-
41. Data: 2009-09-26 08:57:20
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Fri, 25 Sep 2009 08:59:08 -0700 (PDT), Gusioo <f...@g...com>
wrote:
Znajdź najbliższego okularnika i spytaj się jak czyści okulary. I
zastosuj jego rady ;)
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish
-
42. Data: 2009-09-26 09:39:17
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 25 Sep 2009 22:16:13 -0700 (PDT), XX YY wrote:
>On 25 Sep., 23:36, "Mikolaj Tutak"
>> 2. Sprana bawełniana szmatka (czysta!) + dobry chuch (bez latającej śliny)
>> 3. Delikatnie przetrzeć
>
>ZADEN CHUCH ! i nie bede wyjasnial dlaczego.
>nigdy chuch.
Czemu nie ?
Tylko ze:
-bawelniana szmatka kiepsko sobie radzi z tluszczami,
-woda na to niewiele pomaga.
J.
-
43. Data: 2009-09-26 16:07:51
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
...
>> Skłaniam się ku Hamie, ale nie wiem, czy jest sens bawić się w to.
>> Wybaczcie banalne pytania, ale wolę upewnić się, niż coś zepsuć.
> a czym jest zanieczyszczony?
> jeśli tylko zapaćkany to chuchamy i wycieramy spranym podkoszulkiem ;-)
Bardziej trendy jest flanelowa koszula ;) Sprawdza sie od lat :)
q
-
44. Data: 2009-09-26 19:52:30
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: XX YY <f...@g...com>
On 26 Sep., 10:07, StaM <a...@y...com> wrote:
> On 26 Wrz, 07:16, XX YY <f...@g...com> wrote:
>
> > ZADEN CHUCH ! i nie bede wyjasnial dlaczego.
> > nigdy chuch.
>
> Ja wiem jedno, ze dawniej o obiktyw wartosci 100 dolarow bardzo sie
> dbalo,
> uzywajac specjalistycznych zestawow czyszczacych, jednak nie za
> czesto.
> Dzisiaj obiektyw wartosci 1000 dolarow traktowany jest jak podreczny
> scyzoryk,
> lub szklanka po mustradzie. ( To znaczy spoleczenstwo polskie
> gwaltownie sie bogaci)
> Pragne dodac ze eksperymentalnie zamoczylem w spirytusie(etanol 98%)
> szkielko z powlokami za Canona EF, no i plyn przyjal barwe atramentu
> po krotkim czasie.
> Pozdrawiam StaM
we wszystkich oficjalnych wypowiedziach producentow szkeil odradzany
jest alkohol etylowy.
z drugiej strony wiadomo ze ludzie stosuja i nic sie nie dzieje - ale
czy aby na pewno ?
moznaby powiedziec - ludzie nie zauwazaja skutkow .
Istnieje niebezpieczenstwo uskodzenia powlok przeciwodblaskowych - tak
twierdza producenci.
Podobno najlepszy wynik daja i sa najdrozsze jakies ciekle polimery ,
jest cala masa danych swiadczacych o udanym stosowaniu izopropanolu.
jedno opakownaie do czyszczenia obiektywu kosztuje paredziesiat
zlotych ( czasem kilkanascie ) a wystrcza na pare lat.
nie ma co kombinowac- kupic dobry srodek do czyszczenia szkiel
optycznych ( obiektywow )
konieczne sa :
pedzelek
gruszka
i jakis srodek plynny do usuwania tluszczow itp z powierzchni
soczewek + odpowiednia szmatka ( dedykowane) , ktora co jakis czas
nalezy zmienic lub wyprac.
ona przejmuje zanieczyszczenia - powinna byc sterylnie czysta.
nalezy zwrocic uwage na to jak te szmatke trzymamy - zeby nie czyscic
obiektywu ta czescia szmatki ktora trzymamy w palcach - przechodzi do
niej tluszcz.
zeby czyszczenie mialo sens nalezy zachowac aptekarska dokladnosc i
sterylnosc.
chuchanie jest zaleceniem niechlujnych dyletantow.
