-
1. Data: 2016-06-12 02:47:28
Temat: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są produkowane:
4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że
przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N
wyłącza oczywiście wszystko.
Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w
przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych,
dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem
przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych
fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych
chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.
Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i
nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich
faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
-
2. Data: 2016-06-12 11:28:09
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:njibf0$fi7$1@node1.news.atman.pl...
> faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
> przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
> przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Na szybko pomyślałem o układzie, który w razie wyzwolenia N, zamknie/otworzy
obwód dodatkowego stycznika, który odetnie też fazy, oraz w tym stanie
podtrzyma się w nieskończoność dotąd, aż użytkownik zareaguje osobiście.
Powstaje pytanie, skąd zasilić stycznik. Może przerwanie obwodu przez N
spowoduje jakoś przerwanie też zasilania stycznikowi i ten puści,
przerywając wszystko...? Ponowne załączenie, to najpierw N, aby był obwód, a
potem dodatkowym "guziczkiem" obwód dla stycznika, który zadziałą, a także
się podtrzyma i puści, gdy N-ka puści. Gdy puści któraś z faz, N-ka
trzymając nadal, nie przerwie obwodu dla stycznika i ten nie puści. Sory, że
tak mętnie, głowa mnie nieco szumi (nie piłem) i myslenie sie wyłączyło. Dla
ciekawości rozrysuję sobie jak bym u siebie to zrobił, wydaje mi się to
proste. Jeśli stycznik może pracować na prąd stały, upraszcza mi to układ,
choć dokłada elementów... Wytężyć umysł?
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
3. Data: 2016-06-12 15:44:21
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:njibf0$fi7$1@node1.news.atman.pl...
> Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
> wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
> odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
Ewentualnie 4-polowy z 4-ema wyzwalaczami nadprądowymi plus 3 zwykłe S-ki.
...Selektywnie
--
Desoft
-
4. Data: 2016-06-12 22:59:42
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-06-12 o 11:28, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w
> wiadomości news:njibf0$fi7$1@node1.news.atman.pl...
>> faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
>> przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
>> przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
>
> Na szybko pomyślałem o układzie, który w razie wyzwolenia N,
> zamknie/otworzy obwód dodatkowego stycznika, który odetnie też fazy,
> oraz w tym stanie podtrzyma się w nieskończoność dotąd, aż użytkownik
> zareaguje osobiście. Powstaje pytanie, skąd zasilić stycznik. Może
> przerwanie obwodu przez N spowoduje jakoś przerwanie też zasilania
> stycznikowi i ten puści, przerywając wszystko...? Ponowne załączenie, to
> najpierw N, aby był obwód, a potem dodatkowym "guziczkiem" obwód dla
> stycznika, który zadziałą, a także się podtrzyma i puści, gdy N-ka
> puści. Gdy puści któraś z faz, N-ka trzymając nadal, nie przerwie obwodu
> dla stycznika i ten nie puści. Sory, że tak mętnie, głowa mnie nieco
> szumi (nie piłem) i myslenie sie wyłączyło. Dla ciekawości rozrysuję
> sobie jak bym u siebie to zrobił, wydaje mi się to proste. Jeśli
> stycznik może pracować na prąd stały, upraszcza mi to układ, choć
> dokłada elementów... Wytężyć umysł?
>
Ale wiesz o tym, że wyłączniki rozłączające N muszą przytrzymać N trochę
dłużej niż fazy? To dla bezpieczeństwa, żeby nie było tak, że N wyłączy
się wcześniej niż fazy. A poza tym, rozłączanie N nie jest tak pilne jak
rozłączanie faz - w przeciwieństwie do zwarcia L-PE, zwarcie N-PE
zasadniczo nie robi nic.
-
5. Data: 2016-06-13 00:07:12
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 12.06.2016 o 02:47, Tomasz Wójtowicz pisze:
> Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są produkowane:
>
> 4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że
> przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N
> wyłącza oczywiście wszystko.
>
> Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w
> przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych,
> dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem
> przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych
> fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych
> chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.
>
> Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i
> nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich
> faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
> przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
> przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
>
> Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
> wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
> odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
http://legrand.pl/system/files/dx3_-_broszura_0.pdf
Popatrz na stronę 12, na wyposażenie pomocnicze. Możesz dać cztery
pojedyncze eski, do eski na N podłączysz styk pomocniczy alarmowy, do
esek na fazach wyzwalacze napięciowe wzrostowe. Styk z N (zasilany z
dowolnej fazy przed eskami) będzie podawał napięcie na wyzwalacze
napięciowe i wyrzucą wtedy wszystkie.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
6. Data: 2016-06-13 02:15:47
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-06-13 o 00:07, Jakub Rakus pisze:
> W dniu 12.06.2016 o 02:47, Tomasz Wójtowicz pisze:
>> Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są
>> produkowane:
>>
>> 4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że
>> przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N
>> wyłącza oczywiście wszystko.
>>
>> Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w
>> przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych,
>> dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem
>> przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych
>> fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych
>> chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.
>>
>> Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i
>> nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich
>> faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
>> przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
>> przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
>>
>> Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
>> wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
>> odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
>
> http://legrand.pl/system/files/dx3_-_broszura_0.pdf
> Popatrz na stronę 12, na wyposażenie pomocnicze. Możesz dać cztery
> pojedyncze eski, do eski na N podłączysz styk pomocniczy alarmowy, do
> esek na fazach wyzwalacze napięciowe wzrostowe. Styk z N (zasilany z
> dowolnej fazy przed eskami) będzie podawał napięcie na wyzwalacze
> napięciowe i wyrzucą wtedy wszystkie.
