Jakie średnio bywają średnice (a najlepiej cały obwód :) ) kół w małym
quadzie, takim dla większych dzieci/średniej młodzieży i jakie to prędkości
rozwija? Bo jak patrzyłem na witrynach internetowych sklepów z oponami, to po
tych dziwnych oznaczeniach (nie samochodowych) nie mogę wyliczyć.

Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł zbudowania Juniorowi szajowozu na
prąd, do napędu którego chciałbym zastosować 4 silniczki skuterkowe (po jednym
na koło, co by się nie bawić w mechanizmy różnicowe), takie 350~500W,
2800rpm/jeden + handlowa przekładnia ślimakowa.
Niestety te przekładnie mają przełożenie 7.5, co daje jakieś 370rpm na kole i
nie znając orientacyjnego obwodu koła, nie wiem jak szybkie to będzie.
Mechanizmy różnicowe z samochodów raczej odpadają, bo za duże i ciężkie oraz
przełożenie nie te 2.5~3 co da za szybki pojazd.
Pzdrw
Franc "Rowery Poziome Rule"
--

połamany IMK P7 (SWB, ASS)
szary Modus z D4F
zielona Xantia II, kombi, 2.0HDi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 2011-12-13 18:22:14 +0000, "Franc " <c...@W...gazeta.pl> said:

> Jakie średnio bywają średnice (a najlepiej cały obwód :) ) kół w małym
> quadzie, (...)Bo jak patrzyłem na witrynach internetowych sklepów z
> oponami, to po
> tych dziwnych oznaczeniach (nie samochodowych) nie mogę wyliczyć.

<http://bit.ly/tv3GBa>

Pierwszy wynik...

--
Bydlę

do góry

Dnia Tue, 13 Dec 2011 18:22:14 +0000 (UTC), Franc napisał(a):
> Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł zbudowania Juniorowi szajowozu na
> prąd, do napędu którego chciałbym zastosować 4 silniczki skuterkowe (po jednym
> na koło, co by się nie bawić w mechanizmy różnicowe), takie 350~500W,
> 2800rpm/jeden + handlowa przekładnia ślimakowa.
> Niestety te przekładnie mają przełożenie 7.5

7.5 ? to co one maja - 15 zebow i dwuzwojny slimak ?

Radze byc ostrozny - jesli bedzie samohamowna (przy 7.5 niby nie powinna)
to po pierwszym zwolnieniu cos sie polamie. Sprawnosc mala, a smarowanie
wymagajace.


A nie mozesz kompletnego napedu ze skuterka uzyc, wraz z kolem ?

J.

do góry

> 7.5 ? to co one maja - 15 zębów i dwuzwojny ślimak ?<

Nie wiem, kupuję gotowy ze sprzęgiełkiem do wału silnika i wyjściem na oś -
taki black-box, za jakieś 350pln/sztuk albo może się taniej coś dostanie.

> Radze być ostrożny - jeśli będzie samohamowna (przy 7.5 niby nie powinna)to
po pierwszym zwolnieniu coś się połamie. Sprawność mała, a smarowanie wymagające.<

Takie przekładnie nie są samohamowne na pewno. Wiem, bo uczestniczyłem kiedyś
w projekcie samochodu elektrycznego i tak miał rozwiązany napęd: 2x(3KW +
przekładnia ślimakowa) zabudowane w wahaczach. Rozwijał 30km/h bo przekładnia
była właśnie o przełożeniu 7.5.

> A nie możesz kompletnego napędu ze skuterka użyć, wraz z kołem ? <

Jak bym mógł zrezygnować z łańcucha to byłoby dobrze - wyglądałoby bardziej
"samochodowo"/"profi"?. Choć przekładnia łańcuchowa pozwala dowolnie
kształtować przełożenie co jest plusem dodatnim. Układ wraz z kołem od
skuterka odpada - to ma mieć zawieszenie na wahaczach poprzecznych i wszystkie
koła skrętne oraz napędzane. Napęd musi być silnik => przekładnia z hamulcem
=> pół oś pomiędzy wahaczami => zwrotnica => piasta koła z kołem.

PS: Dzięki "Bydle" za link do rysunku. Nie przypuszczałem, że kiedyś to
napiszę, ale dzięki, bo w swoich poszukiwaniach na ta stronę nie dotarłem.

Pzdrw

Franc "Rowery Poziome Rule"
--

Połamany IMK P7 - SWB ASS :(
Szary Modus z D4F
Zielona Xantia 2, kombi, 2.0HDiadze byc ostrozny - jesli bedzie samohamowna
(przy 7.5 niby nie powinna)
> to po pierwszym zwolnieniu cos sie polamie. Sprawnosc mala, a smarowanie
> wymagajace.
>
>
> A nie mozesz kompletnego napedu ze skuterka uzyc, wraz z kolem ?
>
> J.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Franc " napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jcc9uj$s1u$...@i...gazeta.pl...
>> Radze być ostrożny - jeśli będzie samohamowna (przy 7.5 niby nie
>> powinna)to
>po pierwszym zwolnieniu coś się połamie. Sprawność mała, a smarowanie
>wymagające.<

>Takie przekładnie nie są samohamowne na pewno. Wiem, bo
>uczestniczyłem kiedyś
>w projekcie samochodu elektrycznego i tak miał rozwiązany napęd:
>2x(3KW +
>przekładnia ślimakowa) zabudowane w wahaczach. Rozwijał 30km/h bo
>przekładnia
>była właśnie o przełożeniu 7.5.