-
45. Data: 2009-09-26 20:13:11
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Sat, 26 Sep 2009 12:52:30 -0700 (PDT), XX YY napisał(a):
> zeby czyszczenie mialo sens nalezy zachowac aptekarska dokladnosc i
> sterylnosc.
> chuchanie jest zaleceniem niechlujnych dyletantow.
Tak tak, oczywiście. A jak coś zachlapie obiektyw to kończymy robic zdjęcia
i jedziemy do domu czyścić szkło.
--
Kojer
-
46. Data: 2009-09-26 20:50:16
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Robert Kois pisze:
>> zeby czyszczenie mialo sens nalezy zachowac aptekarska dokladnosc i
>> sterylnosc.
>> chuchanie jest zaleceniem niechlujnych dyletantow.
>
> Tak tak, oczywiście. A jak coś zachlapie obiektyw to kończymy robic zdjęcia
> i jedziemy do domu czyścić szkło.
Do szpitala (prywatnego). W domu nie masz sterylności :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/czasem nie ma sensu pisać czegokolwiek.../
-
47. Data: 2009-09-26 21:00:05
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: John Smith <u...@e...net>
Gusioo napisał(a):
> Co do zabrudzeń to faktycznie na zdjęciach ich nie ma, ale sam fakt,
> że na szkle są mnie wkurza.
Czasem widać, np jak umieścisz słońce w kadrze.
Pojawiają się różne jasne plamki (flary).
--
Mirek
-
48. Data: 2009-09-26 21:23:23
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora poczatkujacego.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
XX YY wrote:
> pedzelek
> gruszka
> i jakis srodek plynny do usuwania tluszczow itp z powierzchni
> soczewek + odpowiednia szmatka ( dedykowane) , ktora co jakis czas
> nalezy zmienic lub wyprac.
> ona przejmuje zanieczyszczenia - powinna byc sterylnie czysta.
> nalezy zwrocic uwage na to jak te szmatke trzymamy - zeby nie czyscic
> obiektywu ta czescia szmatki ktora trzymamy w palcach - przechodzi do
> niej tluszcz.
>
> zeby czyszczenie mialo sens nalezy zachowac aptekarska dokladnosc i
> sterylnosc.
>
> chuchanie jest zaleceniem niechlujnych dyletantow.
i ty twierdzisz ze jestes starym fotografem?
jak bylem mlody to sie tez przez chwile modlilem do obiektywów i sprzetu ale
potem mi przeszlo, przez cale zycie nie uszkodzilem zadnego obiektywu przez
chuch i bawelne czy polara. Od najtanszych do najdrozszych.
-
49. Data: 2009-09-26 21:24:13
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
J.F. wrote:
> On Fri, 25 Sep 2009 22:16:13 -0700 (PDT), XX YY wrote:
>> On 25 Sep., 23:36, "Mikolaj Tutak"
>>> 2. Sprana bawełniana szmatka (czysta!) + dobry chuch (bez latającej
>>> śliny)
>>> 3. Delikatnie przetrzeć
>>
>> ZADEN CHUCH ! i nie bede wyjasnial dlaczego.
>> nigdy chuch.
>
> Czemu nie ?
>
>
> Tylko ze:
> -bawelniana szmatka kiepsko sobie radzi z tluszczami,
> -woda na to niewiele pomaga.
zwykle na świerzego palucha bawełna wystarcza, sciera tłuszcz i można jechac
dalej.
-
50. Data: 2009-09-26 21:24:57
Temat: Re: Czyszczenie obiektywu - zmora początkującego.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Nieznajomy wrote:
> On 25 Wrz, 18:22, XX YY <f...@g...com> wrote:
>
>>
>> najpierw gruszka , ew. czysty miekki bedzelek ( z borsuka)
>>
>
> I musi to być włosie suki borsuka w czasie wiosennej ruii, bo włosie
> samca jest za twarde.
no i tylko wyrywane na żywca podczas pełni