>
Ale w takim układzie rozłączenie N nastąpi przed rozłączeniem faz.
Wyłączniki 4-polowe 3P+N są tak zbudowane, że styk N *zawsze* puszcza
ostatni.
-
7. Data: 2016-06-13 22:31:17
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 13.06.2016 o 02:15, Tomasz Wójtowicz pisze:
> Ale w takim układzie rozłączenie N nastąpi przed rozłączeniem faz.
> Wyłączniki 4-polowe 3P+N są tak zbudowane, że styk N *zawsze* puszcza
> ostatni.
Tylko, że 3P+N nie zadziała tak jak chciał pytający - zawsze rozłączy
wszystkie fazy. IMHO należałoby tu zacząć od ponownego zastanowienia się
nad całą instalacją i jej zabezpieczeniami, może trzeba porozdzielać
obwody, a nie zasilać wszystko z jednej eski i "kombinować".
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
8. Data: 2016-06-13 23:32:47
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:njkig0$r6$1@node2.news.atman.pl...
...
> Ale wiesz o tym, że wyłączniki rozłączające N muszą przytrzymać N trochę
> dłużej niż fazy? To dla bezpieczeństwa, żeby nie było tak, że N wyłączy
Tak, kojarzę, że odłączanie "zera" tam, gdzie nie powinno być odłączane, nie
jest zdrowym pomysłem.
> się wcześniej niż fazy. A poza tym, rozłączanie N nie jest tak pilne jak
> rozłączanie faz - w przeciwieństwie do zwarcia L-PE, zwarcie N-PE
> zasadniczo nie robi nic.
Pomyślałem, że może zrobić tak - Na fazach po własnym bezpieczniku, a na
zerowym bezpiecznik trójfazowy, wsadzony na zero i tylko ten jeden z sekcji
wykorzystany, o dłuższym czasie zadziałania, jak zadziała, odłączający
wszystko. (tak, trzeba by czwarty dołożyć, żeby cztery odłaczało), albo może
da się w selektywny sposob "popsuć" instalację, by wykorzystać w naszyn celu
rożnicówkę?
Chciałem to poważniej rozrysować, ale jakoś od paru dni nie mam weny...
Dlatego starajcie się czytać między wierszami niż dosłownie, po prostu
zabrakło mi słów, w sensie rzeczywiście zabrakło.
Ewentualnie mechanicznie zestawić układ, normalnie, to są połączone 3 sztuki
łącznikiem, zestawić 4 bezpieczniki, ten w zerze na mniejszy prąd i szybszy,
a te na fazach, na większe prądy i wolniejsze, aby układ nie zadziałał z
faz. Jak nastąpi przetężenie w zerze (tak, wiem, N), bezpiecznik zadziala i
mechanicznie pociągnie pozostałe. A właściwe na fazach zostaną, jak miały
zostać. Tylko, czy znajdzie się łącznik na 4 bezpieczniki?
Wszystko dobrane tak, aby zadziałało tylko wtedy, gdy ma zadziałać.
Więcej mi się nie daje wymyślić, thinking module failure... Wersja ze
stycznikiem i zwłoką skutecznie opiera się powstaniu.
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
9. Data: 2016-06-14 00:03:13
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: "ponowny" <p...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njibf0$fi7$...@n...news.atman.pl...
Przydałby mi się taki wyłącznik na szynę DIN, o ile w ogóle są produkowane:
4-polowy: 3 fazy + N, ale o rozdzielonych chorągiewkach, tak że
przetężenie na jednej fazie wyłącza tylko tą fazę, ale przetężenie na N
wyłącza oczywiście wszystko.
Jak wiadomo, w urządzeniach pobierających prąd nieliniowo, prąd w
przewodzie neutralnym może być sumą prądów w przewodach fazowych,
dlatego ochrania się przewód N dodatkowym zabezpieczeniem
przetężeniowym, a że szkodliwe jest odłączenie N przy podłączonych
fazach, dlatego produkuje się wyłączniki 4-polowe o połączonych
chorągiewkach, gdzie jeden dowolny wyłącza wszystkie pozostałe.
Natomiast ja mam w instalacji mieszankę urządzeń liniowych i
nieliniowych, w dodatku wszystko jednofazowe, więc odłączenie wszystkich
faz naraz mi nie jest potrzebne. Dlatego szukałbym czegoś, co w razie
przeciążenia na 1 fazie wyłączy tylko tą fazę, natomiast w razie
przeciążenia N wyłączy oczywiście wszystko z konieczności.
Ewentualnie, czy są takie modele 4-polowych połączonych, które mają
wyzwalacz nadprądowy tylko w polu N, a w pozostałych polach są jedynie
odłącznikami? Wówczas można by szeregowo połączyć to i 3 zwykłe S-ki.
raczej rozejrzyj się za czym takim
https://www.tim.pl/wylacznik-nadpradowy-1p-n-b-6a-6k
a-ac-cls6-b61n-dp-270439
-
10. Data: 2016-06-14 02:05:52
Temat: Re: Czy istnieje taki wyłącznik "S"
Od: "Magnus Elephantus" <m...@n...dot>
Użytkownik "HF5BS" <h...@j...pl> napisał w wiadomości
news:njn8pv$et9$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w
> wiadomości news:njkig0$r6$1@node2.news.atman.pl...
> ...
>> Ale wiesz o tym, że wyłączniki rozłączające N muszą przytrzymać N trochę
>> dłużej niż fazy? To dla bezpieczeństwa, żeby nie było tak, że N wyłączy
>
> Tak, kojarzę, że odłączanie "zera" tam, gdzie nie powinno być odłączane,
> nie jest zdrowym pomysłem.
>
Zera -"N", czy "PEN" ?
--