Akurat silniki elektryczne sa tak rozne, ze ostatnia rzecza ktora bym
robil to wyciaganie wnioskow z przelozenia.

Byc moze te od skuterkow bardziej standardowe w jednym typie.

>- to ma mieć zawieszenie na wahaczach poprzecznych i wszystkie
>koła skrętne oraz napędzane. Napęd musi być silnik => przekładnia z
>hamulcem
>=> pół oś pomiędzy wahaczami => zwrotnica => piasta koła z kołem.

Nie chcesz zrezygnowac z polosi i przeniesc wszystkiego do piast ?

Bo tak jak piszesz ... az sie prosi zastosowac jakis dyfer od
samochodu. wraz z polosiami i piastami.

J.

do góry

> Akurat silniki elektryczne sa tak rozne, ze ostatnia rzecza ktora bym robil
to wyciaganie wnioskow z przelozenia.

Akurat te silniczki elektryczne w samochodzie co kiedyś współprojektowałem
dawały ~2800rpm i te sukterkowe co bym założył do szajowozu dla Juniora też by
dawały 2800rpm, tylko dużo mniejsza moc (300~500W/sztuk a nie 3.5KW).
Przekładnia w samochodzie była handlowa i ja też dałbym handlową tylko
dopasowaną do silnika (mniejszy rozmiar) ale najmniejsze przełożenie takich
ślimakowych reduktorów jest wg katalogu 7.5 niezależnie czy to mały czy duży
(już to sprawdzałem w Kacperku i u innych producentów).

> Nie chcesz zrezygnowac z polosi i przeniesc wszystkiego do piast ?

Nie - silnik + przekładnia 6:1 + obudowa za dużo waży co pogarsza pracę
zawieszenia (zwiększa masę nieresorowaną). Dodatkowo zębatka 66T (bo handlowy
zębnik na silniku ma 11T) ma średnicę ~270mm (albo coś koło tego) więc zębatka
by prawie szurała po ziemi (koła będą miały średnicę 400~450mm)

> Bo tak jak piszesz ... az sie prosi zastosowac jakis dyfer od samochodu.
wraz z polosiami i piastami.

Wiem, aż się prosi, ale one są duże, ciężkie i mają przełożenie max ~3 oraz są
przystosowane do mocy liczonych w dużych KW. Ja potrzebuję przełożenia ~6 więc
musiałbym zastosować jakąś dodatkową redukcję obrotów (drugi stopień) i będę
przenosił coś koło 500~750W (jeżeli jeden silnik na oś). Chyba, że wymontować
z Kaszlaka i dorobić drugi stopień i nową obudowę.
Pzdrw

Franc "Rowery Poziome Rule"
--

Połamany IMK P7 - SWB ASS :(
Szary Modus z D4F
Zielona Xantia 2, kombi, 2.0HDi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Dec 13, 10:22 am, "Franc " <c...@W...gazeta.pl> wrote:
> Jakie średnio bywają średnice (a najlepiej cały obwód :) ) kół w małym
> quadzie, takim dla większych dzieci/średniej młodzieży i jakie to prędkości
> rozwija? Bo jak patrzyłem na witrynach internetowych sklepów z oponami, to po
> tych dziwnych oznaczeniach (nie samochodowych) nie mogę wyliczyć.
>
> Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł zbudowania Juniorowi szajowozu na
> prąd, do napędu którego chciałbym zastosować 4 silniczki skuterkowe (po jednym
> na koło, co by się nie bawić w mechanizmy różnicowe), takie 350~500W,
> 2800rpm/jeden + handlowa przekładnia ślimakowa.

Nie wiem czy niepotrzebnie nie chcesz tego skomplikowac. Wiele lekkich
quadow nie ma napedu na przod i nie ma mechanizmu roznicowego. W
terenie radza sobie calkiem niezle...Naped na tylna os, oczywiscie
lancuchem i wszystko bedzie smigac...

Yeti

do góry

> Nie wiem czy niepotrzebnie nie chcesz tego skomplikowac. Wiele lekkich
quadow nie ma napedu na przod i nie ma mechanizmu roznicowego. W terenie radza
sobie calkiem niezle...Naped na tylna os, oczywiscie lancuchem i wszystko
bedzie smigac...

Bez mechanizmu różnicowego można "normalnie" jeździć po utwardzonej
nawierzchni gdzieś do 600~700mm rozstawu kół napedowych (kiedyś czytałem
wyniki jakiś badań nad mikrosamochodami i doszli do takich właśnie wniosków) i
taki rozstaw mają małe Quady.Ja chciałbym zbudować "samochód"
(szajowóz/buggy/rurak) czyli coś szerszego niż Quad - tak pod 900mm szerokości
i wtedy powinien już być mechanizm różnicowy (szczególnie, żeby jeździć po
utwardzonym).
Poza tym chciałbym zbudować pojazd mający obie osie skrętne (w ramach
eksperymentu) i dla uproszczenia zrobić obie osie takie same (z wyjątkiem
drążków kierowniczych). Czyli robienie napędu na jedną oś w tych założeniach
nic mi nie upraszcza a wręcz przeciwnie, bo musiałbym zaprojektować 2
oddzielne zespoły.
Pzdrw

Franc "Rowery Poziome Rule"
--

Połamany IMK P7 - SWB ASS :(
Szary Modus z D4F
Zielona Xantia 2, kombi, 2.0HDi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry