparaty Nikona albo innego Canona
itd. Jeśli główną różnicą miałby być wizjer optyczny vs EVF, to główną
wadą tego ostatniego jest to, że wymaga zasilania (m.in. matrycy),
a więc zużywa energię (tak jak tryb liveview w innych aparatach).
Są też zalety - pozwala na powiększenie fotografowanego obiektu w celu
lepszego ustawienia ostrości, potrafi wyświetlać rozmaite informacje
(wizjery w tradycyjnych aparatach typowo potrafią wyświetlić punkty
ostrości i np. podstawowe parametry pod obrazem, SLT wyświetlają także
wszelkie menu itd). EVF działa także wtedy, gdy światła jest na tyle
mało, że w tradycyjnym wizjerze wiele już nie widzimy. Moim zdaniem,
o ile tradycyjny wizjer jest ok, o tyle EVF _przynajmniej_ nie jest od
niego gorszy (a może być lepszy lub w specyficznych zastosowania dużo
lepszy).
Niektórzy piszą o opóźnieniach w działaniu EVF, ale osobiście takich nie
zauważam (że w ogóle muszą jakieś być to nie wątpię).
Trzeba pamiętać że różne SLT mają różniące się wizjery.
--
Krzysztof Hałasa
-
4. Data: 2013-07-27 22:02:32
Temat: Re: Do oblatanych
Od: Uncle Pete <p...@a...waw.pl>
> Niektórzy piszą o opóźnieniach w działaniu EVF, ale osobiście takich nie
> zauważam (że w ogóle muszą jakieś być to nie wątpię).
IMO z tym bywa różnie. Osobiście potwierdzam zauważalne opóźnienie w
Sony NEX 6 i praktycznie brak opóźnienia w Panasoniku G5 i Olympusie OM-D.
Piotr
-
5. Data: 2013-07-29 09:31:25
Temat: Re: Do oblatanych
Od: r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl (astro)
Krzysztof Halasa wrote:
>> Daje to 72-76% (1/3EV) utraty swiatla.
> Zdecyduj się, utrata 72-76% to nie jest nijak 1/3EV, to by było ok. 2EV
> (75% = osłabienie czterokrotne). Z pewnością to nie jest sytuacja w SLT.
Idiotyczny blad z mojej strony. Oczywiscie przepuszcza 72-76% swiatla.
> Nikt nie wie co będzie za kilka lat.
Usmiercenie taniego sektora dSLR Sony zostalo juz zapowiedziane (juz w
przyszlym roku, nie za piec lat). Ten segment Nikona prawdopodobnie
przetrwa nieco dluzej - w koncu to jeden z glownych zrodel dochodu tej
firmy, ktora w mirrorlessy zbytnio nie weszla. No chyba, ze wczesniej
zbankrutuje :)
Lustrzanka to nie jest kompakt - dokupuje sie do niej caly "ekosystem", w
tym obiektywy czesto na lata. Warto rozwazyc przyszlosc systemu przed
wydaniem majatku na szklarnie.
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info
-
6. Data: 2013-07-31 23:09:41
Temat: Re: Do oblatanych
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
r.ziomberWytnij@stop_dla_spamu!astronomia.pl (astro) writes:
> Idiotyczny blad z mojej strony. Oczywiscie przepuszcza 72-76% swiatla.
No to w porządku, ta strata jest mało istotna.
> Usmiercenie taniego sektora dSLR Sony zostalo juz zapowiedziane (juz w
> przyszlym roku, nie za piec lat). Ten segment Nikona prawdopodobnie
> przetrwa nieco dluzej - w koncu to jeden z glownych zrodel dochodu tej
> firmy, ktora w mirrorlessy zbytnio nie weszla. No chyba, ze wczesniej
> zbankrutuje :)
Kto to tam wie. Ja bym się tym nie przejmował specjalnie.
Mirrorlesy (te duże, z wymiennymi obiektywami a la lustrzanki) to jest
jakiś niewypał. Może mają sens z małymi obiektywami (krótkimi) - bo
całość jest wtedy względnie mała i małe body ma znaczenie - ale w sumie
w takich zastosowaniach wielkość aparatu nie ma znaczenia. A tam, gdzie
wielkość aparatu przeszkadza (np. w zastosowaniach "turystycznych"),
potrzebny jest dłuższy obiektyw (z zoomem) i małe body utrudnia
trzymanie aparatu. To już lepszy jest jakiś superzoom (mniejsza matryca
-> mniejszy obiektyw -> całość mniejsza).
> Lustrzanka to nie jest kompakt - dokupuje sie do niej caly
> "ekosystem", w tym obiektywy czesto na lata. Warto rozwazyc przyszlosc
> systemu przed wydaniem majatku na szklarnie.
Jeśli ktoś to w taki sposób traktuje to faktycznie może mieć problem. Ja
staram się patrzeć na to, co jest mi potrzebne dzisiaj, i wtedy np. ew.
bankructwo producenta oznacza dla mnie głównie utratę gwarancji tego
producenta. Ale przyznaję że raczej używam ekonomicznych rozwiązań,
zwłaszcza gdy są wystarczające.
--
Krzysztof Hałasa