W dniu 14-12-2011 23:43, scobowski pisze:

> Znajdź mi takie audi quattro (jak nie wiesz co to to , szukaj
> "urquattro", ludzie często je mylą.. albo chociaż 90 quattro b2... albo
> może V8 (kto tak model k*dwa oznacza?) : sprzedam nerkę, żeby kupić ;)
> A favorit..? no, ciekawe to jest, jakąś wartość muzealną pewnie ma.
> "Sentymentalnej" nie potrafię sobie wyobrazić.

Audi Quattro B2? Ta krzyżówka Citroena BX, Audi i Passata B2? :)

--
Paweł

do góry

W dniu 14-12-2011 18:20, Przemysław Czaja pisze:

> Ja bym chciał W124 250D z klimą i ocynkowanym nadwoziem :)

I jeździłbyś nim aż do emerytury? ;-)

--
Paweł

do góry

DoQ waląc jednym palcem w klawisze napisał:


>
>> Ja bym chciał W124 250D z klimą i ocynkowanym nadwoziem :)
>
> I jeździłbyś nim aż do emerytury? ;-)

Ja, mój syn i jego syn:)

ps. prowadziłeś kiedyć takie coś?

do góry

> I raz jeszcze wracamy do odpalania, sprawdzania itd.
> Upieram się przy moim.
> :)
>

Przyklepuję. W pełni zgadzam się z kolegą :)

Pozdrawiam - Darek.

do góry

On 14/12/2011 21:41, Bydlę wrote:
> On 2011-12-14 15:39:41 +0000, kamil <k...@s...com> said:
>
>> On 14/12/2011 15:22, Bydlę wrote:
>>> On 2011-12-14 15:11:57 +0000, "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
>>> said:
>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "news-gazeta" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:jcae8d$ket$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> >
>>>>>> Samochód ma 20 lat i jest fabrycznie nowy.
>>>>>
>>>>>
>>>>> On jest tylko *nieużywany*. Na pewno nie jest nowy.
>>>>
>>>> odróżniasz pojęcia "nowy" od "fabrycznie nowy"?
>>>
>>> Tak po bożemu, to fabrycznie nowy, magazynowo nowy, stodołowo nowy,
>>> placowo nowy czy drukarniowo nowy to pojęcia trochę trudne do przyjęcia
>>> na rozum.
>>>
>>>
>>> <http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic825039.html>
>>>
>>> Chłopcy plączą się w zeznaniach, choć to zazwyczaj umysły ścisłe.
>>> ;-)
>>
>> http://poradapodatkowa.pl/co_rozumiec_pod_pojeciem_f
abrycznie_nowy_srodek_trwaly.html
>>
>
> opierając
>>
>> się o słownikowe określenia oraz istniejące przepisy w zakresie
>> amortyzacji
>
> A my tu o czymś zupełnie innym, za to bardziej realnym, niż wydumanym
> jak przepisy prawa podatkowego.

A to przepraszam, pozostańmy przy ekspertach z forum elektroda. :D




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

do góry

W dniu 2011-12-15 12:08, Przemysław Czaja pisze:
> DoQ waląc jednym palcem w klawisze napisał:
>>
>>> Ja bym chciał W124 250D z klimą i ocynkowanym nadwoziem :)
>>
>> I jeździłbyś nim aż do emerytury? ;-)
>
> Ja, mój syn i jego syn:)
>
> ps. prowadziłeś kiedyć takie coś?

Ja tak, tylko nie pamiętam czy nadwozia było ocynkowane,
a wręcz mam spore wątpliwości.

do góry

Artur Maśląg waląc jednym palcem w klawisze napisał:

> Ja tak, tylko nie pamiętam czy nadwozia było ocynkowane,
> a wręcz mam spore wątpliwości.

Całkiem słuszne wątpliwości :)

Nigdy co prawda nie miałem takiego auta, ale miałem okazję prodzdzić
300TD na trasie Ostrów - Monachium - czysta przyjemność. Wtedy
zrozumiałem slogan " bez gwiazdy nie ma jazdy"

do góry

W dniu 15-12-2011 12:08, Przemysław Czaja pisze:

>> I jeździłbyś nim aż do emerytury? ;-)
> Ja, mój syn i jego syn:)
> ps. prowadziłeś kiedyć takie coś?

Miałem w rodzinie, tylko benz.


--
Paweł

do góry

begin DoQ

> Audi Quattro B2? Ta krzyżówka Citroena BX, Audi i Passata B2? :)

BX je robi z palcem tam gdzie troll Artur trzyma węża ogrodowego. Marna
teutońska podróba!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

On 15/12/2011 09:27, DoQ wrote:
> W dniu 14-12-2011 23:43, scobowski pisze:
>
>> Znajdź mi takie audi quattro (jak nie wiesz co to to , szukaj
>> "urquattro", ludzie często je mylą.. albo chociaż 90 quattro b2... albo
>> może V8 (kto tak model k*dwa oznacza?) : sprzedam nerkę, żeby kupić ;)
>> A favorit..? no, ciekawe to jest, jakąś wartość muzealną pewnie ma.
>> "Sentymentalnej" nie potrafię sobie wyobrazić.
>
> Audi Quattro B2? Ta krzyżówka Citroena BX, Audi i Passata B2? :)

http://en.wikipedia.org/wiki/Audi_Coup%C3%A9_(B2)


Nie dziękuj.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

do góry