eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 31. Data: 2010-02-12 13:59:10
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>

    Samotnik pisze:


    > Zerknąłem właśnie na (okropną, niefunkcjonalną i przeflashowaną) stronę
    > www.citroen.pl i tam configurateur ;-) pokazuje jak byk - 2.0 HDi 140KM tourer
    > w najtańszej wersji attraction (która faktycznie jak na mój gust jest
    > całkiem OK, jeśli ktoś nie leci na gadżety i skórzane fotele) kosztuje
    > 104.900 peelenów. Nawet lakier wybrałem biały, jedyny bez dopłaty. :)

    Pewnie z 2009 cos jeszcze zostalo i za 100 kupi troche wiecej
    wyposazenia. Niemniej jednak C5 z 2.0 HDI jest OK.
    1.6 to w trasie bedzie zauwazalnie trudniej, nie polecam.

    Ale ja po poprzedniej C5 I powoli sie lecze z C5 II, bo ostatnia naprawa
    gwrancyjna zwiazana z awaria ogrzewania po stronie kierowcy zajela
    warsztatowi w Al. Krakowskiej tydzien ! a przedtem jeszcze pare dni na
    sprawy papierkowe. W lato uszkodzilem sobie pewne przewody i tez sie
    okazalo ze z dostepnoscia jest problem. A rok temu robili zmieniali
    przewody klimy i tez wjedz-wyjedz to nie bylo.
    Dla Maciosa priorytetem jest malo czasu w serwisach, niestety C5 a
    raczej serwis Citroena nie daje tu rady. Citroen ma pakiety serwisowe na
    kilka lat co chroni przed kosztami pogwarancyjnymi nawet na 5 lat, ale
    nie wiem czy nie ma tam ograniczenia przebiegu. Chyba obok pakietu
    serwisowego jest do kupienia opcja samochodu zastepczego na czas naprawy.

    Z tymi opcjami mozna C5 brac, mimo opisanych awarii samochod sam z
    siebie nigdy nie stanal w trasie.

    Policzylbym te opcje na 4 lat, 200 tys i 5 lat i 300 kkm, doliczyl
    serwisy w ASO, ubezpieczenie i zobaczyl ile wyjdzie.
    Obawiam sie ze slono i ze kupowanie 3 latka po leasingu z przebiegiem
    ponizej 100 kkm, robienie nim 100 kkm i sprzedaz jest kosztowo najtansze.

    Nie wiem kto robi w naszych czasach samochody bez klopotu jezdzace 300
    tys km w klasie D i widzace serwis co 20 kkm.
    Citroen niestety nie za bardzo.

    KJ





  • 32. Data: 2010-02-12 14:03:52
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 12 Feb 2010 10:26:55 +0100, Macios wrote:
    >No i tak się teraz zastanawiam - czy teraz nie kupić nowego samochodu.
    >Trochę mnie przeraża wydanie na auto stu tysięcy (muszę mieć z pewnych
    >względów kombi klasy D), ale zastanawiam się, czy aby nie warto. Może
    >łatwiej będzie kupić samochód w salonie i używać go jako głównego powiedzmy
    >przez 4-5 lat. Czy samochód będzie się mniej sumarycznie psuł od przebiegu
    >0 do 200kkm, niż dwa kilkuletnie samochody ujeżdżane od przebiegu 1xxkkm do
    >2xxkkm?

    No zaraz - nas sie pytasz ? Sam przeciez lepsze doswiadczenia.
    Twoje auta przez 1xx km to niewiadoma, potem przez 100kkm jak rozumiem
    bylo dobrze, potem jest zle.
    Mozna wiec zalozyc ze te nowe przez 2xx km beda dobre.

    Co w twoim przypadku bedzie oznaczac ze kupisz nowe auto, a po 4-5
    latach go sprzedasz ze strata adekwatna do wieku. Ile to bedzie w
    zlotowkach to sobie oblicz. Raczej wiecej.

    Raczej bym sie zastanowil czy nie powienies auta sprzedawac po roku
    zanim jeszcze mu sie 2 pojawi na liczniku, a zostawic sobie jedno
    stare, niewiele jezdzone.

    >Zastanawiam się tylko, na ile jest naiwna moja wiara, że samochód z salonu
    >będzie się psuł mniej.

    Zalezy od szczescia. I troche od marki. Mozna sie naciac :-)

    Do rachunku dolicz tez ubezpieczenie - choc tu moze byc bardzo roznie.

    >No i będę uwiązany do takiego samochodu
    >- teraz używkę, jak się wkurzę, to sprzedam kiedy chcę - jak się wkurzę na
    >samochód z salonu, to będę musiał zacisnąć zęby.

    Narzekasz na brak uzywek w dobrym stanie, moze sa klienci co czekaja
    na roczne salonowe :-)

    J.


  • 33. Data: 2010-02-12 14:08:37
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 12 Feb 2010 13:03:02 +0100, radar wrote:
    >W dniu 2010-02-12 12:03, krzyss pisze:
    >> Tyle ze nowe auto to przeglady co 20-30kkm i ich koszt w ASO ok 2-3k zl
    >> czyli rocznie tylko 4-6k zl za same przeglady... no i utrata wartosci po
    >> 5 latach... jakies 50% ?
    >
    >Zależy jakie auto. Np. Dacia Logan MCV (kombi), pierwszy przegląd po
    >roku - 89 zł.

    Ale to auto chyba nie jezdzilo. Albo zalali ci takim olejem, ze nie
    wiem czy warto ryzykowac :-)

    Kolega w ciagu roku bedzie musial ASO ze trzy razy odwiedzic, potem za
    pasek zaplacic .. ASO kosztuje.

    J.


  • 34. Data: 2010-02-12 14:12:56
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: "glang" <g...@o...pl>

    > Mnie stać na nowe auto, tylko nie wiem, czy warto. Jak mam dopłacać na oko
    > 20-30 tysięcy w ciągu pięciu lat w stosunku do kupowania co dwa lata
    > 5-latka (należy wliczyć większe koszta kredytu, droższe ubezpieczenie itd)
    > i mieć tak samo strupiały samochód z abonamentem u mechanika na każdą
    > drugą
    > środę miesiąca (nie żartuję, tak mam teraz - domyślnie mechanik zapisuje

    to lepiej kup lepsze assistance i się tym nie przejmuj
    a jak nowy to tylko z gwarancją mobilności
    ja tam wolę kupować nowe i mieć święty spokój. dyskusja toczy się tu i nie
    tylko tu od lat co lepsze. jeden woli używany 2-3 letni inny nówkę z salonu
    pzdr
    GL


  • 35. Data: 2010-02-12 14:16:18
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: "glang" <g...@o...pl>

    > Tyle ze nowe auto to przeglady co 20-30kkm i ich koszt w ASO ok 2-3k zl
    > czyli rocznie tylko 4-6k zl za same przeglady... no i utrata wartosci po 5
    > latach... jakies 50% ?

    Panie kogo na to stać??
    2-3 tys za przegląd w aucie średniej klasy?? chyba jakieś urban legend
    pzdr
    GL


  • 36. Data: 2010-02-12 14:22:26
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: "glang" <g...@o...pl>

    > Poza tym na owe elementy dostaniesz gwarancje na nastepne 2 lata

    nie prawda. przy wymianie gwarancyjnej gwarancja nie liczy się od wymiany a
    od daty zakupy. więc jak wymienisz dzień przed końcem gwarancji to
    następnego dnia jest już po gwarancji :)
    pzdr
    GL


  • 37. Data: 2010-02-12 14:26:25
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-02-12 13:39, krzysiek82 pisze:
    > Filip KK pisze:
    >> Twój tok rozumowania jest błędny.
    >
    > albo po prostu nie lubię kredytów i nie handluje niczym więc interesu z
    > tej kasy nie zrobię.
    >
    W takim razie nie osądzaj innych, że ich na coś nie stać, po tym jak
    biorą kredyt. Zapewniam Cię, że żaden biznesmen nie kupi sobie samochodu
    za gotówkę, mimo iż go stać na to. Z czystej ekonomii wiadomo, że
    lepszym punktem sytuacji jest posiadać pieniądz i nim obracać, niż go
    nie posiadać.


  • 38. Data: 2010-02-12 14:32:25
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: krzysiek82 <s...@u...pl>

    =Marcos= pisze:
    > Nowe samochody znajomych, klasa C-D, też się psuły... To immobiliser
    > padł w Renault, to znowu komputer się popsuł w Mercedesie w trasie we
    > Włoszech. Auta wtedy miały zdecydowanie poniżej 50kkm.
    >

    w citroenie żony padł amortyzator (zero sprawności) drugi jak nówka
    przelot ok 60tyś było wtedy, oczywiście nie uwzględnili wymiany na
    gwarancji. Pytam więc po co gwarancja? Jak zawiera ona więcej wykluczeń
    niż co warte? Można mieć szczęście, że nic nie padnie, ale ja np wole
    nie być jeleniem i wole nie marnować kasy w ASO u wymieniaczy.
    Innym razem pojechaliśmy do ASO, bo auto słabło i kopcił na czarno.
    ok może mój błąd bo powinienem powiedzieć,żeby sprawdzi, co jest nie
    tak. Powiedziałem jednak, niech może podłączą pod kompa tak tez zrobili,
    ale wystawili za to fakturę na 150zł. Z tego co spotykam się z różnymi
    opiniami to nie tylko ta marka tak traktuje klienta.

    --
    krzysiek82


  • 39. Data: 2010-02-12 14:34:26
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnhnahsq.d6u.samotnik@localhost.localdomain..
    .

    > Czekaj, jakich 60 tysięcy (plus kilka) za C5?

    fakt ze nie uwzlegnilem silnikow, ale bedac ostatnio w salonie cytryny,
    podstawowa wersja kombi kosztowala troche ponad 70 kafli, pewnie do
    stargowania w okoilce 70, a mondki sa jeszcze tansze


  • 40. Data: 2010-02-12 14:37:26
    Temat: Re: Do dużych przebiegów - nowy, czy używany?
    Od: "Michał Gut" <m...@w...pl>


    > nie prawda. przy wymianie gwarancyjnej gwarancja nie liczy się od wymiany
    > a
    > od daty zakupy. więc jak wymienisz dzień przed końcem gwarancji to
    > następnego dnia jest już po gwarancji :)
    > pzdr
    > GL

    obawiam sie ze jestes w bledzie. choc nei mam nowego samochodu to moj brat
    ma - kazda naprawa w aso konczyla sie przedluzeniem gwarancji _na dany
    podzespol_ a nie na caly samochod(zeby byla jasnosc). jak przyjdziesz z
    ulicy wymienic sprzeglo w aso to tez na ta naprawe dostaniesz gwarancje.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: